www.polana.fora.pl

A moze spróbujemy bez kart ? Bo Tarot, czy karty klasyczne, czy runy, czy jeszcze cos innego, to jednak jest to narzedzie, którym nalezy wczesniej samym nauczyc sie poslugiwac, a dopiero , jak sie ma biegłosc, to zaczyna sie umiec dobrze czytac zawartą w nim - przez swiat duchowy - podpowiedz ...

Pomocnicy, czy nasze Wyzsza Jaznie, podpowiadajace nam poprzez te narzedzia - tez muszą sie najpierw nauczyc kodować w nich, to, co zobacza na planie przyczynowym ...

Moze wiec i my, i Oni spróbowalibysmy bez tych narzedzi, bez tej -dodatkowej w sumie -pracy , jaka jest nauczenie sie znaczenia róznych ich ukladów ..

Pare razy juz wykorzystałam taka metode, ale okazało sie, ze ludziom, którym tak powrózyłam, brakowalo 'wody'/'wodolejstwa ...typu : jestes wspaniała osobą , wyobrazana w kartach przez karte Cesarzowej ... i ego niestety nakarmione ( jako efekt uboczny , nie celowy ) , ale jako nastepny efekt uboczny - ta osoba wogole czasami rozwazy jej zawartosc .....

I teraz jestem na rozdrozu...koncowo wolałabym wprost, przez wizje/obrazy , kierowane do mojego trzeciego oka przez Pomocników lub WJ....tak, jak ma Jackowski czy inni w snach ... .jednak jak sie tak nie da, 'to sie lubi, co się ma '..

nigdy nie próbowałam bez kart. W ogóle nie wiem czy ja coś jeszcze bym potrafiła. Nie wiem, czy to jest jak z jazdą na rowerze? że się nie zapomina czego się nauczyło?
nie wiem.
Ale karty "internetowe" też mogą być. Kiedyś miałam takie zdarzenie, znajoma w pracy postawiła sobie tarota, no i pod kartami wyświetliła się interpretacja kart. A że kariera, a że zdrowie, a coś tam.
Stałam za nią i popatrzyłam na układ kart, wiesz, tak tylko rzuciłam okiem, i wypaliłam prosto z mostu : według mnie to ty jesteś w ciąży.
Cisza zapadła... no coś ty, tu nic takiego nie piszą! wypluj te słowa! jestem za stara, już nie mogę, juz nie chcę... ale okres się spóźnia już trzeci dzień.
pobiegła po tester do apteki, gnana niepokojem.
No i wyszło szydło z worka Wink

Muszę sprawdzić, czy coś jeszcze kumam, czy nie.

a mnie mama dała pierwsze karty do tarota .. byłam wtedy w 1 klasie liceum Smile

To mama też czarownica?