www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Czêsto nawet sobie nie zdajemy sprawy z tego, ze medytujemy w sposób zupe³nie naturalny i bezwiedny.
To w³a¶nie i takie np. zanurzenie siê w pracy w ogrodzie, g³êbokie odprê¿enie i pozwolenie my¶lom na swobodne wêdrowanie... ile wtedy potrafi pojawiæ siê dobrych pomys³ów ?
Albo zagapienie siê przed siebie i zamy¶lenie tak g³êbokie, ¿e nie widzi siê ju¿ na co siê patrzy, a spokojne my¶li kr±¿± wokó³ jakiego¶ tematu niespiesznie...
No to widzê- prawo karmiczne posz³o w swoj± stronê , a dyskusja w swoj±
Ale takie w³a¶nie rozmowy, pe³ne emocji, "¿ywe",spontaniczne s± chyba najlepsze...
Ago nikt na Forum nie usi³uje (a przynajmniej powinno tak byæ) nikogo na silê przekonywaæ do swoich racji.
To nie mia³oby sensu.
Zreszt± mozna chodziæ na wyklady , warsztaty,czytaæ ksi±¿ki,rozmawiaæ z lud¼mi- i NIC, nic nie osi±gniemy.
Dlaczego?Bo szukamy na zewn±trz.
Przeciez czêsto tak jest ,ze kto¶ ma ko³o siebie wspania³ego nauczyciela duchowego,a pomimo to nie jest gotowy na otworzenie sie na to co od niego plynie i nie otrzyma nic
Czyli ¿eby znale¼æ odpowiedzi na nurtujace nas pytania musimy dojrzec do nich wewnêtrznie.
Nikt Ci nie powie:Prawda jest taka i taka.Koniec, kropka.
Z wiadomosci, sygna³ów do Ciebie p³ynacych dotr± tylko te ,które bêdziesz mog³a zrozumiec na tyle, na ile wewnêtrzny rozwój duchowy umozliwi Ci do nich wgl±d.
Mnie w moich poszukiwaniach duchowych bardzo pomog³y ksia¿ki, wiedza w nich, a potem w³asne do¶wiadczenia które mia³am , ale które jak s±dze uaktywni³y siê w momencie przyswojenia tej wiedzy, która by³a mi potrzebna na dany moment rozwoju mojej ¦wiadomosci.
Dosta³am wiele odpowiedzi, wyja¶nieñ, wgl±dów-ale wszystkie one przysz³y z wewn±trz.Czyli moja rada- szukaj ,pytaj przyswajaj to co do Ciebie pzremawia,i przyjmuj to co czujesz wewnetrznie ¿e Ci odpowiada.Nie rób niczego na si³ê, nie dostosowuj siê do innych,b±d¼ sob±.
Napisa³am wczesniej,ze na wszystko mozna spojrzec z duchowego punktu widzenia.
To jest tak,ze ¿yjemy miedzy dwoma ¶wiatami- duchowym i fizycznym. I one oba oddzia³uj± na nas( mniej lub bardziej).Duchowosæ ma ogromny wp³yw na wiele rzeczy, choæ my sobie nie zdajemy z tego sprawy.
Przyk³ad pierwszy z brzegu - choroba:dlaczego j± wybrali¶my, jak sobie z ni± radzimy, jak nasz stan ducha na ni± wp³ywa, dlaczego jedni wygrywaj± walke, inni przegrywaj± itp.
Czyli na wszystko mozna spojrzec poprzez pryzmat tylko cz³owieka ( fizycznego),lub z pozycji duchowej. Wtedy nasza ¦wiadomosc jest poszerzona i dostrzegamy zupe³nie inne rzeczy i widzimy sprawy w innym ¶wietle.
No i na koniec taka dygresja- ilosæ prze¿ytych lat niekoniecznie determinuje duchow± nature ¿ycia i wiek nie jest z pewnoscia czynnikiem okreslaj±cym duchowo¶æ cz³owieka.Myslê ,ze takim czynnikiem determinuj±cym jest to,jak szybko on dojrzewa duchowo i rozwija sie w ten sposób by móc zamknaæ pewn± fazê doswiadczeñ i pój¶c dalej-do tego co znajduje sie ponad tym czego juz doswiadczy³....
No i oczywiscie nikt niczego nie znajdzie je¶li tego sam nie przyniesie.Je¶li kto¶ chce znale¼æ mi³o¶æ -sam musi j± daæ( przyniesæ ), przyja¼ñ,uczciwosæ itd....
A co do medytacji, nie przejmuj siê
To temat rzeka.Jest tyle metod- ile ludzi.Trzeba znale¼æ swoj± i jest OK.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Czw 14:04, 02 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Rigpa moj drogi, jak odniosl bys sie do takiego stwierdzenia
cyt " chaos jest skomplikowany a porzadek prosty ? "
pozdrawiam neroli
samo stwierdzenie jest stwierdzeniem.. jedyne co mogê powiedzieæ o nim to to, ¿e potrafiê go do¶wiadczyæ. Tak samo jak i odwrotno¶æ jego..
poza tym...
to chyba apropo wyznawców chaosu.. oni s± bardzo zabawni... jak to stwierdzi³ kiedy¶ jeden prowadz±cy zajêcia z historii filozofii: pouk³adali sobie wszystko w g³owie (oco chodzi) i stwierdzili ¿e jest chaos (oczywi¶cie wszêdzie)..
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Pi± 9:18, 03 Lut 2012
neroli
Do³±czy³: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczyta³: 0 tematów
to chyba apropo wyznawców chaosu.. oni s± bardzo zabawni... jak to stwierdzi³ kiedy¶ jeden prowadz±cy zajêcia z historii filozofii: pouk³adali sobie wszystko w g³owie (oco chodzi) i stwierdzili ¿e jest chaos (oczywi¶cie wszêdzie)..
A wiêc, jako wyznawca chaosu, autorytatywnie stwierdzam: chaos jest wszêdzie.
A kto nie wierzy, niech po prostu rozejrzy siê wokó³.
----------------------------
A na powa¿nie: teoria chaosu nie nale¿y do filozofii, ani do religii. To najzwyklejsza w ¶wiecie dziedzina matematyki. Fakt, ¿e nowa. Tak naprawdê zaczê³a siê rozwijaæ w latach '70 - dwudziestego wieku.
I przynios³± ze sob± choæby to:
[link widoczny dla zalogowanych]
I nie tylko.
Co z kolei spowodowa³o rewolucjê w kilku dziedzinach fizyki i kosmologii.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pik33 dnia Pi± 11:05, 03 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
- Wys³any: Pi± 11:08, 03 Lut 2012
Grey Owl
Go¶æ
Przyblizalam to Piku w mojej "Probie opisania anatomii Wszechswiata"...
Czy Bóg gra w ko¶ci?
Does God Play Dice? The New Mathematics of Chaos
autor: Ian Steward
------------------------------
Wszech¶wiat oczywi¶cie jest fraktalem; przynajmniej w znanej nam skali. wymiar fraktalny Wszech¶wiata zbli¿ony jest do 2 - ilo¶æ materii ro¶nie w nim z kwadratem, a nie sze¶cianem promienia. To natychmiast wyja¶nia s³ynny paradoks ("dlaczego nocne niebo niebo nie jest jasne jak s³oñce"), z drugiej strony za¶ powoduje powstanie jeszcze wiêkszej ilo¶ci pytañ...
Fraktalny obiekt utworzony z poprzeplatanych torusów... w wy¿ej wymienionej ksi±¿ce znajdzie siê o nim parê s³ów. Ale w ten sposób siêgasz do 4-wymiarowej czasoprzestrzeni, bo dopiero w niej tworz± siê owe torusy...
Co do e=mc^2.. oczywi¶cie: istnieje naturalny uk³ad jednostek miar, w którym c=1... i wtedy E=m, tyle, ¿e istnieje jako ciekawostka, bo jego wielko¶ci nie s± dopasowane do naszego ¿ycia codziennego. Jakby siê móg³ pochwalic pirat drogowy? ¿e jecha³ z prêdko¶cia 0.0000002 ???
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Pi± 12:09, 03 Lut 2012
Grey Owl
Go¶æ
Tak, siegam do przestrzeni 4D
A potem juz tylko teoretycznie, bo juz niewyobrazalnie dla mnie od 4D+...
Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Pi± 13:43, 03 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
nie podoba mi siê po prostu w tym nazwa chaos... skoro mo¿na to obj±æ to nie jest przekraczaj±ce nasze poznanie - a je¶li tak to czy to rzeczywi¶cie jest chaos?
nie podoba mi siê to s³owo wobec tych zjawisk, jak fraktale
Choæ wiem, ¿e zapewne mylne jest dla mnie s³owo.. Podejrzewam - bo w sumie nie czyta³em o tym za wiele - ¿e chaos oznacza pewn± tendencjê do zaskakuj±cych nowych form b±d¼ dzia³añ na które wp³ywaj± zmienne nieznane (bo zak³adanie losowo¶ci tych zmiennych to stawianie dogmatu..najbezpieczniej powiedzieæ ¿e s± nieznane - wtedy przynajmniej mamy pewno¶æ ¿e nie twierdzimy wiêcej jak mo¿emy sprawdziæ) ... pytanie czy ci±gle ponawiaj±ce siê nowe zmienne mo¿na uznawaæ za chaos ... poco to s³owo chaos?
na ch³opski rozum jak co¶ siê widzi i nie rozumie i tego jest du¿o to jest chaos, jak siê rozumie to porz±dek, a wiêc s± to funkcje poznawcze zale¿ne od woli i przytomno¶ci, b±d¼ ich braku (¶wiadomie b±d¼ nie¶wiadomie spowodowanych).
na koniec napiszê, ¿e z moich obserwacji wynika, ¿e fraktale s± wynikiem dzia³ania umys³u, b±d¼ s± umys³em (o ile trzeba/mo¿na oddzielaæ obserwatora od obserwacji)..Mam tu namy¶li, ¿e je¶li doprowadzimy siê do stanu ¿e je widaæ (w przeciwieñstwie do generatorów z kompa) to s± one zale¿ne od nas...zreszt± to nie nowo¶æ ¿e wszystko jest zale¿ne od nas...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Têczowy Rigpa dnia Pi± 14:40, 03 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
- Wys³any: Pi± 15:14, 03 Lut 2012
Grey Owl
Go¶æ
Na moje do pojecia na dzis, to drzewo zycia rozwijajace sie sie w Stworczym Umysle, ma nieporownanie o wiele bardziej rozwinieta fraktalna budowe (tak umowilismy sie ten rodzaj - mozliwego juz do matematycznego opisu samorozbudowywania - sie nazywac), niz budowa drzewa, do ktorej zostalo przed tysiacleciami porownane...
Tak, cos co za duze do ogarniecia, sprawia wrazenie chaosu nawet jesli nim nie jest...
Pomoc mocy przeliczeniowych komputerow, dopiero w sposob epokowy pomogla nam to szerzej ogarnac...
[link widoczny dla zalogowanych] - wiki, w najwiêkszym skrócie
Cytat:
fraktale s± wynikiem dzia³ania umys³u, b±d¼ s± umys³em (o ile trzeba/mo¿na oddzielaæ obserwatora od obserwacji)..Mam tu namy¶li, ¿e je¶li doprowadzimy siê do stanu ¿e je widaæ (w przeciwieñstwie do generatorów z kompa) to s± one zale¿ne od nas...zreszt± to nie nowo¶æ ¿e wszystko jest zale¿ne od nas...
Warto rozró¿niæ fraktal jako obiekt matematyczny od fraktala, który mo¿emy - w dowolny sposób - zobaczyæ. Ró¿nica miêdzy nimi jest taka sama jak miêdzy kul± matematyczn±, a kul± zrobion± z materii
A skoro ju¿ tyle rzeczy okaza³o siê mieæ fraktaln± budowê, to nie zdziwiê siê, je¶li i umys³ jest fraktalem. To by sporo wyja¶nia³o... Ma³y piernikowy ludzik w du¿ym piernikowym ludziku. Ma³y umys³ w du¿ym umy¶le... jako jego czê¶æ a jednocze¶nie ca³o¶æ
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Pi± 17:28, 03 Lut 2012
Grey Owl
Go¶æ
....
Pewnie wiesz, ze liczby piernikowego ludzika przeliczal tez pan Mandelbrot, a prosty fraktal nazwany drzewem figowym przeliczal pan Faige ?
Duze i male koincydencje...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 7 z 10
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach