www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
a z informacji, które dostaliśmy na warsztatach, to o nim było napisane następująco:
Gitarę dostałpod choinkę w 6 kl podstawówki i od tej pory gra. Naukę pobierał w szk Muzycznej 2 st w Łodzi. Gra w dwóch zespołach. Jego pasją są żagle i narty. Zawodowo fascynuje się zmianami klimatu
a genetykę zdam..
no kto , jak nie ja
umiem dużo już..
a z zadaniami to śmigam tak, jak mało kto, chyba
powaga..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Śro 12:37, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Znikam na razie do roboty, bo spodziewam sie kolejnej i jak ja wtedy wyrobie ?
no ja przyznam, że ( jak dobrze się czułam) lepiej mi się działało, jakoś efektywniej, jak miałam natłok obowiązków..
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 13:57, 22 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Krotko, bo znow znikne : racja Aniu
- Wysłany: Śro 16:20, 22 Lut 2012
Gość
roszponka napisał:
a z informacji, które dostaliśmy na warsztatach, to o nim było napisane następująco:
Gitarę dostałpod choinkę w 6 kl podstawówki i od tej pory gra. Naukę pobierał w szk Muzycznej 2 st w Łodzi. Gra w dwóch zespołach. Jego pasją są żagle i narty. Zawodowo fascynuje się zmianami klimatu
a genetykę zdam..
no kto , jak nie ja
umiem dużo już..
a z zadaniami to śmigam tak, jak mało kto, chyba
powaga..
To z tym klimatem trafiłem. Teraz śledź na bieżąco tematy w mediach odnośnie klimatu abyś miała o czy rozmawiać. Wczoraj podali, że Rosyjscy naukowcy obawiają się raczej epoki lodowcowej jak ocieplenia w Europie.
Trochę duża różnica wieku. Ale co tam, miłość nie wybiera
heh Mirku.. no nie ukrywam, ze mnie " od zawsze" ciągnęło do starszych..
choć to akurat niestety wiem dlaczego :/
no i dzięki za info o tej epoce lodowcowej
--------------------------------------
a jeszcze to co do poprzedniego maila wysłanego Jankowi, do tego , że ślimaki nie mają przede mną nic do ukrycia, to napisałam jeszcze coś w stylu, że dwa razy repetowałam przedmiot o nazwie " anatomia patologiczna"
jako niby dowcipną anegdotkę opisałam sytuację, która to kiedyś
zdarzyła mi się na prosektorium
że robiłam sekcję jakiegoś kotka, bliżej nieznanego.. akurat była " na
topie" reklama ptasiego mleczka.. a spontaniczny, rzucony mimochodem tekst kolegi : "(..) pokaż kotku co masz w środku.." przeszedł do historii katedry patomorfologii
napisałam Mu też, że
weszłam na podany adres strony, że jestem pod
wrażeniem..
szczególnie " Nasz świat" ..
ciutkę mi wokal do tej piosenki nie pasuje, głos " z pazurem".. a
utwór..
celnie trafia do mnie i od razu załącza mi się chęć interpretacji ..
rewelacyjne.. ta melodia, słowa.. ..
echhhh
.. Janku..
ukłony w Twoją stronę
no.. coś w tym stylu..
mam nadzieję, że nie był zbyt natarczywy :/
choć w sumie, jak jesteśmy sobie pisani, to jakaś tam wpadka tego typu raczej nie zaważy na przyszłości.. :/
chyba
no nic.. lecę do kościoła, wracam, obejrzę housa i dalej uczę się genetyki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Śro 17:25, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
w sumie..
nie dziwię mu się
---------------------------------
w ciągu dnia, przysnęło mi się trochę..
miałam bardzo realistyczny sen..
modliłam się.. to była modlitwa Ojcze Nasz
i nagle zrobiło się strasznie jasno i poczułam ogrom miłości Bożej..
aż się obudziłam...
byłam później u spowiedzi..
specjalnie poszłam zupełnie gdzie indziej, bo nie ukrywam, wstydzę się swoich grzechów.. a ksiądz bardzo dobrze mnie zna :/
no i jako pokutę, dostałam.. uwaga uwaga..
poczytać/ pośpiewać psalmy
byłam w szoku, tym bardziej, że za tydzień mnie wyznaczyli do śpiewania psalmu, a ja jeszcze dziś, zanim miałam ten sen, zastanawiałam się, jak powiedzieć liderce, że jakoś nie czuję się dobrze, śpiewając te psalmy..
no bezwzględnie poczułam .. po raz pierwszy w życiu, e w konfesjonale ksiądz jest tylko ciałem..
jestem pod przeolbrzymim wrażeniem..
chwała Panu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Śro 21:43, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Odpisze, ale jak na ślimaka przystało.
Kiedyś miałam zabawną sytuację, pisałam z takim jednym, no i napisał, że do mnie zadzwoni. Czekam jeden dzień, drugi, miesiąc minął a tu nic. Po jakiś trzech miesiącach dzwoni (tak długo zbierał się chłopina na odwagę). Że nie usłyszałam jak się przedstawia pomyślałam, że znowu ktoś próbuje mi coś wcisnąć i chciałam pogonić, na szczęście coś mnie tknęło i poprosiłam o powtórzenie początku.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 38 z 126
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach