www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Widzę,ze mamy dwa odrębne spojrzenia.
Przede wszystkim ja piszę o przypadkach teraźniejszych, o tym jak wszystko zaczyna sie TERAZ zmieniać, a nie o tym co było kiedys.
Cytat:
Wiekszosc zycia spedzilam w ponad 250 tys. Gliwicach, gdzie starszy syn nie mial jeszcze religii w szkole, tylko chodzil do salki katechetycznej, a dzieci notowaly w zeszytach np. takie zdania : "Bog karze ludzkosc za grzechy katastrofami i epidemiami" i byly szczypane w policzki za przewinienia uczniowskie. Po jakims czasie Pawel przestal chciec chodzic.
Ojciec Pawla robil mi z tej przyczyny wyrzuty jeszcze dlugo po rozwodzie.
Cytat:
Mojej Mamie (niechodzacej do kosciola) zgode na pogrzeb na koscielnym cmentarzu zalatwila PO ZNAJOMOSCI z proboszczem, siostra mojej Mamy, ktora w pozniejszych latach zycia zaczela nagle systematycznie do kosciola chodzic (takze w dni powszednie).
Ile lat temu miały miejsce te przypadki?
Moja córka jak zaczeła szkołę średnią( a było to 5 lat temu), miała do wyboru-religie lub etyke. I nikt nie robił z tego problemu, część dzieci chodziła tu , a część tu, i na świadectwach też było OK.
Zgadzam sie ,ze są różne środowiska kościelne, ksieża nadal odmawiają pochówku np. samobójcom itp, nadal szufladkują ludzi, nadal mają swoja wlasną prywatną i wybiórczą moralnosć.
Ale nie jest tak WSZĘDZIE, ale to sie zmienia, i ja to zauwazam.Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Pon 14:31, 14 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Pon 14:53, 14 Mar 2011
Grey Owl
Gość
Z religia Michala bylo trzy lata temu. I byloby dalej, gdybysmy nie wyjechali. Na wsiach do dzis nie ma etyki !
Z slepota na przemoc w rodzinie i akcjami przeciw swiadomemu macierzynstwu leci rowniez niezmiennie na biezaco.
Nie wrzucam wszystkiego do jednego worka, jeszcze raz to powtarzam.
Wzielam dzis udzial w tej wyliczance minusow KK dla przeciwwagi :
- w codziennym liczeniu jego zaslug ;
- i liczeniu i pochylaniu sie nad psychika krytykowanych sukienkowych bardziej, jak nad psychika ludzi poszkodowanych przez ich dzialania lub zaniechania.
natomiast kiedy siedzi facet, to obcinam go wzrokiem i wychodze i szukam jakies kobity - faceci siedzacy w urzedzie skarbowym, zusie to normalni jacys popaprancy sa - no chyba, ze jedzie z praktykami to wtedy mozna wiele .
coś na ten temat wiem
chociaż mi z tymi popaprańcami idzie właśnie łatwo jak po maśle
Idziesz w dobrym kierunku! Faceci bardzo lubią jak kobiety się do nich uśmiechają i mówią ciepłym głosem.
chyba, ze spotka sie geja - to mialam szczescie
ale pamietam tez nastepnego, dlugie wlosy, glany na nagoach, krawat, echhhh
tez mialam glany, ubrana na czarno
posiedzielismy ze dwie godziny, pit zostal poprawiony, a na drugi dzien wpadlismy na siebie w knajpie w wawie .
sama musiałam "załatwiać" 3 lata temu pogrzeb męża taty.....
pomimo tego ze zmarł w hospicjum przy kościelnym
jak wcześniej wspomniałam psy zaczęły wyć i pojechaliśmy do taty, już nie żył....siedzieliśmy przy nim 3 godziny do czasu przyjazdu zakładu pogrzebowego....wyszliśmy na chwilę na powietrze....początek mojej ciąży wiec i emocje, zresztą dziwne to było, tacie po śmierci kapały łzy, wycierałam je był ciepły jak by spał...
jak wróciliśmy do sali gdzie leżał odsuwam kotarę a tam stoi wielka czarna postać aż krzyknęłam a to młody ksiądz nie wiem jakim cudem nas gdzieś tam minął, no i on zaczyna teksty typu :
tata dostąpił odpustu zupełnego, przez ostatnie dni wiele godzin z nim rozmawiałem...to była jego spowiedz życia....wiem ze chodził do Kościoła na pasterki, ale jak wyszliście z hospicjum wołał księdza, dla mnie to niesamowite rekolekcje duchowe nawrócenia człowieka w Wielki Piatek że oto teraz zwrócił się do Boga na łożu śmierci.....blablabla
i taki był szczęśliwy i podniecony tym wydarzeniem i z takim przejęciem nam to opowiadał mówiąc, n jest juz w tej chwili w niebie dzięki udzielonemu przed śmiercią Odpustu Zupełnego i blabalbalabaa....
gdybym wiedziała wtedy ...że tata zapewne jest z nami przy nas i utula nas no ale niestety księżulek toczył swoje wywody......
a potem zaczęło się ...
pojechaliśmy do parafii gdzie miał być pogrzeb - proszę przywieść kartkę .....czy przyjmowana była kolęda...pojechaliśmy do parafii w miejscu zamieszkania -trzeba było zapłacić i załatwić czyli dac w łapę xsiędzu aby wydał zaświadczenie....udało sie ...dopiero wówczas zorganizowaliśmy pogrzeb. 3 lata temu.
Teściowa z kolei powiedziała że jest anty klerykalna od momentu jak zaprzyjazniony z ich domem ksiądz wszedł na chwilę do toalety wyszedł nagusieńki i chciał sie z nią przespać, wypieprzyła go nago na klatkę wyrzucając rzeczy za drzwi. Od tamtej pory nie wpuściła żadnego księdza do domu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Pon 21:48, 14 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
- Wysłany: Wto 8:22, 15 Mar 2011
Gość
MW co chcesz przez takie szczegółowe opisy ze swojego życia osiągnąć? Czy te wrogie nastawienie do KK powoduje, że lepiej się czujesz? Masz z tego jakieś inne korzyści? Jeżeli nie, to po co wyzwalać negatywną energię. "Kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą".
- Wysłany: Wto 9:10, 15 Mar 2011
Grey Owl
Gość
Czasem czlowiek potrzebuje sie poskarzyc, ze mu bylo zle, albo ze swiadkowal czemus zlemu.
Utworzylismy nawet osobne miejsce na zale i pocieszanie.
Zazwyczaj wtedy reszta Polan pociesza czleka i go przytula, wyklady odkladajac na pozniej, a dzialanie wspomnienia zlego szybko sie rozwiewa, znow idzie sie do przodu, a potrzeba wspominania wygasa.
Nie krytykujemy wtedy za bycie w takim stanie, nie zalecamy zamkniecia buzi na ten temat i nie skupiamy sie na zrozumieniu i obronie sprawcow.
MW co chcesz przez takie szczegółowe opisy ze swojego życia osiągnąć? Czy te wrogie nastawienie do KK powoduje, że lepiej się czujesz? Masz z tego jakieś inne korzyści? Jeżeli nie, to po co wyzwalać negatywną energię. "Kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą".
ja nie mam wrogiego stosunku do kościoła to raczej ubolewanie
opisuję fakty z własnych przejść nawiązując do wpisów powyżej choćby Grey oraz innych osób, które również opisują swoje własne przeżycia w kontaktach i swoje własne przykłady, przeszkadza Ci to ?
i nie jest to negatywna energia, nie znasz mnie więc nie osądzaj
i jeszcze jedno ja nigdy nie klepię o czymś czego nie doświadczyłam sama na sobie, stąd przykłady konkretne..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Wto 9:31, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 4 razy
- Wysłany: Wto 10:21, 15 Mar 2011
Gość
Słowa mają potężną moc. Choć może Ci się wydawać, że nic takiego się nie dzieje jak o tym piszesz, lecz prawda jest inna. Ciągle doświadczam w swoim życiu mocy słów, do tego stopnia, że muszę się kontrolować co mówię. Nie zawsze się to udaje.
Bądź spokojna, nikogo nie osadzam. Ja czuję energię słów i dlatego takie moje stanowisko, choć możesz tego nie rozumieć i odbierać jako osąd. Wielokrotnie sam tą energie wykorzystuję aby zmieniać negatywne postępowanie ludzi na pozytywne.
wracając do tematu Miłości z życzeniami Miłego Dnia Wszystkim
Białym latawcem dzień wypłynął
Nad wzgórzami biała sukienka
Sen się skończył ale nie miłość
Stoi w oknie stoi panienka.
Popłyniemy białym latawcem
On przyrzeka ona mu wierzy
Wiatr na wzgórzach zbiera dmuchawce
Ktoś na alarm w górę uderzył.
Płynął, płynął, płynął nad ciszą
Pewnie siebie już nie usłyszą
On ją woła ona nie słyszy
Sen bezsenny sen ją kołysze
On latawcem białym na niebie
Ona płynie dokoła siebie
Płoną chmury w pijanej bieli
Rozpłynęli się rozpłynęli się
Białym latawcem dzień wypłynął
Białe wino w jeziorach szklance
Przyjechało ruchome kino
Świat się kręci w szalonym tańcu.
Popłyniemy białym latawcem
On przyrzeka ona mu wierzy
Będę twoim nadwornym krawcem
Centymetrem miłość wymierzę
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 10:38, 15 Mar 2011
Grey Owl
Gość
Ja tez Mirku czuje energie Twoich slow, gdy wypracowawszy podziwu godna odpornosc na zranienie, w temacie KK nagle ona u Ciebie pryska, czujesz sie w jego imieniu zraniony i odbijasz.
- Wysłany: Wto 11:10, 15 Mar 2011
Gość
Zawsze tak reaguję na ranienie innych. Mnie te słowa nie ranią. Ranią za to KK i to sprawia, że nie potrafię być obojętny. Jeżeli ktoś będzie ranił kogoś z was, również mnie usłyszycie.
- Wysłany: Wto 11:35, 15 Mar 2011
Grey Owl
Gość
Nie uslyszal Cie zaden z nas, gdy opisywal swoje przypadki bycia ranionym przez ludzi KK.
To juz moje trzecie napomknienie o tym, poprzednie dwa umknely Ci chyba...
I na tym koncze me zale
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 5 z 7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach