www.polana.fora.pl

Witaj.

Rozgość się i poczekaj być może w przeciągu ok. 2-3 dni ktoś
będzie chętny Ci pomóc. Jeżeli nikt chętny nie znajdzie się, aby
nawiązać kontakt to wówczas może ja spróbuję.

Pozdrawiam i posyłam dużo ciepła Wink

Witam, Joasiu. Twoj wpis bardzo mnie poruszyl. Czuje Twoj niezmierny smutek.
Porozgladaj sie tu na polanie, ona czesto daje osieroconym ulge.
Przytulam cieplutko neroli

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

witaj Joasiu

wiem co czujesz i przez co musiałaś przejść
poczytaj i po odpoczywaj na Polanie - ona przynosi ukojenie
tutaj nikt nie pozostawi Cię bez pomocy
wiem co mówię
ściskam mocno

Witaj Joasiu,

rozgosc sie cieplutko na Polance.
odpocznij

narazie tylko tyle:
- nie chcialam wziac na rece bo myslalam, ze choroba przejdzie na dziecko, taka jakos zablokowala mnie ta choroba. teraz tule malenka co chwila, bujam w gwiazdach, przytulam cieplo. nie wiem, co jeszcze mam przekazac. Kochana corko, nic mnie juz nie dusi, moge oddychac, ciesze sie ze poczulyscie moja milosc, pomagalyscie mi oddychac, wasza bliskosc jest mi cenna. teraz pracuje nad odrzuceniem pamieci o chorobie, chce byc zdrowa i przebaczyc jej zarazem. badzcie ze mna myslami, radosnymi myslami.

drobna pani, ze sloikiem marynowanych grzybkow, obok stal zostawiony przez kogos rower.

uffff, ale odwiedziny, no, no
nie zostalyscie same Joasiu, nie zostalyscie.

przytulam za_mgla

Wiem dokładnie co czujesz, tak samo odeszła moja mamusia, ja uzyskałam tu pomoc, boli nadal choć minęło już osiem miesięcy to ten dzień, dzień jej odejścia wraca do mnie codziennie i chyba już tak zostanie staram się tylko nauczyć inaczej o tym myśleć może mi się uda. Współczuję tobie bardzo tak samo jak od śmierci mojej mamy współczuję każdemu kto stracił kogoś bliskiego bo wiem że to ogromny ból i cierpienie.
Wierzę że ktoś Ci tutaj pomoże, trzymaj się kochana.

w moim przypadku też kilka razy się nie udało, za to ostatni kontakt był naprawdę wiarygodny.

Witaj

Piękne słowa Maylo

Wczoraj juz próbowałam nawiązać kontak ale nie mogłam niczego wiecej zobaczyc prócz wyglądu mamy Joasi Confused

Moze dzis mi sie uda.
Przenosimy sie na forum Joasiu.

JADWIGA ( JAGODA) 31.10.2010

"Zobaczyłam kobiete o ciemnych krótkich włosach,drobnej budowy.Nie moglam do niej dotrzec,bo stawialo cos opor tak jak by szyba.Nie moglam sie do niej przebić.
Stalam tak jak bym byla na korytarzu w szpitalu a za sicianą ze szkla lezala ta kobieta na łózku. Czułam tylko niesamowity spokój.

Joasiu dzis nie dowiem sie nic wiecej.Nawet nie wiem czy to byla mama? Napisz mi czy jej wygląd sie zgadza.Napisz TAK albo NIE.
Nic wiecej. Moze jutro sprobuje jeszcze raz."

Odp: kontakt

TAK

Joasiu zmarly pokazuje mi obrazy,wiec nie ma jak mi pokazac imienia.
Czasem przychodzi ktos inny,wiec do samego konca nie jestem pewna kogo widze.
Postacie zmarłych pokazuja sie z różnych okresów życia,wiec nie jest istotne czy pokaże sie z przed 20 lat czy tuz przed śmiercią,wazne ze opis pasuje,ze mama nie była np tęgą blondynką. Mamy pewność,ze to przyszla mama.
Konatakt zrobie po południu,bo teraz nie jestem w domu sama.