Freya
Mol Książkowy
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
|
Widzę,że temat bardzo sie rozrósł.Weszlismy juz w glębszą filozofię.
Ja osobiscie przychylam sie do koncepcji takiej,że przychodząc na ziemię -owszem przychodzimy w celu rozwoju duchowego,ale nie poprzez nauke tylko poprzez doswiadczenie.
Dusza ,moja dusza i twoja-wie wszystko przez cały czas, jest doskonała, jest cząstką Boga, natomiast wie wszystko koncepcyjnie, a nie doświadczalnie.Sama wiedza to dla niej za mało, ona pragnie doświadczenia.A doswiadczajac przypomina sobie i nieustannie tworzy swą Prawdziwa Istote.Życie na ziemi daje nam mozliwosc doświadczania siebie( co w sferze duchowej jest nie mozliwe)i działania w oparciu o te wiedzę.
Każdy z nas stwarza (poprzez własna świadomosc) świat w którym zyje. A żyjemy w dualiźmie( przeciwieństwach),po to aby móc doświadczać np.dobra i zła, czyli sami stwarzamy te pojecia odnoszac sie indywidualnie do nich.Dla jednych będzie "zle" to ,co dla innych nie itp.Wszystko zależy od naszego indywidualnego pogladu na daną sprawe.A tak naprawde pojęcia"dobra "i "zła"są nam potrzebne ,aby wytyczyć każdemu granicę określajacą Kim Jest.I kazdy z nas przesuwa te granice w miare jak zmieniają się jego wyobrażenia o sobie.
Co powiecie na słowa Donalda Walsha:
Cytat: | Nie wszystkie "złe" rzeczy które sie wam przytrafiają wybraliscie dla siebie sami.Nie w sensie świadomej decyzji.Są za to waszym dziełem bez wyjątku.
Tworzeniu oddajecie sie bezustannie.W każdej chwili, w każdej minucie.Każdego dnia.(...) powołujecie do istnienia nowe manifestacje dosłownie z predkoscią myśli.Sytuacje, zdarzenia, okolicznosci i warunki-wszystkie są tworem świadomosci.Nawet indywidualna świadomosć ma wystarczającą moc.A potem przyglądacie sie konsekwencjom i decydujecie Czym Jestescie w stosunku do powstałej sytuacji.
Nie ma w swiecie ofiar, ani oprawców.Ani też nie godzą w ciebie wybory dokonywane przez innych.Na pewnym poziomie swiadomosci wszyscy wspolnie powołaliście do istnienia to ,czego nie znosicie-a stworzywszy owa rzecz ,tak jakbyście ja wybrali.(...)
Dopóki żywisz przekonanie ze cos ci "to robi",pozostajesz wobec tego bezsilny.Z chwilą przyznania ,że to ty jesteś za to odpowiedzialny,nabierasz mocy aby to zmienić.O wiele łatwiej zmienić to ,co robi sie samemu, niż to, co robi inny.
Pierwszym krokiem prowadzącym do zmiany czegokolwiek jest uznanie ,ze to ty sam doprowadziłeś do jego zaistnienia w takiej właśnie postaci.Jeśli nie potrafisz wziać za to osobistej odpowiedzialności ,zgódź sie na to, ponieważ rozumiesz ,ze Wszyscy Jesteśmy Jednym.
Istnieje tylko jeden powód wszelkiego działania:pokazanie światu ,Czym W Istocie Jestes.Ujęte w ten sposób zycie słuzy wyrazeniu Jaźni.Za posrednictwem zycia stwarzasz siebie,Jakim W Istocie Jestes.(...)
Jeśli chcesz, aby twoje życie wiernie ciebie przedstawialo, postaraj sie zmienić ,to co nie pasuje do obrazu ,jaki chciałbys zachować w wieczności.
|
I jeszcze jeden cytat:
Cytat: | Zacznijmy od Celu.
Wszelkie zdarzenia, doswiadczenia mają za zadnie stworzenie sposobności.Są sposobnością , niczym mniej , niczym więcej.Błędem jest upatrywanie w nich"sprawki szatana","zrządzenia niebios","kary Boskiej" itp.To zwyczajne Zdarzenia i Doświadczenia-coś co sie dzieje.Znaczenie nadaje im to, co o nich myślimy,jak wobec nich postępujemy,jacy w stosunku do nich jesteśmy.
Zdarzenia i doświadczenia to sposobnosci,które do siebie przyciągasz-tworzysz sam albo zbiorowo,za pomocą świadomosci.Świadomość wywołuje doświadczenie.Ty próbujesz wznieść swą świadomość na wyższy poziom.Przyciągnąłeś do siebie twe sposobnosci ,aby wykorzystać je jako narzędzia do tworzenia i doświadczania Kim W Istocie Jesteś.Jesteś obdarzony wyższą swiadomoscią ,niż to obecnie objawiasz.
Poniewaz jest Moja Wolą abyś poznał i dioświadczył Kim W Istocie Jestes,nie przeszkadazam ci w wyborze i wywoływaniu zdarzeń, czy doswiadczeń,które mają służyć temu celowi.Raz po raz do tej Powszechnej Gry włączają sie inni Zawodnicy-Przelotne Znajomości,Uczestnicy Poboczni,Tymczasowi Współpracownicy,Długoterminowi Wspolnicy,Krewni,Rodzina,Ukochani czy Życiowi Partnerzy.Przyciągasz te dusze do siebie sam,a one ciebie.To wzajemne i twórcze doznanie, wyrazające zyczenia i wybory obu stron.
Nic nie wydarza sie przez przypadek.
Zbieg okoliczności nie istnieje.
Nie ma zdarzeń losowych.
Życie nie jest dziełem przypadku.
Zdarzenia ,podobnie jak ludzie ,lgną do ciebie z twojego wyboru,aby słuzyć twoim celom.Zjawiska na szerszą skalę ,ogólnoświatowe, są pochodną świadomosci zbiorowej. |
Życie ziemskie i duchowe wg Walsha jest przedstawione jasno, prosto i przejrzyscie, wg .pewnych prostych zasad duchowych,ktore posiadają niesamowitą logikę.
I tej linii bym sie trzymała
MW a Twoje pytanie odnośnie Hitlera jest bardzo ciekawe.
Pewnie Was odpowiedź zbulwersuje ,ale wg. niektórych przekazów Hitler jest w niebie.
A dokładnie tę koncepcje rozszerzę przy najbliżsezj sposobnosci czasowej
Saro , piszesz,że planując swoje życie przed wcieleniem dusze nie zakładają ,ze w życiu fizycznym jedna zazna "zła" od drugiej.
Spotkałam sie w wielu publikacjach,przekazach , opisach itp,ze jednak tak jest. Nawet kiedyś wkleiłam taką "przypowiastkę" opisującą jak mogłoby wyglądać umówienie sie dwóch duszyczek w tej kwestii.Ponieważ gdzieś ta przypowiastka zgineła w moich postach ,a temat zrobił sie znow aktualny wklejam ją raz jeszcze.
Cytat: | -Możesz wybrać dowolny aspekt Boskosci, jakim pragniesz być-oznajmił Bóg Duszyczce-Jestes Absolutną Boskościa.Jakiego Jej aspektu pragniesz teraz doswiadczyc jako siebie?
-Mam co do tego wybór?- dopytywała sie Duszyczka.
-Tak, możesz doświadczyć dowolnego aspektu Boskosci przez siebie i jako siebie.
-W takim razie wybieram Wybaczanie.Chcę doświadczyc Wybaczającej Strony Boga.
Powstał jednak pewien problem.Nie było nikogo,komu można by wybaczyć.Dziełem Boga była sama Doskonałość i Miłość.
-Nie ma nikogo, komu mozna by było wybaczyc?-nie dowierzała Duszyczka.
-Nikogo-powiedział Bóg-rozejrzyj sie dookoła.Czy dostrzegasz jakieś dusze,które ustępują ci w swej doskonałości, i w swej wspanialości?
Na to Duszyczka sie zakrecila i ze zdumieniem spostrzegła ,że otaczają ja zewsząd dusze.Wszystkie one zebrały sie tam na wieść o tym, że pewna Duszyczka wiedzie niezwykłą rozmowę z Bgiem.
-Nie widze żadnej, która ustepowałaby mi w swej doskonałości.Komu więc mam wybaczac?
Wtedy wysuneła sie z tłumu Przyjazna Dusza, która oznajmiła:
-Możesz wybaczac mi.
-Ale co?-spytała Duszyczka
-Spotkam sie z tobą w twym nastepnym zyciu i zrobię cos , co będziesz mogła mi wybaczyć-odparła Przyjazna Dusza.
-Ale co?Co takiego możesz mi uczynić ty, doskonała istota Światłości, abym musiała ci to wybaczyć?
-Och- usmiechneła sie Przyjazna Dusza-na pewno coś sie wymysli.
-Ale po co miałabys to robic?-Duszyczka nie mogła pojać , dlaczego tak doskonała istota chciała sie zniżyć do takiego poziomu , aby mogła naprawdę zrobić cos "złego".
-To proste-odpowiedziała Przyjazna Dusza-Z miłości do ciebie.Przecież pragniesz doświadczyc swej Jaźni jako Wybaczającej.Poza tym , ty dla mnie uczynilaś to samo.
-Na prawde?- zdziwiła sie Duszyczka.
-Nie pamiętasz?Byłysmy juz Wszystkim, ty i ja.Dołem i Góra, Prawym i Lewym.Byłysmy Tu i Tam, Teraz i Wtedy.Byłysmy Małym i Duzym,Męskim i Żeńskim,Dobrym i Złym. Byłysmy Wszystkim,każda z nas. Tak sie umówiłysmy wczesniej,aby każda z nas mogła doswiadczyc siebie jako Najświetniejszej Cząstki Boga.Zrozumiałysmy bowiem,że ...
W braku tego,Czym Nie Jestes,to, Czym Jestes NIE moze zaistnieć.Gdy nie ma "zimna", nie mozesz doswiadczyc 'ciepla".Gdy nie ma "smutku", nie mozesz zaznać "szczęścia",bez tego, co zwiemy "złem", nie moze wystapić doswiadczenie tego,co nazywamy "dobrem".Jeśli postanawiasz
być czymś, aby stało sie to mozliwe, gdzieś w twoim wszechswiecie musi pojawic sie tego przeciwieństwo.
-Proszę tylko o jedną rzecz w zamian-oświadczyła Przyjazna Dusza.
-Cokolwiek zechcesz! Cokolwiek!-zawołała Duszyczka.Była podekscytowana wiedząc teraz, że moze doswiadczyc każdego aspektu Boga.Rozumiała juz Wyższy Porządek.
-W chwili kiedy zadam ci cios-powiedziała Przyjazna Dusza-w chwili kiedy dopuszcze sie wobec ciebie najgorszego, co mozesz sobie wyobrazić, w tejże chwili... pamiętaj ,Kim Jestem w Istocie .
-Na pewno nie zapomnę!-obiecała Duszyczka -
zawsze będziesz w moich oczach tak doskonała jak teraz i nie zapomnę Kim Jestes, nigdy. |
|
|