www.polana.fora.pl

Przeważnie jak źle się życzy złemu człowiekowi, to mu się bardzo dobrze wiedzie. Od taka ironia życiowa.

Gdyby tak było, to by znaczyło że zarówno dobre życzenia jak i te złe mogą spowodować krzywdę, na przykład (nie tylko) fizyczną.
Czyli jak się nie obrócisz, tak d... z tyłu.
pardonnez moi mon francais Wink

Wczoraj naszedł mnie mój stary znajomy - Strach. Takie uczucie że zaraz coś się niedobrego wydarzy. Pet-net też pisała o takim lęku.
I pomyślałam sobie wczoraj, że do jasnej ciasnej , wystarczy mi tych lęków, dość mam strachu, co będzie to będzie, strach niczego na lepsze nie zmieni, przed niczym nie uchroni. A tylko zatruwa mi życie.
Są jakieś ćwiczenia na pozbycie się strachu ?

Według mnie, to co my o innych myślimy nie ma najmniejszego wpływu na te osoby, chyba, że same w to uwierzą. Czyli jeśli ja komuś powiem, że za 2 tygodnie umrze, to jeśli umrze, to nie dlatego, że ja mu to powiedziałam, ale dlatego, że w to uwierzył.
Czy ja komuś dobrze życzę, czy też źle nie ma dla tego kogoś żadnego znaczenia. Ma znaczenie tylko dla mnie. To ja źle komuś życząc mogę wywołać negatywne wydarzenia, ale w swoim, a nie czyimś życiu.
Reasumując. To, że ktoś miał wypadek mogło być spowodowane nadmiarem agresji, złości i negatywnych uczuć i emocji w tym kimś, a nie to, że ktoś mu źle czy dobrze życzył.
Tak ja to widzę.

Czy okazywana dobroć,powraca do nas ze zdwojoną siłą?Może tak samo jest z naszą nienawiścią?
Gdy ktoś jest złym człowiekiem to i zło się Go trzyma...
eh skomplikowane to wszystko...

Na przykładzie męża pet-net. Podczas całej jego wizyty była ona dla niego uprzejma. Nie wpadała w złość, mówiła spokojnie, nie obrażała się na uszczypliwe uwagi. Rozmawiała z nim na stopie przyjacielskiej. On był przygotowany aby wytrącić ją z równowagi. Nie udało mu się to. Był jeszcze bardziej wkurzony niż wtedy gdy do niej jechał. Podczas jazdy przez te złe nastawienie, które nie udało mu się wyładować na Pet-net wyładowywał na otoczeniu jadąc z powrotem. "No jeszcze ta cholerna szyba przeciwko mnie, akurat teraz musiała zaparować".
Każdy ma prawo myśleć tak jak mu wygodnie, to jego sprawa. Nie jesteśmy jednak w stanie od pewnych emocji uciec nie rozumiejąc ich wpływu na otoczenie.

Czarna okazywanie dobroci powraca również, ze zdwojoną siłą do adresata. Kiedy jesteśmy dobrzy dla innych nie patrząc na zachowanie ich wobec nas, to zawsze otrzymujemy dobro. Zło nie ma do nas dostępu. Ważne aby wszystko co się robi wypływało z serca. Spontanicznie i bez zimnej kalkulacji.
Zdziwimy się ile wtedy pomocy otrzymamy od przypadkowych ludzi. Przypadkowych w tym sensie, że nie od tych, którym myśmy tą dobroć wyrządzili. Bo na tym polega "prawo zataczania koła". "Dziś ja pomogłem tobie, jutro ktoś inny pomoże mnie".

Mirku,ładnie to wszystko ująłeś Smile

ja mówię- dziś ja pomogłam tobie,jutro ty pomożesz komuś innemu:)

Pet-net, Tobie też bardzo dziękuję za pamięć, widziałam Twój wpis na Dziecko info.

I popatrz Aniu, to pocieszanie tej matki oprócz tego, że jej dużo pomogłaś, po przez tą pomoc pomogłaś sobie samej. Odczułaś to zjawisko? Smile

Ja niewiele mogę pomóc, to jest kropla w morzu potrzeb zaledwie. W obliczu tragedii człowiek czuje się samotny, żadne współczucie nie ujmie tej tęsknoty, trzeba to przerobić samemu. Jednak tamtej kobiecie jakaś nawiedzona powiedziała, że dziecko umarło, bo... Bóg nie miał dla dziecka zdrowej duszy, więc przy narodzinach matka miała umrzeć, a dziecko miało żyć, zabierając jej duszę. Aż się wstydzę to pisać, cholera, że ludzie takie głupoty wygadują...
No i to dziecko zdecydowało, że w tej sytuacji woli samo umrzeć, niż uśmiercać matkę.

Czyli kto kurde zdecydował? to dziecko? czyli kto? skoro nie miało "wolnej" duszy, to kto podejmował tą decyzję? o matko....
No więc o ile można mówić o jakiejś pomocy z mojej strony, to chyba tylko takiej, żeby nie wierzyła w tą bzdurę Sad

Bardzo jej współczuję bo nie dość że spadło na nią takie nieszczęście, to jeszcze głupota ludzka dołożyła jej zmartwień.

To, że wygadują nie jest takie złe jak to, że w te głupoty wierzą, a gdy ktoś mówi prawdę podejrzewają go o kłamstwo

Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów