www.polana.fora.pl

oooooooo i ja w te opcje tez wejde:))

dzisiaj kolega dawno nie widziany rzekł mi

oooo jaka nowa fajna fryzura,ale schudłaś okropnie!
na to ja
wściekłam się bo schudnąć chciałam i nadal trochę chce a włosy mnie akurat wnerwiają

no kochany umiesz skomplementować kobietę!
nst. razem plisssssssss odwrotnie czyli
pięknie Dorotko wyszczuplałaś,no a włosy zostaw bez komentarza,hahahaha
ale się zdziwił,potem stwierdził ze jest ze mną dobrze bo zaczynam się śmiać sama z siebie))))))))

na discovery science TERAZ idzie fajny program...

nie mam tv

Mój tata mial w nocy 2gi zawal
rozległy
stan poważny
spytana o rokowanie ,pani dr powiedziała, że wszystko rostrzygnie się na dniach.. a na chwilę obecną zrobili wszystko, co można było zrobić.. tak mówi

Trzymaj się Aniu, trzeba mieć nadzieję, że wyjdzie z tego, zapal mu świeczkę z intencjami powrotu do zdrowia, ale i z wybaczeniem i miłością.

byłam dziś na spotkoaniu wspólnoty odnowy w Łodzi..
wyobraż sobie, że bya konferencja o wybaczaniu właśnie i modlitwa z przebaczeniem..
------------------------

żadnych świeczek nie zapalam.. padam na ryjek
4 godziny się modliłam.. już kurcze brak mi sił..
a jeszcze muszę udawać, że jest ok, bo matka jest w rozsypce totalnej..

Myślę, że gdy skierujesz do taty wiązkę energii, to dotrze do Niego bez światła świecy. Odpocznij, musisz być silna, skoro na Ciebie padło bycie ostoją i wsparciem rodziny, zresztą przy wiedzy jaką już tu posiadłaś Ty najlepiej sobie poradzisz z tym zadaniem.

Roszponko, duzo sily Ci zycze...tulam neroli

P.s.
A moze pomoglaby twemu ojcu specjalna Mudra zwana ratujaca serce ?
Jest ona relatywnie prosta w wykonaniu, nawet dla bardzo chorych i slabych i mozna ja spokojnie na lezaco w lozku wykonywac.
Slyszalam ze czyni duzo dobrego.

boze jakbym miala tak bez przygotowania oczywiscie, modlic sie cztery godziny to chyba bym,. no co?, byla "nacpana".

Aniu....tule cie słonko
dasz rade!!!Jesteś silna kochanie,wybaczenie i miłość,to dla ciebie teraz ostoja,jestem z tobą. Pocieszanie

Znalazłam na wszelki wypadek też i dla siebie, bo wczoraj przeżyłam horror :

[link widoczny dla zalogowanych]

Aniu kolejny masz dowód na to jak pomagają Ci tam z Góry. Akurat teraz na spotkaniu wspólnoty coś co wiąże się z Twoim stanem. To nie przypadek. Coraz więcej będziesz doświadczać pomocy. Bądź na nią otwarta.
Jestem z Tobą w tym trudnym okresie.

Grey DZIEKUJE za wsparcie !Super stronka, samo sedno zaraz na poczatku- tez ukladalam choremu palce i trzymalam bo nie mial sily... potem bylo coraz lepiej Very Happy

Roszponka - szybkiego powrotu do zdrowia dla taty !!!!!!!!

Ojjj roszponko,trzymajcie sie dzielnie. Wiele siły zycze Tobie i Tacie Rolling Eyes