Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Prosze o pomoc - co z moją Babcią Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Śro 10:29, 23 Paź 2013  
KingaP




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta


Tam gdzie byłam tzn. we focusach było tak:
poruszałam się na jakiś orbitach - ciągle w górę i w górę, ale spiralnie. Wyglądało to coś na obraz planety Saturn. Wszystko troszke wirowało jakby czas, światło - ale światła fizycznie było niewiele - jakby nicie, prąd - na poszczególnych poziomach się zatrzymywałam i szukałam babci - ciekawe, ze nie widziałam nikogo. Kolory to szaroście, popiel, żółć, pomarańcz- niewiele. Sen był baaaaaardzo długi - dziwne prawda.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 15:15, 28 Paź 2013  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Kinga, czy twoja babcia nazywała cię: " swoją dziewczynką" lub mówiła: " moja dziewczynka" albo podobnie?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 7:36, 29 Paź 2013  
KingaP




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta


Babcia uważała i traktowała mnie nie jak wnuczke tylko jako swoją córkę - ale jakoś chyba w prost nie mówiła do mnie moja dziewczynko- raczej moja wnusia


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:31, 03 Gru 2013  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Kingo,

co tam u Ciebie slychac?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:38, 03 Gru 2013  
KingaP




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta


u mnie ? Ostatnio źle - babcia mi się nie śni - za to ciagle czuję, że za mna ktoś chodzi, stoi - widze te postacie kątem oka.
jestem jakoś przybita Sad


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 16:03, 03 Gru 2013  
Gość









KingaP napisał:
ciagle czuję, że za mna ktoś chodzi, stoi - widze te postacie kątem oka.
jestem jakoś przybita Sad


I tak się kończy łażenie po astralach przez wrażliwe osoby.
Teraz radźcie dziewczynie jak się od tego uwolnić.

Kinga, przytulam i posyłam światło.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 16:58, 03 Gru 2013  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Kinga tęskni za Babcią...
Spokojnie Skarbie ,masz ochronę,każdy ją ma. Wystarczy mieć w sobie miłość,to jest Twoja tarcza ochronna.

Myśl o Babci, rozmawiaj z Nią,miej Ją w sercu cały, cały czas.A przed snem poprzypominaj sobie wspolne sytuacje, rozmowy, radosci. Stwórz "łącze" miedzy Wami. Jak bedzie chciała to przyjdzie, zobaczysz:)
I pamietaj,ze żal,smutek ,przygnębienie stwarza mur, blokadę .W ten sposób zamykasz się na Tamta Stronę. I choćby Babcia chciała przyjsć, to po prostu nie przebije się do Ciebie.Taki "kontakt" też nie jest dla niej łatwy i prosty.
A wiec pracuj Kochana nad nim:)


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 10:00, 04 Gru 2013  
Eve
Gość








A mi się wydaje, że babcia nie chce przyjść, chce odejść a Kinga stara się ją na siłę przywołać.
Babcia nie przyszła, za to w zamian przyciągnęłaś do siebie inną istotę.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 11:08, 04 Gru 2013  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Witam,

najgorzej to przestraszyc i ...zostawic.

Mysle, ze juz musztarda po obiedzie, bo Kinga juz ruszyla. Oczywiscie nalezy napisac o ALE i BHP.

Witaj Kingo,
rozumiem Twoj zapal, upartosc i zaciach na Babcie. Tez tak zrobilam i zadne grozenie, straszenie nie dzialalo na mnie. Przyjelam informacje o dobrych istotach i zlych i polazlam. Tylko, ze byl obok mnie ktos madrzejszy, ktory wiedzial wiecej i pomagal tlumaczac. Nigdy nie podawal gotowcow,sama szperalam, łapy spazalam, zalewalam sie zimnym potem i cieszylam sie jak male dziecko...
Tylko, ze te wszyskie "łaziki" za mna byly obecne juz od dawna, odczuwanie chorob, smierci tez. Nie nalezy wbiegac w teren, ktorego nie zna sie calkowicie. To tak jakbys wlazla do puszczy, ktorej nie znasz i miala przewiazane oczy szmatka. wtedy zblizasz sie do wszystkiego co swieci i wydaje sie cieple i przyjazne.
Ale nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo.

Wiec na sam poczatek.
wybuduj w sobie pokore i skromnosc do Wymiaru w ktory juz weszlas. zapoznaj sie z nim. Wracaj do snu o orbitach, spiralach, swiadomie oczywiscie. to tak dla treningu. kiedy zasypiasz przypominaj sobie sen, w wyobrazni odtwarzaj ruch swojego ciala po spirali i przywolaj obrazy jakie widzialas. Kiedy Ciebie ruszy, to pusc intencje, ze chcesz obejrzec swoj dom w ktorym mieszkasz. nigdzie dalej, bo i tak wylorzysz sie jak dluga, musisz nauczyc sie poruszac po Astralu. i nie przejmuj sie, ze bedziesz stala, badz padniesz i bedziesz lezala. jak kazde dziecko uczymy sie od raczkowania, czy sie o komus podoba czy nie.
A teraz najwazniejsze. To Ty rzadzisz kto wchodzi do Twojego domu, kto łazi za Toba i czy ma lazic.
Nikt absolutnie nie moze mowic Tobie co masz robic, jak masz myslec, nawet ja. Zaufaj swojej empatii, intuicji i w jaki sposob bedziesz odbierala to wszystko. Na pewno nie mozesz sie bac, bo to paralizuje, a wrocic z pewnoscia siebie jest rudno, badz ciezko.
nie patrz na to, ze ktos szybciej ogarnal temat Astrala, badz kontaktow z Duszami, Istotami. Kazdy wchodzi tak jak pozwala na to JEgo osobista wiedza, w praktyce wyglada to troche inaczej. Teorie sa obalone w pierwszej milisekundzie. Wiec jednym slowem uczysz sie od siebie samej, jestes uczniem i nauczycielem w jednej osobie - i tutaj masz podstawe do tego, czy ufasz sobie.
Wiem, ze masz parcie na kontakt, tez mialam.
Wiec od dzisiaj parcie zamieniaj na pamiec, kochaj ja tak samo jak wczesniej, kiedy bylyscie w tym samym wymiarze, wspominaj, pamietaj, kiedy wrcaa do Ciebie w myslach, przytulaj ja i mow ze kochasz, ze ma sie rozwijac, bo Ty tez chcesz to zrobic. Nie zatrzymuj jej na sile bo dupa blada z tego wyjdzie. Pomoz Babci, a Ona i Tobie pomoze, stworzcie zespol wspolpracujacy. Rodzinie przekaz, ze Babcia nie zyczy sobie na pewno lez i zalu - to jest najciezszy balast dla Duszy. Palcie swiece w intencji dla Babci. Podpalajac swiece mysl, ze to dla Babci, zeby dodala sil Jej i Tobie, zycze sobie zebyscie obydwie usmiechaly sie szeroko. Ile bede mogla to pomoge.

Praca domowa.
Dla łazika, przygotuj stol ( w wyobrani oczywiscie) niech bedzie na nim pokarm, woda i ogien - swieczka. Niech Dusza zablakana posili sie u Ciebie, niech odpocznie.
Opisz mi ja prosze jak wyglada.

Wiec do roboty i pamietaj, to Ty soba rzadzisz, posiadasz zdrowy rozsadek, znasz siebie na tyle, ze znasz swoje granice i wiesz gdzie mozesz wejsc, a co ominac narazie.
Nie pozwalaj, aby czepialo sie Ciebie wszystko, jezeli boli Ciebie glowa, jezeli odczuwasz naglestrach to wysylaj w strone strachu - bo to odczuwasz z ktorej przylazlo - energie bezwarunkowej milosci. szybciej pojdzie niz przylazlo. Ale pamietaj tylko i wylacznie wysylasz energie bezwarunkowej milosci tylko do tej odczuwalnej energii. nie ma co tak szastac ta energia, bo nie wiadomo co wyrosnie.

Jezeli bedziesz gotowa to sie odezwij, podzialamy dalej.

wiec do roboty
czuj, kochaj, wspolodczuwaj i badz dobrym czlowiekiem nadal
za_mgla


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 12:08, 23 Lut 2014  
To_masz_tu




Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna


Witaj Kingo
Tak jak napisała mgiełka staraj się nawiązać kontakt na jawie. Drogą medytacji relaksu osiągnąć stan odprężenia taki jak we śnie, ale zachowując świadomość. W tym stanie możesz pomyśleć tylko o babci i nawiążesz nią kontakt. Wymaga to trochę treningu, ale jest osiągalne przez wszystkich. Nie musisz nigdzie chodzić i jej szukać. Nie musisz nawet jej widzieć, nawiążesz kontakt bezpośrednio z jej świadomością. Jest to ważne wtedy, gdy świadomość po drugiej stronie pozbywa się już swoich ciał za pomocą, których się przejawiała i które my znamy. W ten sposób możesz nawiązać również kontakt ze swoim opiekunem, którego możesz nie znać ze swego ziemskiego życia. Wsłuchaj się w ten głos, który dochodzi z wewnątrz ciebie. Pozostań w roli obserwatora. Bądź sobą. Nie uzależniaj się od pomocy stamtąd, ale bież do siebie te dobre rady które usłyszysz. Życie je zweryfikuje i pokaże ci właściwą drogę. Ale przede wszystkim nie bój się niczego, nic złego nie może ci się stać. Jesteś tylko energią, która doświadcza ucząc się i której nic nie jest w stanie zniszczyć. Sprawdź kto za tobą chodzi, może to twój opiekun? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Nawiązywanie kontaktów z Duszami / Odzyskania / Kontakt ze zmarłymi -> Prosze o pomoc - co z moją Babcią Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin