www.polana.fora.pl

Dziewczyny a może odezwać się do MW. Ona jest prężna, pracuje w Wawie, ma dużo kontaktów, może ktoś z jej otoczenia kogoś potrzebuje. Moi znajomi najczęściej tak szukają pracy, pytają po znajomych i taki sposób okazuje się skuteczniejszy niż odpowiadanie na ogłoszenia. Ludzie zazwyczaj wolą zatrudniać kogoś z polecenia. Warto chyba obojętnie gdzie się zaczepić na początek, byle nie siedzieć w domu.

Próbowałam tak, już wszyscy moi znajomi mają moje CV. Ale gdzie nie spytasz, to zwalniają zamiast zatrudniać.
Z ogłoszeniami jest ten podstawowy problem, że na ogłoszenie w internecie aplikuje tłum chętnych, bywa i tak, że rano wyślę swoje CV a wieczorem kiedy sprawdzam ile było chętnych, okazuje się że liczba dochodzi nawet i do tysiąca. Rekord to było 980 aplikacji. Nie sposób się przebić przez ten tłum i NIE WIERZĘ że oni te wszystkie aplikacje czytają lub choćby nawet otwierają. Nie sposób przecież porównać tyle życiorysów i wybrać najlepsze. TU jest problem.
Dlatego wsparcie energetyczne, tak sobie wyobrażam, mogłoby sprawić żeby "przypadkiem" właśnie moje otworzyli i jeśli im odpowiada, zaprosili na rozmowę.
Bo mam wrażenie że moje aplikacje wpadają w jakąś czarną dziurę zapomnienia, niebytu.

i tu nie chodzi o to, że moje CV jest nieprofesjonalne albo coś tam.
jest jeszcze drugi temat: pracodawcy , co zrozumiałe, kombinują jak by tu zminimalizować koszty, dlatego zastrzegają w ogłoszeniach, że najchętniej zatrudnią osobę ze statusem ucznia/studenta.
Wtedy zbijają koszty na zusie.

No właśnie często decydują tzw "przypadki" w naszym życiu. Będzie dobrze Very Happy

Oj, chyba w złym temacie napisałam, Grey coś pozmieniała Wink

Rozdzieliłam przestrzennie Smile

W tym miejscu ZYCZLIWIE doradzamy i omawiamy formy i czas wsparcia, oraz deklarujemy swój współudział. Kolejne, inne od tej formuły posty Ewydev i odpowiedzi na nie, przeniosłam do utworzonego na ten cel wczoraj miejsca. (Wybacz Pawełku, ale jeden Twój post między nimi tez przeniosłam, bo był tylko refleksją o trudnościach życia zawodowego.)

Czyli jak na razie, jesteśmy umówieni na roboczo jutro, godz. 21.00 Smile

Jeszcze czekamy na wypowiedź Mgiełki i Roszponki. Ajna ma oczywiście rację co do trafiania w punkt czasowy, ale takie wspólne "zmawianie" na godzinę, cementuje uczestników Tak

a Ty zając co tak suszysz zęby??????

ja sie moge dolaczyc
podobno mam zdolnosci, na serio teraz pisze

no ja się dostosuje,kontroluje kiedy będzie czas ustalony:)

ja też

http://www.polana.fora.pl/i-my-jestesmy-tworcami,31/tworcza-moc-jest-w-nas,2394.html

To mój mały wkład.
Jest to pierwszy tekst, który przeczytałam na tym wspaniałym forum.
A trafiłam na niego oczywiście "przypadkiem".
Poleciłam go już kilku osobom, które wspieram radą i efekty zaczęły się
pojawiać w realu. Niektórzy mówią - ojej jakie to proste. Na początku...
Tak, proste w wypowiadaniu słów. Trochę czasu zajmuje dodanie do tych
słów wiary. Bo to ona czyni cuda, zmieniając nasze życie.
Gorąco polecam również "Niebiańską przepowiednię" Jamesa Redfielda.
pozdrawiam serdecznie
Wasza Nina

Piękny post Nino" odkopałaś " ,
Wiara czyni cuda ,tak zawsze mówią ,

Będę dziś około 22 z Wami wspierać MiMi Wink