Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> umarła moja córeczka niedługo przed porodem... Idź do strony 1, 2, 3 ... 31, 32, 33  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post umarła moja córeczka niedługo przed porodem... - Wysłany: Pią 22:02, 09 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 14:14, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:11, 09 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








Mamo Mileny, jesteś tu nowa,poczekaj,poczytaj, może znajdziesz odpowiedzi w już istniejących tu tematach?


Ostatnio zmieniony przez Dorota Anna dnia Pią 22:12, 09 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:17, 09 Mar 2012  
MiMi
Gość








Szukałam. Nie znalazłam. Może nie umiem znaleźć.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:32, 09 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








Jak ja tu weszłam pierwszy raz nie miałam pojęcia co chce tu znaleźć, chciałam pomóc przyjacielowi poznać inny wymiar życia. Może Tobie tez się uda?
Otwierałam stronę startowa, czytałam po kolei wszystkie tematy aż mnie któryś zainteresował-spodobał sie, klikałam,potem ponownie kolejne czytanie i klikanie, myślę ze Ty najbardziej chcesz teraz o kontaktach się dowiedzieć,poczytaj tam.Nie pamiętam by był tu ktoś z taka jak Ty żałobą,ale ja pochowałam synka 3 latka 4 miesiące miał, większość jeśli nie każdy tu zna boleść żałoby, większość ma takie same jak Ty pytania w rozpaczy po czyjejś śmierci.
Ja jak moje dziecko zmarło czytałam wiele o smierci dzieci,tych nienarodzonych tez.
Myślę ze to nie tak ze te maleństwa nie chcą nas jako rodziców,raczej jako dusze umówiliście sie co do tego doświadczenia,a Ty jako człowiek w tym wymiarze nie pamiętasz o tym i może Ci się to wydać niedorzeczne,dlatego namawiam Cie na czytanie Polany,by zrozumieć więcej i spożytkować czas oczekiwania na kontakt dla siebie.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:48, 09 Mar 2012  
MiMi
Gość








...


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 14:15, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:58, 09 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








MamoMileny,nie pasują Tobie jako człowiekowi z krwi i kości,bo zapomniałaś!
Zanim przyjdziemy na to życie wiemy czego chcemy doświadczyć,czego musimy się nauczyć,co,gdzie,z kim przeżyć,co naprawić-jako Dusze rozumiemy to i sami tego chcemy,nawet gdy jako ludzie odbieramy coś za okrucieństwo, niesprawiedliwość to jest to nasz wybór,nasza wolna wola.

Zapalaj w domu świece w intencji swojej córeczki, posyłaj jej swa miłość nie zal i smutek, mów jej jak bardzo pokochaliście te małą istotę i jak bardzo się cieszyliście na jej przybycie i ze teraz wysyłasz ja do światła,niech wraca spokojna i szczęśliwa do domu,do światłości.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:59, 09 Mar 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








Kiedy grupa dusz ustala scenariusz, który umożliwia każdej z tych dusz przerobienie własnych lekcji myslę, że łatwo się planuje nawet tragedie, bo z punktu widzenia duszy - nasz los ziemski cielesny, to coś jak sztuka z aktorami. Czy trudno sobie wyobrazić odgrywanie roli np mordercy i ofiary? czy to boli? skądże. Tyle, że optyka nam się zmienia, gdy dostajemy ciała, bo nie pamiętamy, tego co było przedtem, czasem nawet nie pamiętamy, że my - to tak naprawdę nieśmiertelna dusza. Właściwie nawet nasz ojczysty język nam to mówi: - ciało Jana Kowalskiego - to "ciało" to coś, co jest własnością Jana Kowalskiego, zatem nie ma znaku równości pomiędzy ciałem a Janem Kowalskim. Jan Kowalski jest pojęciem, który pochłania m.in. "ciało"
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:10, 09 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








Może napiszesz nam trochę o sobie, byśmy Cie lepiej poznali? Ogólnie oczywiście.
Czy masz kogos bliskiego kto rozumie Twój ból,wspiera?Pracujesz?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:22, 09 Mar 2012  
taka ta czarna




Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy



Ewa Fortuna napisała kiedyś "Gdy umiera małe dziecko to jest to lekcja
dla rodziców, rodziny.... To oni musza
doswiadczyć bólu,rozpaczy...
Podobno to dzieciątko bardzo szybko sie
odradza w nastepnym dziecku w tej
rodzinie"

Jakie to musi być straszne gdy oczekujemy dziecka,spodziewany się,że lada moment zobaczymy nasze wyczekiwania maleństwo a tu taka rozpacz.Przytulam mocno mocno


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:30, 09 Mar 2012  
MiMi
Gość








Sad


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 14:16, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:31, 09 Mar 2012  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


taka ta czarna - dokładnie pewne wydarzenia w życiu musimy przerobić
włącznie z naszymi cierpieniami. Problem może tkwić w poprzednim życiu
być może wtedy coś tam się stało, co w chwili obecnej doświadczamy czegoś
nie przyjemnego. W pewnym sensie nazwał bym tu nauczką dla nas za poprzednie
postępowanie wobec duszy-człowieka.

To znaczy, że musimy zrozumieć coś co zrobiliśmy kiedyś i tak dalej.

P.S. - do MamyMileny: Taki Nick proszę Panią już na Polanie istnieje tyle, że Pani nick jest bez spacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Pią 23:34, 09 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:35, 09 Mar 2012  
Dorota Anna
Gość








Mamo,wiesz nie doczytalam jeszcze Moena ale od jakis 20 lat jestem na etacie 3 zmian i kopania w doope,wiec w kturymas momencie powiedzialam DOSYC!!teraz po 40 mam nowe zycie nowe energie i zaczynam zyc!
Nie poddawaj sie Los nigdy nie kaze nam dzwigac wiecej niz jestesmy w stanie udzwignac,dacie rade nie jestes sama i staraj sie by twuj maz tez nie czul sie sam i nie zapominaj o Malinie:)
sciskam serdecznie:)
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:43, 09 Mar 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








Ech, bo życie jest polem bitwy.
Lej kolorami ile wlezie, na biel przyjdzie czas.
Przyczyny odejścia Milenki na pewno nie tkwią w tym, że nie chciała Cię poznać, zresztą znała Cię, przecież Ciebie wybrała na mamę, jej dusza odwiedzała swoje ciało, przyzwyczajała się do niego i wychodziła, więc i na Ciebie patrzyła, z Tobą była i kochała Cię. Pewnie znacie się od dawna i wymieniacie rolami życiowymi. To rozstanie z pewnością jest czasowe.
może w ciałku tkwił jakiś defekt, a ta duszyczka założyła sobie określony plan, które to ciało by jej uniemożliwiło jego realizację?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:53, 09 Mar 2012  
MiMi
Gość








Sad


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 14:16, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:59, 09 Mar 2012  
MiMi
Gość








Sad


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Sob 14:17, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> umarła moja córeczka niedługo przed porodem... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 33  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2, 3 ... 31, 32, 33  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin