Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Podróże Zbyszka -> Kącik dyskusyjny Zbyszka Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Kącik dyskusyjny Zbyszka - Wysłany: Nie 9:48, 13 Maj 2012  
Grey Owl
Gość








Zeby relacje Zbyszka zachowały spójność, zakładam miejsce do dyskusji Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 13:46, 13 Maj 2012
PRZENIESIONY
Nie 16:21, 13 Maj 2012
 
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Wspaniale że piszesz.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 4:59, 15 Maj 2012  
Grey Owl
Gość








Kopiuję tutaj teksty Zbyszka, wraz z później doedytowanym, jako materiał do dyskusji Smile


W czasie wspólnych ćwiczeń na zlotach, udawało się nam w czasie medytacji, dotykać parterów eksperymentu wirtualnym ciałem. Wyobrażaliśmy sobie, iż łapiemy ich za ręce, lub dotykamy rożnych ich części ciała. Czym to robiliśmy? Wlasciwie niczym konkretnym. Wyobrażaliśmy sobie siebie poza ciałem fizycznym, wykonujących rożne czynności, pragnąc kogos gorąco dotknąć. A teraz złap pana X za ucho, teraz pogilgaj po nosie. Co wychodziło nam z tego? A to, iż te osoby odczuwały wyraźne dotkniecie w tej części ciała a nawet postrzegały przy sobie obrazy dotykajacej ich osoby. O teraz mnie ktoś pocałował w policzek, krzyknęła raz koleżanka. Ha to był Misza, przyznał się rozbawiony. Potrafimy dzięki wyobraźni wysunac z siebie nasze wirtualne ciało i nadac mu jakiś cel. Wsparte naszymi pragnieniami, przy powstrzymaniu ruchu ciałem fizycznym, szybowało w przestrzeni docierając do celu, bez względu na odległość. Ten myszkujący twory na zewnatrz ciała fizycznego, najczęściej nazywają ludzie myślokształtem, tworem przypominającym halucynacje.
Czy one istnieją rzeczywiscie?
Interpretacja duchowych zjawisk, byłaby stosunkowo prosta, gdyby nie to, iż posiadamy ciał więcej. Mamy nawet takie ciało, bez którego nie jest możliwa analiza. W tym właśnie jest problem dla obserwującego je śmiałka, gdyż gdy ono z nas się wysunie, nie da się już czegokolwiek obserwować. Wola się nam zwiesi i umysł odmówi posłuszeństwa, topiąc w uśpionej swiadomosci. Sprawcą połączeń telepatycznych jest ciało mentalne. Gdy ktoś ze znajomych je skieruje w nasza stronę, to odczuwamy czyjaś myślową obecność, rozpoznając nawet zawartość jego myśli. Za sugestie ruchu, wykonania jakiejś czynności, odczutej jak wewnętrzna potrzebę, wspartą planowaniem w wirtualnej przestrzeni, winne jest połączenie z kimś ciałem astralnym.
Czy jest to niebezpieczne? Ah, to kolejne pytanie zatroskanej matki, wypierającej własne części, właśnie w momencie stawiania takiego pytania. Za jej zatroskaniem skrywa się duchowy mechanizm, opiekuńczej penetracji, w czasie której szybuje ona myślami do dziecku. Właśnie w takich okolicznościach występuje spontaniczne wyparcie ciał niefizycznych,- wysłanie osobistego szpiega, dziarsko przemierzającego przestrzeń, dostarczającego po powrocie do ciała fizycznego upragnionych informacji.
Korelacje ciał niefizycznych, ich spontaniczne rozdzielanie się jak ich same twory, towarzysza nam od zawsze, będąc odpowiedzialnym za przezywane przez nas zmiennych stany swiadomosci. W codziennym życiu mamy coś jak „suwak swiadomosci”, umożliwiający nam przetaczanie się nasza uwaga w kolejne ciała, bez jakiegokolwiek oobe, czy tym podobnych, wywołujących strach zjawisk. Koncentrując się na rożnych aspektach naszego umysłowego życia, dostrajamy się do tych ciał, będących częścią własnego środowiska. Znaczy to, iż ciało astralne tkwi w planie astralnym a ciało mentalne w planie mentalnym. Dostrajając się do nich wyostrzamy w umyśle ta sferę umysłu, do którego to ciało należy.
Możemy ze wzmocniona silą wtedy odczuwać, lub zając się wyłącznie planem myślowym, odcinając od emocji.
Gdzie są te astrale i mentale i gdzie się te ciała znajdują?
One tkwią w nas,- jak zamoczona w wodzie gąbka. Znaczy, iż te plany przenikają przestrzen, nasz świat fizyczny, stanowiąc jego kolejne wypełnienie. Ile jest takich planów aktywnych dla jazni planow nie wiemy. Jesteśmy jedynie w stanie rozpoznać do których nasza jaźń jest przytroczona, wręcz jak tornister do pleców.
Sporo osób opuszcza ciało fizyczne, dając się uprowadzić,- wnikając jaźnią w tak wędrujące ciało niefizyczne. W zależności od tego, do jakiego ciała się dostroją, to obudzą się w astralu lub mentalu, lub nawet w jeszcze wyższych warstwach świadomego wieloświata. Ograniczenie pobytu poza ciałem fizycznym jedynie do astralnego planu jest sporym nieporozumieniem, wynikającym z barku znajomości duchowych zjawisk. Pobyt poza ciałem przyrównać można do zapałek w reku człowieka. Można wzniecić dzięki nim ogień pod kościołkiem z zimna zupa jak i przypalać nimi włosy w nosie. Co zrobimy, zależeć będzie od naszej dojrzałości duchowej.
Jak się maja niefizyczne ciała do mózgu i jak wpływają na nasza ewolucje, następnym razem. Domyślam się iz sceptyczny czytelnik oczekuje więcej przykładów, przedstawiających to duchowe zjawisko w prostszy i czytelniejszy sposób, trwałoby to jednak dla mnie zbyt długo, zmuszając do wielogodzinnego pisania.

Wklejam stary tekst o wypierankach( relacje, korelacje...., pod wspolna dyskusje:)))



Po paru latach , gdy przeglądam tabele oddziaływania ciał niefizycznych na jaźń, to widzę postęp jaki zrobiłem, znajdując w międzyczasie odpowiedz a wiele pytań. Hm, sporo bym w niej teraz uzupełnił i zmieniłSmile))

Przedstawiam stara i prowizorycznie spisaną tabelkę oddziaływań niefizycznych miedzy istotami żywymi - stany swiadomosci i połączenia telepatyczne. Jest ona oparta na moich wojażach po świecie niefizycznym. Postrzegłem w nich ,ze wszystko, co w sobie zawieramy, jest wypadkowa wszystkich płaszczyzn - dymensji oddziałujących na nas jednocześnie. Wszelkiej zmianie naszych doznań ,towarzyszą zmiany w naszej strukturze ciał niefizycznej. Stabilne i niby tak nierozerwalne połączenia ciał niefizycznych ,okazało się dla mnie wielka roztańczona karuzela ,wprawiająca nas w zawieruchę życiową..
Tracąc stopniowo zdolność postrzegania ciał niefizycznych , zmuszony zostałem jedynie do obserwacje zachodzących we mnie zjawisk psychicznych.Na szczęście, zapamiętałem dosyć dobrze ich związek z powstającymi doznaniami we mnie, co jest mi bardzo pomocne teraz w rozumieniu cialkowego szaleństwa.
Umęczyłem się moja samotnią i marzą mi się teraz grupowe poszukiwania. Wspólnie uda nam się ja popchnąć trochę szybciej do przodu. Połączyłem ciało przyczynowe z mentalnym w jedno, gdyż nie znalazłem sposobu, by je wcześniej rozróżniać. Sporo kłopotu nastręcza mi rozpoznanie, czy wyłączyłem ze strefy wpływu pojedyncze ciałko, czy ich większa ilość. Szczególnie trudne jest do określenia, kiedy zachodzą wypierania ciałek a czy tylko zaburzenia w ich polu.- radiacje jak to Robert nazwał. Mam nadzieje ,ze nadchodzące miesiące będą bardziej owocne i doczłapiemy się wreszcie do mety..
Samo przesuwanie swiadomosci- fazowanie, nie zostało jeszcze przez nikogo definitywnie określone, pozostając tematem pod dyskusje.Przedziwne zjawisko, zachowujące zasady popchnij kopnij, występuje w świecie niefizycznym tak jak w fizyku, druzgocząc życzenia pobożnych.
pobożnych.


TABELKA WYPIERANEK I RADIACJI CIAŁEK NIEFIZYCZNYCH.

I).
Najłatwiej jest wyrwać się ciałem mentalnym. Zamyślamy się wtedy i możemy wykonywać w międzyczasie codzienne czynności,.Np: jazda autem, czytanie książki, oglądanie filmu i rozmyślanie o kimś. Astralne ciało przebywa w ciele fizycz. i koordynuje łatwe czynności. Wnikając c.mentalnym w znajomych informujemy ich o chęci kontaktu z nimi..Zagapimy się wspólnie w tym samym czasie myśląc o sobie .(Potwierdzane dzwonieniem telefonów..)

II)
Jeśli towarzyszy nam większe zaangażowanie emocjonalne ,wypieramy 2 ciała jednocześnie. W ciele fiz, zamieramy w bezruchu ..Pozostała cześć ducha w ciel fiz, ma już utrudniony kontakt z ciałem fizycznym. Cześć zarządzająca ciało ment. i cześć odczuwająca 3D- ciało astralne -jest w podroży szukając z kimś lub czymś kontaktu. Cały czas my jako duch przebywamy w ciele fizycz. Jakas cząstka naszego ducha odrywa się i towarzyszy wypartym ciałom ment-astralnym.
Patrzymy wtedy jak przez teleskop. Początek jego jest w ciele fizycz. a koniec przytwierdzony w wypartych ciałach niefiz. Komu się uda przepchnąć więcej ciała duchowego w tych wypartych astr-ment- ciałach to przeżyje przygodę w astralu-oobe. Bez naładowania energia wypartych ciał niefiz. możemy się tam utrzymać tylko chwilkę. Wspaniałym przykładem było by tutaj zaciąganie Contichi prze ze mnie do kuchni. Postrzegając jakiś ruch ,odzyskała świadomość na sekundę w wypartych ciałach ,oceniła sytuacje jako zagrożenie-niezamierzone działanie i wyrwała mi się z reki,
Brak 2 ciał niefiz, w pozostałym pakiecie ciał powoduje zamarcie funkcji psychicznych w ciele fiz,. Odwiedzamy w tym stanie widoczne miejsc lub osoby mając silne odczucie przemieszczenia się, odczucie bycia sobą w poza.Odwiedzane osoby z łatwością rozpoznają nasz ident i towarzyszące nam zamiary i emocje. Przy dużym ładunku emocjonalnym w ciele astralnym, ident zostaje zatarty. Napływające sprzeczne informacje dotyczące obcego ciała , powodują zaburzenia naszej koordynacji (ciapowatość, tracenie z rak przedmiotów czy nawet wypadki przy pracy.Przykładem było by moje spotkanie na schodach z Joanna(warsztaty Brucea).
Spieszać się na papierosa przebiegła obok mnie niefizycznie ,potrącając mnie na schodach.Widząc jak się przewracam ,chwyciła mnie nieświadomie ,niefizycznie za rękę chcąc uchronić przed upadkiem
III /
rodzajem wyparcia jest :eteryczno astralno mentalne-Wszystko jak w II. plus Odbywa się w niewielkiej odległości od ciała fizycznego i przytrafia się nam w chwilach gniewu czy wielkiej euforii. Towarzysza mu bardzo silne doznania ruchu i przemieszczania się w przestrzeni.

IIII/
Wypieramy wszystkie ciała włącznie z fizycznym. Pozostaje sam duch, ledwie mogący siebie postrzec.
Przebywajac w duchowej przestrzeni, może postrzegać przez wszystkie dymensje , rejestrując wspaniale wszelkie ingerencje ciał niefizycznych w jego powierzchnie. Stan pełnej hipnozy.

IIIII,-
wypierane może byc również tylko samo ciałko astralne . Ubytki w naszych zdolnościach umysłowych będą wtedy łatwe do określenia. Postrzeżemy je jak zanik siły życiowej, i zamarcie w bezruchu. Rożni się ono od wyparcia astralno mentalnego brakiem celu w naszym działaniu i bezmyślnością,- stanem spoczynku
Ostatnio edytowano Wt cze 10, 2008 8:31 pm przez Zbyszek, łącznie edytowano 12 razy
*
kronopio
To tylko teoria ale póki co najlepiej opisuje niefizyczne oddziaływania. Musimy być świadomi jej niedoskonałości a zarazem podziwiać geniusz i prostotę myśli. Przydało by się też stworzyć inną tabelkę zawierającą jak najwięcej przykładów konkretnych sytuacji z odpowiadającymi im "wypurkami" np.
*Czytanie książki bez rozumienia jej treści. Zorientowanie sie po kilku stronach ze uciekamy gdzieś myślą.
*stany wywołane narkotykami, kiedy mamy niezwykłą jasność umysłu jednak ograniczoną wolę. Nie możemy wykonać ruchu
*Upuszczanie szklanki przez bliskich podczas głębokiego kontaktu emocjonalnego (podczas wypadku itp)
*rozwiązywanie problemu (matematycznego)
*praca twórcza (malowanie obrazu) automatyzacja ruchów
*wykonywanie czynności na "autopilocie" w czasie komponowania w myslach listy zakupów
*etc
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:56, 22 Maj 2012  
Zbyszek




Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

Płeć: Mężczyzna


Zabralem sie za gruba ksiazke o mozu. Sporo juz wiadomo jak funkcjonujemy. Troche jestem zagubiony, gdyz nie potrafie jeszcze ustalic relacji miedzy mozgiem a swiadomoscia. Cos mi podpowiada, iz wlasnie tutaj tocza sie najwieksze teoretyczne boje o niesmiertelnosc .


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:04, 22 Maj 2012  
Gość









Wg mojej wiedzy i doświadczenia. Mózg jest jak komputer, a świadomość jego oprogramowaniem w wyrażaniu się w świecie fizycznym. Tak ja ten związek odczytuję.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:08, 22 Maj 2012  
Grey Owl
Gość








... a oprogramowanie ma dużo większą zawartość, niż jest w stanie odczytać komputer.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:11, 22 Maj 2012  
Gość









To nasza wina, ponieważ ciągle nam się wydaje, że ten komputer ma małą moc obliczeniową Wink
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:16, 22 Maj 2012  
Grey Owl
Gość








Ale pełna "moc obliczeniowa" i tak jest niedostępna mózgowi.
Pełna moc, to POWROT świadomości do Zródła. Tak Mirku ? Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 9:39, 23 Maj 2012  
Zbyszek




Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

Płeć: Mężczyzna


Tak od lat zameczalem sie percepcja czlowieka, jej dzialaniem, co i jak, percepcja fizyczna jak i duchowa. Wczoraj wpadl do mnie znajomy duch, gdy sleczalem przed monitorem, nie majac okularow. Ledwo bylo co widac, gdyz literki skakaly mi przed oczyma. Wtedy on wyciagnal mi wzrok jakos w srodku i patrze, widze jak za starych czasow. Pytam sie wiec go, NIE MOZE TAK ZOSTAC,W odpowiedzi wzrok sie znowu rozkwasil. Ponawiam pytanie skoro taki chetny do rozmow, to jak to jest z tymi neuronami. Ha,ha, odpowiedzial tak calkiem prosto. To wlasnie on tak robi- nasz duch, to on monitoruje zmysly. Bylo jeszcze male info dotyczace bla bla bla , ale za duzo pisania. Urwalilem sobie to przekonanie w calym pakiecie wchlaniajac transfer motywacyjny i przestalem sie interesowac zagadnieniem. Ksiazki o mozgu odstawilem do kata.
Niby nic niezwyklego. Mozna spytac czym jest wiec ta ewolucja. Kto i jak wymusza na czaszce jej ksztalt w dzialaniu i do czego dazy? Gdzie pierwowzor?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 11:48, 23 Maj 2012  
Grey Owl
Gość








Jak Ci ten znajomy duch tak dobrze zmonitorował zmysł wzroku, to on jest możeTwoj duch, a nie tylko znajomy ?

Może ewolucja to próby na większej gęstości, by stworzyć/odtworzyć idealny pierwowzór ?

(Tak sobie możemy podumać, póki któremuś dumaczowi zainteresowanie nie minie Laughing )
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 12:36, 23 Maj 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


A Ty lekarzem Zbyszku jesteś? takich fachowych słów używasz..?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 11:31, 29 Maj 2012  
Zbyszek




Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

Płeć: Mężczyzna


E malarzem:)
Znalazlem piekny filmik.
Libero Berozzi, transformacja ziemi
http://youtu.be/fIadevnA1WU


Libero Berozzi, transformacja ziemi
http://youtu.be/fIadevnA1WU

Piekny filmik o przemianach,
jest pare fragmentow, ktore nie potrafie zrozumniec, to te dotyczace przejscia ziemi w kolejny wymiar. Jesli w planie eterycznym juz tam ona jest , to po co mialaby jeszcze raz tam sie wpychac. Musi byc w tym jakis podstep, w samym objasnieniu, ktorego nie moge wysledzic.
W fazowaniu wymiarowym (cos jak "energia") przesuwa swiadomosc przez poziomy, zawsze jednak mozna powrocic do ciala fizycznego. W opisach przemian najczesciej mowi sie o calkowitym przeskoku, wlacznie z cialem fizycznym.
Pare razy zwialem juz fizycznym cialem , przesuwajac sie w przestrzeni, ale do niczego sie to wlasciwie nie nadaje. Musialem i tak isc na moich duchowych nogach, fruwac lub przeskakiwac, pokonujac wirtualna przestrzen. Ciezka sprawka nawet w samych rozwazaniach.
Ciekaw dla mnie okazal sie fragment o pozostawianiu czesci siebie na ziemi, przy bliskich, o latowsci takich zabiegow po smierci. Czesto udawalo sie mi rozdzielac swiadomosc na pare miejsc, choc zyje. Niezwykle doznanie. Tak jakbym mogl obserwowac zdarzenia z dwoch pozycji. Ilez to nieznanych zjawisk czeka jeszcze na odkrycie czlowieka:) heh a ile ironi czeka na odkyrwajacych kosmiczen zasady smialkow? oooo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zbyszek dnia Wto 11:45, 29 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 9:44, 08 Cze 2012  
Zbyszek




Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

Płeć: Mężczyzna


Znalazłem kolejna stronkę, milo opisującą transformacje 2012.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ładnie pisane artykuły, nie zamęczają opisami wstrząsających zmian. Zdałem sobie sprawę, iż sam wlasciwie jestem już cały przemieniony. Tez chciałbym, by ludzie stali się wielowymiarowi, marząc by mogli się przez te plany świadomie przemieszczać, gdy tego zapragną. I tutaj jest hak!!
Gdy tego zapragną a zapragną, gdy będą wiedzieć, iż to jest możliwe. Czyżby w tym skrywało się wyzwolenie swiadomosci i przemiany świata. Wiedzieć czego szukać i zwrócić uwagę na coś co zawsze było nam dostępne, ale zasłonięte nieuwaga. Ha, ha, ale by było z tymi zmianami. Odsłonięcie człowieka nowej ery, byłoby niczym więcej jak uświadomieniem sobie posiadania własnej nieśmiertelnej jaźni, z mozliwoscia opuszczania ciała fizycznego i podróżowania na dużych obszarach. Od dłuższego czasu opowiadają ludzie, iż pędzi jakaś nieznana energia, mająca nas zmienić, przefazowac w ciele fizycznym. Bruce Moen również mówi o tym przyszłym zdarzeniu, nie znając jednak czasu wystąpienia tego zjawiska jak i jego intensywności. Kilkanaście lat temu, również usłyszałem coś w temacie od niefizyczniaka, mianowicie iż nasz układ planetarny może wsunąć się w obszary o odmiennych właściwościach. W tym czasie sam intensywnie testowałem stany swiadomosci, zdając sobie sprawę, iz to właśnie bliżej nieokreślona energia wywołuje ich zmiany. A wiec mamy w planie na pewno zdanie sobie sprawy, iz niefizyczne światy istnieją i my będziemy jako cywilizacja kiedyś w nich myszkować, znaczy przemieszczać się jak w oobe. Pytanie za dychala. Co stanie się wtedy z naszym ciałem fizycznym. Przecież niekonieczne jest jego unicestwienie, obumarcie, by być podróżnikiem duchowym. Moze w tych channelingach trochę oszukują z nadgorliwości, by zrobić większe wrażenie, nie pisząc, iż samo uświadomienie sobie wymiarów i chęć ich postrzegania starcza, by się w nie dostać i przemienić w gwiezdnego podróżnika.
W channelingach piszący ograniczono są własną wiedza. Otrzymane treści przemieniają na własne słowa. W tym tkwi problem czytelności przekazu.
Gdyby mi ktoś takie rzewne historie przemian, bez jakich znanych mi konkretów, chciał wtłoczyć w głowę, to bym się zaparł wewnętrznie odmawiając spisania.
Po raz któryś zdaje sobie sprawę, iż channelingi są odbiciem lustrzanym wiedzy medium o duchowym świecie i ich czytelność poprawi się, gdy zdobędą więcej duchowych doświadczeń, poszerzając znajomość rzeczy, znaczy opanowując sztukę fazowania. Rola oobe staje się nadrzędną, umożliwiając natychmiastowy wgląd. hhi. hi, to by było. Cały świat przefazowany, wspólne wieczory na całej planecie trzymających się ludzi za wirtualne raczki. Tez jestem przekonany, iż jakieś zmiany nastąpią, jak zawsze. Ich intensywność zależeć będzie od nas samych, naszych wysiłków. Uświadomienie sobie własnej jaźni, wymaga sporo pracy, trzeźwej uwagi i niezbędnych niefizycznych przeżyć. Na ich podstawie, jesteśmy w stanie się rzeczywiscie przeistoczyć. A wiec do dzieła nieustraszeni pisarze, niezłomni badacze stanów swiadomosci.
Potrzebne są rzetelne opisy waszych duchowych przygód.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 10:52, 08 Cze 2012  
Gość









Najbardziej obawiam się tego, że nic się może nie wydarzyć.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 10:58, 08 Cze 2012  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Mirek napisał:
Najbardziej obawiam się tego, że nic się może nie wydarzyć.


A co mialoby sie zdarzyc Mirku ?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Podróże Zbyszka -> Kącik dyskusyjny Zbyszka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin