www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
a.. i jeszcze we śnie był kolega - schizofrenik..
który " ześwirował" na moim punkcie... :/ a przynajmniej tak twierdził.. i go rodzice ubezwłasnowolnili.. aktualnie przebywa w psychiatryku ( no chyba, że się zabił, ale tego już nie wiem )
to jakoś tak w grudniu było...
pisałam chyba o tym..
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 7:34, 24 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Doberek Roszponko
Niemozliwym jest Roszponko, zeby ktos z Polany slal Ci niezyczliwe uczucia, czy szkodzil Twojej energetyce, gdyz Twoje sprawy sa przedmiotem naszej zyczliwej troski.
Nasze wlasne wzorce myslenia przyciagaja byty energetyczne, ktorym te wzorce odpowiadaja.
Tak wiec bardzo skrotowo mowiac np. nasz strach o cos moze przyciagac byty lubiace przebywac w atmosferze strachu; zlosc, rozpacz - analogicznie.
Nie wszystkie sny sa poza tym spotkaniami z kims/czyms...
Podswiadomosc czesto w snie "tasuje" to, czym za dnia zajete byly nasze mysli. Cecha takich snow jest brak spojnej fabuly, niepowiazana kalejdoskopowosc obrazow.
weszłam w tym momecie na Jego pocztę ( adres i hasło mi podał)
i kurde...
taki jeden jedyny mail ( poza reklmami oczywicie) :
nie wiem czy dobrze piszę...ale to Pan się do mnie odezwał w
październikui rozmawiał Pan ze mną o życiu, z tego co pamiętam miał
Pan pieska chodził Pan z nim na spacer. Zgubiłam Pana GG. Chciałam
zapytać jak u Pana ?? wszystko w porządku?? jak piesek??? z góry
przepraszam za śmiałość i pozdrawiam
---------------------------------
---------------------------------
pomijam fakt xxxxxx
ale pies...
kurde...
czy to możliwe, że to Piotrek? :/
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 10:16, 24 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Kalejdoskopowosc, czyli co chwile inny uklad szkielek, jak przy obracaniu kalejdoskopu.
Co do wymowy snu. Za malo napisalas, by sie mozna o nim bylo wypowiedziec konkretniej.
Napisalam wiec ogolnie jak to ze snami jest, a znajac Twoja tendencje do martwienia sie, odpowiedzialam uspokajajaco
Tematu nie rozwijalam na wyliczenie wszelkich mozliwych typow snow, bo nie chce Cie teraz odciagac od czasu przeznaczonego na inne Twoje zaplanowane zadania. Dosc, ze Ty to robisz zagladajac w rozne miejsca sieci
będę w niedzielę w łodzi...
może wezmę jakąś obstawę i po prostu pojadę tam i spytam o zdrowie :/
przy okazji zobaczę, co z psem.. :/
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 10:46, 24 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Bardzo rozsadny pomysl. Postanowilas, wiec juz nie mysl o tym, bo tylko juz bedziesz powtarzac te same mysli A one zajmuja tez miejsce i wypieraja mozliwosc zaistnienia nowych ciagnacych Cie DO PRZODU.
--------------
teraz do czerwca mam czas do pracy nad sobą
od wtorku się zabieram czynnie i wracam na Polanę
-----------
no i kurcze żeby cosik ruszył z tym Jankiem
żeby choć nutka sympatii się pojawiła..
to mi w zupełności wystarczy.. na razie
słuchajcie, nie było miejsca do nauki na wydziale, w związku z czym poszłam w zakamarek, w którym jeszcze mnie nie było.. a tam olbrzymi plakat, że UWM organizuje kursy na żeglarza
i to za niecałe 500zł!!!
spotkanie 3go marca
zrobię sobię.. a co..
w końcu jestem sternikiem motorowodnym, to i żagle do tego, to wypas będzie..
w dodatku.. hmm...
to pasja Janka..
przez te 40 dni bez alkoholu, to może jak się ( jeśli się) odezwie, to nie będę wypisywać głupot, tylko odczekam na spokojnie conajmniej kilka godzin..
i rozważę każe słowo..
o ile napisze...
bo teraz to już chyba nie wypada, ba.. na 100% nie wypada mu się narzucać..
może kiedyś pomyśli o mnie.. i spyta , co słychać :/
jak myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Pią 19:22, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Pią 19:39, 24 Lut 2012
Aga_w_chmurach
Gość
powinnas poczekac jesli nie chcesz faceta wystraszyc.
patent zeglarza bardzo dobry pomysł, ale dla mnie wszystko co z żaglami i skrzydłami to dobry pomysł
otóż bezwzględnie w okolicach 23 czułam czyjąś obecność..
u mnie ok. 22-gjej, czajnik elektryczny sam się włączył, nikogo nie było w kuchni a czajnik zaczął syczeć.
A mój mąż sceptyk na to : O, dawno nikt nas nie odwiedzał!
otóż bezwzględnie w okolicach 23 czułam czyjąś obecność..
u mnie ok. 22-gjej, czajnik elektryczny sam się włączył, nikogo nie było w kuchni a czajnik zaczął syczeć.
A mój mąż sceptyk na to : O, dawno nikt nas nie odwiedzał!
To bardzo dobrze, że przynajmniej nie gazowy...
Dobrze, że duszyczki naszych bliskich odwiedzające
wiedzą co zrobić, aby krzywdy nie wyrządzić
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 40 z 126
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach