Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> oczyszczenia energii; samoleczenie; chirurgia fantomowa; egzorcyzmy -> Nawroty Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Nastêpny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat 
  Post  - Wys³any: ¦ro 23:02, 23 Sty 2013  
magdik




Do³±czy³: 18 Lis 2010
Posty: 39
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 1 raz



wlacze sie , poniewaz ja mam podobnie jak szeptu. nie bardzo wiem, jak mam za pomoca medytacji "przerobic" zycie babci, tym bardziej,ze nie wiem jakie toczyla zycie.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 23:07, 23 Sty 2013  
MagdalenaK




Do³±czy³: 27 Gru 2012
Posty: 46
Przeczyta³: 0 tematów


P³eæ: Kobieta


szeptu, no niby jak "logicznie" :] logiczne to bedzie jak zaobserwujesz i sie bedize sprawdzac.

I chociaz nie pisalam nigdy nic w stlu jak mowisz, to sprobuje opisac ci to jak ja uwazam ze to dziala.

Mysl tworzy swiat. Twoj swiat. To co zauwazasz, gdzie kierujesz mysl, na co skupiasz uwage, uczucia, emocje, mysli, wszystko co czym sie otaczasz, te jakos okreslona energie, przmujesz ty i to jest twoje zycie. Widzisz oczami, sluchasz uszami, wachasz nosem, dotykasz i czujesz dotyk. Chcesz zrobic krok, przesuwasz noge, potem cialo. Wyuczone zazwyczaj jest robione "automatycznie". Chcesz biec, przyspieszasz. Najpierw mysl, potem akcja fizyczna. Mysli mozna kontrolowac, to ty i tylko ty jestes za zwoimi sterami, i ty wybierasz o czym myslisz. Mysl, okreslona energia, albo jeszcze nieokreslona. Nadajesz w fizycznosci ksztalt temu o czym myslisz.

Zycie jest bardzo zajmujace, emocje i tworzenie coraz to nowych odmian juz istniejacych emocji - energii z zabarwieniem, juz w pewnym stopniu okreslonych, jest ... bardoz emocjonujace. Smile Kazda mysl ma znaczenie. Im wiecej mysli w tej samej "tonacji" tym szybciej nastepuje urzeczywistnienie tej konkretnej energii w swiecie fizycznym. Zazwyczaj. Myslisz, pojde kupic chleb. Idziesz i kupujesz. Cel zrealizowany. Pierwsza mysl, potem wykonanie. Troche bardziej zlozone jak przesuniecie nogi, czy bieg, ale dzialanie to samo. Myslisz, chcialabym miec lepszy samochod, albo w koncu wyjechac na wycieczke do Rzymu, tyle to odkladam. I pojedziesz, jesli... sie nie wycofasz. Pierwsza mysl, potem dzialanie. To nie cuda, los, czy palec Bozy, podsuwa tobie mozliwosci do wybrania tej wycieczki. Znajduje sie nagle osoba, ktora w twoim towarzystwie nawija o wycieczce. Sama to "przyciagnelas". Chcialas informacji, o wycieczkach do Rzymu, biurach podrozy. Ale jak nie bedzie twojego dzialania, nie pojedziesz. Zawsze sie mozesz wycofac. Cokolwiek. Pojechac do Fracji, czy do ciotki na wies. Pierwsz mysl, potem dzialanie. Jeszcze bardziej skomplikowane i ... co najwazniejsze i do czego zmierzam, wykraczajace jakby ponad to co mozesz zrobic ty, poza twoje mozliwosci. Twoje mozliwosci, to wzrok, sluch, krok, itp, ale uksztaltowac sobie przyszlosc, swoimi myslami? Nikt cie tego nie uczyl, to uwazasz ze to nie jest w twoim zasiegu. Wlasciwie wrecz przeciwnie, to Bog, ma wszechwladze, albo los, czy inna super sila we wszechswiecie, ktorej wlasciwie kazdy jest swiadomy, ale nie ma podstaw, czy zmyslow fizycznych do zbadania tego.

Im wiecej pisze, czuje ze za duzo tematow zachaczam na raz, a ktos jak bedzie chcial kreskami narysowac ko³o to sie napracuje... a ja nie chce pisac nie wiadomo ile. Nie znaczy ze nie jest to mozliwe, ale ponad moje zamiary Wink

Wracajac, do myslenia i medytacji. Medytacja, jest jak napisalam wczeniej, niczym innym, jak uwaznym przygladaniem sie swoim myslom, kontrolowaniem ich, rozpoznawianiem, skad pochodza, i tym podobnym. Ogolnie rzecz biora ja tak rozumiem medytacje. Zabiegani i zaabsorbowani zycie fizycznym, nie za bardzo ludzie zwracaja uwage nawet na to co mysl±. Medytacja to uwaga na to co sie mysli. W miare wprawy cale zycie staje sie medytacja. Smile Do czego zachecam. Nie znaczy to wcale ze medytacja musi byc "powazna". Nie ma przypisanych zadnych uczuc czy emocji do tego, czy ktos umie kontrolowac swoje mysli i wie o czym mysli, czy tez nie.

A wracajac juz do konkretnego pytania, jak medytacja o zyciu babki, pomoze zmienic czyjs "los". Chyba pokrotce odpowiedzialam.

Ja uwazam, ze to najlepsza opcja, pomaga rowniez na inne "aspekty" naszego zycia. Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 23:14, 23 Sty 2013  
szeptu
Go¶æ








no w³a¶nie nie odpowiedzia³as
albo ty piszesz niezrozumiale albo ja jestem nierozgarniêta
nadal nie widze zwiazku pomiedzy medytacja magdika a ¿yciem jej babci i jak jej to ma pomóæ w tej sytuacji??zwlaszcza ze jak pisze babci zycia nie zna...a nawet gdyby znala..

nie musisz sie rozpisywac i tlumaczyc samej medytacji i co to jest mysl bo nie o to pytam
PYTAM W JAKI SPOSOB MAGDIK MEDYTUJAC O BABCI MA ZMIENIC SWOJA RZECZYWISTOSC? W JAKI SPOSOB TA ZMIANA PRZEBIEGA?
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 23:16, 23 Sty 2013  
szeptu
Go¶æ








magdik napisa³:
wlacze sie , poniewaz ja mam podobnie jak szeptu. nie bardzo wiem, jak mam za pomoca medytacji "przerobic" zycie babci, tym bardziej,ze nie wiem jakie toczyla zycie.


nie martw sie nie jestes sama
ja równie¿ jestem wyczulona na g³upoty i to bardzo
to ¿e Paul pisze ¿e rozumie to jeszcze nie ¶wiadczy ¿e te wywody maj± rêce i nogi
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 23:18, 23 Sty 2013  
MagdalenaK




Do³±czy³: 27 Gru 2012
Posty: 46
Przeczyta³: 0 tematów


P³eæ: Kobieta


szeptu, przeciez napisalam, juz w ktorms z pierwszych jej postow, jak ja uwazam. Ze chce jej pomoc.

Niezupelnie wiem, czego ode mnie oczekujesz, ze podam ci jakies szczegoly zycia jej babki, zeby mogla sobie o nich pomyslec dwa razy i juz? To jej zycia nie zmieni. Chociaz mooooooze Wink Kto wie. Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: ¦ro 23:22, 23 Sty 2013  
szeptu
Go¶æ








zauwazy³am ¿e chcesz ale co to ma wsólnego z moim pytaniem??
przecie¿ pytanie jest jasne, tak?
loool
czyli teraz twierdzisz ze myslenie o zyciu jej babki nic nie zmieni?to po co ma medytowac?co ma zycie jej babki do ¿ycia magdika??

magdik , czy ty cos rozumiesz??
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 7:28, 24 Sty 2013  
Go¶æ









Szeptu chce powiedzieæ aby¶ da³a sobie Madziu spokój z pomoc± dla Magdika. Tylko szeptu jest w stanie jej pomóc.
Czekamy szeptu na to co masz do powiedzenia aby Magdikowi pomoc.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 12:06, 24 Sty 2013  
MagdalenaK




Do³±czy³: 27 Gru 2012
Posty: 46
Przeczyta³: 0 tematów


P³eæ: Kobieta


szeptu, z toba nie da sie rozmawiac, czytasz w ogoel to co napisalam?

Chyba nie ma co sie wdawac w rozmowe z osobami, ktore sie czepiaja, a tylko z osoba zainteresowana. Nie mialam na mysli, ze ja chce pomoc autorce tematu, to chyba oczywiste! Ale ze magdik chce pomoc swojej babce.

Nie wiem, co sugerujesz Mirek, ze to jakies przepychanki kto pomoze magdik? Nie rozsmieszaj mnie. :]


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 12:47, 24 Sty 2013  
szeptu
Go¶æ








Mirek, czytaj ze zrozumieniem chociaz raz prosze
czy ja cos oferuje?w ktorym momencie??
staram sie zrozumiec co ma na mysli Magdalena i za Chiny Ludowe nie moge!
przed chwila sie dowiedzialam w poscie powyzej ze magdik chce pomoc swojej babce!
a ja my¶lalam ze magdik chce pomoc sobie, tak magdik??
po prostu uwazam ze ktos tutaj albo jest niezle zakrecony albo pisze megag³upoty, a Paul jeszcze temu wtóruje piszac ze on wszystko rozumie co Magdalena pisze...chyba tak dla zasady pisze
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 12:58, 24 Sty 2013  
Paul 023




Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Sk±d: z nieba xD
P³eæ: Mê¿czyzna


Odk±d szeptu tu jest to czêsto dochodzi z jej powodu do
takich w³a¶nie przepychanej jak to Magdalena powiedzia³a.

Z Szeptu ciê¿ko siê czêsto rozmawia co bardzo to utrudnia.
Przez te sytuacjê czêsto odczuwam od niej silne wibracje energetyczne.

No chyba siê zgodzicie ze mn± skoro ona tu siê buntuje to jest
logiczne, ¿e w jej otoczeniu w niej samej jest tyle z³ej energii...

S± pewne osoby z którymi siê nie dogadamy, pamiêtam niedawny
program wró¿bity Macieja kiedy do niej zadzwoni³a jaka¶ kobieta.

On jej t³umaczy³, a ona swoje bo Ona ma racje i nie dokoñczy³
jej wtedy opisywaæ to co widzi w kartach bo prawie powsta³a z tej
rozmowy k³ótnia. Po tym telefonie siê trochê u¶mia³em i wcale
mnie to nie zdziwi³o, ¿e tak± rozmowê mia³.

Kolejny przyk³ad:

Nigdy drugiemu nie dogodzimy. Moja ciotka jest taka sama na wszystkim
siê zna i wszystko wie ona zawsze ma racje i wszyscy z ni± s± sk³óceni.
Ciotka ma ju¿ powy¿ej 60-tki.

Ja bym pogada³ z ni± o tym jej zachowaniu, ale nie chce siê wtr±caæ ju¿
bo rodzina ju¿ te¿ jej za du¿o powiedzia³a i dopiero od paru dni
sobie u¶wiadomi³a jak siê zachowuje po prostu "dziwaczy".

Do wszystkiego siê wtr±ca nawet do swoich dzieci. Swojego wnuka traktuje nawet
jakby to by³ jej synek i ona decyduje, a nie jej córka i ziêæ.

No sami powiedzcie jak tu dogadaæ siê z kim¶ takim to s± dwa przyk³ady
jakie znam...

Szczerze mówi±c nie podoba mi siê takie zachowanie...

A teraz skoñczmy ju¿ spamowaæ w tym temacie i jak mamy doradziæ to jej doradzimy,
ale szeptu i tak nie doradzi nic bo nie potrafi sami widzicie.

Dziêkujê serdecznie za uwagê i pozdrawiam.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Czw 12:59, 24 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 13:28, 24 Sty 2013  
szeptu
Go¶æ








ale ja nie doradzam , nie zauwazyles Paul? i przestan bredzic z ta z³± energia bo mnie to powoli zaczyna wkurzac, ja nie wypisuje zadnych bredni na twoj temat pomimo ze cytujesz jakiegos wrozbite Macieja ktory jest zwyklym naciagaczem i zlodziejem, tak?
wiec sie odemnie uprzejmnie odstosunkuj!

a w±tek jest magdik, wiec niech sie mo¿e ona wypowie, czy nadal nie rozumie o co chodzi Magdalenie bo takie mam wrazenie...zreszta sie jej nie dziwie bo tego sie rozumiec nie da....chyba ¿e sie jest rozumiej±cym inaczej jak co niektórzy.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 19:42, 24 Sty 2013  
magdik




Do³±czy³: 18 Lis 2010
Posty: 39
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 1 raz



No to zrobila sie "brzydka " dyskusja. Dziekuje wszystkim, ktorzy chcieli pomoc, wiekszosc rozumiem. Wiem ze myslenie pozytywne to pierwszy krok, medytacja, wsluchanie sie w siebie kolejny, pogodzenies sie z przeszloscia i akceptacja "zlych " w moim zyciu. To wszystko wiedzialam i probowalam, byc moze za krotko luz zbyt malym zaangazowaniem. Nie wiem. Dlatego tutaj trafilam, szukajac rozwiazac, rady osob, ktore mialy podobnie, czy tez liczac na to,ze sa tutaj osoby , ktore widza "wiecej" niz ja i byc moze powiedza mi , ktory kietrunek obrac.
Mimo bardzo obszernych postow Magdalenyk nadal nie wiem jak poprzez medytacja mam przrobic zycie babci, niezaleznie komu ma to pomoc. Przykro mi, ale nie rozumiem o co w tym chodzi Sad
Nie chce ,zeby przez moje niezrozumienie powstaly tutaj klotnie, nie taki byl moj cel.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 20:01, 24 Sty 2013  
Paul 023




Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 2 razy
Sk±d: z nieba xD
P³eæ: Mê¿czyzna


Magdik rozumiem, ¿e nie by³ to Twój cel by by³a k³ótnia.
To nie twoja wina mam nadziejê, ¿e pozostaniesz u nas nadal
i bêdziesz obserwowaæ ka¿dy w±tek na tej polanie Wink

Póki co Szeptu przestanie w tym temacie siê k³óciæ przynajmniej mam nadziejê.

Mi³ego wieczoru i zapraszam do ponownych wizyt na forum Polana Wink

Pozdrawiam


Post zosta³ pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Czw 21:05, 24 Sty 2013  
szeptu
Go¶æ








magdik my sie nie k³ócimy tylko wymieniamy zdanie;)
 
Powrót do góry  

  Post  - Wys³any: Pi± 1:10, 25 Sty 2013  
Dorota Anna
Go¶æ








magdlik,sa tu ludzie i odpowiedzi,czasem potrzeba byc moze innego tak jak szeptu,czy koscielnego tak jak np Mirek,antykoscielnych jak ja czy nasza Sowa,czy widzacych wiecej jak EwaG Freya,Sara i Paul i inni
czy poprostu cieplutkich czy tez zagubionych jakTy.
Kochanie czasami odpowiedzi ida do nas dlugo,czasem sa jak uderzenie blyskawicy,innym razem uslyszana przypadkiem rozmowa...nie wierze w przypadki:)

Po prostu,czytaj,rozgladaj sie przejrzyj wczesniejsze tematy w podobnych tematach,zobaczysz ze nikt tu nie gryzie a problemy i rozterki wszyscy mamy takie same.
Wszyscy bez wyjatku ubolewamy nad smiercia swoich bliskich,mimo ze wiemy ze nie ma smierci,tesknimy placzemy,pytamy dlaczego ja?
Zycie Babki czy tez pra moze wyplynac podczas milionowej medytacji czy tez poprzez zrozumienie czegos czego ona zrozumiec nie umiala?
Mysle ze wcale nie musisz znac jej biografii,byc moze chodzi o przerobienie czegos czego ona nie przerobila?nie wiem,ale wiem jedno,napewno przyjdzie monment gdy Ty bedziesz wiedziala ze juz wiesz:)
pozdrawiam cieplutko.

Mirku,MagdalenoK,szeptu-kazde z Was ma inny punkt widzenia-szeptu pyta prowokujac do myslenia i kombinowania jak jej to cholerka wytlumaczyc zeby zrozumiala?
A ona ,no cöz oporna albo po prostu bardzo realistyczna?Przeciez ma prawo prowokowac,pytac i chciec zrozumiec. Moze tez rozumiec,ale chciec uslyszec inna odpowiedz:)
nie wiem ale wiem ze tu jest miejsce dla wszystkich dla kazdego bo wszyscy jestesmy jednoscia,a w mysl zasady lustra w adwersarzach denerwuja nas nasze wady;)
buziam dobrej nocy
 
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona G³ówna -> oczyszczenia energii; samoleczenie; chirurgia fantomowa; egzorcyzmy -> Nawroty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 4  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Nastêpny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin