Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> umarła moja córeczka niedługo przed porodem... Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 31, 32, 33  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Śro 12:24, 14 Mar 2012  
Gość









Napisałaś, że jakby Milenka miała mieć bardzo trudną lekcję z Tobą do odrobienia, to byś tego nie chciała. Być może w Twojej podświadomości Milenka to wyczuła i nie chciała Cię ranić wiedząc, że po poronieniu czas ukoi Twój ból. Że nie bedzie musiała Cię opuszczać np., w wieku 16 lat, co byłoby doświadczeniem dla Ciebie o wiele cięższym do przeżycia. Być może czeka, aż dojrzejesz do decyzji, że jesteś gotowa przeżyć z nią tą lekcję? Kiedy zdecydujesz się na kolejna ciążę.

Jest też w Biblii napisane odnośnie Hioba, że wyraża on swoje przemyślenia po tym co się stała. "Spotkało mnie to wszystko, czego się obawiałem". To jest cenna wskazówka dla nas, że to my jesteśmy twórcami swego losu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:25, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:26, 14 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 15:04, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:32, 14 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 15:05, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:34, 14 Mar 2012  
Gość









Dlatego nie rozumiem ludzi chodzących do wróżek, którzy chcą poznać swoją przyszłość.

Tak więc pomimo tragedii jaka Cię spotkała, to co napisała Ci Sara powinno być ukojeniem, że Milenka tak mocno Cie kocha, że nie chciała abyś cierpiała, a teraz oczekuje, że szybko staniesz na nogi. Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:37, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:35, 14 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








Weszłaś, weszłaś,spokojnie,dajesz świetnie rade,a ze popłaczesz??
będę okrutna,ale chyba nigdy nie przestaniesz płakać...............ale będzie coraz mniej i mniej łez,tych takich do spodu,przyjdzie czas na nowe poznanie i nowe spojrzenie,a łzy tez będą inne, aż dojdziemy do momentu gdy nie będzie ich wcale, będzie jedność w szczęściu i miłości,....w świetle powrotu do Naszego wspólnego domu Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:56, 14 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 15:05, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 13:49, 14 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 15:05, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 14:28, 14 Mar 2012  
Gość









Nie rozumieć nie oznacza nic innego jak nie rozumieć. Ja nie lubię martwić się na zapas, bać się, że coś się wydarzy bo ktoś mi o tym powiedział i myśleć, że mnie to spotka.
Życie składa się z nieograniczonej liczby wariantów, które mamy do wyboru i prawdopodobieństwo, że ten wariant, który nam wróżka wskaże się sprawdzi jest taki jak 6 w lotto, no chyba, że się tymi słowami tak przejmiemy i sami sprowokujemy sytuacje, które potwierdzą tą przepowiednię jak w przypadku Hioba. Wszystko czego się obawiałem...
Chcą pocieszenia i jeszcze za to płacą. To lepiej iść do psychoanalityka jak jest to w USA. On przynajmniej może pomóc.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 14:46, 14 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 15:06, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 14:55, 14 Mar 2012  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


Mirek napisał:
Poczytaj dokładniej o Hiobie, a zrozumiesz MM dlaczego nie obraził się na Boga.
W skrócie powiem Ci, że Bóg nie miał nic wspólnego jego tragediami. Smile


Bóg równiez wg mnie nie miał nic wspólnego z tragediami, jakie przezywał Hiob, ale 'wytrzymałosc' tego ostatniego równiez - zwyczajnie, 'po ludzku', nie przetrzymała ' proby' trądu ...

Cytat:
Wreszcie Hiob otworzył usta i przeklinał swój dzień.
(2) Hiob zabrał głos i tak mówił:
(3) Niech przepadnie dzień mego urodzenia i noc, gdy powiedziano: "Poczęty mężczyzna".
(4) Niech dzień ten zamieni się w ciemność, niech nie dba o niego Bóg w górze. Niechaj nie świeci mu światło,
(5) niechaj pochłoną go mrok i ciemności. Niechaj się chmurą zasępi, niech targnie się nań nawałnica.
(6) Niech noc tę praciemność ogarnie i niech ją z dni roku wymażą, niech do miesięcy nie wchodzi!
(7) niech ta noc bezpłodną się stanie i niechaj nie zazna wesela!
() Niech ją przeklną złorzeczący dniowi, którzy są zdolni obudzić Lewiatana. (9) Niech zgasną jej gwiazdy wieczorne, by próżno czekała jutrzenki, źrenic nowego dnia nie ujrzała:
(10) bo nie zamknęła mi drzwi życia, by zasłonić przede mną mękę.
(11) Dlaczego nie umarłem po wyjściu z łona, nie wyszedłem z wnętrzności, by skonać?
(12) Po cóż mnie przyjęły kolana a piersi podały mi pokarm?
(13) Teraz bym spał, wypoczywał, odetchnąłbym w śnie pogrążony
(14) z królami, ziemskimi władcami, co sobie stawiali grobowce,
(15) wśród wodzów w złoto zasobnych, których domy pełne są srebra.


W końcu zwrócił się ze swymi 'zarzutami' Hiob rowniez i do Boga :

Cytat:

(4) Bo strzały Boga tkwią we mnie, moja dusza truciznę ich pije'


Cytat:

3) Myślałem: Wypocznę na łóżku, posłanie to trosk mych powiernik.
(14) Lecz Ty mnie snami przestraszasz, przerażasz mnie widziadłami.
(15) Moja dusza wybrała uduszenie, a śmierć - moje członki.
(16) Zginę. Nie będę żył wiecznie. Zostaw mnie - dni me jak tchnienie.
(17) A kim jest człowiek, abyś go cenił i zwracał ku niemu swe serce?
(1Cool Czemu go badać co ranka? Na co doświadczać co chwilę?
(19) Czy wzrok swój kiedyś odwrócisz? Pozwól mi choćby ślinę przełknąć.
(20) Zgrzeszyłem. Cóż mogłem Ci zrobić? [Przecież] człowieka przenikasz. Dlaczego na cel mnie wziąłeś? Mam być ciężarem Najwyższemu?
(21) Czemu to grzechu nie zgładzisz? Nie zmażesz mej nieprawości? Wkrótce położę się w ziemi, nie będzie mnie, choćbyś mnie szukał
.

Cytat:

11) Odziałeś mnie skórą i ciałem i spiąłeś żyłami i kośćmi,
(12) darzyłeś miłością, bogactwem, troskliwość Twa strzegła mi ducha -
(13) a w sercu to ukrywałeś? Teraz już znam Twe zamiary.
(14) Tylko czyhałeś na mój grzech, nie chcesz mnie uwolnić od winy.
(15) Biada mi, gdybym ja zgrzeszył! Choć sprawiedliwy, nie podniosę głowy, syty pogardy, niedolą pojony.
(16) Pysznego złowisz jak lwiątko, na nowo użyjesz Twej mocy,
(17) postawisz mi świeże dowody, gniew swój umocnisz powtórnie, sprowadzisz nowe zastępy.
(1Cool Czemuż wywiodłeś mnie z łona? Bodajbym zginął i nikt mnie nie widział,
(19) jak ktoś, co nigdy nie istniał, od łona złożony do grobu




No cóz, musze przyznac, ze jak inni, sama równiez w bardzo ciezkich chwilach swojego zycia ' zarzucałam' Bogu, Opiekunowi duchowemu czy wreszcie swojej Wyzszej Jazni, ze ' przydzielili ' mi zbyt duzo ciepień , jak na jeden zywot ......a potem przepraszałam, jak tylko mogłam sobie uswiadomic/przypomniec, ze to były moje własne plany ....


ps.ps. sorry za ta 'buzke' w tych cytatach- ona pojawia sie sama przy pisaniu cyfry '8'


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Śro 15:01, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 5 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 14:58, 14 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








MM jak zginal Piotrus zyylam jak w transie,na zewnatrz silna trzymajaca caly dom:dzieci, męża szwagrów, teściową,bylam silna za wszystkich,dla wszystkich,dobrze ze na wsi jest pola i lasu dosyc,i moje kochane brzozy wysluchiwaly wszystkich moich zali i koily moje nerwy tez tlumaczylam sobie ze gdyby mial byc np roslinka to lepiej ze sie nie meczy,teraz po 12 latach juz rozumiem,co nie znaczy ze nadal nie boli,zblizaja sie jego urodziny....20.03
kolejne bez niego
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 15:08, 14 Mar 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








Dorotko Piotruś odszedł w 2000 roku?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 15:18, 14 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








4.08.2000 roku, na 2 tygodnie przed moim ślubem i swoim --------------------------------"chrztem"
ksiadz mial dylemat jak pochówek zrobic


Ostatnio zmieniony przez Dorota Anna dnia Śro 15:22, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 15:19, 14 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 15:06, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 15:24, 14 Mar 2012  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


MamaMileny napisał:


Sniło mi się że wspinałam się na jakąś potwornie stromą górę, po zamontowanej drabinie na dodatek, ktoś mnie asekurował, żebym nie zleciała. A może to był taki wysoki komin... takie dwa w jednym.
Strasznie bałam się zejść. Czy w końcu zeszłam to nie pamiętam, niestety. Ale potem powiedziałam do mojego męża, głaszcząc go po twarzy, kochanie już wyzdrowiałam (w sensie - po ciąży).


Moim zdaniem ta 'wspinaczka' na 'góre' we snie obrazuje nasz rozwój duchowy, nasze zycie, pełne czasami trudów i znoju , które planowalismy sobie siłą swojej woli przezwyciezyc .... Drabina moze byc symbolem 'drabiny jakubowej', z wikipedii :

Cytat:
Drabina Jakuba – według Biblii drabina, którą Jakub widział we śnie. Sięgała nieba, a po drabinie schodzili w dół i wchodzili w górę aniołowie. Na szczycie drabiny Jakub ujrzał Boga Jahwe.
(..)
Biblijny żydowski filozof Filon z Aleksandrii (10 p.n.e.- 40 n.e.) przedstawia alegoryczną interpretację drabiny w pierwszej z ksiąg De somniis. Podaje w niej cztery wzajemnie wykluczające się interpretacje:
(1) W pierwszej z nich anioły reprezentują dusze, które występują i wstępują do ciał --- jest to wyraźne odniesienie do doktryny reinkarnacji.
(2) W drugiej interpretacji drabina ukazana jest jako dusza ludzka, a aniołowie to Boży Logos (rozum świata), którzy w cierpieniu wstępują razem z duszą, zaś zstępują we współczuciu.
(3) Trzecie znaczenie przedstawia wzloty i upadki życia osoby wierzącej.
(4) Ostatnia, czwarta interpretacja, to pytanie o stale zmieniające się ludzkie problemy.


Piszesz, MM , ze :

Cytat:
ktoś mnie asekurował, żebym nie zleciała


Juz wiemy, kto mógł byc tym kimś ... nawet jedną z takich Istot sama kiedys zobaczyłas, jak próbował Cię doenegeryzowac i pewnie potem 'wyciagnąc z ciała' Smile To był wg mnie Twój Pomocnik, ktorym najczęsciej jest częśc naszej własnej duszy, częśc naszego Wyzszego Ja, czyli - jak pisze Monroe: częśc naszego Ja_Tam Smile

Cytat:
Strasznie bałam się zejść. Czy w końcu zeszłam to nie pamiętam, niestety. Ale potem powiedziałam do mojego męża, głaszcząc go po twarzy, kochanie już wyzdrowiałam (w sensie - po ciąży


ten fragment snu wskazywalby, ze drabina byla przedstawiona w znaczeniu podanym przez Filona jako trzecie : nasze ' wzloty i upadki '....

Piekny, alegoryczny sen ....

ps. w jednym z wielu znaczeń zobaczyc siebie idaca w góre komina, zonacza unikniecie kłopotów, które ktos móglby nam zrobic ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Śro 15:30, 14 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> umarła moja córeczka niedługo przed porodem... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 9 z 33  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 31, 32, 33  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin