www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Moim zdaniem - przy Twoich obecnych lekcjach duchowych - powinnas sie na tym zatrzymac ....oczywiscie jeszcze mozesz prosic jego Opiekuna duchowego i Wyższą Jazn o pomoc dla niego ...
no tak.. tylko tu Piotrek, tu Janek, problemy na ziemi..
niebardzo wiem, jak to ugryz
Co do Piotra, to moze po prostu poprosiłabys swojego Opiekuna, aby ten - gdyby Piotr był w ' potrzebie ' - zainspirowal Cie własnie wtedy do zapalenia mu swieczki, by jej plomień oswietlił przestrzen dookola niego, a jego energia by dodała mu sily ......wtedy nie musisz o Piotrze mysleć 'za' czesto , tak, aby odciagalo Cie to od innych swoich lekcji ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Pon 12:02, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Co do Karolinki , kotki z ogrodka , to jak tylko bede miała jakis sparwny aparat , to zrobie jej aktualne zdjecie , i wtedy poprosiłabym Cie o pomoc ( przy wykorzystaniu Twoich 'kontaktów' moze znalazla by sie jakas osoba, chetna do przytulenia kotka, nie pieska )
...na razie dam do galerii jej stare zdjecie ..Z Zuzia , jej mama ....
Zdjęcie Karolinki juz umiescilam w galerii...wiec jakbys mogła uzyc swoich mozliwosci , Aniu, to byłabym Ci ( Wam - bo jeszcze Twoim Aniołkom ) wdzieczna
teraz podjadę z psiakiem do wet, spr czy nie ma czipa..
a potem ściągnę zdjątko kici
heh.. zazdroszczę Ci , Saro (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) że widzisz takie rzeczy...
------------------
a ciepełka posyłanego ku Tobie nie poczułaś?
w sumie może być, bo od razu mimowolnie pomyślałam o Janku.. :/
------------------
kotka przecudna.. no od razu bym ją wzieła
kurde.. koty mają w sobie " coś"
postaram się utworzyć jej wydarzenie na fb, ale to jutro
-------------------
na terapii było super.. wręcz spytał mnie terapeuta czy w ogole widzę sens kolejnych spotkań.. no nie mówiłam mu, że mój spokój , opanowanie i racjonalne myślenie, to Wasza zasługa.. po prostu powiedziałam, że to zapewne chwilowe a terapia jest mi potrzebna
bardzo pochwalił pomysł " przelania" moich emocji do Janka na zewnątrz..
i zasugerował, bym odważyła się i poszła tam, do szpitala
kurcze.. może ma rację..
tak bardzo się tego boję..
ale może pójdę.. chociaż telefon i papierosy mu zaniosę..
i wodę mineralną.. tak myślę..
a piesio , co u mnie jest, niestety nie ma czipa :/
fajne maleństwo..
zawsze dziwiło mnie, że ludzie noszą to to na rękach.. a teraz sama zasuwam z psiakiem pod pachą
już mnie chyba nic nie zdziwi
-------------------------------------------
czytam właśnie o oczyszczaniu aury..
ale się zdziwiłam, że nie czytając tego wcześniej, kupiłam suszoną białą szałwię..
a powiedzcie mi proszę, czemu jest aż taka różnica w cenie? że jedna paczuszka kosztuje np 30 zł a druga, też nazywa się białą szałwią i kosztuje 70 zł u tego samego sprzedawcy..?
-------------------------------------------
co to znaczy " praca z czakrą? "
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Pon 17:00, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
wiecie.. jak tylko wychodzą na balkon, to zaraz pełno dzieciaków się zbiera pod moim właśnie balkonem .. w sumie przedział wiekowy jest tak od 7 do 15 lat dziś zdałam sobie z tego sprawę, że dzieci jednak nie wszystkich lubią..
znajomy ( nazwany przez MM " chyba ogrem" ) poprosił mnie, bym go gdzieś podwiozła, a że i tak planowałam spacer z dzieckiem , zgodziłam się..
i wiecie.. to dziecko ANI RAZU NIE UŚMIECHNĘŁO SIĘ do tegoż kolegi..
( a do Janka nie dość że się uśmiechało, to wręcz śmiało na głos!!! )
no że do mnie się uśmiecha, to wiadomo, ale chodzi mi o nowo zobaczoną osobę..
no i ta sytuacja mi uświadomiła, że skoro dzieci mnie tak lubią ( nieraz głupio mi piwo na balkonie otworzyć .. no bo przy dzieciach ?) to może faktycznie " jestem fajną i wartościową osobą"..
Kamelka ma ok 9 miesiecy..
własnie mi zasnela ale mam lęki, ze sie udusi, bo przewrocila sie na brzuszek..
niby ma buzię na bok.. ale czy wiadomo na 100% ze sie nie udusi??
-----------------------------------------
w ogóle, to na takie małe dzieci, chyba bardzo jest łatwo wpływac.. prawda?
bo również, ktoś to może nazwać przypadkiem, ale akurat ta sprawa sprawdza mi się w 100% więc trochę za duży zbieg okoliczności jak na przypadek..
jak tak z wielkim przekonaniem myślę , żeby zasnęła, że chce jej się spać, to po chwili widzę jak " uciekają jej oczka" i zaczyna się robić śpiąca..
swoją drogą, to " uciekanie oczek" też mnie napawa lękiem.. czy to też nie jeakeś opętanie :/
aczkolwiek mama dziewczynki skarży się, że nie może jej uśpić ( ale nie mówię tu o dniu, w którym jestem, bo wiadomo, że jak przy mnie śpi po 2 - 3 godziny, to potem nie śpi za bardzo, tylko o dniu, kiedy mam wolne ) a ja.. moment - i Kami śpi..
w zasadzie w tym momencie zdałam sobie z tego sprawę..
czyży bo była odpowiedź na moje wątpliwości w poście w wątku mojego wyrażania uczuć..?
poprosiłam mojego Opiekuna, za sugestią Sary , by mi te sytuacje , czy w inny sposób pokazywał co robić, jak robić, bybyło łatwiej zrozumieć..
( choć sugestia tyczyła się bardziej rozmowy z Opiekunem Janka)
ale ja kurcze nie wiem, cały czas nie wiem, czy mój OPiekun mnie słyszy
czy nie robię jakichś tam błędów..
bo moje liczenie już samo to wstrzymywanie oddechu nie jest takie regularne..
a czas, kiedy chcę przekazać coś Opiekunowi zazwyczaj wydłużam.. i czy On wówczas to słyszy?
Boże.. tyle wątpliwości..
im więcej kto z nas umie, tym bardziej wie, jak mało
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 80 z 126
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach