www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Witam,
Jestescie Kochani, oj dawno tak sie nie obsmialam do lez, kiedy czytalam posty
Freyu Twoje doswiadczenie z Gołębiami jest doslownie przecudowne.
Maylo Twoj sposob na Gołębia przesmaczny
Grey Owl Twoje rady bezcenne
Polciu, a Twoja chęc poznania metody nauki srania Gołebia pod katem 45' przeciekawa
Gołąb dostał jeść, w wybudowanym łopatką iglo na balkonie. wyszlam do pracy.
kiedy wrocilam Gołębia juz nie bylo, wiec pytam małzowina
- a gdzie Zdzisiek?
- jaki Zdzisiek?
- Gołąb, jedzenie, ciepla woda, balkon, iglo ( niczym hasla do wyszukiwarki )
- posilil sie, przespal i odlecial
- a to super
usiadlam sobie w kuchni, pies polozyl pysk na stopach
- choc, pojdziemy na spacer
chodzilam, dreptalam po sniegu i zaczelam myslec o Gołębiu.
~~ ciekawe co tam u Niego
wokol rosnacego Dębu, ktos zrobil stolowke, dookola drzewa odsniezyl okolo 100 cm sniegu, aby bylo miejsce na pokarm. kiedy zaczelam ogladac, zauwazylam odbitego ptaka na sniegu
pewnie Zdzisiek - no bo kto inny? - dlaby mi tyle radosci w podziekowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 12:02, 03 Gru 2010
Grey Owl
Gość
No nieee... co ten Zdzisiek wyprawia
Moj brat Zdzisiek byl lotnikiem i kochal akrobacje...
Aaaa... nie mozna wszedzie szukac podtekstow amfiladowych...
Tyle walki i wszystko bezskuteczne. Juz nie mam siły...Ani go wyganiać , ani z nim walczyc. Przyszły mrozy , i stale mi towarzyszy.Jest przytulony do 'cieplej " szyby balkonowej i przygląda sie co robie w pokoju:) Nawet jak zbliżę się do okna , to nie ucieka. A gruby, że hej:) I tak już od paru dni.
Ech....
W Galerii lepiej go widac:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Czw 16:14, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Czw 16:19, 09 Gru 2010
polcia25
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
słodki jest
jak mi go szkoda
ja wiem że one są nachalne
ale jak jest taka pogoda jak teraz to nawet muchy mi było szkoda w pokoju
nie wiem skąd się wzięła ale latała ostatnio
Jolu apro po Zdziśka
na mikołajki w pracy dostałam pluszowego fajnego słonia
pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie imię Zdzisiek
pozdrówki
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 18:10, 09 Gru 2010
Grey Owl
Gość
Nooo... moj brat byl tez pamietliwy jak slon, Polciu
Poki taka zima to se ne da byc twardym... a wydaje sie grubszy, bo ma napuszone izolacyjnie piorka.
Frey`u kochana, no powiedz sama jak samego siebie wywrocic na druga strone
W mojej Galerii, jak powiększycie zdjecie , to widac ciekawy "słup-dwukolorowy".Jak myslicie , czy to odblask( tylko od czego?), czy też gołąbek grzeje sie przy jakiejs energii?
Gołąb-lokator dalej siedzi:)
Hej, czy ktoś oglądał w powiększeniu jego zdjęcie?
Od czego ta czerwona smuga?
Ja tam przy balkonie nie mam NIC czerwonego, od czego mógły być taki odblask.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 22:36, 10 Gru 2010
Grey Owl
Gość
Jak pierwszy raz patrzylam na zdjecie, to chwile mialam problem kto jest w pokoju, a kto z was dwojga na dworze
Dopiero firanka zaslaniajaca rame okna z prawej, pomogla mi sie zorientowac gdzie jest wnetrze.
Z czerwonego odblasku w oczach golebia, mozna przypuszczac ze zdjecie robilas z fleszem, a jesli tak, to w szybie moga odbijac sie barwne refleksy z pokoju, gdyz maja dosc wyrazne, a nie rozmyte granice.
Ale Jolus, to tylko takie rozwazanie mozliwosci...
- Wysłany: Sob 22:58, 11 Gru 2010
polcia25
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
z punktu widzenia osoby często znajdującej się z drugiej strony obiektywu........
"flesz" na pewno bo zdjęcie jest mocno naświetlone
jeśli chodzi o sprawy techniczne to z przykrością muszę stwierdzić, że jest to jedynie mały defekt techniczny
często oglądam i rozkładam na pixele pierwsze zdjęcia na których są uwiecznione wszelkie energie i dlatego ja nie widzę nic więcej jak odbicie światła od jakiegoś obiektu mniemam też że w pokoju było włączone jakieś dodatkowe oświetlenie
ale to tylko zdanie amatora ))
Czytając wasze mam tu jedno skojarzenie,ale to potem
Co do mego wpisu w temacie,no cóż
...żart i inny punkt widzenia tak jak każdy z nas odbiera świat inaczej.
Dlaczego wspominam o gołębiu jako potrawie,no bo jest to częścią naszego bytu,tu i teraz i nie należy negować takich postaw jaką ja przedstawiłem.
Wybaczcie mi mą prowokację w waszą stronę,no chciałem coś sprawdzić
...i się nie pomyliłem
Wracając do sedna tematu...
Jest to mym zdaniem zawsze nic tylko przekaz...przekaz i znak w naszą stronę i to jak my potrafimy to zinterpretować,czy w ogóle dostrzegamy sens tego przekazu.
Te znaki mają swój przekaz,no pięknie co poniektórzy z was/nas mają
...podziw!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach