Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Bierzemy udział w życiu społeczności. -> 'Osiedle 144 a może i więcej siedzib rodowych z których jedn Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post 'Osiedle 144 a może i więcej siedzib rodowych z których jedn - Wysłany: Nie 18:47, 18 Gru 2011  
ZBW




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz



Dzień Dobry (takie polskie ALOHA)

'Osiedle 144 a może i więcej siedzib rodowych, z których jedna jest moja (nasza) i naszych przodków oraz następców'

Z uwagi na brak w Polsce strony internetowej, która poświęcona jest idei siedzib rodowych zachęcam wszystkich chętnych taką możliwością zaplanowania swojej przyszłości do wspólnej dyskusji i wymiany pomysłów.

Pozdrawiam
Zbyszek

Poprawiam wpis w dniu 7 stycznia 2013roku.
Bo dzisiaj ze zdumieniem zauważyłem iż:treść była inna od zamierzonej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZBW dnia Pon 18:37, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 18:58, 18 Gru 2011  
pik33




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy



(1) Wywaliłem dubla

(2) Napisz więcej, co to jest i o co chodzi


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:35, 18 Gru 2011  
Dorota Anna
Gość








Mysle ze chodzi o siedziby rodowe przedstawione w ksiazce Megre Dzwoniace cedry-Anastazja/10 tomów/Smile
chetnie bym sie dowiedziala czy sa takie w pl?
stronka jest!
Anastazja wybieram zycie.

link do stronki
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Dorota Anna dnia Nie 20:41, 18 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:37, 18 Gru 2011  
ZBW




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz



Dobry Wieczór

Informacja dla wszystkich którym brak jest znajomości tematyki książek jakie ukazały się w ostatnich latach, a które zyskują coraz większą popularność na całym niemal świecie.
Piszę o 10 cieniutkich książeczkach z serii Dzwoniące Cedry Rosji Władimira Megre o Anastazji pustelnicy z Syberii.

Jako wprowadzenie może posłużyć obraz jaki roztacza przed czytelnikami Władimir Megre.

Tam gdzie jest słowo Rosja proponuje wpisać Polska (zaznaczyłem podkreśleniem).

(t.5 str.34-35)

- „ Do Rosji napłynął olbrzymi strumień turystów. Było ich tak wielu, że wszystkich chętnych nie da się przyjąć i wiele osób musiało czekać na swoją kolej po kilka lat. Rząd Rosji musiał ograniczyć czas pobytu zagranicznych turystów na terytorium kraju, ponieważ wielu z nich, zwłaszcza dojrzałych wiekiem chciało przebywać w Rosji po kilka miesięcy, a czasem i lat. Rząd ustanowi duże opłaty od każdego wjeżdżającego do Rosji, ale to i tak nie zmniejszyło ilości chętnych.”

(t.5 str.37)
Rosja nie tylko stała się najbogatszym państwem świata, ale była bez porównania bogatsza niż wszystkie inne kraje. Cały światowy kapitał napływał do Rosji. Ludzie średnio zamożni i ci bogaci chcieli przechowywać swój kapitał w rosyjskich bankach. Wielu majętnych ludzi zapisywało w testamentach swoje oszczędności na rozwój rosyjskich programów: byli to ci, którzy zrozumieli, że od ich realizacji zależy przyszłość całej ludzkości. Przebywający w Rosji zagraniczni turyści, gdy zobaczyli nowych Rosjan, nie potrafili już żyć według swoich starych wartości. Z zachwytem opowiadali swoim znajomym i przyjaciołom o tym, co zobaczyli i rzeka turystów rosła, dawała jeszcze większe zyski rosyjskiemu państwu.”

(t.8 str.102)
” Sytuacja z już nagłośnionymi ideami i programem Anastazji najwyraźniej pokazała niezdolność istniejącego systemy do podejmowania samodzielnych decyzji.”

(t.8 str.103)
„... Rosji przyznano miejsce surowcowego dodatku Zachodu i rynku zbytu dla produktów o niskiej jakości. Pod określeniem „Zachód” nie należy rozumieć ludności Europy, Ameryki. Jest nim grupa międzynarodowych korporacji i finansistów, zainteresowanych własnymi zyskami”...
„Jedynie program Anastazji może udaremnić upadek państwa i wyniszczenie znacznej części jego ludności”.
„ Po pierwsze. Szanowni czytelnicy, przecież zwracam się nie tylko do władzy, ale przede wszystkim do was, w nadziei, że wspólnymi siłami będziemy w stanie zrozumieć sytuację, w której się znaleźliśmy. W nadziei, że ta sytuacja zostanie przedstawiona w waszej interpretacji w księgach rodu. Koniecznie to trzeba uczynić. Inaczej nie tylko nas, ale i nasze dzieci czeka przyszłość nie do pozazdroszczenia.
Po drugie. Pamiętam pytanie Anastazji: „Kto jest winien, że jesteśmy głusi na prawdę: ci, którzy ją głoszą, czy ci, którzy jej nie przyjmują?”.
„ Każda rosyjska rodzina też chce uczynić swoje życie, swój byt godnymi ludzkiego istnienia”.
„ Nazywanie po imieniu inicjatorów kataklizmów, które miały miejsce w Rosji, nie jest trudne. Wystarczy prześledzić, dokąd za każdym razem wypływają cenne zasoby ludzkie i materialne”.

(t.8 str.108)
„ lecz najsmutniejszy jest fakt, iż nowoczesny wzorzec, stworzony dla naszego państwa, powołany jest do zniszczenia kraju i narodów w nim zamieszkałych. Do tego wcale nie jest potrzebna wojskowa interwencja. Działa siła bardziej znacząca niż materialna broń. Działa wzorzec”...
„ I wyjechały miliony do Niemiec, Izraela, Ameryki i wyjeżdżają nadal, dostarczając tym krajom intelektualnego i materialnego kapitału. A tam – stają się niewolnikami. Wzorzec działa!
A cóż mają robić ci, którzy pozostali w kraju?... Wzorzec ten to ogromna energia.”...

(t.8 str.130)
„* Każdy lejtnant Armii Rosyjskiej, wojsk wewnętrznych i milicji przy nadaniu stopnia lejtnanta, wraz z otrzymaniem małej gwiazdki na paragonach, powinien mieć prawo otrzymania hektara ziemi na urządzenie swej przyszłej rodowej siedziby”.

(t.8 str.133)
... Ale nie to jest najważniejsze myśli, patrząc na wnuku, siwiejący generał. Rzecz najważniejsza – stworzył i zachował on dla wnuków ten ogród, staw i całą przepiękną przestrzeń swojej rodowej siedziby, swojej małej Ojczyzny w sercu Rosji. Zachował Rosję. I Ona kwitnie! Jego Ojczyzna!”.

(t.8 str.146-151)

)„ Prawo Rosji o rodowych osadach,
tworzonych przez narodowych posłów Rosji
wszystkich szczebli
(projekt)”
„...jak również zabezpiecza proklamowane w Konstytucji Rosji prawo obywateli Rosji do ziemi jako podstawowego bogactwa narodowego”.

„...rodowa siedziba (dobra rodzinne) – działka gruntu o obszarze 1 do 1,3 hektara, oddana pełnoletnim obywatelom Rosji w dożywotnie korzystanie z prawem przekazywania w spadku, bez opodatkowania ziemi i plonów;”
„...stworzenie warunków do realizacji przez wszystkich obywateli Rosji prawa do ziemi jako podstawowego bogactwa narodowego,”
„...Działanie niniejszego Prawa rozpowszechnia się na narodowych posłów Rosji wszystkich szczebli, wybranych zgodnie z ustawodawstwem o wyborach, jak również na pełnoletnich obywateli Rosji, którzy wyrazili chęć mieszkania w rodowej osadzie, zorganizowanej na zasadach wyłożonych w tym Prawie”.

„ Artykuł9. Status działki gruntowej pod stworzenie rodowej siedziby
1. Działkę gruntu na stworzenie rodowej siedziby oddaje się w dożywotnie korzystanie z prawem przekazywania w spadku tylko obywatelowi Rosji. Zakazuje się nadawania działek gruntu na tworzenie rodowej siedziby zagranicznym obywatelom i osobom bez obywatelstwa, oprócz osób, które otrzymały w ustanowionym przez prawo trybie status uchodźcy (lecz nie więcej nią dwie rodziny na jedną rodową osadę, tworzoną przez posła Rosji)*”.

(t.8 str.116)
„...dekret o Chłopskiej gospodarce, zgodnie z którym Ukraińcy mają przydzielony nie jeden, ale dwa hektary”.

