Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Osoby, które potrzebują tylko porozmawiać o utracie swych bliskich, lub innych trudnych przeżyciach. -> Roszponkowe pitu pitu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 75, 76, 77 ... 124, 125, 126  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Pią 17:39, 20 Kwi 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


no, to teraz wiecej..

kurcze, nie ma nikt z Was kogoś znajomego w srodowisku lekarskim, zeby mozna bylo tylko chociaz dotrzec do wiadomosci czy jest przytomny, w jakim jest stanie..?

zeźliłam się, bo jako nikt z rodziny, jestem traktowana jak powietrze
i wlasnie tej sytuacji chcialam uniknac..

---------------------------------------------------------------

w nocy, w takim półprzytomnym śnie, widzialam takie cos jak " postacie" z dymu.. jakis zarys , kontury jakby, które wirowaly, ( te zarysy) przeskakiwały.. nie umiem tego inaczej okreslic

potem zobaczyłam w dali coś jak " wyspę"? ale też zarys i jak patrzylam na nia, to cos mnie jaby ciagnelo za lewa reke.. ( to odczucie dotyczylo reki lezacej na łóżku)
potem chyba coś mnie jakby puknęło w plecy, ale się zeźliłam i pomyślałam, że nie chcę, by mnie na siłę gdziekolwiek wciagano(? ) albo coś innego o tym wydźwięku

nie wiem, czy moje imię, któe było wypowiedziane, było zaraz po tym zdarzeniu, czy później, ale to był ten sam " pogłos" co zawsze.. o tym samym " zabarwieniu", jeśli można tu mówić o jakimkolwiek zabarwieniu..

było coś jeszcze, ale nie pamiętam

------------------------------------------------------------

kurcze, co do egzaminu..
miałam do wyboru olać egzamin i " dołądować akumulatory" spacerem po plaży / siedzeniem na plaży i gapieniem się w linię horyzontu
albo olać dołądowanie akumulatorów i iść na egzamin, który prawdopodobnie bym oblała..

niestety wybrałam egzamin, ale kurwiczka mnie brała, na myśl, że niecałe 10 km dalej jest plaża ( jadąc nieopodal Brzeźna w Gdańsku..)

dojeżdżam na egzamin.. a tam kurde kartka:
egzamin przełożony na 11 maja 8F
WTF

chyba cały wszechświat stwierdził, że należy mi się naładowanie akumulatorów..
tak coś czułam, ale bałam się, że będę nieodpowiedzialna, nie idąc na ten egz..
a tu PACH

---------------------------------------

CIĘŻKO JEST NIE SKUPIAĆ SIĘ NA SWOICH ODCZUCIACH względem sytuacji z Jankiem, ale jeśli Saro mówisz, że Jego dusza potrzebuje mojej pomocy i jesteś o tym święcie przekonana - ok.. postaram się to w sobie zdusić.. lub też, jeśli pozwolicie, wyrzucę to tu gdzieś z siebie.. czy mogę utworzyć nowy temat, pt myśli do Janka?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 17:48, 20 Kwi 2012  
Dorota Anna
Gość








ewadev,czy na zdjęciu wyglądam staro?mam 43 lata
na wszystko przychodzi czas,na moje niepalenie tez przyjdzie:)

pale od 10 roku zycia chociaz matka kiedys möwila ze od 4Smile

Aniu podaj mi kom na priwa,czasem i tak bede mogla zadzwonic gdy bedziesz potrzebowala pogadac:)
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:07, 20 Kwi 2012  
Gość









nie powiedzialam ze wygladasz staro
twoja skora pewnie wygladalaby 10 lat mlodziej gdybys nie palila
nie mowiac o czarnych plucach, wiesz ze rak tkanek miekkich rozprzestrzenia sie bardzo szybko i jest praktycznie nieuleczalny Crying or Very sad wiesz ja Religa szybko odszedl?
co z dziecmi jak zachorujesz?

chyba schudlas czy mi sie wydaje?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:42, 20 Kwi 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


ewadev, rak tkanek miękkich .. szpanujesz Wink


--------------------

głupiemyśli przychodzą mi do głowy..
z moją opinią psychologa, gdybym teraz poszła na pogotowie i powiedziała o myślach samobójczych oraz jak chcę to zrobić, od razu wzieliby mnie na oddział zamknięty.. wówczas przynajmniej wiedziałabym co z Jankiem :/

ale czuję, że potrzeba mu ochłonąć, a moja obecność tylko namieszałaby mu w głowie.. tak sądzę..

---------------------------------------------
ledwo żyję
wzięłam gorącą kąpiel w wannie pełnej piany i mój wzrok przykuła ręka bez śladów cięć... i taka echhhh pokusa nie do odparcia >Very Happy
ale nie mam siły nawet na to


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:48, 20 Kwi 2012  
błękitna




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Roszponko,ręce ze śladami po pocięciach wyglądają fatalnie, więc proszę nie tnij się, zrobisz krzywdę tylko sobie. Jak chcesz podaruję Ci worek bokserski i będziesz mogła w niego walić ile wlezie. Tylko się nie tnij - bo po co?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:56, 20 Kwi 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


nie, spokojnie..
to tylko mysli a nie jakis przymus


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:09, 20 Kwi 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Sara napisał:
gdy jest pijany , jego Opiekunowi ciezko jest dotrzec do jego umysłu , za to w takich stanach latwiutko go opetywać ( a tego typu duszyczek przyciagnal sporo , bo nie umie wybaczac ani sobie, ani innym , nie akceptuje sie , i ma mnostwo lęków itp )


czyli dobrze wyczułam, że to nie mój janek, jak ma takie " inne oczy"?
w ogóle to było dziwne wczoraj bo on się zachowywał dwojako.. raz coś zrobił, a potem mówił, że niemożliwe
i tak było kilka razy.. kurcze.. i raz miał " normalne oczy", a raz " te inne"..

Cytat:

Nic obawiaj sie, nic w Tobie nie ' pęknie' ... jezeli tylko zechcesz, zachowasz ten stan spokoju i dystansu .... Opiekun Ci pomoze Idea
no przyznaje, czuję się wyjątkowo silna, jak na tą sytuację..
ech ten moj Opiekun Wink co On ze mną ma Wink
Cytat:

SPRÓBUJ BYC SILNIEJSZA, NIZ ON, aby mogł na Tobie polegac..


a jak i tak mnie potem zostawi..? będzie mi conajmniej przykro Sad

Cytat:

Jego sytuacja energetyczna jest bardzo powazna ( prawie wszystkie czakry na minusie - co oznacza : brak poczucia bezpieczenstwa w zyciu, zaburzony instynkt przetrwania , nalogi, depresja , nieumiejetnosc panowania nad swoimi emocjami , brak swiadomosci posiadanego mocnego celu w zyciu , nieumiejetnosci współodczuwania emocji innych osob ani wejscia w ich sytuacje , klopoty komunikacyjne z innymi, brak umiejetnosci wybaczania sobie i innym, brak akceptacji siebie, zaburzony obraz swiata ), aura czarna , on potrzebuje pomocy, nie dodawaj mu od siebie teraz zadnych problemów ...
ON POTRZEBUJE WSPARCIA Idea


a Powiedz mi jeszcze.. czy może czujesz , widzisz, czy te moje " prace " nad jego czakrą serca cokolwiek dały? czy niebardzo? tylko szczerze..

i czy darzy mnie jakimiś pozytywnymi emocjami ( już nie chodzi mi o miłość, czy jakieś tam górnolotne sprawy) tylko czy nie traktuje mnie , jak wroga.. czy kogoś, kto chce go skrzywdzić..
bo ostatecznie zaczął mówić w pewnym momencie, że nie zje czegoś tam co zrobiłam w domu, bo się boi, że chcę go skrzywdzić.. :/
czy zupełnie mi nie ufa? bo jeśli nie ufa, to kurcze, czy jakiekolwiek moje działanie ma sens? nie chcę żeby się jeszcze bardziej zaperzał..

teraz, w szpitalu z pewnością dostaje psychotropy.. czy jest sens mimo to wysyłać mu ( starać się ) ową miłość i ciepełko?

Cytat:

Popros moze innych tez na Polanie (sama sie dołaczam ) , aby słali ( poprzez Jego Opiekuna ) w jego kierunku energie Miłosci ( dziala jak izolator, zasłoni chwilowo jego nieprzerobione wzorce , co zmniejszy jego frustracje ) ...

PROSZĘ.. PIĘKNIE PROSZĘ..

Cytat:

a sama 'zakasz' rekawy, aby pomoc mu przerobic jego wzorce ..


właśnie zdałam sobie sprawę jak mało - mikroskopijnie wiem Sad

p.s.
czuję ciepełko.. nie wiem od Kogo, ale dziękuję Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:11, 20 Kwi 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


a gdzie mogę znaleźć coś na temat odblokowywania czakr?
bo szukam i jakoś nieskutecznie...

i chciałabym znaleźć jeszcze coś nt " samopowerowania się" że tak, na wpół angielszczyzną powiem.. Wink


hmm.. czy ja aby nie jestem na tym etapie? Idea
Cytat:
Dusza ludzka, bez względu na to, jakiego jest pochodzenia, stając się duszą dojrzałą zaczyna starać się przyśpieszyć swój rozwój, przez co dzieli swoją energię na mniejsze części. (..). Podział, jest dla duszy dojrzałej bardzo ważnym momentem w jej rozwoju. Każda z części, którą dusza wydziela z siebie, schodząc na Ziemię, posiada poczucie indywidualizmu, chociaż, jej połączenie z główną częścią jej duszy pozostaje niezwykle silne i czasami objawiać się to może w postaci pojawienia się poczucia oddzielania, samotności i niezwykle silnej tęsknoty do całości.
Dusze, które dokonały podziału,(..)nie raz obsesyjnie dążą do połączenia się z pozostałymi cząstkami swojej duszy (tęsknota za połówką lub obsesyjne jej poszukiwanie).



--------------------------

Cytat:
Usiądź teraz sobie spokojnie i postaraj się, aby po twojej prawej stronie, w odległości kilku metrów nie znajdował się żaden przedmiot ani osoba. Wysuń teraz swoją prawą dłoń, wyciągając całkowicie ramię do przodu na godzinę drugą. A teraz cofnij o jakieś 30-40 cm, w zależności oczywiście od tego, jak masz długie ramię. I znów wysuń do przodu, kierując swoje ramię na godzinę drugą. Poczułeś różnicę temperatur? Dalej od ciebie powinno być ci cieplej w dłoń, a bliżej chłodniej. Tam jest właśnie twój opiekun duchowy-oświecona cząstka twojej własnej duszy.


hmm .. u Was to sie sprawdza??? bo mnie sie wydaje wrecz odwrotnie ..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Pią 19:29, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:33, 20 Kwi 2012  
MiMi
Gość








Cytat:
Jak odblokować czakry?
Czakry (czakramy) są ośrodkami energetycznymi w ciele człowieka. Istnieje siedem głównych czakramów - czakra korony, trzeciego oka, gardła, serca, słoneczna, genitalna i podstawy. Harmonijne działanie wszystkich czakr ma bardzo istotne znaczenie. Zablokowana czakra jest równoznaczna z zablokowanym swobodnym przepływem energii w ciele człowieka. Jeśli energia zostanie zablokowana wówczas pojawiają się schorzenia i choroby organów wewnętrznych przypisanych danej czakrze. Przykładowo zablokowana czakra genitalna może być przyczyną nieregularnego okresu u kobiet, częstych zapaleń pęcherza czy zmniejszonego popędu seksualnego. Zablokowana czakra może być przyczyną wielu chorób i dolegliwości dlatego bardzo ważne jest, aby wszystkie były odblokowane. Energia którą uwolnimy, sprawi, że szybko zaczniemy wracać do zdrowia.

krok 1
Znajdź ciche i ustronne miejsce w którym nikt nie będzie ci przeszkadzać przez przynajmniej 10 do 15 minut. Upewnij się, że do wybranego miejsca nie docierają żadne odgłosy i dźwięki z zewnątrz.
krok 2
Bardzo może ci pomóc atmosfera panująca w pomieszczeniu. Aby taką stworzyć, zapal kadzidełka, świeczki, możesz włączyć jakąś muzykę duchową. Przyjemny zapach dają suszone zioła zmieszane z zapachem świeżych kwiatów.
krok 3
Usiądź w wygodnej pozycji. Wiele osób preferuje siedzenie na podłodze po turecku lub w pozycji lotosu.
krok 4
Weź głęboki oddech, zrelaksuj się i wycisz umysł. Postaraj się wyrzucić z głowy wszystkie myśli. Oddychaj regularnie, swobodnie i spokojnie.
krok 5
Wyobraź sobie, że czarka (tą która jest zablokowana) się powoli otwiera, tak jak pąk kwiatu. Wyobraź kolor z jakim dana czakra jest powiązana. Możesz pracować nad wszystkimi czakrami po kolei zaczynając od czerwonej czakry podstawy kierując się ku górze. Powtarzaj to ćwiczenie codziennie.
krok 6
Jeśli nie potrafisz wyobrazić sobie rozkwitających pąków kwiatów wówczas możesz wyobrazić sobie punkty światła. Możliwe że będziesz musieć poeksperymentować i sprawdzić jaki sposób wizualizacji ci najbardziej odpowiada. Wyobrażaj sobie każdą czakrę jako kule kolorowych świateł, odpowiednich do odpowiednich czakr.
krok 7
Staraj się wolno wykonywać ćwiczenia i jak najdłużej wizualizować otwarcie czakr. Nie staraj się jak najszybciej je otworzyć. Prawdopodobnie bardzo długo były w uśpieniu zatem należy dać im czas. Czakra się otworzy jak jej czas nadejdzie.


[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Pią 19:34, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:36, 20 Kwi 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


dzięki.. już się zagłębiam w lekturze :*

( zamiast iść spać.. a jutro od 8 koło )

hmm... ale ja miałam na myśli jak pomóc odblokować te Jego czakry..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Pią 19:43, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:54, 20 Kwi 2012  
Grey Owl
Gość








Aniu kochana, oczywiście. że możesz otworzyć nowy temat Smile

Przez te przerwy w dostępie do sieci, po powrocie - tematy nieprzeczytane przestają mieć żółte oznaczenie i dlatego tak późno weszłam dzisiaj w Twój wątek Sad

Dziś od 23-ciej zmienię tych, którzy zaczną się wybierać spać i odwiedzę Cię mentalnie, byś nie była samotna tylko ze swymi myślami Pocieszanie
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 21:23, 20 Kwi 2012  
Gość









mam pytanie (powazne)
po cwiczeniach opisanych powyzej, jak poznac ze czakry sie odblokowaly?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 21:36, 20 Kwi 2012  
MiMi
Gość








ewadev napisał:
mam pytanie (powazne)
po cwiczeniach opisanych powyzej, jak poznac ze czakry sie odblokowaly?

Myślę że każdy czuje inaczej. Kiedy czakra działa jak powinna, ja odczuwam jak w tym miejscu energia wiruje, tworzy się "lejek", przyśpiesza, zwalnia, kręci się jak wir wodny, no coś koło tego.
Jeśli wszystkie działają mniej więcej miarowo (hm... kiedy to było Confused ), wtedy czuję jakbym stała w przeciągu, kiedy powietrze owiewa w górę, od stóp do głowy.
Oczywiście takie wrażenia mam kiedy się nastawiam na odbiór energii, albo na odczuwanie czakr, a nie cały czas.
Z mojego doświadczenia wiem, że uruchomienie wszystkich czakr nie jest łatwe, energia płynie, czuję pierwszą, druga - jakby jej nie było, trzecia zaczyna wirować, czwarta hula jak na weselu, piąta działa, szósta działa, siódma średnio. Ale tego "przeciągu" nie poczuję, jeśli nie działają wszystkie prawidłowo.
Ja tak odczuwam czakry.
Inni pewnie mają inne wrażenia.

ps. kiedy jest coś nie tak z którąś, mam problem z wyobrażeniem sobie przypisanego jej koloru, nie widzę go w wyobraźni.


Ostatnio zmieniony przez MiMi dnia Pią 21:38, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 21:37, 20 Kwi 2012  
Sara




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

Płeć: Kobieta


roszponka napisał:


CIĘŻKO JEST NIE SKUPIAĆ SIĘ NA SWOICH ODCZUCIACH względem sytuacji z Jankiem, ale jeśli Saro mówisz, że Jego dusza potrzebuje mojej pomocy i jesteś o tym święcie przekonana - ok.. postaram się to w sobie zdusić.. lub też, jeśli pozwolicie, wyrzucę to tu gdzieś z siebie.. czy mogę utworzyć nowy temat, pt myśli do Janka?



Aniu, nie napisalam nigdzie tego, do czego sie odnosisz powyzej ...

Cofnelam sie nawet do tylu, zeby sprawdzic, czy rzeczywiscie cos takiego pepełnilam ..ale nigdzie nie znalazlam ...

to, co napisalam, jest ponizej :



Cytat:

1. Postaraj sie namowic Janka, aby nie pił , aby chciał byc trzezwy - bo gdy jest pijany , jego Opiekunowi ciezko jest dotrzec do jego umysłu , za to w takich stanach latwiutko go opetywać ( a tego typu duszyczek przyciagnal sporo , bo nie umie wybaczac ani sobie, ani innym , nie akceptuje sie , i ma mnostwo lęków itp )

2. Przyciagasz tego typu osoby, bo pracujesz nad soba swiadomie ( w tym chodzisz na terapie ) , i miałas/masz podobne wzorce do nich ....przyciagasz je, bo 'podobni przyciagaja podobnych' , ale przy okazji najlepszymi 'terapeutami' ( najlepiej podpowiadaja ) sa tacy, ktorzy przezwyciezyli juz wzorce / pracuja nad wzorcami , które maja Ci, których przyciagneli, i ktorym potrzebna jest pomoc ...


3. Nic obawiaj sie, nic w Tobie nie ' pęknie' ... jezeli tylko zechcesz, zachowasz ten stan spokoju i dystansu .... Opiekun Ci pomoze


4. Nie dodawaj Jankowi teraz nowych problemów : ze chcesz byc z nim 'legalnie', ze chcialabys miec dziecko z nim, itp ... Sprobuj go zapewnic, ze wszystko bedzie dobrze, ze da sobie rade z nauka ( moze ma jakiegos kolege, z ktorym moglby sie uczyc razem ), ze zda egzaminy , ze nie straci Ciebie ....Musi sie teraz na czyms pewnym oprzec, nie wprowadzaj mu nowych elementów , ktorym musialby sprostac .... nie jest na to gotowy ...

Spróbuj go sama zmoblizowac do nauki, chocbys miała - ostatecznie - sama sie z nim uczyc ( ale tak na powaznie, bez zakonczenia tej nauki czuloscia ) ... SPRÓBUJ BYC SILNIEJSZA, NIZ ON, aby mogł na Tobie polegac..

Jego sytuacja energetyczna jest bardzo powazna ( prawie wszystkie czakry na minusie - co oznacza : brak poczucia bezpieczenstwa w zyciu, zaburzony instynkt przetrwania , nalogi, depresja , nieumiejetnosc panowania nad swoimi emocjami , brak swiadomosci posiadanego mocnego celu w zyciu , nieumiejetnosci współodczuwania emocji innych osob ani wejscia w ich sytuacje , klopoty komunikacyjne z innymi, brak umiejetnosci wybaczania sobie i innym, brak akceptacji siebie, zaburzony obraz swiata ), aura czarna , on potrzebuje pomocy, nie dodawaj mu od siebie teraz zadnych problemów ...
ON POTRZEBUJE WSPARCIA

Popros moze innych tez na Polanie (sama sie dołaczam ) , aby słali ( poprzez Jego Opiekuna ) w jego kierunku energie Miłosci ( dziala jak izolator, zasłoni chwilowo jego nieprzerobione wzorce , co zmniejszy jego frustracje ) ..

a sama 'zakasz' rekawy, aby pomoc mu przerobic jego wzorce ...

ps. powiem szczerze, ze powinien isc wg mnie na terapię ...




Czyli nic nie musisz 'zduszać' w sobie, wprost przeciwnie, wszystko , co Ci lezy na sercu, powinnas wyrzucic z siebie ...

Moim zdaniem zabranie Janka do szpitala jest lepszym rozwiazaniem, niz gdybys musiała sama udzielac mu pomocy i wsparcia ...

On potrzebuje wg mnie specjalistycznej, 'holistycznej' pomocy (pomocy dla ciała i duszy ) , i uczeszczania na terapie , bo pilnych wzorców do przepracowania ma cale multum .... Twoich rad mógłby nie traktowac tak powaznie, jak rad terapeuty ...

Co do pomocy energetycznej dla Janka, dobrze by bylo, aby kazda porcja energii dla niego 'szla' TYLKO POPRZEZ jego Opiekuna duchowego ....

Jego sytuacja sie zmienila , nie jest juz w domu , nie musisz juz sama i inni z jego otoczenia tak niesamowicie mocno uwazac na kazdy jego krok, czy aby nie powtorzy próby samobojstwa .... jest w szpitalu, i mam nadzieje, ze nie ma tam dostepu do leków, natomiast teraz wg mnie nawet dobrze by bylo, aby lekarze i jego Opiekun zobaczyli prawdziwy obraz i wymiar jego emocji .... a posyłana do niego energia Miłosci ten obraz moze zniekształcic ...

Janek sam powinien poczuc - bez 'znieczulania' duzymi dawkami energii Miłosci - co mu w duszy naprawdę ' gra' .... Dlatego dobrze, ze ilośc tej Miłosci bedzie nadzorował jego Opiekun, On najlepiej wie, co Janek potrzebuje , i w jakiej ilosci ...

Tak samo moim prywatnym zdaniem nie jest wskazana teraz zadna ingerencja przez kogokolwiek z nas do jego systemu czakr ...


Bo w zalozeniu to my, naszymi myslami, naszymi schematami myslenia sami otwieramy szerzej ( przy wzorcach wysokowibracyjnych ) i przyblokowywujemy ( myslac niskowibracyjnie ) nasze czakry ... my sami wiec powinnismy zmienic najpierw nasze mysli, by zmienił sie wynikowo stan danej czakry ..

Nie powinno sie wg mnie najpierw wpływac na stan czakr , aby dopiero to nowe ich ustawienie wymusiło - 'odpowiednie '/'pozadane' myslenie , poządany stan umysłu ......

.....
przykładowo : nasze dziecko nie umie mówic 'przepraszam' .... oczywiscie , ze mozna mu tak podziałac energetycznie na odpowiednie czakry, aby to slowo przepraszam mowiło bez problemu ... ale to jest nie własciwe podejscie do naszej duchowej nauki ........nalezalby najpierw dotrzec do przyczyn, z których powodu to dziecko ma blokady z mowieniem tego słowa ..... to dziecko powinno te powody samo poznac, i samo powinno zdecydowac, czy chce, czy nie chce przepraszac innych ...

I z Jankiem jest tak samo...teraz, pod okiem specjalistów, powinien poznac siebie, powinien sam chciec zmienic swoje podejscie do wielu tematów .... nie mozna tego zrobic 'za niego' poprzez działanie na jego czakry .....

( oby tylko tak sie stało, a nie dostał prochow na ' przytepienie' swojej wrazliwosci na odbiór swoich problemów )



Mozesz powiedziec, Aniu, ze proponowałam Ci w takim razie działanie, ktoremu sama jestem przeciwna ... jednak to przykładanie dloni do serca Janka , aby - za jego pozwoleniem -troche zwiekszyc jego umiejetnosci empatyczne (jak nie chciał wierzyc w szczerosc Twoich intencji ) , to nie jest jakies mocne dzialanie, jego skutek nie polega na natychmiastowych i pełnym otwarciu czakry serca ....

Działac energetycznie mozna wg mnie w stosunku do czakr uszkodzonych, sztucznie przez kogos z zewnatrz 'przyblokowanych ', lub kiedy ktos juz dokładnie zna swoje wzorce, wie, na czym polega praca nad soba i zmiana swoich przekonań, wie, jak działaja jego zcakry, i chce sobie tylko sharmonizowac ich prace wzgledem siebie ....

Poza tym zawsze mozemy poprosic naszych Opiekunów o ingerencje w stan naszych czakr, jezeli tylko cos tam zauwazymy, jednak oni sa fachowcami w tym zakresie ....widza wiecej, wiedza wiecej ...


Aniu, co do samej Ciebie , masz troche zcasu, by zabrac sie za nauke , i uporzadkowanie swoich mysli i oczekiwan wobec Janka ....

Nie bierz mu za złe, ze nie chce teraz ani rodziny, ani dzieci .... On sam jest teraz wielkim , małym bezbronnych dzieckiem, które potrzebuje pomocy ....

Poza tym moze dobrze by bylo, bys pogadala z jakims facetem , jak faceci odbieraja tego typu podejscie, jakie ty masz wobec Janka ... czasami pomaga taka wiedza lepiej i szybciej, niz godziny dyskusji z wlasnym facetem ......

Buziaczki, trzymaj sie cieplutko Smile

ps. oczywiscie moja opinia powyzej na temat naszej ingerencji w stan naszych czakr jest tylko moim prywatnym i subiektywnym zdaniem , i kazdy moze ( powinien ) robic sam , co uzna za poprawne ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Pią 22:50, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 21:39, 20 Kwi 2012  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Very Happy Ooooooch Roszponko, tak sie ciesze ze jestes ... i ze bylas wczoraj " rozsadna i grzeczna dziewczynka " .
Dzieje sie u Ciebie w zaskakujacym tempie a ty jestes rzeczywiscie wyjatkowo silna . I tak trzymac !!!!
...
Co do Janka , podeslij mu moze jakis list na oddzial...
...
Czy mi sie to tylko wydaje - czy ty rzeczywiscie jestes bardzo powazna osoba i bierzesz sobie nawet bzdurne powiedzonka zanadto do serca . To cie krzywdzi kochana i potem jest jak jest i rozbieranie zdan na czesci.
Sprobuj Jankowi pomoc nie jak zakochana kobieta lecz jak przyjaciel , wtedy bedziesz odporniejsza na to co cie do teraz ranilo.
...
Ten moj ukochany i mocarny Aniol ktorego do ciebie wczoraj poslalam , bedzie Cie napewno czesciej odwiedzal i wspomagal... no bo przeciez juz
zna Twoj adres Wink

Przytulam mocno


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Osoby, które potrzebują tylko porozmawiać o utracie swych bliskich, lub innych trudnych przeżyciach. -> Roszponkowe pitu pitu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 76 z 126  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 75, 76, 77 ... 124, 125, 126  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin