Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Witamy Ciebie Podróżniku, usiądź, rozgość się, odpocznij... -> nowa Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Pon 21:52, 29 Sie 2011  
Pinia




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta


Silence...on jest przy Tobie...widzi co się z Tobą dzieje, martwi się, przytula Cię, mówi do Ciebie...Pamiętasz film "Uwierz w ducha"? To mniej więcej właśnie tak wygląda...
Ze snami wg. mnie nie ma reguły...ale za czas jakiś spróbuj przed snem, przypomnieć sobie jakąś piękną chwilę z Waszego życia, przeżyj ją na nowo, ale tak jakbyś tam znowu była...przeżywaj ją ciągle i ciągle, czuj całą sobą...dopóki nie zaśniesz...wyślesz ukochanemu czystą miłość i mam nadzieję,że wtedy wyśnisz swój piękny sen:)
Przytualm jeszcze mocniej niż poprzednio:*


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 6:07, 30 Sie 2011  
silence




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Wiesz?...wszystkie nasze chwile były piekne...a ja od kiedy odszedł wciaz myslę o tamtych dniach,pamietam nawet najdrobniejsze szczegóły,to w jaki sposób na siebie spogladalismy,w którym momencie usmiechalismy sie do siebie,jak bylismy ubrani...wszystko pamietam to tak jakby to było wczoraj....ale spróbuje tak jak mówisz...dzis przed snem zanurze się w jedna z wielu pieknych chwil i pewnie spotkam Go w snie ...
Ściskam Cie mocno i zyczę ciepłego ,spokojnego wtorku.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 10:07, 30 Sie 2011  
Pinia




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta


Wzajemnie Silence miłego dzionka i czekam na wieści:)


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 16:58, 12 Wrz 2011  
silence




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Nieustannie myslę...i nic...czy On zapomniał?...pewnie NIE ale ten ból,smutek i ta ogromna tęsknota sprawia,że wciąz jest mi zle,smutno mi...nie znam słów aby opisać jaka rana powstała w sercu odkąd odszedł.Tak bardzo jest mi zle...tyle chciałabym MU powiedziec,podzielic sie z NIM każdą chwilą"w moim juz życiu",każdym smutkiem...opowiadam MU ale czy ON mnie słyszy???
Bardzo mi GO BRAKUJE...BARDZO...Życie jest piekne ale trudne,zaskakuje Nas w najmniej oczekiwanym momencie i to niestety nie zawsze POZYTYWNIE.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez silence dnia Pon 16:59, 12 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:51, 20 Wrz 2011  
Pinia




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta


Kochana Silence...daj sobie troszkę czasu...on na pewno nie zapomniał, on czuje całym sobą Twoją tęsknotę, też tęskni...
Wszystko co chcesz mu powiedzieć, mów śmiało, usłyszy. Dziel się z nim wszystkim, czym tylko chcesz...on jest przy Tobie...
Życie jest piękne i odnajdziesz w nim radość ponownie, jak tylko przerobisz tę trudną lekcję
przytulam Cię mocno:*


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 18:57, 21 Wrz 2011  
silence




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


...smutno mi...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 19:45, 21 Wrz 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Silence- tak bardzo Cię rozumiem.
Wchodzisz Kochana w najdokuczliwszy okres tesknoty.
Najgorszy jest chyba 3 ,4 miesiac.
Pierwsze tygodnie umysł czeka.Miesiac, dwa- to jeszcze taki okres czasu, że Ukochana Osoba mogłaby wyjechać.Wyjechać i wrócic...

Ale minie miesiąc,dwa ,zacznie sie trzeci i czwarty, i wtedy dociera do swiadomosci ,ze to juz na zawsze,że juz nigdy nie wróci, ze czekanie nic nie da...
Dopiero spotkamy sie przy swojej smierci...

Rozumiem Cię Kochana.
Sęk w tym,ze kazdy sam musi pokonać te tęsknote, uporać sie z nią, "przerobic".
A jest cieżko-wiem...

Ja "czułam " obecność Mamy w środku , w sercu i to mi bardzo pomagało.
Tak zreszta jest nadal.
Potrafiłam wypracować sobie taki stan odczuwania Jej obecnosci, i wtedy nie czułam tak mocnej rozłąki.
Ot nie widziałam jej fizycznymi oczami,ale przecież czułam moja miłosć do Niej i Jej miłość do mnie:)
I to odczucie powodowało,ze nie byla mi tak daleka, była przy mnie,we mnie- to taka swoista komunia.
I wspaniałe, piekne odczucie,w zasadzie nie do opisania Smile

Jeśli się bardzo kocha ( z wzajemnoscia) ,to taki stan jest mozliwy.
Spróbuj.
Może wesprzesz sie jakąś ksiażką?
One bardzo pomagają.

Przytulam Cie Kochanie mocno.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 18:00, 22 Wrz 2011  
silence




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Tak to pewnie najgorszy i najtrudniejszy okres...otrzymujesz wiadomosc w drodze do szpitala...krzyczysz w samochodzie TO NIE PRADWA!!!...przezywasz szok!!!nie wierzysz...płaczecz,krzyczysz...kolejny dzień nie możesz wyrzucić żalu,smutku,bólu własnie TEJ NAJBLIZSZEJ OSOBIE...mijaja kolejne dni,targają toba emocje,masz żal do całego swiata...kolejny tydzień,chwytasz telefon w dłoń ,chcesz zadzwonic,napisać ale gdzie????,dokąd wysłac wiadomośc,przecież nie znasz nr do "nieba"...mija miesiąc,drugi ...słoneczny poranek ale tobie przeszkadza słonce bo przypomina o szczesciu...zaparzasz kawę w dwóch filizankach...ale gdy wystygnie wylewasz te drugą....powoli zaczyna docierac do ciebie,że On nie wraca i NIGDY już nie usiadzie obok,nie przytuli cię,nie usmiechnie się do ciebie,NIGDY juz nie chwycisz JEGO dłoni...to TESKNOTA OGROMNA TESKONTA połaczona z bólem,smutkiem,gniewem...kazdego dnia szukasz GO wszedzie odwiedzając ukochane miejsca,wsłuchujesz sie w śpiew ptaków,biegniesz za motylami,szukasz GO w podmuchu wiatru...ale nigdzie GO nie widzisz...a wieczorem wpatrujesz się w blask księzyca z nadzieją na "lepsze jutro"...zasypiasz a nocą budzisz sie z nadzieją, że to KOSZMARNY SEN...ale to nie sen to okrutna rzeczywistość....

...i tak mijają kolejne dni,godziny,minuty,sekundy...powracasz do projekcji chwil spedzonych razem a na twarzy wciąz smutek....

Pozdrawiam i życze wiele radości...jeśli wogóle taka istnieje,bo ja zapomniałam juz jak to znaczy BYC SZCZESLIWĄ


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez silence dnia Czw 18:17, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 22:17, 22 Wrz 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Silence- przytulam


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 13:21, 23 Wrz 2011  
Pinia




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta


Kochana Silence wierzę, wierzę za Ciebie, że przyjdzie dzień w którym znowu zaczniesz się śmiać. Chciałabym móc zdjąć z Ciebie ten ciężar, ten smutek,ale nie potrafię...Marzę o tym,żebyś spróbowała małymi kroczkami zacząć żyć na nowo...przytuam Cię mocno:*


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:49, 23 Wrz 2011  
silence




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Dziekuję Wam z całego serca ale pewnie jeszcze duzo czasu musi upłynąc abym mogła zyć,choć to życie nie bedzie juz takie jak dawniej.Staciłam najwazniejszą osobę w zyciu,dzis zostały mi piekne wspomnienia,które powodują ból bo nie moge juz ich bardziej rozbudować,one zatrzymały się w dniu kiedy odszedł ale wierze, że JEST ze mną ,nie widzę ,nie słyszę ale czasami to czuję....bo ON JEST prawda????


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:01, 23 Wrz 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


TAK, ON JEST.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 8:11, 24 Wrz 2011  
silence




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Dziękuję...ja wierze że JEST ale pewnie człowiek który stracił osobę której oddał wszystko co najcenniejsze i najwazniejsze w życiu,oddał MU połowę swojej duszy potrzebuje takich słów...one podtrzymują na duchu właśnie w takich chwilach...trudnych momentach.
Pozdrawiam Was i życzę miłego weekendu wypełnionego ciepłem i miłoscią Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez silence dnia Sob 8:14, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Witamy Ciebie Podróżniku, usiądź, rozgość się, odpocznij... -> nowa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin