Sara
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Płeć: Kobieta
|
|
Roszponko, jak widzisz, inspiracje dla Ciebie do nadrobienia zaleglych lekcji duchowych ( w tym lekcji ‘uziemiających’ ) , zanim ruszysz dalej do przodu, powtarzaja się co parę wątkow …
Pierwsze z nich pojawiły się w snie/snach , jakie otrzymujesz od bliskich Ci dusz ze swiata duchowego ( ten sen o domu, w którym są do przebudowania dolne piętra) , potem na ten sam schemat postępowania wskazywal wynik Twojego testu na pracę czakr, a i potem co chwile wychodziło cos podobnego w rozmowach ..
Dlatego spokojnie zabrałabym się za tego typu tematy , jak :
-posiadanie mocnego instynktu przetrwania , aby jakies zyciowe trudnosci nie spowodowały chęci ucieczki w alkohol, narkotyki, choroby , depresji i mysli samobójcze
- uzyskanie świadomości bycia bezpieczną dzieki opiece Boga
- pozbycie się wszelkich możliwych lęków
- umiejętność panowania nad skrajnymi emocjami
-umiejetnosc stawiania granic, czyli bycie asertywną/ym
- kontrola nad nadmiernym współodczuwaniem stanów innych osob (unikanie przejmowania od nich ich stanow ‘ na siebie’ )
- umiejętnosc wyrazania swoich stanów, umiejętność komunikacji z innymi , umiejętność wybaczania sobie i innym , odpowiedzialność za swoje mysli, slowa i czyny
Co do ‘diagnozy’ pani psycholog, to byłaby ona dla mnie przede wszystkim inspiracja do przemyślenia tematu, czym są choroby uznawane za psychiczne …
Mysle, ze jest naprawdę cienka linia, która dzieli doświadczenia na takie, które mogą dać niepożadane efekty w naszej psychice , od takich doświadczen, które są rozumiane przez osobe je przezywającą , i która wyciaga z nich konstruktywne dla siebie wnioski …
Kiedys zaczełam pisać material o tym, jak zwykłe próby kontaktów swiata duchowego z nami mogą być róznie odbierane (Schizofrenia a opętanie : [link widoczny dla zalogowanych] ) , ale niestety jeszcze go nie skończyłam
Napiszę wiec tutaj w skrocie : przykładowo : nawet najgorsze w treści wizje, zawierające sceny jakiegos morderstwa, podczas których osoba mająca tą wizje jest połaczona z morderca, może być dla osoby mającej do nich dystans, rozumiejącej techniczną strone tworzenia i odbierania wizji , czy techniczna strone jasnowidzenia, narzedziem do współpracy z Policja, aby znależc mordercę ….
U osoby, nie majacej takiego przygotowania, taka wizja może wzbudzic przerazenie, brak wiary co do własnego zdrowia psychicznego, i na dodatek lęk, ze mamy w sobie potencjał, aby zostac mordercą .. taka osoba może zacząc się bac własnych siebie, wlasnych reakcji
Takich przykładów można mnożyć tysiące..
Można by nawet się pokusic o taki slowniczek, tłumaczacy terminy medyczne na ezoteryczne ( w wielkim uproszczeniu ) :
‘Omamy ‘ wg psychiatrii – to nasze wizje i wglady
‘Osobowość wieloraka ‘ – to zazwyczaj występowanie w jednym ciele ludzkim kilku dusz
‘Urojenia ‘– to wglady, to wiedza, jaka mamy dzieki swiatu duchowemu, na razie nie udowodniona przez nauke
‘Persecutoria - paranoja prześladowcza’ – wystapi wtedy, gdy dana osoba nie wie, ze nasze mysli sa widoczne w polach informacyjnych dookoła nas, i jak ktos jest niedyskretny, nawet z ludzi, to się tym naszym myslom może przyglądnąć , i wykorzystując innych ludzi okazywac, ze je zna …i jedynym lekarstwem pomagającym w takiej sytuacji, jest po prostu zaakceptowanie siebie ….wtedy nie mamy czego się wstydzic, i nie ma stresu ..
„Reformatoria - paranoja reformatorska” - takimi paranoikami dla psychiatrii byliby przykładowo wszyscy Pracownicy Swiatla , którzy działaja dla dobra Ziemi … bylibyśmy my sami, gdy odzyskujemy dusze w cmentarzy, pól bitew, itp. …
- ‘Paranoję indukowana ’ mielibysmy wszyscy, bowiem wierzymy innym w to, co przezyli..wierzymy Robertowi Monroe, Brocowi Moenowi, Walschowi, wierzymy sobie nawzajem …
Dlatego dobrze jest wiedziec, ze dla psychiatrii teoretycznie wszyscy jesteśmy osobami o zaburzonej psychice …..
Jednak wielu psychiatrów tworzy granice : KIEDY WIEDZA uzyskiwana takimi parapsychologicznymi i sposobami DZIAŁA Z KORZYSCIA DLA DANEJ OSOBY, a KIEDY JEJ SZKODZI ….
My już wiemy, ze szkodzi wtedy, gdy ktos zbyt wczesnie po nią ‘ sięga ‘….
Czyli tak, jak Pik napisal,
[quote]nie ten jest schizofrenikiem, kto "słyszy głosy", ale ten, kto do swoich "głosów" nie umie zachować dystansu i miesza mu się real z astralem. [/quo te]
Dlatego Roszponko, ‘nie bój żaby’, chora nie jesteś , jednak pracę nad soba , nad zmiana/oczyszczeniem własnych niskowibracyjnych wzorców czas zaczać ….jednak metodę tej pracy musisz dobrac do siebie sama ....
|
|