Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> Regresing/Wcielenia; Gobelin; Akasza; ¦wiadome ¦nienie; Nasze Oobe; Odzyskiwanie W³asnego puzzla JA -> Wybaczanie Id¼ do strony 1, 2  Nastêpny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat 
  Post Wybaczanie - Wys³any: Sob 21:41, 18 Lut 2012  
za_têcz±




Do³±czy³: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczyta³: 0 tematów

Sk±d: któ¿ to wie...
P³eæ: Kobieta


Jako ¿e w pewnym sensie lubiê wk³adaæ kij w mrowisko, zapytam, jak to jest z tym radykalnym wybaczaniem Question

Jestem w stanie zaakceptowaæ pewne rzeczy i wybaczyæ komu¶, kto mnie bezpo¶rednio skrzywdzi³. Wybaczy³am swojemu Ojcu. Staram siê wybaczaæ tym, którzy mnie krzywdz± teraz.

Ale czy mamy prawo wybaczaæ tym, którzy krzywdz± innych, tych, którzy nie maj± mo¿liwo¶ci siê broniæ... ani nawet wybaczyæ!

Czy mamy prawo wybaczyæ Hitlerowi, Stalinowi? I podobnym typom?

Czy mamy prawo wybaczyæ oprawcom dzieci i zwierz±t? Mordercom?

Czy ja mogê wybaczyæ tym, co skrzywdzili moich Bliskich Question
Czy do mnie nale¿y wybaczenie osobie, która nêka³a moj± Mamê kilka tygodni przed Jej ¶mierci±, wiedz±c o Jej chorobie?
Czy mam prawo wybaczyæ tym, co swoim postêpowaniem doprowadzili mojego J. do tego, ¿e nie móg³ ju¿ tego wszystkiego znie¶æ i odebra³ sobie ¿ycie?

Powiem szczerze - ja ¿ywiê do tych ludzi nienawi¶æ. I uwa¿am, ¿e wybaczenie im by³oby zdrad± wobec tych, których kocha³am.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez za_têcz± dnia Sob 21:41, 18 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 22:24, 18 Lut 2012  
Go¶æ









To co napiszê mo¿e Ciê bulwersuje ale kiedy kogo¶ nienawidzisz, tak naprawdê nienawidzisz siebie. Wszyscy jeste¶my jedno¶ci±. Kiedy przebaczasz masz szansê zmieniæ t± drug± osobê.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Sob 22:27, 18 Lut 2012  
za_têcz±




Do³±czy³: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczyta³: 0 tematów

Sk±d: któ¿ to wie...
P³eæ: Kobieta


Hitlera zmieniê? Stalina?
I innych wy¿ej wymienionych?

A w jaki¿ to sposób? Twisted Evil


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 0:17, 19 Lut 2012  
Freya
Mol Ksi±¿kowy



Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 15 razy
Sk±d: Kraków
P³eæ: Kobieta


Têczuniu wybaczyæ to nie znaczy pogodziæ siê z tym co sie sta³o( z czyj±¶ lub w³asn± krzywd±)- daæ na to zgodê,powiedzieæ:"¼le zrobile¶ ,ale ciê kocham".
Tego siê od nas nie wymaga...
Cz³owiek,który kogos skrzywdzi³ odpowie za to( w tym, lub w nastepnym wcieleniu,lub po smierci w Za¶wiatach),poniesie konsekwencje swego czynu.To jest pewne.
Najprawdopodobniej sam doswiadczy w przysz³o¶ci od innych tego, co on komus zrobi³.
Wybaczyæ -oznacza nie dopusciæ, by ten cudzy czyn dalej nas rani³-wzbudza³ w nas z³o¶æ, nienawisæ, ¿al.To s± uczucia destruktywne,czyli takie które nas samych niszcz±.Nienawisæ do kogo¶ tak naprawdê niszczy nas ,a nie tego kogo¶. Zatruwa nam ¿ycie, zniewala nas.Wybaczenie czyni nas wolnymi, niezaleznymi od negatywnych emocji.
Ludzie,ktorzy przezyli holocaust w momencie gdy wybaczyli swoim oprawcom, mogli zacz±æ normalne ¿ycie.Czyta³am relacje takich osób.

Go³da- niemiecka zydówka, ktora prze¿y³a Majdanek.Wszyscy jej bliscy- ca³a rodzina zosta³a zagazowana.Ona 12-sto latka, nie zmie¶ci³a sie do komory, choæ Niemcy wpychali na silê jej cialo...Puscili j± ,choæ by wykonaæ plan musieli wpisaæ j± na liste zabitych.Nie istnia³a w ich ¶wiecie obozowym...
Potem a¿ do wyzwolenia obozu powiedzia³a sobie ,ze musi prze¿yæ ,aby opowiedzieæ wszystkim o rzeczach ,ktore sie tam dzia³y- o rzeczach nie do uwierzenia.Przy ¿yciu trzymala j± nienawisc.Kiedy bylo z ni± bardzo ¼le,przymyka³a oczy i przypomina³a sobie krzyki kole¿anek ,wykorzystywanych do eksperymentów medycznych, lub gwa³conych przez straznikow, i mówi³a :musze prze¿yæ ,by opowiedzieæ o tym swiatu. W ten sposób wykorzystywa³a sw± nienawisc i determinacje.
Kiedy obóz zosta³ wyzwolony ta mloda dziewczyna by³a niemal sparali¿owana przez w¶ciek³o¶æ i zal, ktore w sobie nagromadzi³a.
Nie potrafi³a sobie jednak wyobrazic, ¿e przez reszte swego ¿ycia bedzie w niej ta nienawi¶æ,¿e bedzie ni± przepe³niona,przez ni± niszczona...
Powiedzia³a sobie:- Podobnie jak Hitler,gdybym wykorzysta³a swe ¿ycie (ocalone cudem od zag³ady) do siania ziaren nienawisci ,niczym bym siê od niego nie róznila.Bylabym poprostu jeszcze jedn± osob± pomna¿aj±c± zasoby nienawisci.Jedynym sposobem na odnalezienie spokoju jest pozwolenie przesz³o¶ci na bycie przesz³osci±, a nie tera¼niejszoscia.Powiedzia³a swiatu: je¶li mogê zmieniæ ¿ycie jednej osoby tak,i¿ jej nienawisæ i cheæ zemsty zamieni± sie w mi³o¶æ i wspo³czucie,to zas³uzylam na to by prze¿yc.
Go³da po wojnie oprowadza³a zwiedzajacych po Majdanku...

Wiem ,ze to jest ekstremalny przyk³ad,choæ pewnie i teraz w czasach pokoju ludzka nienawisæ jest równie mocna...

My¶lê ,ze w tym wszystkim powinno sie te¿ uwzglêdniæ tzw.prawo karmy-czyli nie powinnismy os±dzaæ czyis z³ych czynow,bo tak naprawdê nie wiemy czy to aby nie jest sp³ata d³ugu karmicznego.
Z tego te¿ powodu nie pamietamy poprzednich swych wcieleñ,no bo jak moglibysmy zyc obok kogo¶ ,kto w przesz³ym ¿yciu zrobil nam krzywde,choæ w tym jest OK?

Kochana, ja te¿ mam w swoim zyciu osobê,która mnie skrzywdzi³a.I to w do¶æ bliskiej rodzinie:) Nie mam zalu, nie my¶lê o tym, wybaczy³am ,choæ nigdy sie nie pogodzi³am z tym co ta osoba zrobila, i nadal uwazam ,ze to by³o duze "z³o".Przesta³am j± kochaæ, ale nie ma we mnie nienawisci- jest mi jej ¿al.Wspó³czujê jej, bo ma cie¿kie ¿ycie.Z³o ,które roztacza niszczy j± sam±.
W ¿yciu codziennym nie myslê o niej,nie rozpamiêtujê, nie nienawidzê.Sta³a mi sie obojêtna, a ca³e z³o po prostu odesz³o, i nie wi±¿e mnie z t± osob±.Jest juz tak od dobrych paru lat... I jestem wolna.Wolna.

Têczuniu - mozna wybaczyc,nawet najgorsz± rzecz, uwierz mi:))))
Oczyszczasz siê wtedy i jeszcze mocniej mozesz kochaæ osoby,które by³y skrzywdzone, i wybaczaj±c wcale ich nie zdradzasz.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Nie 0:20, 19 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 11:13, 19 Lut 2012  
Ewa Fortuna




Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy

P³eæ: Kobieta


Za Têcz±,kup ksiazkê i zrozumiesz.
Ja zanim przeczyta³am ksiazke, tez mysla³am tak jak Ty i jak wiêkszo¶æ z nas. Radykalne wybaczanie jest po to ZEBY ULECZYC SIEBIE,a nie odpuszczaæ temu który nas zrani³.

Prawie zawsze jest tak,ze gdy ktos nas skrzywdzi nienawidzimy tej osoby,nie lubimy, sama mysl o niej powoduje U NAS skurcz ¿o³±dka,podwyzszone cisnienie, czêsto ból,rozpacz, a nawet mysli samobójcze.....
Osoba która zrobi³a nam krzywdê,bardzo czêsto ca³kiem o tym zapomina,ma sie wspaniale i ma generalnie w czterech literach to co nam zrobi³a. TO MY SIE MECZYMY i dla tego staramy sie wybaczyæ, zeby¶my zaznali na resztê ¿ycia spokoju.
Ciezko jest to wyt³umaczyc,bo to radyklane wybaczanie to nie jest tafie fizyczne zrozumienie,odpuszczenie,to jest wybaczenie duchowe.

Ksiazak jest niesamowita i wyjasnia o co tak naprawdê chodzi.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Nie 11:15, 19 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 11:38, 19 Lut 2012  
neroli




Do³±czy³: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 3 razy

P³eæ: Kobieta


Wybaczyc znaczy uwolnic sie dalszego nikoenergetycznego kontaktu ze sprawca krzywdy. Ja kojarze nienawisc z coraz mocniejszym zaciskaniem odlamkow szkla we wlasnej dloni...
Dla mnie wybaczyc to poluzowac ...wypuscic... odpuscic... pozegnac...
nie nosic z soba balastu ktory ciazy i ciagnie w dol do niskich wibracji.
Wybaczyc nie znaczy zapomniec...ale z chwila wybaczenia sprawca automatycznie schodzi na dalszy plan. Trzeba i warto wybaczac... robmy to dla siebie aby jeszcze bardziej nie cierpiec.

Wink neroli


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 13:08, 19 Lut 2012  
Go¶æ









za_têcz± napisa³:
Hitlera zmieniê? Stalina?
I innych wy¿ej wymienionych?

A w jaki¿ to sposób? Twisted Evil

A jak± pewno¶æ masz, ¿e nie pojawili siê na ziemi w jakim¶ celu?
Co Ci da, ¿e bêdziesz ich nie nawidzic?
Osiagniesz jakie¶ korzy¶ci?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 14:03, 19 Lut 2012  
Grey Owl
Go¶æ








To¿ to esencja z esencji co napisa³a Ewa F. Za Têcz± !
Kapelusz z g³owy...
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 14:26, 19 Lut 2012  
Ewa Fortuna




Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy

P³eæ: Kobieta


Grey Owl napisa³:
To¿ to esencja z esencji co napisa³a Ewa F. Za Têcz± !
Kapelusz z g³owy...

Nosisz kapelusze? Wink Wink


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 14:31, 19 Lut 2012  
Grey Owl
Go¶æ








Jak zgubiê kolejny parasol, to taki przeciwdeszczowy Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 14:46, 19 Lut 2012  
za_têcz±




Do³±czy³: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczyta³: 0 tematów

Sk±d: któ¿ to wie...
P³eæ: Kobieta


Hmm, nie wyrazi³am siê jasno.
Chodzi mi wy³±cznie o tych, którzy skrzywdzili NIE MNIE.
Z tymi, którzy skrzywdzili mnie, radzê sobie, generalnie mam ich gdzie¶ - tak w skrócie. Im potrafiê wybaczyæ i i¶æ swoj± drog±, nie zajmuj±c sobie nimi my¶li. Tylko ¿e nie zapominam. Nigdy.

W tym w±tku chodzi mi o tych, którzy krzywdz± innych.
To nie jest tak, ¿e ja codziennie dyszê ¿±dz± zemsty. I obmy¶lam najlepsze jej sposoby. Ale sorry, nie potrafiê zaakceptowaæ z³a, które kto¶ tam wyrz±dzi³ mojemu J. Obojêtno¶ci, która Go dotknê³a. Nie potrafiê zaakceptowaæ tego, co dawna "przyjació³ka" Mamy zrobi³a Jej, wiedz±c o ¶miertelnej chorobie.
Nie mam zamiaru akceptowaæ równie¿ krzywdzenia, gwa³cenia, zabijania dzieci, zwierz±t.
Nie i ju¿.

Skupili¶cie siê na jednym s³owie, którego u¿y³am - ¿e ich nienawidzê.
A to nie nienawi¶æ jest tu najwa¿niejsza, tylko brak mo¿liwo¶ci i chêci wybaczenia CZYJEJ¦ krzywdy.

Mirku, Ty sam pisa³e¶, ¿e tolerancja to nie jest zgoda na z³o, czy¿ nie?

No wiêc ja siê nie zgadzam na z³o. I nie mam zamiaru go wybaczaæ.
Mo¿e i mnie to niszczy.
Ale dziêki temu mam szacunek do siebie.
Nie muszê mieæ korzy¶ci. Ja altruistka jestem.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez za_têcz± dnia Nie 14:48, 19 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post Re: Wybaczanie - Wys³any: Nie 14:51, 19 Lut 2012  
pik33




Do³±czy³: 11 Sty 2010
Posty: 691
Przeczyta³: 7 tematów

Pomóg³: 7 razy



za_têcz± napisa³:
Jako ¿e w pewnym sensie lubiê wk³adaæ kij w mrowisko, zapytam, jak to jest z tym radykalnym wybaczaniem Question

Jestem w stanie zaakceptowaæ pewne rzeczy i wybaczyæ komu¶, kto mnie bezpo¶rednio skrzywdzi³. Wybaczy³am swojemu Ojcu. Staram siê wybaczaæ tym, którzy mnie krzywdz± teraz.

Ale czy mamy prawo wybaczaæ tym, którzy krzywdz± innych, tych, którzy nie maj± mo¿liwo¶ci siê broniæ... ani nawet wybaczyæ!

Czy mamy prawo wybaczyæ Hitlerowi, Stalinowi? I podobnym typom?

Czy mamy prawo wybaczyæ oprawcom dzieci i zwierz±t? Mordercom?

Czy ja mogê wybaczyæ tym, co skrzywdzili moich Bliskich Question
Czy do mnie nale¿y wybaczenie osobie, która nêka³a moj± Mamê kilka tygodni przed Jej ¶mierci±, wiedz±c o Jej chorobie?
Czy mam prawo wybaczyæ tym, co swoim postêpowaniem doprowadzili mojego J. do tego, ¿e nie móg³ ju¿ tego wszystkiego znie¶æ i odebra³ sobie ¿ycie?

Powiem szczerze - ja ¿ywiê do tych ludzi nienawi¶æ. I uwa¿am, ¿e wybaczenie im by³oby zdrad± wobec tych, których kocha³am.


Zaraz.. a co ty masz do wybaczania Hitlerowi??? to po pierwsze...

Nie mo¿esz nienawidziæ Hitlera, bo Hitlera nie ma. Nienawidzisz w³asne wyobra¿enie Hitlera, które masz w swojej g³owie. Zobacz, co za g³upota: kto¶ ci kiedy¶ powiedzia³, ¿e jeszcze dawniej ¿y³ taki wredny Hitler.. stworzy³a¶ sobie na tej podstawie - filmów, opowie¶ci, ksi±¿ek - wyobra¿enie Hitlera - i go nienawidzisz...

Nienawidzisz co¶, co nie istnieje poza twoj± g³ow± i jedyny efekt tego, to marnotrawstwo twojej energii.

Tak samo ten oprawca zwierz±t i inni których na oczy nie widzia³a¶.

To pierwsza kategoria. Nienawi¶c do w³asnych wyobra¿eñ. Zero z tego korzy¶ci dla kogokolwiek.

Warto zaj±æ siê kategori± drug±: istniej±cych ludzi którzy zrobili ci krzywdê. Co ci da, ¿e ich nienawidzisz? Ich nie trzeba nienawidziæ: przed nimi po prostu trzeba siê broniæ, kiedy ciê atakuj±, ale do tego nie jest potrzebna nienawi¶æ.

Nienawi¶æ w ogóle nie jest nam potrzebna. Jest za to potrzebna "Komu¶" kto karmi siê Luszem i jego nadzorcom. Tylko im. Nie karmmy tych trolli Sad


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post Re: Wybaczanie - Wys³any: Nie 15:19, 19 Lut 2012  
Ewa Fortuna




Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy

P³eæ: Kobieta


[
Cytat:
quote="za_têcz±"]

Powiem szczerze - ja ¿ywiê do tych ludzi nienawi¶æ. I uwa¿am, ¿e wybaczenie im by³oby zdrad± wobec tych, których kocha³am.


I w³asnie takim postêpowaniem niszczysz siebie i dalej nie rozumiesz o co chodzi w radykalnym wybaczaniu(

Cytat:
Zaraz.. a co ty masz do wybaczania Hitlerowi??? to po pierwsze...

Nie mo¿esz nienawidziæ Hitlera, bo Hitlera nie ma. Nienawidzisz w³asne wyobra¿enie Hitlera, które masz w swojej g³owie. Zobacz, co za g³upota: kto¶ ci kiedy¶ powiedzia³, ¿e jeszcze dawniej ¿y³ taki wredny Hitler.. stworzy³a¶ sobie na tej podstawie - filmów, opowie¶ci, ksi±¿ek - wyobra¿enie Hitlera - i go nienawidzisz...

Nienawidzisz co¶, co nie istnieje poza twoj± g³ow± i jedyny efekt tego, to marnotrawstwo twojej energii.

Tak samo ten oprawca zwierz±t i inni których na oczy nie widzia³a¶.

To pierwsza kategoria. Nienawi¶c do w³asnych wyobra¿eñ. Zero z tego korzy¶ci dla kogokolwiek.

Warto zaj±æ siê kategori± drug±: istniej±cych ludzi którzy zrobili ci krzywdê. Co ci da, ¿e ich nienawidzisz? Ich nie trzeba nienawidziæ: przed nimi po prostu trzeba siê broniæ, kiedy ciê atakuj±, ale do tego nie jest potrzebna nienawi¶æ.

Nienawi¶æ w ogóle nie jest nam potrzebna. Jest za to potrzebna "Komu¶" kto karmi siê Luszem i jego nadzorcom. Tylko im. Nie karmmy tych trolli Sad
Crying or Very sad [/quote]

Zgadzam sie z tym co Pik napisa³.

........
Za³ó¿my, ¿e na Ziemiê przybywa dusza, której misj± jest do¶wiadczenie odrzucenia, a nastêpnie przekszta³cenie tej energii. Zwykle taka dusza, przyjdzie na ¶wiat w rodzinie, w której poczuje siê niekochana i odrzucona. Mo¿liwe, ¿e matka porzuci takie dziecko, kiedy bêdzie jeszcze ma³e, albo bêdzie zachowywaæ siê w stosunku do niego tak, jakby go nie kocha³a. Kiedy taka osoba doro¶nie i zwi±¿e siê z kim¶ - taki zwi±zek po jakim¶ czasie siê rozpadnie, poniewa¿ osoba bêdzie czu³a siê niekochana, bêdzie do¶wiadczaæ ch³odu emocjonalnego ze strony partnera lub nawet zdrad. Zadaniem duszy, nie jest jednak tkwienie w tych uk³adach, które - z ludzkiego punktu widzenia j± unieszczê¶liwiaj±, ale do¶wiadczenie tej energii, a nastêpnie przekszta³cenie jej. Nie oznacza to wiêc, ¿e taka osoba jest z góry skazana na bycie nieszczê¶liw± - chodzi o to, aby odkry³a, ¿e poczucie bycia odrzucon± jest jedynie iluzj±, któr± tworzy dusza po to, aby nauczyæ siê, ¿e nasza warto¶æ nie zale¿y od czynników zewnêtrznych. Ca³a "zabawa" w ¿yciu polega na tym, aby jak najszybciej odkryæ, co jest misj± naszej duszy i pozbyæ siê potrzeby dalszego odgrywania takiej roli w naszym ¿yciu.
Jak widaæ, nie chodzi tutaj o to, by cierpieæ, ale o to, by jak najszybciej poj±æ lekcjê i od cierpienia siê uwolniæ - uzdrowiæ swoje ¿ycie.
Inni ludzie s± tylko odzwierciedleniem przekonañ, które w sobie nosimy - zawsze mamy wybór - czy cierpieæ, czy siê uzdrowiæ.

Drugim, podstawowym za³o¿eniem RW oprócz tego, ¿e wszystko co nas spotyka, jest zgodne z boskim planem - jest to, ¿e ¶wiat odzwierciedla nasze wewnêtrzne przekonania............
......
Spotykamy ludzi, którzy pokazuj± nam, co mamy do uzdrowienia (pokochania w sobie). Najczê¶ciej s± to Ci ludzie, którzy najbardziej nas denerwuj±. To w³a¶nie ich przyci±gamy do naszego ¿ycia, poniewa¿ doskonale rezonuj± z tym, co mamy "do przerobienia" (pokochania, ukochania)..........

[link widoczny dla zalogowanych]


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Nie 15:26, 19 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 15:46, 19 Lut 2012  
pik33




Do³±czy³: 11 Sty 2010
Posty: 691
Przeczyta³: 7 tematów

Pomóg³: 7 razy



O, dziêki, Ewo, teraz to i ja co¶ zrozumia³em, bo nie wiedzia³em - po co - po co to "bycie odrzuconym" - s³owo-klucz brzmi "przekszta³canie"

Mieæ umiejêtno¶æ przekszta³caæ gnój w ¶wiat³o, oto cel ziemskiej nauki...


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Nie 15:54, 19 Lut 2012  
Paul 023




Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Sk±d: z nieba xD
P³eæ: Mê¿czyzna


Dok³adnie Pik-u Wink Nie ka¿dy dzi¶ potrafi tak wybaczyæ, ale warto
jednak¿e i¶æ w tym kierunku by wybaczyæ innym i sobie. Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> Regresing/Wcielenia; Gobelin; Akasza; ¦wiadome ¦nienie; Nasze Oobe; Odzyskiwanie W³asnego puzzla JA -> Wybaczanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Id¼ do strony 1, 2  Nastêpny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin