www.polana.fora.pl

To zapewne leży w widocznym miejscu. Tylko Twoja percepcja, po przez stres zasłoniła ten obszar widzenia, w którym leży. Czasem się na tym łapię, że czegoś nie widzę, co leży przede mną. Umysł pamiętał pewne położenie danej rzeczy, a gdy ta zmieniła swój kąt, przestała być dla niego widoczna.

Kochanie, a przeszukałaś WSZYSTKIE kieszenie?
Ale dosłownie wszystkie- w spodniach, kurtkach,swetrach,itp, i nie tylko główne ,ale i boczne?

Freya - TAK Sad

Jak mówię, nawet szafeczkę, gdzie go "nie ma prawa być" Sad

Jeszcze jedną jasnowidz poprosiłam o pomoc Sad

Odkładam sprawę na kilka godzin - może mnie olśni ?

No kurcze - jasnowidz mówi, że zgubiłam poza domem ..

Przeleciala mi taka mysl przez głowe.
Wszytko jest na swoim miejscu

sprawdz jeszcze raz miejsce gdzie zawsze trzymasz dowód.Jezeli to jest portfel,to wyjmij kazda wizytówke kazdy papierek i rozłoz kazdy papierek,zerkniej do prawajazdy jeka masz....
Moze jakos wpadniemy gdzie on sie schowal. Zakladki do kisazki z niego nie zrobiłaś haha Wink

Jakbym kojarzyła takie coś - nie szukałabym i nie sprawdzałabym po raz 100 .. ehh a tak go kurcze pilnowałam Sad

Poddaje się, już nie mam gdzie szukać Sad

;(;(;(

No to w takim razie idź zgłoś na policji, a potem do urzędu
z wnioskiem o wydanie nowego. Szkoda Ci tracić czasu na
poszukiwania dowodu osobistego.

Teraz musisz załatwić zastrzeżenie danych,
które są na starym dowodzie.

Przynajmniej będzie 10 lat spokoju - w końcu za niecałe 3 lata tracił wazność Sad

Jak wyrobisz nowy, to pewnie się znajdzie... Rolling Eyes

Właśnie dlatego szukałam pomocy Sad

Tydzień biurokracji mnie czeka Sad

Karteczko wrzuc na luz - naprawde.
kiedy zgubilam swoj, poszlam na policje i zglosilam zaginiecie dowodu w niewyjasnionych okolicznosciach hehehe pozniej przyjechali do mojego domu w celu zmiany zeznan. moja mama prawie dostala zawalu, ojciec porpurowial, a ja z panem plicjantem zbijalismy sruby ze smiechu.
kiedy dowiedzieli sie, ze to o dowod chodzi, to byl koniec swiata.
wracajac po jakims czasie do domu, znalazlam go na chodniku w smietniku.

No trudno no .. co ja zrobię? Miejsca do szukania mi się skończyły, dom posprzątany .. Czasem trzeba się poddać

Będzie nowy dowód to i później znajdzie się stary Wink

Tak czasami bywa, że jak coś nowego kupujemy to i stare się
dopiero znajduje Smile

Pozdrawiam i miłych snów wszystkim życzę.

Paul 023