www.polana.fora.pl

Jolu przeniosłam w odpowiedniejsze miejsce Twój post

Witam wszystkich bardzo serdecznie!!!! Very Happy

Postanowilam do Was napisac,poniewaz mialam dzis bardzo dziwny sen. Na ogol zawsze mi sie cos sni,ale ten dzisiejszy sen byl bardzo dziwny,
Otoz snilo mi sie,ze przyszedl do mnie jakis duch,ktory byl bardzo zlosliwy tzn np zrzucal cos ,otwieral i zamykal drzwi z trzaskiem, szybe wybil itp
Ja bylam w takim pokoju z nim sama zupelnie i na poczatku nie wiedzialam co sie dzieje...potem zaczelam go prosic zeby odszedl i zaczelam mowic ..wieczny odpoczynek....ale to nic nie dawalo. Wracal po chwili jescze bardziej wkurzony i jescze bardziej szalal. POtem nagle jakims cudem udalo mi sie wyjsc z tego pokoju i zaczelam uciekac na pietro,gdzie bylo wiecej osob,ale do budynku zaczela sie wdzierac jakas grupa ktora tez rozwalala wszystko i wybijala szyby...
Potem nagle sie obudzilam..
NAprawde najbardziej mnie przerazil ten duch ktory mnie wrecz przesladowal. W tym snie nie moglam skojarzyc kto to....
Dopiero jak sie obudzialam to zaczelam myslec i kojarzyc pewne fakty.
Otoz niedawno zmarl moj kuzyn tzn popelnil samobojstwo i tak pomyslalam o nim.
MOze jego dusza utknela gdzies miedzy swiatami i nie moze znalez swojego miejsca,spokoju????? Moze potrzebuje pomocy i stad tez ten moj sen??
Stad tez moja prosba i apel o pomoc..do osob ktore potrafia pomoc takiej zblakanej duszy.
CZekam na kazda rade i pomoc!!!!
Wink

Myslę Jolu,ze wkrótce ktoś odpowie na Twojego posta...

Natomiast czytając Cie przyszły mi do glowy takie mysli:
niezaleznie czy był to twój kuzyn czy nie,to mysle,ze powinnaś zapalić swieczke i pomodlić się za tą duszę. Poprosic w modlitwie o pomoc/wsparcie innych dusz i Opiekuna tej duszyczki.Jeśli dusza przyszła własnie do Ciebie,masz pewnie możliwosc udzielenia jej pomocy.

Pozdrawiam Freya

DZieki za wsparcie.
Ja tez postaram sie pomoc tej duszyczce.

pozdrawiam Jola

Witaj Jolu na Polanie,

napisz czy cos sie jeszcze dzieje, jak sie czujesz, czy czasami nie zaczely sie klopoty, a moze jakies sukcesy?
pisz, pisz...

pozdrawiam
za_mgla

Witam Wszystkich bardzo serdecznie na Polanie;)

Odnosnie tego co pisalam wczesniej, to od tamtego razu,narazie jest spokoj. Sny mam spokojne i nic zlego sie nie dzieje. Oby bylo tak dalej.
Wtedy ,kiedy mialam ten dziwny sen,potem w ciagu dnia strasznie mnie glowa bolala.
Zreszta jakos tak jest,ze np gdybym za duzo myslala lub rozmawiala wlasnie o tym moim kuzynie,to potem mam straszne bole glowy i czuje sie tak jakby ktos zabral mi cala energie,,,,chodz z natury jestem osoba bardzo energetyczna.
Poki co ,na chwile obecna jest spokoj i w ciagu dnia i nocy.
Napewno jak bedzie sie cos dzialo to do was napisze.
Dzieki za wsparcie;)
Pozdrawiam Wszystkich Wink

Hej:)
Jolu,piszesz ,ze myslenie o kuzynie powoduje bóle głowy...A moze spróbowałabyś nawiazać z Nim kontakt? Wg.metody Moena.
W temacie śnienia dla Eilean wkleiłam opis kontaktu.Może to by pomogło?
Spróbuj.
http://www.polana.fora.pl/snienie,76/sen-sprzed-kilku-lat-a-wciaz-o-nim-mysle,3222.html

Pozdrawiam:)

Witaj Jolu,

i co tam u Ciebie slychac?

Witam wszystkich bardzo serdecznie Wink

Dziekuje za wsparcie,za rady i za to ,ze do mnie piszecie Wink

..jest to dla mnie bardzo wazne. Odnosnie mojej sprawy,to narazie jest spokoj i nic sie nie dzieje,ani w snach,ani w ciagu dnia. Wszystko jakos ustapilo Wink

i mam nadzieje,ze tak zostanie.
Pozdrawiam was wszystkich bardzo mocno Wink

Witaj Jolu,

ciesze sie, kiedy widac usmiech na Twojej twarzy.
Wpadaj do nas od czasu do czasu.

pozdrawiam
za_mgla

no pewnie ze bede.. Wink

Witam wszystkich bardzo serdecznie;)

Dlugo sie do was nie oddzywalam,ale jakos tak wyszlo. Pisze do was,poniewaz mam pozytywna wiadomosc;). Dzis wlasnie snil mi sie moj kuzyn,pierwszy raz od tamtego czasu. Widzialam go bardzo wyraznie,byl usmiechniety i zadowolony. Wink

Mam nadzieje,ze jego dusza znalazla juz spokoj.
Chcialam podziekowac wszystkim,ktorzy pewnie pomogli w jakis sposob. Mysle ,ze poplynely jakies pozytywne energie,ktore mu pomogly.
Dzieki bardzo ; Wink

i pozdrawiam

Witaj Jolu,
jestem pewna, ze jest to wylacznie Twoja zasluga, ze Dusza Kuzyna zaznala spokoj.
Czasami tak jest, ze One same wybieraja z rodziny sobie przewodnika na znalezienie drogi, spokoju, ciszy i rozwoju. I ak jest, ze nikomu sie Ona nie sni, a tylko tej osobie.
Przytulam serdecznie i gratuluje - straszne na pewno to nie bylo - a ile radosci i wyciszenia dalo.

No ja na pewno nic nie robilam w tej sprawie.

buziole
za_mgla