gosiag2
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
|
[ Zobaczyłam kobiete sredniego wzrostu lekko zaokraglona ale nie tęgą. Jasne włosy siegajace do uszu.Albo sa tak krótkie albo spięte. Ma na sobie cos w bialo czarne wzory,cos jak by sukienka,moze szlafrok?
Mama była średniego wzrostu, tęga ale w ostatnim czasie schudła z powodu choroby. włosy miała krótkie raczej ciemne, ale kiedy przychodziła z pracy ubierała się często w takie wygodne lużne ubrania i chyba jej ulubiona to bluzka i spódnica czarne w białe mazaje.
Widze blok,wyższe pietro nie parter,siadamy w kuchni,chyba sa ciemne meble i na ziemi cos jak linoleum,flizy w jasnym drewnianym kolorze.
Do 98 roku mieszkaliśmy w bloku na ostatnim piętrze, to dziwne bo ostatnio miałam kilka snów właśnie w naszym starym mieszkaniu mimo że nie myślałam o nim, meble były jasne ale na podłodze było linoleum.
Podbiega do nas mała dziewczynka,blondynka,z dłuzszymi włoskami,wchodzi mezczyzna po 40 tce,ciemne włosy, mało ma ich na głowie,z przodu chyba spore zakola.
Blondynka to zapewne ja a Tato miał ciemne włosy ale ma je wszystkie do dzisiaj.
Gdy zapytałam na co zmarła zabolało mnie w prawym boku,w lewym kolanie i w klatce piersiowej.
Napewno w prawym boku ją bolała miałą straszne boleści wątroby, miała ją kilkakrotnie powiększoną.
Zobaczyłam tez jezdząca dziewczynke na małym rowerku w sukience w kratkę.
Jeśli pamiętasz kolor tej sukienki, to napisz. Pierwsze skojarzenie to urodziny mojej córci i ona w sukience w kratkę na rowerku, może nawet mam to na zdjęciu. Były w sierpniu już mamy z nami nie było ale zastanawiałam się czy jest obecna duchem.
Nie wiem czym zajmowała sie twoja mama,ale zobaczyłam jakis spory pokój,w którym siedziało wiele kobiet.Albo jakies wielkie biuro,albo jakas produkcja...?
To chyba najważniejsze zdanie, mama prowadziła hurtownię a krótko przed śmiercią udostępniła mi i mężowi pomieszczenie nad hurtownią a my otworzyliśmy szwalnię, tzn produkcję butów, pracowały same kobiety 10 ich było.
Czy gdzieś u was wisi obraz Matki Boskiej? Czy jest gdzie s szklany wazon cos jak kryształ?
U mamy w domu jest obraz taka matka boska na czerwonym tle, ale nie wiem gdzie wisi, nie pamiętam ale napewno jest. wazonu to nie mogę skojarzyć.
Czy mama miała swój ulubiony fotel,swoje miejsce w którym lubiła przesiadywać?
Chyba większość czasu przesiedziałą w hurtowni za ladą na takim obrotowym fotelu.W domu nawet ich nie miała.
Poprosiłam ja o jakis znak dla Ciebie.Powiedziała tak.
-Niech o północy usiadzie w moim fotelu,ja ja przytulę.Zapytałam w który dziń? Odpowiedziała ze obojetne bo ona bedzie to wiedziała i przyjdzie.
Zapytałam czemu o pólnocy?
Bo wczesniej nie może.
Boę jak ja mam iść do hurtowni o 12 w nocy, chyba się nie odważe, teraz ja tam pracuję ale przebywam tam w dzień, chyba że wezmę ten fotel do mojego domu.
Pochyliła sie nad małą dziewczynką,pocałowała ja w główkę i wydaje mi sie ze powiedziała do niej po imieniu kincówka coś jak ....gusia,ale juz teraz nie jestem pewna,bo mi to uciekło.
Albo Małgosiu albo Agusia moja siostra.
Zbyt wiele się zgadza żeby to był zbieg okoliczności, jestem wdzięczna za to naprawdę, czułam się tak jakbym się z nią spotkała, wyobrażałam sobie to wszystko jakbym to ja ją widziała, choć teraz mnie gnębi sprawa z tym fotelem, boję się ale pragnę żeby przyszła.
|
|