(t.7 str.167)
„Natomiast za pieniądze nie można kupić rodowej osady i Ojczyzny. Dzisiaj pojęcie Ojczyzny zostało zniekształcone. Ojczyzną nazywa się teraz określone przez kogoś terytorium. A ona, Ojczyzna, zawsze się zaczyna od rodowej ziemi i poszerza o ludzi bliskich duchem. Ci, którzy zaczynają tworzyć swoje rodowe dwory, zyskują Ojczyzną i wieczność. Utrata rodowego dworu jest utratą i Ojczyzny i wieczności. To największa tragedia dla rodziny. Nie przepisy, nie moralność będą chronić posłów przed podejmowaniem błędnych decyzji, lecz rodowy dwór”.

(t.7 str.168)
„ Oni ustanowią przepisy, które naprawdę będą gwarantować każdemu obywatelowi prawo do swego małego kawałka Ojczyzny. Oni będą stać na straży takiego prawa, bo i oni będą mieli swoją Ojczyznę!”.


Pozdrawiam
Zbyszek


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 6:18, 19 Gru 2011  
pik33




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy



Rosja - właśnie Rosja - ma te szansę. A my mamy ewentualnie szansę do nich dołączyć. Zostaliśmy zeżarci i przetrawieni przez ten tak zwany zachód... ale tak naprawdę, Słowian ten system do końca nie trawi. Słowianin różni się paroma cechami od typowego mieszkańca Zachodu... a przede wszystkim umiłowaniem wolności.

Rosja jest niby dyktaturą, nasze media narzekają na brak demokracji itp, itd... Może i demokracji tam mało, ale wolności jest o wiele więcej, niż zostało jej nam. Rosyjski człowiek co prawda musi mieć cara - ale poza tym jest wolny i niezależny i poza wspomnianym carem, niczyjej woli nie podlega.

Czytałem artykuł o rosyjskim Niemcu znad Wołgi... wrócił do "ojczyzny" (RFN) , dostał pracę, mieszkanie, miał nieporównywalne z rosyjskimi warunki materialnego życia... i nie wytrzymał. Nie wytrzymał niewolniczej zachodniej mentalności. Tego, że najlepszy niby przyjaciel sam odprowadził go pijanego do samochodu - po czym zadzwonił podkablować go na policję. To jest "zachód", wspaniały Zachód, rozbite, zatomizowane więzi międzyludzkie.

Wrócił ów "Niemiec" do Rosji, bo zrozumiał, gdzie jest teraz jego ojczyzna, za zarobione zachodnie marki kupił duży kawał ziemi gdzieś nad Wołgą i jest znów szczęśliwy...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 8:20, 19 Gru 2011  
Gość









Przebrnąłem przez pierwsze 4 części. Więcej nie dałem rady. Jak dla mnie to twórczość rosyjska nie potrzebnie jest pisana w atmosferze baśniowej. To typowe dla Rosji.
Wiele jest tam ciekawych informacji i gdyby były napisane współczesnym językiem miałyby większy pożytek.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 12:26, 19 Gru 2011  
ZBW




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz



Dzień Dobry (takie polskie ALOHA)

W moim odczuciu najtrudniej czyta się 2 część lecz w każdej z tych książek są bardzo interesujące informacje i z pewnością znacznie przyśpieszające myślenie każdego czytelnika.

Z książki pt. NOWA CYWILIZACJA Władimira Megre (8 książka o Anastazji pustelnicy syberyjskiej) wydana w 2005r, a w Polsce w 2006.
cytuję od:
(str.55)

„-To, co usłyszycie, nie powinno być przez nikogo zapisane ani przekazane dalej. Wokoło nas nie ma ścian i moich słów nie usłyszy nikt poza wami. Wymyśliłem sposób zamienienia wszystkich ludzi żyjących na Ziemi w niewolników naszego faraona. Nie można tego uczynić nawet przy pomocy niezliczonych wojsk i wyczerpujących wojen. Lecz ja to uczynię kilkoma zdaniami. Miną w sumie dwa dni od ich wypowiedzenia, a przekonacie się, jak świat zacznie się zmieniać. Patrzcie: na dole długie szeregi zakutych w łańcuchy niewolników niosą po jednym kamieniu. Pilnuje ich mnóstwo żołnierzy. Im więcej niewolników, tym lepiej dla państwa – tak zawsze uważaliśmy. Ale im więcej niewolników, tym bardziej trzeba obawiać się ich buntu. Wzmacniamy straże. Musimy dobrze karmić swoich niewolników, bo inaczej nie będą mogli wykonywać ciężkiej fizycznej pracy. Lecz oni tak czy inaczej są leniwi i skłonni do buntu. Patrzcie, jak wolno się poruszają się, a rozleniwiona straż nie popędza ich kańczugami i nie bije nawet zdrowych i silnych niewolników. Ale oni zaczną się poruszać o wiele szybciej. I nie będzie im potrzebna straż. Strażnicy też staną się niewolnikami. Dokonać czegoś podobnego można w sposób następujący. Niech dzisiaj przed zachodem heroldowie rozniosą dekret faraona, w którym będzie powiedziane: „Z nastaniem świtu nowego dnia wszystkich niewolnikom darowana zostaje całkowita wolność. Za każdy kamień dostarczony do miasta wolny człowiek będzie otrzymywać jedną monetę. Monety można zamienić na jedzenie, odzież, mieszkanie, pałac w mieście czy samo miasto. Odtąd jesteście wolnymi ludźmi”.

Kiedy kapłani uświadomili sobie, co mówi Kratos, jeden z nich, najstarszy wiekiem, powiedział:

-Jesteś demonem, Kratosie. To, co jest twoim zamysłem, spowije demonizmem mnóstwo ziemskich narodów.

-Niech będę demonem, a to, co jest moim zamysłem, niech ludzie w przyszłości demokracją nazywają.

***


Dekret został niewolnikom ogłoszony o zachodzie, wprawiło ich to w zdumienie, a wielu nie spało w nocy, obmyślając nowe, szczęśliwe życie.

Rankiem następnego dnia kapłani i faraon ponownie weszli na plac na szczycie sztucznej góry. Obraz, który pojawił się przed ich oczyma, poruszał wyobraźnię. Tysiące ludzi, byłych niewolników, na wyścigi ciągnęło te same kamienie, co wcześniej. Zalewając się potem, wielu niosło po dwa kamienie. Inni, którzy mieli po jednym, biegli, zostawiając za sobą unoszący się kurz. Niektórzy strażnicy też ciągnęli kamienie. Ludzie, którzy uważali siebie za wolnych – wszak zdjęto z nich kajdany – dążyli do zdobycia jak największej ilości upragnionych monet, aby zbudować swoje szczęśliwe życie.

Kratos jeszcze kilka miesięcy spędził na swoim pałacu, z satysfakcją obserwując to, co się dzieje na dole. A zmiany były kolosalne. Część niewolników połączyła się w niewielkie grupy, zbudowała wózki i, naładowawszy kamieniami do samej góry, pchała je, oblewając się potem.

„Oni wymyślą jeszcze wiele urządzeń – z satysfakcją myślał po cichu Kratos – ot i już usługi wewnętrzne się pojawiły: roznosiciele wody i pożywienia. Niektórzy niewolnicy jedli wprost w biegu, nie chcąc tracić czasu na drogę do baraku, aby spożyć posiłek, i płacili przynoszącym otrzymywanymi monetami. Wiadomo, że i lekarze pojawili się wśród nich: w biegu wręcz udzielając pomocy poszkodowanym, i też za monety. Wybrano też kierujących ruchem. Wkrótce wybiorą sobie naczelników, sędziów. Niech wybierają: oni przecież będą się uważać za wolnych, a istota rzeczy nie uległa zmianie, oni jak dawniej targają kamienie...”.

I pędzą tak przez tysiąclecia – w tumanach kurzu, oblewając się potem, taszcząc ciężkie kamienie. Także i dzisiaj potomkowie tych niewolników wciąż tak gnają bez sensu...

***

-Pewnie masz na myśli prostych robotników, Anastazjo? Chyba można się z tym zgodzić. Ale do kategorii niewolników nie można zaliczyć przedsiębiorstw, urzędników, przedsiębiorców.

-Widzisz między nimi różnicę, Władimirze, więc określ, na czym ona polega?

-Na tym, ze jedni pracują, taszczą kamienie jak niewolnicy. Inni kierują taszczeniem, a współcześnie – procesem produkcyjnym.

-Ale kierowanie też jest pracą, i to częstokroć bardziej skomplikowaną niż przenoszenie przez niewolnika kamieni.

-Ogólnie – tak, przedsiębiorcy muszą myśleć nieco więcej. Ich myśl jest zajęta pracą od rana do wieczora. Co w takim razie z faraonem, prezydentem i kanclerzem – to oni też niewolnicy?

-Owszem, tak. Niewolnikami stali się również kapłani, którzy dokonali tych fatalnych czynów.

-Lecz jeżeli są niewolnicy, powinni też być panowie niewolników. Kim są, skoro nawet kapłanów do nich nie zaliczasz?

-Władcą niewolników jest sztuczny świat stworzony przez ludzi, Strażnicy zaś siedzą u większości ludzi wewnątrz i chłoszczą ich kańczugami, zmuszając do zarabiania monet.

-Obraz żałosny i bez wyjścia – na to wygląda. W ciągu minionych tysiącleci powstawały i ginęły całe imperia, zmieniały się religie, prawa, a w rzeczy samej nie się nie zmieniło: człowiek tak jak był niewolnikiem, tak i nim pozostał. Czyżby takiej sytuacji nie można było naprawić?

-Można.

-Jak? I kto jest zdolny to zrobić?

Obraz.

-Co to znaczy „obraz”? Jaki?

-Taki obraz, który będzie przedstawiał inną sytuację.”

Pozdrawiam
Zbyszek

Kiedyś głoszono: „Proletariusze wszystkich krajów łączcie się”
a teraz wypadało by powiedzieć:

Niewolnicy wszystkich krajów łączcie się.

Zwracam uwagę wszystkich na słowo niewolnik czyli wolnik (skoro podświadomość każdego z nas pomija nie traktując je jak defekt systemu) – i taki oraz podobny kit wciskają nam różni 'fachowcy' bez ustanku.

CIEKAWE CZY KOGOŚ OBUDZIŁEM z tego samozadowolenia
(swoją drogą gdy do mojej świadomości dotarły takie i inne prawdy to raczej z początku mocno się zestresowałem, i taki szok chyba potrzebny jest każdemu – ale dodam na pocieszenie: później łepetyna zaczyna pracować coraz sprawniej i jeśli duch walczy to wszystko jest możliwe w sensie dosłownym).


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 13:03, 19 Gru 2011  
pik33




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy



Powyższe to w 100% prawda... i piękny opis naszej rzeczywistości...

Dodam jeszcze tylko to:

"Ktoś", "Gdzieś" (a może jedno i drugie) potrzebuje, lubi, chce, ceni, zbiera, jada lub zażywa jako narkotyk (sic!), w milionowych bądź niezliczonych dawkach substancję o idencie Lusz. (...)

(...)W oparciu o doświadczenie, Nadzorcy wypracowali całą technologię zbierania Luszu z osobników typu 4M, wykorzystując w tym celu pomocnicze narzędzia. Najbardziej powszechne z nich nazwano miłością, przyjaźnią, rodziną, chciwością, nienawiścią, bólem, winą, chorobą, zarozumiałością, ambicją, poczuciem własności, posiadaniem, poświęceniem, a na większą skalę - narodowością, prowincjonalizmem, wojnami, głodem, religią, automatyzacją, wolnością, przemysłem, handlem, i tak dalej. Nigdy dotąd nie było tak wysokiej produkcji Luszu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pik33 dnia Pon 13:06, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 21:47, 19 Gru 2011  
ZBW




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz



Dobry Wieczór

To co napisałeś jest bardzo istotne, lecz konieczne jest uzupełnienie o informacje jakie w swojej ostatniej książce pt. Aktywna Strona Nieskończoności (wznowionej ostatnio w Polsce) ujawnił Carlos Castaneda w dziale zatytułowanym 'Bagienne Cienie'.

Natomiast jak wiadomo idea siedzib rodowych prawidłowo wcielona w życie gwarantuje ochronę przed wszelkimi niewidzialnymi energiami w sposób pozwalający na zupełnie nową jakość życia mieszkańców takiej siedziby.

Czy tutaj na stronie znajdą się chętni aby rozpocząć wspólne planowanie takiego osiedla przyszłości zobaczymy,
lecz z pewnością jeśli temat ten się rozwinie tak jak tego oczekuję - będzie on jakby magnesem który przyciągnie także wielu o czystych pomysłach zainteresowanych poprawą jakości życia swojego i swoich następców.
Za chwile spróbuję również zainteresować wszystkich tematyką tzw, darmowej energii (po poniesieniu znikomych kosztów materiałów i poniesionych na uruchomienie urządzenia) - eksploatacja przyniesie tylko zyski.
Uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców jest jednym z podstawowych i koniecznych warunków aby każda siedziba rodowa znajdująca się na terenie zaproponowanego osiedle była całkowicie samowystarczalna i aby dymiące kominy pozostały już tylko wspomnieniem po epoce destrukcji i głupoty

Pozdrawiam
Zbyszek


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 6:07, 20 Gru 2011  
pik33




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy



Mając do dyspozycji darmową energie i samowystarczalną siedzibę można prawie wyłączyć się z Systemu.
Tylko jest jeszcze jedno ale, wracając do owego luszu, w dalszej części "Dalekich Podróży" możemy się dowiedzieć, czemu produkujemy takie paskudne jego gatunki. Otóż nie jesteśmy zestrojeni.

Krótko mówiąc, póki się wewnątrz nie zestroimy, to nic nam z zewnątrz nie pomoże. Nawet piękne, samowystarczalne, zabezpieczone przed zewnętrznym energetycznym syfem osiedle. Jego budowę trzeba prowadzić na dwóch płaszczyznach: oprócz budowy domów i wszystkiego, co z tym związane, trzeba jeszcze przeprowadzić remont generalny przyszłych mieszkańców.

Inaczej to się posypie. Zresztą, myślę, że takich osiedli nie ma właśnie dlatego: brak mieszkańców. Ilu z nas jest zestrojonych? Jeden na milion? Czy może.. na miliard? Ja nie jestem zestrojony; ja tylko swego czasu zdałem sobie sprawę z owego niezestrojenia, a ile w ogóle ludzi ma choćby świadomość tego?

Życie w proponowanych osiedlach, poza systemem mogłoby pomóc w takim zestrojeniu, tyle że rodzi się pytanie, co przeważy: wprowadzający ład i zestrojenie wpływ osiedla, czy energetyczny chaos jego niezestrojonych mieszkańców.

Edit: warto wspomnieć ewentualne kierunki "wysypu" pięknej idei. Otóż albo (1) osiedle może wyrodzić sie w sektę albo (2) może zostać wessane przez System. Czy istnieją zabezpieczenia przed tymi ewentualnościami?

----------------------------------------------------------
W końcu kiedyś musze sobie poczytać Anastazję...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pik33 dnia Wto 6:16, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 5 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 16:16, 20 Gru 2011  
ZBW




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz



Dzień Dobry (takie polskie ALOHA)

Przypominam iż w dalekiej starożytności (a z pewnością i w innych czasach) brak było czegoś takiego co powodowało by zatrzymanie ruchu, tak więc nawiązując do naszych wspaniałych przodków proponuje abyśmy wszyscy postarali się skończyć z robieniem często nieświadomie zaprzeczenia tzw. białej magii i przestali krakać etc.

W nawiązaniu do wcześniejszego wpisu - właśnie o to chodzi aby wyłączyć się z systemu (bo jaki ten system jest każdy wie) - tak więc każdy normalny człowiek z pewnością jeśli tylko zauważy taką możliwość natychmiast od tego systemu odetnie się całkowicie i ostatecznie.

Co do zestrojenia to każdy musi sobie rodzić sam i oczywiście jeśli odczuje taką potrzebę to każdy kto mu w tym może pomóc z pewnością pomocy takiej udzieli.

Jak z pewnością zauważyłeś - jestem tym który dokładnie przygotowuje robotę ( w myśl zasady iż jeśli wszystko zostanie właściwie zaplanowane, zaprojektowane i wcześniej przemyślane oraz przygotowane do realizacja - to wykonawstwo jest jest łatwizną).
Dlatego właśnie zamiast rozpoczynać od szukania 250-300ha, dokładnie należy wszystko przemyśleć i zaplanować, oczywiście zbierając także potencjalnych chętnych do zamieszkania w swoich siedzibach rodowych (każda o powierzchni od 1 do 1,44ha), na terenie osiedla pod którego opieką będą zarówno 4 metrowe ciągi komunikacyjne (zaplanowane dookoła każdej siedziby) jak również część wspólna: ta zarówno otaczająca osiedle (do prowadzenia ew. działalności mogącej mieć styk z zewnętrznym światem) jak i znajdująca się w jego centrum do wspólnego użytku mieszkańców osiedla.
Moja przemyślenia skłaniają się do wzięcia pod uwagę możliwości aby na terenie 'osiedla 144...' znalazło się miejsce na dom (pensjonat w stylu tzw. domu pracy twórczej artystów) w którym mogły by zamieszkać osoby samotne.
Co do opieki zdrowotnej to uważam iż z pewnością kilku uzdrowicieli lub lekarzy będzie tu miało swoje siedziby rodowe i z chęcią będzie uczestniczyło w utrzymaniu zdrowia mieszkańców 'osiedla 144...' na wysokim poziomie.
jeśli osiedle zlokalizowane zostanie nad jeziorem lub rzeką to oczywiście należało by pomyśleć o maksymalnym wykorzystaniu walorów takiej lokalizacji, jeśli natomiast będzie to w górach lub w rejonie kompleksu leśnego to oczywiście także maksymalnie należy zaplanować jak skorzystać z takiego położenia.
Możliwa być może będzie wspólna hodowla ryb etc możliwości jest sporo.

A jeśli będziemy mieli swoja własną wodę i energię za przysłowiową darmochę to nawet jeśli byśmy postanowili zająć się uprawą w szklarniach będzie to z pewnością z pożytkiem dla każdego.

Dam przykład ze swojego podwórka - jestem w stanie zbudować dosłownie wszystko, mam sporo narzędzi i potrafię się nimi posługiwać, jestem w stanie samodzielnie wykonać dosłownie wszystko od zaplanowania poprzez wykonanie projektu, zgromadzenie koniecznych narzędzi i materiałów i osobiście lub w grupie lub kierując czy pod kierunkiem kogoś z większym doświadczeniem wykonać dosłownie wszystko.

Oczywiście są dziedziny w których maja praktyka czy możliwości są zerowa, lecz z pewnością wśród 144 siedzib będzie wielu którzy podejmą się tego co dla innych jest być może ponad ich siły.

Wracając do wcześniejszego wpisu - jeśli uważasz iż TWÓJ brak zestrojenia uniemożliwia TOBIE udział w uczestniczeniu w realizacji projektu "osiedla 144..." to oczywiście powinieneś zająć się czymś innym, a być może gdy się ze stoisz, dołączysz do nas lub do któregoś z innych z pewnością licznych osiedli jakie już w tej chwili powstają jak grzyby na deszczu na całym świecie (być może są w tej chwili w fazie wstępnych przemyśleń).
Tak jak już wcześniej wspominałem w proponowanym 'osiedlu 144...' jest tylko możliwy ład, natomiast wszystkie niskie energie jeśli są konieczne to pozostaną na zewnątrz bo jak KTOŚ chce bardzo hałasować to musi wiedzieć iż to osiedle jest poza jego zasięgiem.

Co do określenia: sekta - w moim odczuciu jest to słowo jak każde inne i dlatego więc brak jest u mnie negatywnych odczuć z nim związanych.

Natomiast co do wessania to przez analogię - skoro KAŻDY JEŚLI TYLKO ZECHCE MA MOŻLIWOŚĆ TAK ZROBIĆ: IŻ BRAK JEST MOŻLIWOŚĆ ABY ODWIEDZIŁA GO OSOBA KTÓREJ NIE CHCE WIDZIEĆ to zablokować czyjeś obce chęci sprzeczne z interesem mieszkańców "osiedla 144...' jest bardzo proste w wykonaniu.

Tak więc zapraszam wszystkich o czystych pomysłach do zamieszkania w 'osiedlu 144...' w swoich samowystarczalnych siedzibach rodowych.

Pozdrawiam
Zbyszek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZBW dnia Wto 16:25, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 6:54, 10 Maj 2012  
Dorota Anna
Gość








Jakos ominęłam rozwój piękny tego tematu. Wspaniała idea i w sumie naprawdę wykonalna!!
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 19:29, 08 Sty 2013  
ZBW




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz



Dobry wieczór

czytam sobie właśnie kolejną rewelacyjną książeczkę (autor: Masanobu Fukuoka Rewolucja źdźbła słomy Naturalne metody upraw) i co mogę powiedzie:
POWINNA TA POZYCJA NATYCHMIAST STAć SIę OBOWIąZKOWą LEKTURą KAżDEGO mieszkańca naszej planety

pozdrawiam
zbyszek

za chwilę podzielę się z innymi w tym wątku ciekawymi spostrzeżeniami o współczesnym rolnictwie jaki opisuje autor wspomnianej wcześniej pozycji


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 15:36, 09 Sty 2013  
ZBW




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz



Dzień dobry (takie polskie aloha)

ale wcześniej (to w nawiązaniu do mojego wcześniejszego wpisu) polecam uwadze każdego kogo zmęczyły wysokie rachunki za elektryczność i ogrzewanie ABY ZAPOZNAŁ SIę Z :
fotowoltaiką
informacji na ten temat w internecie jest już więcej niż możecie sobie wyobrazić,
a ceny spadają tak iż i zwyczajnego "Kowalskiego" nie dość iż stać będzie na tą technologię to jeszcze na tym sporo zarobi.

Dla tych odciętych dotychczas skutecznie od informacji o fotowoltaice czyli o tym sposobie na tani własny prąd informuję iż mimo blokowania przez pazerne korporacje tego tematu POLSKA władza (czyli ci u koryta udający no właśnie kogo???) za chwilę zmuszona zostanie przez siłę wyższą do takiego zmodyfikowania prawa iż KAżDY POLAK posiądzie realną możliwość sprzedaży wytworzonego przez siebie prądu do sieci po preferencyjnej cenie.

pozdrawiam
zbyszek


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 16:28, 09 Sty 2013  
pik33




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy



U mnie na uczelni parę osób zajmuje się tematem fotowoltaiki. Projektują przekształtniki o wysokiej sprawności, do zamiany tego, co daje panel słoneczny na taki rodzaj prądu, który znamy z sieci elektrycznej.

Realia?

30 metrów kwadratowych panelu daje maksymalnie 3 kW mocy i kosztuje 30 tysięcy złotych, plus oczywiście koszt montażu.

Wykonane zimą pomiary wskazują, że taki panel dostarcza 0.5 kW mocy maksymalnej przy pochmurnym dniu i ok. 1 kW przy słonecznym. Latem oczywiście "rozwinie skrzydła" dając pełne 3 kW.

Problemem jest przede wszystkim nierównomierność dotarczanej mocy, energię produkowaną w dzień trzeba gdzieś magazynować. Na małą skalę mogą być to akumulatory, ale te są drogie, nietrwałe i chemiczne. Jak nie ołów to nikiel, kadm, lit i inne tego rodzaju pierwiastki.

Oddawanie tego do sieci energetycznej też nie ma przyszłości z tych samych powodów; energia fotowoltaiczna będzie musiała być gdzieś zmagazynowana. Rozwiązaniem mogłyby być elektrownie szczytowo-pompowe, ale to są duże inwestycje i niestety ingerencja w naturę.

Opłacalność tych ogniw przy tego rodzaju cenach, dla przeciętnego Kowalskiego jest na dziś zerowa. W przyszłości może się to zmienić, pod warunkiem: że staną się dostępne tanie, pojemne i nie trujące akumulatory. Nanotechnologia daje taką szansę: w opracowaniu są akumulatory na nanowłóknach węglowych, o kilkadziesiąt razy większej pojemności z kilograma masy niż to, co używamy dziś, oraz coś, co nazywa się superkondensatorami.

Kiedy takie rozwiązania będą dostępne - możliwe że już za kilka lat - przy jednoczesnym spadku cen ogniw słonecznych - być może możliwe będzie opłacalne dla gospodarstwa domowego samozasilanie się domu w energię elektryczną.

A na dziś, cóż: robiłem stosowne obliczenia: nijak mi się nie opłaca, prąd z sieci kosztuje dwa razy taniej, niż z ogniw słonecznych. Owszem, ewentualne "dopłaty unijne" mogłyby poprawić ten bilans, ale przecież za to płacimy wszyscy w podatkach. Sens tych dopłat jest taki, że ktoś to kupuje, instaluje i firmy mają dzięki temu szanse na rozwijanie technologii do poziomu prawdziwej opłacalności.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Bierzemy udział w życiu społeczności. -> 'Osiedle 144 a może i więcej siedzib rodowych z których jedn Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin