www.polana.fora.pl

Wow pozew o podwyzszenie alimentów.
Mój pozew o alimenty zajal 3 strony - rozpisalam sie.
najgorsze to byla dokumentcja - najnormalniej wszystko, byl moment, ze zaczelam myslec o sobie jak o ostatniej...ale kurczaki przeciez Sąd nie mieszka ze mna i nie wie...
straszne te wszystkie przyziemne sprawy, ale jak trzeba to trzeba.
a kiedy to wszystko sie skonczy to planuje odpoczac...
a zeby nie "zabic" siebie w trakcie tego wszystkiego - gdzie najgorsze juz za mna - te rownowazenie i etc - to wymyslilam sobie, ze nie bede brala w tym udzialu i stane obok i bede pilnie obserwowac i jakos lzej sie zrobio i w srodku i na watrobie.
ale kazdy ma swoj system odpornosciowy...
pozdrawiam i przytulam

Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów

tulam mocno , tulam..
nie uprawiaj czarnowidztwa :*

Pet Net,
taka bede ciotka dobra rada, bo to przeszlam.
rozwodzic mentalnie sie nalezy!
ale nigdy nie mysl za sąd - co on zdecyzduje, poniewaz wtedy:
- obniza sie nasza samoocena - pomimo budowy jaka zrobilysmy przez dlugi okres czasu
- przypomina nam sie wszystko, ale nie to co bylo przyczyna najglowniejsza, a przypomina sie to, w czym zawalilysmy sprawe - a to obniza nasz, ze tak powiem zapal do walczenia o dobro dla dzieci ( bo Ty jesc mozesz i obierki, suchy chleb, badz powidla z nalotem, ale dzieci NIE)
- te wszystkie alimenty sa dla dzieci, a nie dla Ciebie!!!!!
- a alimenty mozna podniesc, podnosic i jeszcze raz zwiekszac, poniewaz:
- dopoku reproduktor posiada dwie łapy i dwie nogi to jest w stanie dorobic na czarno, na niebiesko, badz na fioletowo.

Nie znam Twojej przyczyny rozpadu malzenstwa, znam swoja przyczyne.
przemoc fizyczna i psychiczna wykorzystalam i w pozwie o alimenty i w pozwie o rozwod.
i uwierz mi podnoszenie sie z takiego bagna jest dluuuugie i nie dlatego, ze czegos nie potrafisz, badz nie masz sily, czasu etc.
a dlatego, poniewaz zawsze jest ofiara!!!!
a podniesc sie ofierze jest zawsze trudno, ale Ona sie podnosi zawsze, a wtedy badz dumna z siebie! i tylko z siebie! szanuj siebie za to, ze dalas rade, pisz i opisuj wszystko i nie patrz na to czy sąd bedzie czytal glupoty, czy nie. Pisz, pisz, pisz, pisz......az reka odpadnie!

przytulam

Peti,minęłyśmy się dzisiaj na Polanie.
Co tam u Ciebie słychać kochana?Tak nagle zabrakło Cię między Nami Oops

Buziole

Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów

U mnie to szkoda gadać.... wpadłam w jakiś letarg i nie myślę o niczym bo inaczej bym zwariowała !!!!
Wszystko się wali...
Co u MiMi?..... bo patrzę że posty wykasowane...czy cos wiecie?...czy coś się stało?

Witaj Peti Smile

Zaglądaj proszę trochę częściej i pogadaj z nami. Wtedy łatwiej zmagać się z letargiem... Pocieszanie

A MiMi kiedyś jednorazowo wykasowała parę postów w momencie, gdy na Polanie dokuczała złośliwa trolka.

Dokładnie pet-net jak radzi Grey,nie wycofuj sie kochana,zagladaj do nas pisz co ci tylko do glowy przyjdzie i nawet nie zauwazysz kiedy zgubisz letarg

<przytul>

Z radością będziemy Cię widzieli częściej Very Happy

"Każda chwila,
to szansa żeby wszystko zmienić...

Kiedy myślisz,że jest źle,
a serce znowu łamie się,
nie myśl,że to koniec już,
bo szczęście może być tuż tuż.

Czasem starczy jeden gest,
lub wypowiedziane słowo,
nawet nie wiesz kiedy jest,
szansa by zacząć na nowo"
Very Happy

Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów

Dzieki kochani za słowa otuchy...jesteście kochane Smile

pet-net...Ty tez kochana Ty tez Smile

Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów

Moje najmłodsze dziecko dzisiaj kończy 2 latka... jak miło było powspominać ten dzień narodzin Smile

Dzień dobry i wszystkiego najlepszego słodkiemu maluszkowi Smile

Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów

Witaj MiMi Smile

Dzięki za życzenia Smile