www.polana.fora.pl

Gdy ja nawiazuje kontakt nie pytam zmarłego skad przyszedł [z jakiego obszaru,focusa] dowiaduje sie co potrzeba,prosze Opiekunów o zabranie zmarłego do Światła,ale nigdy nie mam 100-tu% pewnosci ze taka Dusza zgodziła sie na przejście.
Tylko dwa razy dostałam wyrazne podziekowanie we snie.
U mnie jest tak,ze PRAWIE zawsze czuje w jakim nastroju Dusz przychodzi.Czy jest smutna,wesola,spokoja i raczej tym sie kieruje w ocenianiu czy przyszła juz z tamtad,czy jeszcze krózy przy ziemi.
Agata zerknij do mnie na bloga i moze tam uzyskasz jakies wskazówkijak rozmawiać,o co pytać....
[link widoczny dla zalogowanych]

tak Ewo, najpiew warsztaty...kiedy najbliższe?

Zrobic moge w kazdej chwili ale musi sie uzbierać przynajmniej 5 osób i z tym jest problem,bo kazdy by chciał u siebie w mieście Wink

ewciu ok, rozumiem, to pogadamy może na priv

słuchajcie
dlazcego wy jesteście pod takim urokiem Prątnickiej? pytam tu w szczególności Was...wiecie kogo....
to dla mnie bardzo ważne...znaczy odpowiedź

No niestety tak zawsze było i jest, że każdy chce u siebie w swoim mieście
mieć takie warsztaty. Są też inne osoby poza Ewą, które organizują podobne
warsztaty. Jeżeli ma wziąć mniej niż 5-6 osób to nie opłaca się robić warsztatów.

Pozdrawiam

rozumiem, jak ktoś będzie mial 4 osoby, to proszę dać mi znać, jestem chętna...
ale pytam o Prątnicką....

znam Jackowskieo, to jest ktoś, to jest prawda...
ale błągam was, prątnicka????????????????

dziekuje Ci kochana za Ten wpis,
pratnicka jest dla mnei jak czarny odpychający punkt, bylam raz na spotkaniu z nią, w zwiazku z moimi wizjami, jakas porazka, ta kobieta jest biedna emocjonalnie, jeżeli chcecie możecie mnie wyrzucic z forum, Ewa ty masz emanacje tysiac razy wieksza przez internet niż ona na priv, nie mowię juz o sobistych beznadziejnych kontaktac z nią, to jest dla mnie ....dobra nie użyje teo słowa bo ona się procesuje,
uwazam że książki napisała pod wpływem wielu wielu mistrzów....wiem , że łatwo oskarzac ale kochani, dobro i piękno jest emanacją...z jej wizerunku już wygląda jakiś ....de.... pozdrawiam jesli mnie tu jeszce chcecie, ale bede tego bronić jak niepodległości

No fakt. Pani Prątnicka mi pomogła i nie tylko mi Very Happy

Wiecie co,tak sobie teraz przeglądałam opinie o znanych ezoterykach i KAZDY z nich ma negatywne opinie i co dziwne osobiście znam te osoby i jak na mnie wywarły bardzo pozytywne wrazenie.
Tak to juz jest,ze wszytkim sie nie dogodzi,poniewaz ludzie maja rózne oczekiwania.
Czesto jest tak,ze gdy ktoś szuka pomocy,to pasowało by zeby od siebie tez cos zrobił,zeby nie powielał swego negatywnego zachowanie,zeby popracował nad sobą....a ludziom sie nie chce. Oni by chcieli zeby ktos inny za nich wszytko zrobił NO BO PRZECIEZ PŁACĄ,TO I WYMAGAJĄ! i czesto takie osoby psują opinie innym.
Czasem jest tak ze sie nie pomoże,bo człowiek to nie Jezus i nie czyni cudów,ale tego ludzie tez nie rozumieją i potem psioczą.

I jeszcze tak mi przyszło do głowy,ze moze nie kazdemu mozna pomóc? Moze taka karma,moze ta osoba musi przejsc przez piekło...?

właśnie.........sam fakt szpiegostwa i porecesow swiadczy o osobie to jest chore,
wiadomo ze energie sa rozne, dobre i zle a przy takich osobach pracujących z nimi pałeta się wielu czarnuchów - no tak i tylko czekają kiedy nabrudzić, a jeszcze jak jest żądza pieniądza....o jojoj

ewciu a od czego intuicja? to co czujemy? od czego energia?
jest blachA??????

Ewo, jeszcze dodam że ja nie korzystałam z usług, tylko słucham słów, co ma ktoś do powiedzenia, głosem...jaką energią emanuje, jak ja odbieram daną osobę, skupiając się na niej z całych sił, stąd to, odbiór słów głosu energii ciała, nic innego Smile

ps. tj widziałam raz w tv wywiad żadnej pomocy nie potrzebowałam i nie szukałam Smile

I JESZCZE JEDNO... może nie powinnam o tym pisać...ale nie jestem osobą co nie myśli o innych, oprócz pracy zawodowej, pracuje społecznie 100 lat i nie biorę za to kasy i nawet nie chcę tego porusząć! ba, nawet naukowo jeśli coś robie a dotyczy to osobób poszkodowanych w holokauście, czy też ogólnie wojennie, robię to społecznie.
Spotkałam panią Prądnicką wiele razy w wielu sytuacjach materialnych i mam tutaj swoje zdanie. Szacunek mam do swoich babek i prababkek i które spolecznie pracowały i po nich mam intuicję...i ta intuicja każe mi być jak najdalej od prątnickiej..

Co społecznie to spolecznie,ale jezeli ktos ze swoich umiejętności robi swoja prace,wykonuje to zawodowo,z tego zyje,utrzymuje rodzine,to nie mozemy miec mu tego za złe.
Ktos jest bioterapeutą,załozył firmę,kocha to co robi,ale musi z czegoś zyc.Ma rachunki,ma dzieci... Nie mozna takiemu komuś powiedzieć zostań hydraulikiem zebys mial z czego życ,a bioterapia masz sie za darmo zajmować.
Kiedys czekałam pod gabinetem pewnego bioterapełty który za 35 min wizyty brał 40 zl. Obok w gabinecie przymwał goscinne bardzo znany bioterapeuta.wizyta u niego trwała 2-moze 3 minuty i brał za to 100 zł!!!!! Czekało do niego z 50 osób jak ja byłam a nie wiem ile przewineło sie wczesniej i ile potem!!
Byłam w szoku i przyznam sie ze pomyslałam o tym facecie baaaardzo brzydko Rolling Eyes

Jezeli cos kochamy i chcemy tym sie zawodowo zajmować,to róbmy to,bo nie ma nic piekniejszego jak praca którą kochamy,ale dodatkowo,w podzięce wykonujmy czasem naszą usługe gratis.

Ja przez 7 lat pomagałam za darmo,teraz czasem tez to robie,juz tak nie opicjalnie i bardzo zadko,ale gdy zgłoszą sie osoby które chciały by wziąć udział w kursie,to bede za to brała pieniadze,bo musze sale zapłacić.
Gdy by było wiecej chętnych i czesciej,otworze firme i będe organizowała takie warsztaty,bez poczucia winy,ze biore za to pieniadze.

Każdy człowiek ma inne wibracjie i każdy każdego inaczej odbiera.
To tak jak z zupą.Jeden lubie ogórkową a inny powie ze paskudna.

Jezeli nas ktoś zawiódł,nie spełnił naszych oczekiwań,to zastanówmy sie czego oczekiwalismy od tej osoby,czego w nas nie zaspokoił,moze sie starał,ale nasza Dusza ma inny plan? Moze szukamy szczęścia,zadowolenia na zwnątrz nas i wszyscy mają spełniać nasze zachcianki,nas naprawiać,reperować,a my jestesmy tylko biorcami?

BIERZ I DAWAJ,w tedy następuje wymiana energetyczna i wszystko jest jak byc powinno Wink

no wiesz Ewo, ja nie jestem takim prostakiem, bym nie wiedziała że za swoją pracę trzeba brać zapłatę...ja tu nie mówię o normalnych drogach życiowym...źle mnie zrozumiałaś...pięknie to ujęłaś...za dar BOŻY...
NIE BĘDĘ JUŻ TEMATU ROZWIJAĆ bo mi skrzydła opadły...
Po prostu teraz ciężko mi uwierzyć że jako osoba światła nie widzisz tego...Przykro mi, że porównujesz to do gustu. ulubionego smaku...Ta kobieta jest zła, i mówię to z przekonaniem, wiem że tym samym pewnie jest to mój z ostatnich wpisów na tym forum, pozdrawiam wszystkich i przepraszam za ostre słowa, zdania nie zmienie, wiem co mówię. Pan Jackowski bierze nie małą kasę za wizje, ale klasa tego człowieka i dowody są nie do podwazenia..,Zresztą dobrego człowiek nie tzreba tłumaczyć....