www.polana.fora.pl

Witam!

Rozmawiam z różnymi ezoterykami o mojej osobie. A jak wiecie tyle ile jest ezoteryków tyle jest teorii... Ludzie mówią różnie, że mam w ciele larwy astralne, że jestem kontrolowany przez reptilian(archonów, złe byty), że jestem niskowibracyjny itd. itd. Może i faktycznie coś tam mam... Ale do rzeczy wszystkie te fakty łączy jedno. Brak skupienia uwagi i faktycznie tak mam. Film który trwa 1,30h oglądam przez dwa dni... ok. robię sobie 3 przerwy nie mogę siąść i obejrzeć filmu mimo że mam na to czas, zawsze będę musiał "coś" zrobić innego. Jak czytam to tak samo 10 zdań góra i znowu przerwa na jakieś duperele. Gdy piszę teraz te słowa to w tle na youtube leci jakiś serial i go tylko słyszę a nie oglądam tak jakbym musiał swoją uwagę "rozszczepić" bo sprawia mi to przyjemność, ale czy ta przyjemność jest tą dobrą cechą?.. Tak samo jak idę spać włączam sobie film, cały czas film leci a ja zasypiam. Często mam gdy piszę dłuższe posty to po 3 zdaniach po prostu wstaje przejdę się po pokoju i ponownie zaczynam pisać... Również nie wiem dlaczego.... Gdy jestem w stanie relaksacji przy pomocy oddechu to czuję nawet fizyczne jakby takie lekki "szarpania" coś w stylu tiki nerwowe, nieregularny wydech... Ja wiem że to może brzmi trochę paranoicznie, ale tak po prostu mam i odczuwam, nie wiem co jest tego przyczyną, czy te larwy czy po prostu brak uwagi, rozumiem można mieć w jakimś stopniu zmniejszony brak uwagi ale nie jakby na siłę, w sposób taki nienaturalny...

Pewnie weźmiecie mnie za kogoś kto we wszystkim widzi tajemnicze moce... Co o tym myślicie?

Witaj
Moim zdaniem te Twoje wędrówki świadczą o tym ze ciągle podświadomie szukales czegoś. Teraz już wiesz i zrób to świadomie
To cos jest w Tobie szukaj.

W ogóle nie oodczytuje Twoich słów jako ciemne moce.

A larwy robale i te negatywne ja nie widzę. A uwierz widzę sporo.

Buziol

Ale jak mam szukać świadomie jeśli szukam podświadomie? Przecież nie wiem czego szukam... A co jeśli podświadomie szukam odpowiedzi którą nigdy nie dostanę? Np. co jest po śmierci? To oznacza że podświadomie robię samozagładę...Jakby nie patrzeć to trochę męczące jest... Nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić

ja tam mysle ze baby ci trza
nie mialbys juz sil na larwy i inne pierdoły Rolling Eyes

Szkoda szeptu, że Ty już po ślubie jesteś, mogłabyś wyleczyć kolegę Wink

wyleczyłabym go skutecznie Wink

Hrabio

Większość z nas na Polanie i innych podobnych forach całe życie zmaga się z rozterkami typu egzystencjalnego. Myślę, że ten stan wpisany jest w żywot człowieka myślącego i czującego.
To zresztą nie tylko moje przekonanie.
Wspominają o tym stanie wszystkie wielkie umysły ludzkości. Ma on nawet swoją filozoficzną nazwę : "stan trwogi i drżenia".

Dodaj do tego jeszcze informację, że teraz o wiele więcej ludzi podlega takim 'przeciążeniom' wewnętrznym z uwagi na wejście Ukladu Słonecznego w szczególny, a nowy sektor Uniwersum ;
I dodaj świadomość ujemnego działania na ludzki organizm braku wystarczającej ilości światła słonecznego w związku z porą roku i najkrótszymi już dniami ;
I Twój wiek kalendarzowy, w którym człowiek myślący zazwyczaj poddaje wszystko co zastał w wątpliwość, by wyrobić sobie własne zdanie, a nie odziedziczone ;
Ale i dodaj do tego jeszcze również informację od Ewy G. która widzi faktyczne ewentualne podczepienia, a nie urojone, a będące wynikiem wpadnięcia w manię natręctw nieustającej walki z 'siłami ciemności' i wciągania w nią innych ;
I może zwróć jeszcze uwagę na to, czy przyzwoicie się odżywiasz i wypoczywasz/wysypiasz, a...

...może dojdziesz do wniosku, że jesteś - jak wielu, wielu ludzi - w miejscu fundującym nam dużo przeciążeń, lecz że nie jesteś w tym sam, choć wielu o tym w ogóle głośno nie opowiada Cool

Pozdrowionka Smile

Może warto hrabio abyś wsłuchał się dokładnie w te słowa:
http://www.youtube.com/watch?v=MITckzDuNf8

Nie chcę żebyście mnie zaraz znienawidzili dlatego że to jest teraz modne, ale powiedzmy że tego Pana wolałbym nie oglądać.

Niektórzy twierdzą że mój brak uwagi bierze się z doświadczenia a mianowicie ktoś napisał "A moze poprostu w tym życiu tak chciałeś doświadczać siebie...??" Słyszałem teorie że dusza wybiera sobie jakieś ciało żeby przeżyć w nim pewne doświadczenie, ale nie wiem czy to prawda.

Dlaczego wolalbys tego pana nie oglądać?
Mógłby Ci naprawdę pomóc ten wykład.

Nie chciałbym o tym mówić...
Widziałem urywać coś z medytacją wspólnego, ja obecnie "medytuje relaksując się przy pomocy oddechów"

A może twój brak uwagi wiąże się z tego, że robisz wiele rzeczy jednocześnie? Umysł nie ma podzielności uwagi. No i często, gdy tak wpadamy w robienie dwudziestu rzeczy na raz oznacza to, że po prostu uciekamy od siebie, swoich emocji, myśli, czegoś, czego nie chcemy dopuścić do siebie. Umysł spokojny to umysł świadomy tego, co się dzieje na zewnątrz i wewnątrz.

wg mnie to zaburzenia w funkcjonowaniu mózgu
mam korepetycje z takim chłopcem 12letnim który nie potrafi sie skoncentrowac dłuzej niż minute...ma indywidualne nauczanie

Miałam tak już parę razy w życiu, jak coś baaardzo mocno przeżywałam Sad

To oczywiście na całe szczęście jest przejściowe.
Ale racja, nadpobudliwość psychoruchowa, czy dysleksja, oraz inne dysfunkcje też są przyczynami.

I jak dajesz sobie radę Reniu ? Może wydać się to dziwne, ale podejrzewam, że w takich przypadkach masz niewyczerpaną cierpliwość Smile

mam, po prostu chce mu pomoc, ostatnio zdal test dzieki moim korkom:)
poza tym to dziecko mnie rozbraja, ma takie szczegolne poczucie humoru, inteligentny chlopak w sumie pomimo tego problemu....