Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> ile razy i co ile można nawiązywać kontakt z bliskimi? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Pon 10:28, 15 Sie 2011  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Pusta nie ma żadnych ograniczeń w kontaktach. Chyba że jest to sprzeczne z celem twojego aktualnego wcielenia. Na przykład gdy piszesz: " Codziennie są jakieś sprawy które tylko on potrafił dla mnie zrobić, codziennie chcę mu o czymś opowiedzieć, zapytać i nie mogę. Bez niego jestem bezradna jak dziecko. " To może powinnaś sie nauczyć sama sobie radzić, abyś nie była taka bezradna.

Paul ten przykład z wstawaniem nie jest dobry. Oni tam nie potrzebuja snu tak jak my.
Pusta poza tym jest podobnie jak tu na ziemi jedni lubią jak ich odwiedzasz inni nie koniecznie. I nie zakładaj z góry że nie potrafisz sie kontaktować bo to najbardziej cie ogranicza, tylko ćwicz. Powodzenia
To masz


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:43, 16 Sie 2011  
pusta




Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Staram się ćwiczyć, chcę też pracować nad czakrami co podobno może pomóc. Myślę jednak, że trochę czasu mi to zajmie Sad Dlatego póki nie będę potrafiła sama, chciałabym aby ktoś spróbował.

Grey czy mogłabyś spróbować dla mnie? Bardzo proszę.

A ja na razie popracuję może z czakrami. Myślicie, że pomoże mi to w kontakcie?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 15:23, 31 Sie 2011  
Grey Owl
Gość








Kochana W Polowie Pelna Smile, juz powoli bede wracac ze swiata urzedow w ktorym bylam zanurzona po uszy przez pare tygodni...
Moze i dobrze... moze potrzebowalam uziemnienia ?

Uporzadkowanie w czakrach zawsze pomaga Kochanie, i w kazdych kontaktach...


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Śro 15:24, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 18:25, 03 Wrz 2011  
pusta




Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Tylko tak ciężko nad tym wszystkim pracować bez spokoju mej duszy. A tak bardzo bym chciała, żeby się udało. Tak bardzo chciałabym sama móc nawiązywać kontakty.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 20:26, 03 Wrz 2011  
Gość









Dlaczego chcesz nawiązywać kontakty?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 9:45, 05 Wrz 2011  
pusta




Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Chcę nawiązywać jedynie z ukochanym. A dlaczego? Bo Go kocham, jest moją połówką i wierzę, że chciałby mieć ze mną kontakt. Być może dobija się do mnie a ja nie umiem Go usłyszeć.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 14:17, 05 Wrz 2011  
Gość









On na pewno ma kontakt z Tobą. Być może kiedy nawiążesz z nim kontakt będziesz jeszcze bardziej nieszczęśliwa. Wasza miłość będzie na wieki, jednakże żyjecie już w dwóch różnych wymiarach. On musi iść dalej i Ty tu na Ziemi również. Wasze spotkanie każdemu może spowolnić lub uniemożliwić dalszą drogę rozwoju. Warto o tym pamiętać.
Czas goi rany. Jest tylu wspaniałych ludzi na świecie i na pewno ktoś już tu na Ciebie czeka. Skoro odszedł to nie należy tego zmieniać.
"Nie niszcz siebie, bo nie żyjesz tylko dla siebie".
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 15:56, 05 Wrz 2011  
pik33




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy



Żyjąc wielokrotnie kochaliśmy wielu. Byli oni dla nas w różnych wcieleniach rodzicami, dziadkami, dziećmi, wnukami, mężami, żonami. spotykali się i rozstawali, raz w miłości, innym razem w gniewie.

Być może właśnie twoje emocje, miłosć, tęsknota, rzeczywiście utrudniają kontakt; one w takich sytuacjach potrafia bardzo przeszkadzać; kiedy trochę ucichną, może i przeszkody znikną. Może to tak właśnie jest, jak pisze Mirek, że bliska osoba odeszła, bo w planie twojego życia jest spotkanie jeszcze kogoś innego. Ale reguł tu nie ma, żadnych.

Nie wiem, z czym pracowałaś dotąd; moją "działką" na której "choć trochę" się znam jest Hemi Sync; z niej mogę polecić do pracy "Messages in 21" - z pakietu "Going Home" - oraz cały komplet "Opening The Heart" To pierwsze nagranie ma za zadanie wspomagać komunikację ze zmarłym bliskim; to drugie to otwieranie się na miłość - nagranie "Love's Power to Heal" umożliwia zamknięcie starych spraw z drugą osobą, niekoniecznie zmarłą, z którą z takich czy innych przyczyn nie można się spotkać lub porozmawiać - wyjaśnienie nie wyjaśnionych problemów i zastąpienie miłością wszystkich innych emocji, dotyczących tego drugiego człowieka.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 16:30, 05 Wrz 2011  
Gość









Czy ktoś próbował synchronizacji półkul za pomocą kinestetyki, a nie dźwięku?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:30, 05 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 7:12, 06 Wrz 2011  
Gość









Pusta znalazłem dla Ciebie książkę, która ukoi Twój smutek i być może sprawi, że Twoja miłość nawiąże z Tobą kontakt.



Pozdrawiam ciepło Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:30, 06 Wrz 2011  
pusta




Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Wszystkim Wam bardzo dziękuję za odpowiedzi i wskazówki, na pewno z nich skorzystam. Pik33 czytałam trochę o tym Hemi Sync, postaram się spróbować.
Mirku mi niestety rany się nie goją, czasami się zabliźniają, inne niestety sama rozdrapuję (wiem, że źle ale taki już ze mnie typ). A śmierć męża to najgorsza rzecz jaka mogła mnie spotkać. Dziękuję za polecenie książki, zaraz szukam aby przeczytać.
Parę książek dostałam na maila od za_tęczą za co jestem wdzięczna.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:36, 06 Wrz 2011  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Witaj Pusta,

zabliznione rany sa "rysami" na naszym skafandrze doswiadczen, dbaj o nie, nie zapominaj, pamietaj, ale nie smuc sie.
ile tylko chcesz to kontaktuj sie, mysl do niego, mow, smiej sie, placz, opowiadaj, zmieniaj zycie na lepsze.
to wszytsko slychac i widac - niech sie cieszy, ze dajesz rade.
a ile mozna? do bólu. wstajesz i upadasz, wstajesz, idziesz, upadasz, wstajesz i wstajesz i znowu wstajesz.

przytulam


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 10:57, 06 Wrz 2011  
Gość









pusta napisał:
Mirku mi niestety rany się nie goją, czasami się zabliźniają, inne niestety sama rozdrapuję (wiem, że źle ale taki już ze mnie typ). A śmierć męża to najgorsza rzecz jaka mogła mnie spotkać. Dziękuję za polecenie książki, zaraz szukam aby przeczytać.
Parę książek dostałam na maila od za_tęczą za co jestem wdzięczna.

Może nadszedł już czas aby zadać sobie te "brutalne" pytanie: "Czy aby na pewno on minie kochał?" To pytanie da Ci obraz czy warto wciąż skupiać uwagę na ranach i cierpieniu.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 15:13, 06 Wrz 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Mirku- a cóż to za pytanie?
Gdzie w nim sens i logika?


Ludzie nie zabraniajcie innym przezywac załoby!
Nie mówcie ,że to szkodliwe.
Każde przeżycie ( nie tylko smierc) jest nam po coś dane, i nie wolno od niego uciekać!

Pusta przeczytaj Tolla.Zrozumiesz istote cierpienia i jak z niego wyjsc. Jak je przetransformować ,aby stać sie silniejszą.


PS. Akurat "Pozdrowienia z Niebios" jest typowo amerykańskim ( dość płytkim, ) podejsciem do sprawy.
Ale to oczywiscie jest tylko moje zdanie.Mnie w każdym razie nie pomogło w niczym.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 19:32, 06 Wrz 2011  
Gość









Dlaczego wszędzie doszukujesz się sensu i logiki?
Przecież cierpienie w teraźniejszości z powodu minionych wydarzeń nie ma ani sensu ani logiki.
Nikt nikomu tego nie zabrania.
Cierpienie, ból i rozpacz na pewno jest czymś wspaniałym, co powoduje, że człowiek czuje, że żyje i jest zdrowy, czy tak to rozumiesz?
"Akurat "Pozdrowienia z Niebios" jest typowo amerykańskim ( dość płytkim, ) podejściem do sprawy", Tolle natomiast jest typowo polski? Z głębokim podejściem?
Powinnaś pozwolić Pustej samej zdecydować co jest "płytkie", a co "głębokie". Nie powinnaś jej sugerować odbioru na podstawie własnych odczuć.
Aby coś mogło nam pomóc, musimy otworzyć się na tą pomoc,. Co oznacza wyłączyć naszego wewnętrznego Interpretatora.
 
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> ile razy i co ile można nawiązywać kontakt z bliskimi? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 8  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin