Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Budowa energetyczna; równowaga / zakłócenie; doenergetyzowania pola energii; -> Ustalanie regul pracy w oparciu o wiedze/doswiadczenie/serce Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Śro 12:03, 06 Lip 2011  
Grey Owl
Gość








Napisalam dzis post na CUiO poswiecony dzialalnosci Wlodka, gdyz Conchi prosila wczoraj o pomoc w przedzieraniu sie przez mase naroslych postow.

Poniewaz zdazyl tez zareagowac Wujcio, wiec kopiuje wiecej.


_____________________________________________________________

Centrum Uzdrowień i Odzyskań -> Doświadczam!

Autor
Grey Owl
Post Wysłany: Dzisiaj, godz. 10:26 am
Temat postu: Wysluchane opowiesci Wlodka w jednym odcinku


Motto postu (cytat z wypowiedzi Wlodka) :

Miaune co Ty jeszcze nie wymyślisz , może zajmij się pisaniem horrorów bo całkiem dobrze Ci to idzie .
Sam jestem ciekaw następnego odcinka , bo jak myślę , to nie koniec.


W czasie, gdy wspolpracowalam z Wlodkiem przy kontaktach i eksploracjach, stopniowo poznawalam Go z Jego wlasnych opowiesci.

I tak dowiedzialam sie tego, co tu pisze.

Gdy zaczynalismy wspolprace, byl wlasnie w trakcie sporu z cala zaloga innego forum poswieconego tez sprawom duchowym. Bardzo to przezywal, ale okazywal to tylko w naszym zamknietym gronie. Nawet kopiowal mi na Skypie teksty tych ludzi i swoje odpowiedzi.
Obydwie strony zarzucaly sobie czarnomagostwo. Ludzie z wspomnianego forum, zazyczyli sobie w koncu, by Ich nie odwiedzal i nie ratowal. Wlodek robil to dalej bez ich zgody i wiedzy. Odradzalam Mu takie postepowanie. Bez skutku. Skonczylo sie to banem Wlodka na tym forum. Taki byl poczatek slabniecia mojego zaufania do Wlodka.

Dalsza przyczyna korozji zaufania byl fakt, ze po pierwszych wspolnych eksploracjach, Wlodek zaczynal spotkanie od zyczenia, bym przed nia, sprawdzila najpierw dla niego wyglad konstrukcji jaka zaczal budowac. A po sprawdzeniu, rozwijal dalej temat swoich dzialan chwalac sie osiagnieciami. Bardzo trudno bylo Mu wtedy przerwac, dojsc do glosu i doczekac sie, kiedy wreszcie zaczniemy kontakt.
W miedzyczasie Wlodek przyjmowal tez telefony, ktore trwaly i kwadrans, odpisywal komus na Skypie, sam gdzies dzwonil... a ja czekalam.
Trwalo to nieraz i ponad godzine, a ze ja nie mialam tyle czasu do dyspozycji jak on, wiec czesto konczylo sie to odlozeniem kontaktu na inny dzien.
Zaczal rysowac sie schemat : kontakt dla forum byl jakby moja sprawa, a jesli mi na nim zalezy, to najpierw wypadalo wypelnic osobiste zyczenia Wlodka.

A jaka zawartosc mialy te jego przydlugie opowiesci ?
Szczycil sie, ze do budowy swojej piramidy wciagnal tez energie Zooe'a (jest zalogowany na CUiO). Mlody czlowiek byl wtedy jeszcze bardzo cieplutki i komunikatywny. Dodatkowo rysowal dla Wlodka to, co ja opisywalam ze widze.
W koncu Wlodek zaczal zadac ode mnie regularnie, bym okreslala jego konstrukcje w metrach, bym dowiadywala sie od moich Opiekunow ile Istot danego dnia pomaga Wlodkowi. Gdy wyrazalam swa dezaprobate dla takich mierzen i liczen, to sam radosnie informowal mnie, badajac wahadelkiem, ze jest juz ich 200, 300... coraz wiecej z dnia na dzien...
Opisywal jak to codziennie oczyszcza z czerni pobliski szpital, bo jego personel poza jednym wyjatkiem jest czarny. Wciagal tez do tego Zooe.
Zaczal powtarzac zadania zachowania absolutnej tajemnicy przed innymi o tym wszystkimi, bo nie dorosli do tego duchowo.
Zapodal rowniez w tajemnicy i z duma, ze w przeszlych zyciach byl juz pare razy magiem, w tym na Atlantydzie (dyskretny slad tego mozna znalezc w postach Wlodka o Atlantydzie). Przyznal, ze niestety pare razy wciagnela go w tych zyciach czarna magia i dlatego teraz nie ma otwartego trzeciego oka.
Ale po paru tygodniach stwierdzil, ze nawet postanowienia przedurodzeniowe nozna zmienic wbrew radom wlasnych Opiekunow, i ze pracuje nad tym... juz ma szparke...
Ktoregos dnia zazyczyl sobie bym sprawdzila jego kolezanke G. Zebym opisala jak wyglada Jej konstrukcja obronna, ktora zrobila przed sasiadami.
Na moje zyczenie, by zweryfikowal u Niej czy dobrze zobaczylam, stwierdzil, ze on tego nie potrzebuje i pytac nie bedzie.
No i to juz zapalilo swiatlo pomaranczowe u mnie...
Dzis Zooe, mieszkajacy tam gdzie Mgielka - juz nie jest skory do rozmowy z nami na Skypie. Jest coraz bardziej wycofany...

Lecz zanim calkiem zerwalam znajomosc z Wlodkiem dowiedzialam sie jeszcze od niego ze : Swietliste Byty Sloneczne usytuowane na Sloncu, wciagnely go do swojej Rady (i tu zapomnialam czy 12-tu, czy 24-ch). Ze nawiazal kontakt z grupa z Tybetu, z ktora wspolnie ze Slonecznymi ratuja Ziemie. Ze jego piramida rozrosla sie na ponad 10 km w gore, i odpowiednio jej podstawa tez sie powieksza...
A wszystko to bylo scisle tajne przez poufne - tylko dla wtajemniczonych.
A juz bron boze, by pisac o tym na forum !
Pare stopni tajnosci, jak w rosyjskim GPU (patrz "Akwarium" Suworowa Wink ), czy w hermetycznej sekcie dookola guru.

I jeszcze dokonal bez mojej wiedzy i zgody odprowadzenia mego aspektu, o czym mnie pozniej powiadomil, nie przyjmujac po prostu do wiadomosci mojego oburzenia.
Zaczal tez narzekac, ze mam za ciemna aure przy koronie, by dobrze go wspierac w dzialaniach z Zooe, ktoremu udzielal energetyzujacych zabiegow, do ktorych mnie tez namawial.
Co rusz (bo odmawialam) werbowal tez jeszcze do udzielenia mi przyspieszonej inicjacji Reiki, z pominieciem czesci tradycyjnych procedur...
Zaczal mnie w koncu o to zwlekanie (bo o odmowach jakby zapominal) OBJEZDZAC !!
Jestesmy prawie rownolatkami (co sprawdzal oczywiscie tajnie wahadelkiem zamiast sie zapytac Wink ), wiec ja sie nie dalam naklonic. Ale wyobrazcie sobie jak tyle starszy objezdza o cos tyle mlodszego ! Bo na zapleczu Wujek daje wyraz swemu niezadowoleniu, swoim dasom, przekasom ; naciska, podnosi glos, zmienia tembre.
Nie, nie, nie - nie tylko CBM jak kiedys nam doradzal slac, gdysmy go krytykowali Wink

Z obserwacji wynikalo, ze spedza przy biurku i komunikatorach codziennie wiele godzin, i ze ma na to czas, ktorego inni nie maja.
Narzekal, ze musi prawie codziennie od nowa oczyszczac dom i czlonkow swojej rodziny, ktorzy sa wrodzy jego dzialalnosci i sieja czern... Ze rodzina chce od niego tylko pieniedzy... ze chce pasozytowac...

Gdy na Polanie zaczelismy wyrazac zastrzezenia co do jego metod pracy z ludzmi, natychmiast sie zaczelo :
Sara slabiutka, ma tylko 20 w skali, co Ona moze wiedziec.
Oburzona ja : "doszla do mnie twoja energia zlosci".
Mgielka : udaje glupia, ze nie widzi tego co on.
A wogole to :

"Ostatnio grupa 300 magów wyprodukowała masę malutkich czarnych kulek które ludziom wbijały się w aurę i czakry i wpisywały negatywne treści.
Do Ciebie Jola dotarły 2 albo 3 takie.
Do innych też. Dowiedziałem się o tym pośrednio jak kilka moich znajomych nagle zmieniło poglądy co do energii, Opiekunów itd.
Po poszukiwaniach sprawa się wyjaśniła i wczoraj magowie i kulki zostały zneutralizowane ale programy jakie wpisane zostały tym którzy nie mają osłon energetycznych i uwierzyli w ich treść ,będą długo jeszcze działać.
Nie znam większości programów jakie tam były wpisane ale jak do mnie docierały to czułem mocne pieczenie w czakrach.
Mam już ugruntowany światopogląd i trudno mi namieszać w głowie ale też do mnie dotarły takie wątpliwości i muszę powiedzieć że to było fachowo zrobione."

I jeszcze powiadomil nas w innym poscie na Polanie radosnie, ze grupa Slonecznych wziela swymi energiami Polane w opieke.

Tak wiec doszlo do zurlopowania Wlodka na rok, by mial czas na zrobienie porzadku z soba, a nie zajmowal sie masowo i ochotniczo zbawianiem innych...
Lecz na CUiO napisal ludziom nie o urlopie, ale ze dostal bana, i ze sam odszedl zanim go dostal (nieprawda, pisal do dnia urlopu), i ze my wczesniej rozrabialismy na CUiO, gdzie slalismy w kierunku Roxy czarna energie. Powiedzial to jednak dopiero po roku, Roxy na biezaco nie ostrzegajac Wink
I dodal jeszcze kolejne sf, ze : mowilysmy, ze Roxy sle na nas zle energie i ze zadrosne jestesmy o Wlodka skutecznosc.
Na te wypowiedzi pozwolil sobie oczywiscie w czasie, gdy wiedzial, ze nie moglysmy na CUiO pisac...

Trudno, jest to wszystko udokumentowac bez relacji ludzi, ktorzy z Wlodkiem przezyli "wspolprace", gdyz Wlodek z ZASADY SCISLE POUFNEJ - prawie wszystko umieszcza na PW, lub rozmawia telefonicznie, czy przez Skypa. Wlasnie przeciez o to chodzi, o te bezdowodowosc.
To tam prowadzi werbunek do budowy i rozszerzania swojej grupy (a ambicje ma monumentalne jak swoje budowle), zaczynajac najpierw od udzielenia pomocy proszacym o kontakt, czy rade.
"W tym szalenstwie jest metoda" Cool

Mam nadzieje, ze moja opowiesc o Jego opowiesciach odwazy pozniejszy byly narybek Wlodka.
Bo wiem, ze sie boja z ich wlasnych relacji. Niektorzy bardzo. Boja sie zemsty swego niegdysiejszego guru.
Bo wlasnie : ludzie glownie sie juz tylko BOJA otoczenia, jesli weszli przez jakis czas w blizszy, a nie tylko powierzchowny kontakt z Wlodkiem.
Ja wspomne teraz tylko Namali, bo juz opisala na CUiO co przezyla, gdy ulegla czarowi guru. Nie ujawnie wiec prywatnych zwierzen. A byly Jej guru, Jej relacje skwitowal jedynie uwaga : "ze miala na niego chrapke, ale sie nie udalo i to wszystko dlatego teraz wypisuje". Usunal ten post, ale slad po nim zostal m.in. w poscie Zamgla.

Najpredsi do propozycji wspolpracy, a pozniej WERBOWANIA sa ludzie oslabieni przezyciami, choroba...i bardzo mlodzi...
Tak bylo ze Stozkiem/Zderzakiem, mocno rozchwianym emocjonalnie, majacym to podszepty zbawiania, a to szkodzenia...
Ratowala Go potem energetycznie Mgiela na Polanie, a ja udzielalam terapeutycznych porad psychologicznych...
Inna z osob, ktora wogole juz nie zaglada na zadne fora ZE STRACHU napisala mi : "Ja prawie przestałam funkcjonowac normalnie, Bóg postawił mi na drodze (*), ona najpierw zrezygnowała ze współpracy z Włodkiem bo doświadczyła dużego osłabienia po podrózach astralnych , wojnach gwiezdnych i sekcjach zwłok kosmitów jakie włodek chciałżebyśmy z nim robiły i mówiły wszystko co widzimy bo on , mistrz chce wiedzieć, dla dobra ziemi."
Czy takie wciaganie do udzialu w sekcjach zwlok sf, nie jest juz skandaliczne ?
A druga (*) ZE STRACHU przeszla na Polane.
A jest to glownie strach przed zemsta energetyczna Wlodka, ktory w swych wyjasnieniach pomocowym, systematycznie najpierw mowi ludziom ile zlego niewidocznego dla nich wokol, a widocznego dla Wlodka przyrzadow czycha.
No bo jesli Wlodek potrafi dawac sobie rade z TAKIMI, to co dopiero moze zrobic forumowiczowi ?

Gdy starsi wiekiem dosc szybko rezygnowali ze wspolpracy - Wlodek zaczal siegac po mlodszy narybek...
I rutynowo, najpierw przestrzega ich w cztery oczy przed wchodzeniem na Polane, opanowana przez czarnomagowa czern...
Ci mlodzi, po zwerbowaniu przez Wlodka, zmieniaja swoj tryb zycia : zaczynaja codziennie spedzac wiele godzin przed komputerem i wykonuja zadanie przydzielane im przez niego. Przestaja spotykac rowiesnikow, byc odczuwalni w domu rodzinnym...
Sa na CUiO posty starszych donoszace o tym werbowaniu, takze o poszkodowanych pomoca niepelnoletnich.
Czesc mlodych TEZ teraz sie juz boi, niektorzy PANICZNIE.
Moze choc ktos ze starszych odwazy sie i potwierdzi co wie i gdzies dawniej wspomnial ? Trudno przekopywac sie przez tyle postow.

Dziewczyny Drogie Smile
Nie moglyscie tego wiedziec jako admini, co rozgrywa sie pod wierzcholkiem gory lodowej.
A pod wierzcholkiem trwa werbunek zaczynajacy sie od odpowiedzi na zapotrzebowanie pomocy. I szybkie przejscie juz tylko na PW.
Moglyscie nawet z zewnatrz przypuszczac, ze to objaw skromnosci...
A milkliwosc Wlodka - brac za zywe wcielenie zasady (ktora kiedys osczednie przywolal postem) ze : "Milczenie jest zlotem".
Eeech...

Zrobcie z moim postem ukazujacym co jest pod tym wierzcholkiem i ze mna co chcecie.
Ale to dla mnie zadna radosc, ani satysfakcja, ze czesc ludzi W PANICE UCIEKA na Polane. To dla mnie nie sportowe zawody, czy walka o miejsce w rankingu.
CUIO to tez i moje forum i jestem z nim rowniez zwiazana emocjonalnie.
I chcialabym, zeby z CUiO ludzie nie uciekali.
A Roxy znam nie tylko z chwil sporow miedzy nami, ale i z godzin jako Roxy dyskutujaca, smiejaca sie, pomagajaca, uczaca...

(post edytowany ze wzg edu na podawanie treści dotyczących prywatnych informacji o uczestnikach forum.
Tu Roxy miala prawo nie chciec, by inni to wiedzieli - nie pomyslalam o tym Sad )

Ja tylko chcialabym, by ani na CUiO, ani na Polanie nie trzebaby juz ratowac ludzi pokaleczonych na jakimkolwiek forum, a nie tylko przez zycie.

PS. Moze gdzies jest jeszcze jakas literowka, ale to dopiero drugi tak dlugi post w moim zyciu. I drugi poswiecony temu samemu tematowi.

pozdrawiam
_____________________________________________________________

An
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 37

Post Wysłany: Dzisiaj, godz. 10:50 am

Wujkowi otworzyło się trzecie oko ?
Pytanie gdzie ma tą szparkę Very Happy
Budowle sekcje zwłok kosmitów ?
Gdzie my zyjemy w sredniowieczu ? Chyba nie ta szparka otwarła się wujkowi.
niemoge uwierzyc w to co czytam
jakis brazylisjki serial Surprised
starsi mu niewierzą to werbuje małolactwo bo są słabi psychicznie.Wujek doigrałeś się Surprised
_____________________________________________________________


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 555
Imię: Wlodek
Skąd: Limanowa

Nowy post Wysłany: Dzisiaj, godz. 11:18 am

Jola, jadowita kobra przy tobie to gołąbek pokoju.
Jak się kiedyś skaleczysz to żadna surowica Ci nie pomoże.
_____________________________________________________________

Grey Owl

Post Wysłany: Dzisiaj, godz. 11:39 am
Temat postu:
Odpowiedz z cytatem
Wlodek napisał:
Jola, jadowita kobra przy tobie to gołąbek pokoju.
Jak się kiedyś skaleczysz to żadna surowica Ci nie pomoże.


Czy to Twoje pobozne zyczenie, czy grozba ? Na ostrzezenie nie wyglada.

Czemu nie wykorzystujesz zamiast tego mozliwosci, by zaprzeczyc, gdy gdzies sklamalamam ?
_____________________________________________________________
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 14:10, 06 Lip 2011  
ANNA.K




Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


To i ja wklejam moją opowieść, którą umieściłam na CUiO Very Happy

Skoro wrzucamy wszystko tutaj, postaram się jeszcze raz przedstawić jak wyglądała moja współpraca w Włodkiem.

Co do mojego wieku, mam 37 lat. Pomagam innym stawiając karty, korzystając z intuicji, wiedzy życiowej i duchowej, którą stale rozwijam. Trafiłam tutaj, szukając odpowiedzi na różne duchowe tematy. Mam zdolność widzenia dusz błąkających się w naszym ziemskim wymiarze. Chciałam się dowiedzieć, jak mogę wykorzystać ten dar, jak im pomóc?

Weszłam w kontakt z Włodkiem za pośrednictwem Namali. Najpierw pisałam z nią, a ona przedstawiła mnie Włodkowi. Musiałam założyć skypa. Włodek porozmawiał ze mną. Chciał mnie sprawdzić, zobaczyć jakie mam zdolności. Jego znajoma jasnowidz określiła moją aurę jako piękną, świecącą, czystą i silną. Czegoś takiego jeszcze nie widziała. Przydzielił mi Mistrza Reiki z astralu, nie prosząc go wcześniej o pokazanie Światła. Następnie zaczęły się długie rozmowy na skypie. Wspólne wyprawy - "spójrz tutaj, co widzisz?" Przeglądanie zdjęć osób zaginionych, podglądanie innych, do których jest przyklejone jakieś świństwo z kosmosu. Odczuwałam smród fizycznie.

Pokazał mi przepowiednię, że z Polski wyjdzie impuls duchowy, zbawca - ja odczytałam, że chodziło o Papieża Jana Pawła II, na co Włodek: "Nie, to o mnie".

Wyprawy te męczyły mnie okrutnie. Nie polatałam zbyt wiele, zaczęłam mieć dość szybko wątpliwości. Wciąż byłam informowana, że banda 20-30 magów mnie atakuje, ale Włodek to wyczuł i zanim do mnie weszli, on ich unieszkodliwił. Ciekawym było to, że wówczas czułam się dobrze - no, ale może się nie znam Wink Na wyprawy chadzaliśmy również we trójkę, razem z Namali. Włodek wskazywał kierunek, ja patrzyłam, a za mną, po śladzie szła Namali. Nie ważne było dla Włodka, że mam 3 letnie dziecko, które na siłę starało się mnie odciągnąć od komputera. Mężowi miałam kazać się odczepić, niech popracuje sobie później, a my godzinami na skypie. Namali na to się godziła - ja nie i twardo powiedziałam, że ich nie będę w to mieszać. Po każdej takiej wyprawie odczuwałam zmęczenie i ból fizyczny. Zaczęłam więc się przed nimi ukrywać. Rozmawiałam więcej z Namal, podpytywałam, zbierałam informacje. Okazało się, że wyprawy, na które chadzali osobno były zupełnie inne - jakby odmienne wizje, wyobrażenia. To również zaczęło dawać mi do myślenia. Słabłam, czułam jak energia ze mnie ucieka, ciągłe bóle głowy - odpowiedź była jedna i ta sama - magowie. Dzwoń do mnie, ja ci pomogę. Nie byłam w stanie skupić się nad książką. Każda, jaką wzięłam do ręki wydawał się zła, głupia, bzdurna - a jestem molem książkowym, uwielbiam czytać i nigdy nie oceniałam książki już po wstępie. Włodek spalił Biblię.

W trakcie naszych rozmów również dzwonili inni do Włodka, przerażeni, bo "pali ich na koronie", co się dzieje, pomóż!!! Włodek pomagał. W między czasie, Włodek rozpoczął Medytację dwóch serc - przerobioną przez siebie, w intencji innych ludzi, własnej rodziny. Do jej odmawiania zapraszał wszystkich chętnych z astralu. Nikogo nie sprawdzał, nie przepuszczał przez komory czyszczące - im więcej, tym lepiej. Gdy w końcu zwróciłam jemu na to uwagę, gdyż nie podobały mi się spadki wibracji po takich zaproszeniach - Włodek przyznał mi rację, że to był błąd.

Do jednej z takich komór dostała się ciemna dusza, pod przykrywką dobra. Poza tym po wyjściu z komór znowu miałyśmy ataki. Włodek miał wytłumaczenie - zło stało tuż za drzwiami. To po co nam te komory?

Któregoś dnia zadzwoniła do mnie zaniepokojona Namali. Czuła, że coś się dzieje złego z Włodkiem. Sprawdziłyśmy go i wówczas zobaczyłam coś galaretowatego przyklejonego do niego od tyłu, od podstawy kręgosłupa do korony, a jego aura była w strzępach. Wytłumaczył nam to, gdy byłam oburzona, że jego opiekun go nie ostrzegł, że to był test, czy same sobie poradzimy, na wypadek zagrożenia. Później oczywiście robiliśmy sekcję tego czegoś Smile

Miałam wątpliwości, ale byłam w tym sama. Nie wiedziałam do kogo się zwrócić. Zdiagnozowałam, że Włodek i Namali są podpięci pod złego Opiekuna, pod ciemny astral. Podsunęłam Namali wskazówkę, aby modliła się do Archanioła Metatrona. On zrobił swoje. Namali zadzwoniła do mnie, nie do Włodka i powiedziała, że ma dziwne wątpliwości. W tym czasie jej małżeństwo było w rozsypce, dziecko 3-letnie zaniedbane i również wykorzystywane do kontaktów - ale może kiedyś ona sama znowu o tym opowie (wciąż jest słaba, a Włodek nie poczuł się odpowiedzialny za jej stan psychiczny - to się kwalifikuje do Prokuratury!!!)
Opowiedziałam jej o moich podejrzeniach. Pomogłam się jej odłączyć od Włodka. Wykasowała kontakt na skypie, w telefonie komórkowym. Była wolna, ale bardzo słaba. Wówczas odważyłam się powiedzieć Włodkowi, co odkryłam. Włodek zwątpił. Powiedziałam więc, żeby odciął się od Opiekuna i wówczas zobaczymy. Zaczął sprawdzać wahadełkiem. Prosił o pokazanie Światła - wszystko czarne. Był wystraszony i zmieszany, zmęczony. Odłożyliśmy rozmowę na później. Następnego dnia dostałam wiadomość, że to magowie w postaci czarnych kulek posyłali nam takie zwątpienie do czakr, ale już Opiekunowie się nimi zajęli. Nie zgodziłam się z nim i prosiłam, aby się zastanowił jeszcze. Zepchnął całą winę na Namali, że to ona podesłała to całe świństwo. Wówczas dowiedziałam się od niego, że wcześniej miał do czynienia z dziewczyną o imieniu Ania i ona również pościągała na niego i innych świństwo. Co się z nią stało - nie ważne Rolling Eyes

Zwróciłam jemu również uwagę, że dusze, które on rzekomo odprowadza za pomocą swoich urządzeń i Opiekunów wcale nie są odprowadzane do Światła, a do ciemności, skąd nie ma wyjścia i pomocy. Oczywiście, wg. niego byłam w błędzie.

Przy bliższym poznaniu, gdy nabrał pewności siebie, nic nie zostało z Mistrza, Guru. Okazał się być człowiekiem, który niespełniony i niezrealizowany w realu, uciekł do świata fantazji. Może fantazjować sam, ale czyni krzywdę innym, nie poczuwając się w żaden sposób do odpowiedzialności.

Nie pisałam o moich wątpliwościach na forum. Szala się przelała, gdy różni ludzie zaczęli mnie prosić o pomoc i pisali o swoich wątpliwościach. A gdy dowiedziałam się od Sun, że ma wykorzystywać 1,5 roczne dziecko do kontaktów - zagotowałam się i postanowiłam opisać wszystko na forum.

Wiem również, że werbuje osoby niepełnoletnie. Miesza im w głowach, doprowadza do wyobcowania, życia w ciągłym strachu. Ale tu, mam nadzieję te osoby również odważą się opisać swoje przeżycia.

Mam nadzieję, że ktoś się w końcu tym zainteresuje.

Czy chodzi mi o prym, uznanie, przejęcie władzy? W czym? Nie stawiam kart na tym forum. Nie podaję do siebie namiarów. Przyszłam tu nauczyć się czegoś i pomóc innym. Nie odprowadzam dusz, nie kontaktuję się z nimi. Jestem zwykłym użytkownikiem.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 15:27, 06 Lip 2011  
Grey Owl
Gość








Och, przytulam Aniu Cie i sie... smutno mi... Sad
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 21:46, 06 Lip 2011  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Shocked Wlodek dziala jak narkotyk....


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 21:59, 06 Lip 2011  
ANNA.K




Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Grey Owl napisał:
Och, przytulam Aniu Cie i sie... smutno mi... Sad


A to dlaczego Very Happy Jesteśmy silne. Nasze doświadczenia tylko nas wzmocniły i pomogłyśmy innym. Wiem, że beze mnie Namali sama by się nie uratowała. To był dla mnie cel tej znajomości z wujciem i z tego jestem dumna Very Happy

Przytulam i łapię za dłonie - choć, potańczymy PanEuRytmię Laughing na naszej polanie


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 22:00, 06 Lip 2011  
ANNA.K




Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


neroli napisał:
Shocked Wlodek dziala jak narkotyk....


raczej jak sekta i to groźna dla wrażliwych i zagubionych młodych umysłów Sad


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 22:08, 06 Lip 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


z tym tańcem to dobry pomysł hihihi


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 22:26, 06 Lip 2011  
Grey Owl
Gość








No to siup Cztery Gracje na Polanke Laughing

A Neroli ma chyba racje w tym sensie, ze zalatwianie szkod po Wlodku jest bardzo wciagajace...
Jesli tak to myslala...
Aaa, chyba tak Wink

Bylo mi przejsciowo smutno dziewczyny po przeczytaniu na swiezo paru historii ciezkich i mrocznych ludzkich doswiadczen...

Teraz Neroli do srodeczka Laughing
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 22:34, 06 Lip 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


i falujemy, falujemy Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 23:16, 06 Lip 2011  
Grey Owl
Gość








A spiewac troche sprosnienkie przyspiewki mozna ?

Znam takie dwie stare slaskie :


Za tom naszom szopkom
turlolech sie z ciotkom
A teroz mi ganba
jak sie z ciotkom spotkom
A teraz mi ganba
jak sie z ciotkom spotkom


Heeelga mi sie spodobala !
Ozenie sie z Helga !
Cala jakas taka mala,
a d... ma wielga !


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Śro 23:20, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 23:26, 06 Lip 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


hahahha super Smile


śląsk to moja druga połówka z tym że on nie umie chyba za bardzo gadać Smile))
tata potrafił Smile


dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 13:01, 07 Lip 2011  
ANNA.K




Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


A i owszem, śpiewa się tańcząc PanEuRytmię, a wraz z nami wszystkie duszki, efy i ... to taniec natury Very Happy Muszę przysiąść w wolnej chwili i coś o tym napisać Very Happy

Teraz jednak sprzątanie po wujciu zaprząta mój umysł i czas Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 13:07, 07 Lip 2011  
Grey Owl
Gość








Wlasnie... tez sie tym potrzebuje teraz zajac.
Dochodza takie wiesci co rusz, ze czlowiek moglby sie zatopic we lzach wspolczucia i rozpaczy jednoczesnie...

Och jak dobrze, ze sie wspieramy wzajemnie Idea
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 14:28, 07 Lip 2011  
Dorota Anna
Gość








Kochane,ja nie miałam kontaktu z Włodkiem,bo...nie pasowało mi to co czytałam,zbyt przypominało mi realnego Włodka ze Stuttgartu,
czy to jest jeszcze zdrowe??

wiem jedno
ŚWIATŁO ZAWSZE ZWYCIĘŻA!!!ZAWSZE;NAWET Z NAJCZARNIEJSZEJ DZIURY WYCIĄGA W GÓRĘ.
wyrzućcie wszyscy tu wszystkie żale i....zostawcie ten temat,nie trzeba smutku,wiem ze to ku przestrodze ale popatrzcie jak wiele niskich wibracji przy tym. Pamiętajmy w modlitwie o nim i pokiereszowanych przez niego,to chyba najlepsze co można zrobić,a posty Wasze na CUiO spełniły już swoje zadanie,tak myślę.Nie mam kontaktów ani z duszami ani innymi bytami...albo nie zauważam tego,wiem ze lecę jak ćma tam gdzie jest potrzebna moja pomoc,czysto fizyczna, ponoć daje ludzikom radość i nadzieje i to mnie cieszy,pomagam tak jak umiem i zawsze mówię ze Bóg jest miłością a my jesteśmy na Jego obraz i podobieństwo i mimo ze ciężko wysyłać cieple uczucia komuś nie miłemu to tak mi przyszło do głowy gdy to pisze ze jakby wujka potraktować w jednym czasie takim wielgachnym strumieniem miłości, światła to może tez miałby szanse się obudzić? wyrwać z tego w co wdepnął?nie wiem,nie znam się ,ale chyba każdy ma swoja szanse,no chyba ze nie chce to już jego decyzja.przytulam serdecznie kochane kobiety i nielicznych panów co by dyskryminacji płci nie byłoSmile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:36, 07 Lip 2011  
IX_karta




Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielone płuca polski
Płeć: Kobieta


Za pozwoleniem dorzucę moje trzy grosze ..

Włodka spotkałam na zupełnie innym niż CUiO czy polana forum. Wizje przyszłości (2012) tematy aury podnoszenie wibracji .. Nomen omen też odszukane z powodu osoby która "nie grała mi " Takie tam, sporo teraz miejsc w sieci, gdzie można poczytać na temat tego co nas czeka i jak się chronić i rozwijać. Co złego w tym, że kontakt z forum przenosi się na inny komunikator ? Nic w końcu na skype itp łatwiej jest rozmawiać.
Co mnie ruszyło - podejście Włodka do rozmówcy.. Niby doradza, ale nie jest to doradztwo które ja uważam za poprawne ( nie żebym znała jakiś poprawny model) i zdanie obronne, choć naprawdę nie miał powodów ku temu, żeby na takim etapie znajomości zabezpieczać się. Nie pamiętam jak to dokładnie leciało, ale chodziło to, że na innym forum go nie lubią. I tu już światełko zmieniło się na czerwone..
Trafiłam na post Anny K. poczytałam i odinstalowałam skype..
Potem pomogła Mgiełka
Obu serdecznie dziękuję za to że są.

U mnie lampka zapala się szybko, może nawet czasem za szybko, ale zraziłam się do wszelkiego rodzaju .. i tu brakuje mi słówka. Każdy młody potrzebuje czasem guru, niestety. Ja zaliczam się do tych którzy chcieliby poznać odpowiedzi na kilka pytań i wiem że nie jestem sama.
Co zostało po Włodku? Niechęć do rozwoju, medytacji itp. Choć też nie do końca, to raczej rodzaj niechęci do ludzi z forów, szczególnie tych, którzy doświadczają czegoś, po co boję się sięgać.

Co teraz. Ot, płynie se życie Smile Cisza spokój, Pan Roślinka niedługo dorobi się nowego zdjęcia w galerii, ziółka niedługo trafią do doniczek, a moja chrześnica skończy roczek. Nie umiem pomagać bardziej, ale korzystam z tego co mogę zrobić mając to, co mam.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Budowa energetyczna; równowaga / zakłócenie; doenergetyzowania pola energii; -> Ustalanie regul pracy w oparciu o wiedze/doswiadczenie/serce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin