www.polana.fora.pl

Dzięki Wam wszystkim, tez się źle czułam myśląc że tak się skończy moja przygoda z Wami, jestem osoba spokojną i ugodową i nie lubię się kłócić ani spierać. Naprawdę lepiej sie poczułam nie wiem na jak długo ale ważne że na chwilę przestałam się zadręczać, fotel mam faktycznie jasny kremowy bez żadnych wzorów, teraz to już chyba z niego nie zejdę. Buziaki dla wszystkich pomagających.

To masz tu,za duzo miałam próśb,za bardzo mnie to męczyło,za duża presja,a i nie zawsze człowiek ma ochotę,na kontakt ze zmarłym.
Dla kazdego jego sprawa jest najważniejsza,najpilniesza.
Wiele razy czułam niechęc,wręcz odrzucało mnie od kontaktu,ale nie zawsze ludzie to rozumieli,nalegali,prosili,no bo cierpieli.
Zmeczyła mnie taka sytuacja i pomagam czasem, ale tylko gdy spontanicznie zobaczę zmarłego,gdy sam mi sie pokarze. Wink

Gosiu nie wszystkie obrazy są prawdziwe wiec moze i ten facet to wyobraznia,a moze była to zbłąkana dusza?

Oooo i fotel sie znalazł Very Happy

Gosiu w któryś dzień jak tak bardzo poczujesz potrzebe kontaktu z mama ,to usiąc sobie w nim i poproś zeby Cie przytuliła Very Happy

Gosiu czy mogę ten kontakt umieścić na moim blogu?

Nie wiem kim był i szczerze mówiąc wystarczyło mi to zdanie o dużym pomieszczeniu gdzie siedziało wiele kobiet, to nasza szwalnia one tam przy tych maszynach siedziały, i wiem że to mama chciała mi przekazać bo przez tą szwalnie miałam dużo problemów nie finansowych ale rodzinnych i często mówiłam do niej o tym, prosiłam żeby była przy mnie w tych chwilach i zawierzyłam jej co ma być to będzie i tak się stało wszystko pomału wychodzi na prostą. To był dowód na to że jest i wie co się ze mną dzieje i czuwa, opiekuje się mną. Aż mi się płakać chce i tak mi ciepło na sercu. wiem że jest przy mnie.

Możesz Ewo zamieścić na blogu ten opis.

Dzięki Gosiu. Zwracaj uwagę na sny. Wink

Rozumiem Ewo miałem to samo i jeszcze te nalegania o ponowny kontakt aby się dowiedzieć co u niej słychać. Poczułem sie jak telefon. Też stosuję zasadę że jak ktoś sam przyjdzie i sie pojawi to z nim pogadam. Ponieważ wtedy ma faktycznie powód aby się skontaktować. Zastanawiam się tylko dlaczego tak mało ludzi chcesie tego nauczyć. Jeżeli myślicie że to jakis dar to sie mylicie to jest umiejetnośc która sobie wyrobilismy w poprzednich wcieleniach. Wy tez tego będziecie sie uczyć bo taki jest proces naszego rozwoju. Sami widzicie jak to pomaga w życiu.

Ewa Fortuna ... twoja postawa wobec szukajacych jest godna glebokiego uznania i podziwu !
Nie wspominajac o umiejetnosciach... ! Very Happy

trzymaj sie cieplo neroli Wink

Ewa Fortuna...jak powyżej Laughing

Dziękuję za to co dajesz innym...Respekt i podziw mam.

(czytałem i spokojnie obserwowałem,co się tu urodzi.
Krótko:jestem szczęśliwy szczęściem innych!)

Ale miłe posty z samego rana. BARDZO Wam dziękuję. Very Happy

sluchajcie Ewo to warzne nie czytam dalej postow gdyz to jest warzne!!!!

czytajac ten kontakt twoj dokadnie ja taka kobiete ,ta dziewczynka i blondynka,ale co najwarzniejsze 2 dni temu kiedy pisalam o tej kobiecie smiejaca sie,potem widzialma rowerek taki na 3 kolkach ale taki starszy metalowy nie taki jak teraz kurcze czy ty tez taki widzialas?????czy ta kobieta byla w jakby blond pasemka??wlosy wlasnie takie do ucha jak by ona byla bardzo radosna u mnie moze przyszla do ciebie super:) Smile

A tak sobie pomyslalam wiesz Ewo ten mezczyzna moja tata mial duze zakola i w wieku 40 lat byl ciemny hmmm czy on ci sie pokazal??wraz z mama Gosi????

Madziu nie wiem czy to był Twój tato?
Ja chyba dla ciebie robiłam kontakt,ale i tak juz go nie pamietam,bo obrazy z wizji pamietam bardzo krótko.

Tak robiłas,ale wiesz wydaje mi sie ze moj tata i mama Gosi mogli Ci sie pokazac razem,nie wiem:)
moze znaja sie tam heh

No nie mam pojecia,bo nie pamietam Twojego taty.Jak bys znalazła gdzies opis kontaktu,to moze bym sobie przypomniała czy to byl twój tato.
Musiała bym to przeczytać,wtedy znów weszła bym w tamta energie i moze przypomniała bym sobie tate,a tak na sucho to nie pamietam.

Madziu tato przyszedł bardzo szybko.Pokazał mie sie w tej starszej postaci,był w piżami chyba w grube pasy,ale to nie jest istotne.
Gdy zaczęłam z nim rozmawiać,to On powiedział tak
- Dobra,dobra wiem wszystko,juz wczoraj jak Maga pisała list,[maila]to czytałem co pisze...
i sie rozesmiał.
Po chwili wszedł w swoje młode ciało i nagle pokazał mi sie na łące,cudnej łące pełnej kwiatów i powiedział
-zobacz jak tu jest cudnie !!!
i zaczął kręcić sie w kólko z rozłożonymi rękami.
Powiedziałam,ze tak na wszelki wypadek poprosze Opiekunów Duchowych o zabranie go do Światła [nieba]
Powiedział,ze juz tam jest,no ale jak chce....
Opiekunowie przyszli i odszedł.]
Madziu zamarli nas widzą,słyszą,wiec wszytko co chcesz tacie powiedzieć,to powiedz.Rozmawiaj z nim.moze Twoje dzieci bedą go widywały? Moze powiedza cos na ten temat?
U taty wszytko ok.Jest znów zdrowy,młody,biega po łąkach i bedzie Wami sie opiekował.
Madziu moje pisanie jest zawsze chaotyczne i troche nieskładne,ale jak mam wizje,to ja to musze szybko zapisać i nie mam czasu zastanawiać sie nad stylem,bo wizja szybko mi znika.

Wklejam tu Ewo kontakt z moim tata jesli cos by sie dzialo to pisz...pozdrawiam i sciskam,cos jest na rzeczy ja to czuje wiem ze to nie jest zaden przypadek,czuje to ale zobaczymy Smile

piekna to wizja:)

Eva Respekt....rozumiem Twe zmeczenie czasem,aleto chyba piekny kontakt...i takich Ci życzę))

Madziu kompletnie nie pamiętam tego kontaktu. to nie jest mój pierwszy mail do Ciebie,musiało byc cos wcześniej,a dopiero potem ten opis.
Dorotko bardzo dziekuję Very Happy

MAGDA CZY TO TEN KONTAKT?
[link widoczny dla zalogowanych]
Madziu,jednak nic mi sie nie przypomina Confused

a nie chce juz drążyć i ściągać tate myślami.