www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Bardzo dobra ta rada Dorotki i dostepna do wykonania dla kazdego.
Mozesz sobie jeszcze wyobrazic (tak Kochana, wlasnie wyobrazic, bo droga narzedzi naszej wyobrazni tam dochodzimy), ze Twoj Aniol Stroz rozmawia z Aniolem Strozem tej Pani (czyli jak my mowimy Nasze Wyzsze Ja) i prosi go o pomoc, by ta Pani zaczela Cie widziec bez uprzedzen.
Jesli taka Twoja wola, by te nasze wpisy tu zostaly, to zostana Natalko.
Skopiuje je tylko w nowoutworzonym temacie, by tam kontynuowac nasze dyskusje "rozterek proceduralnych i swiatopogladowych" ze tak powiem Bo czuje, ze sie jeszcze pociagna
Dorotko kochana u mnie tak sie nie da,ta wredna babucha to moja babcia ze strony ojca,tak z³ego cz³owieka jak ¿yje to nie widzia³am,ja mam intuicje do ludzi która sie sprawdza,wystarczy ze spojrze na twarz i wiem czy ktos jest dobry czy nie,ja juz jako dziecko w wieku przedszkolnym pamietam ze nie cierpia³am chodzic do przedszkola i mój tato mowi³ albo idziesz do przedszkola albo do babci M...,z dwojga z³ego wybiera³am przedszkole,czyli juz wtedy czu³am do tej baby odraze,nie macie pojecia jaka to osoba jej zdanie na temat innych to to ¶cierwo...,ta kur....,tak w³asnie sie wyraza 70-paro letnia osoba o innych ludziach którzy staj± jej na drodze,jak juz W³odek mi wspomina³ ona nie odpu¶ci i wiecie co obawiam sie ze ma racje,najbardziej to sie obawiam jak ona zamknie oczy bo wtedy to istne piek³o nam zgotuje kusz±c.Mówie wam spotka³am ró¿nych ludzi w rodzinie i obcych,wiadomo zawsze cz³owiek sie z kims przemówi chocby o ró¿nice zdañ,ale jakos puszczam to w zapomnienie po czasie i ¿yje sie dalej a z ni± sie nie da,jej ca³e ¿ycie to obgadywanie innych,wypominanie,mówienie ¼le typu ...oby j± piek³o poch³onê³o itp...Wiem ze nie powinnam tak mowic ale ona sama na piek³o zas³uguje,ja jestem daleka od zyczenia komus czegos z³ego bo wiem ze to wraca do nadawcy z dwojon± si³± ale do niej nie wraca bo ma sie dobrze i gdybym wierzy³a w szatana to bym pomysla³a ze w³asnie j± openta³ do czynienia z³a innym,ach wogóle to ksi±¿ke by mozna o niej napisac,I niestety nigdy na ni± z mi³osci± nie spojrze za te wszystkie z³ê rzeczy które zrobi³a mi i mojej rodzinie.
Ten temat...nawiedzony dom...za³ozy³am bo mojej mamy znajoma mia³a te¶ciow± tak± sam± jak moja babcia,gdy tesciowa zamknê³a oczy to dopiero im pokazuje kto tam rz±dzi,ma pole do popisu bo nnie ma ograniczen i ja wiem ze mnie to samo czeka,ja sie nie boje duchów ale cz³owiek jest tylko cz³owiekiem,psychka wytrzyma do pewnego momentu.
MGIE£KA NIESTETY CHWILOWO JEST NIEOBECNA TAK MI SIE WYDAJE I NIESTETY NIE WIEM CZY COS JUZ W TEJ SPRAWIE ZROBI£A I CZY SIE SKONTAKTOWA£A Z TAMT¡ KOBIET¡ A SPRAWA JEST NADAL AKTUALNA.
Mam pytanie czy kto¶ z was jest w stanie skontaktowac sie z tym moim ja z tamtego zycia i wypytanie sie czego oczekuje a potem odprowadzenie go?Nie pamiêtam czy w tym temacie czy innym ktos mi pisa³ ze dusza sie dzieli i czesc inkarnuje czêsc pozostaje tam,dla mnie to niezrozumia³e ale jesli tak jest to ok,i pyta³am to dlaczego mój przyjaciel podczas przekazu dla mnie powiedzia³ ze bedzie na mnie czeka³ skoro ja juz gdzies tam jestem to by mnie znalaz³ przeciez i nie mowi³ ze poczeka za mn± za Natalk±,ale teraz by to t³umaczy³o dlaczego nie moze mnie znale¶c bo ja jestem we w³asnym piekle!!!tam na dole w ciemno¶ciach i przeraza mnie to bo mo¿e by³am w tamtym zyciu taka jak moja babcia?teraz sie tym brzydze
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez natalka dnia Pi± 6:41, 26 Lis 2010, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
- Wys³any: Pi± 6:51, 26 Lis 2010
Grey Owl
Go¶æ
Nie kochana Natalko, Mgielka nie jest nieobecna, tylko przestrzen Jej dzialania zajal Wlodek.
Wiec sie wycofala i czeka...
Nie rozmawialam z Mgielka na ten temat, czuje to empatycznie
Jak wyrazisz swoja wole kontynuowania tego co wspolnie zaczelyscie, to otworzysz te przestrzen.
Pozwole sobie Natalko te¿ co¶ dodaæ do tematu "nawiedzony dom" a ¶ci¶lej do tego co piszesz o mê¿u tej pani,cyt. " z duszeniem jej mê¿a". Otó¿ zanim przeczyta³em ksi±zki na temat oobe,tak w³a¶nie nazywa³em to czego do¶wiadcza³em od dziecka (od lat 70-tych),zupe³nie niewiedz±c,¿e to s± parali¿e senne,z których ju¿ malutki kroczek do wyj¶cia z cia³a.W tamtym czasie,gdy siê to dzia³o,strasznie siê ba³em,(nie¶wiadomo¶æ)a teraz,gdy mam ju¿ wiedze to jest najbardziej po¿±dany przezemnie stan,bo gdy siê to dzieje,to w chwile pó¿niej jestem poza.Mo¿e warto temu panu o tym dok³adnie powiedzieæ lub daæ mu pierwsz± ksi±¿kê Monroa... Serdecznie Pozdrawiam.
Nazewnictwo i wogóle atmosfera tego co pisze W³odek,nijak nieda siê odnie¶ do Monro czy Moena,to jest jaka¶ "trzecia" droga,nasycona jakim¶ zaciemnieniem,ponórym przedstawianiem tego co jest poza tym ¶wiatem....
Du¿o ¦wiat³a Wszystkim ¯yczê.
dla mnie fokusy do szczeble jak od drabiny w strone raju,fokus 7 takze zrozumialam ze to zatrzymanie sie w nicosci i niemoznosc pojscia w swiat³o,czesc mnie tam siedzi i nie moze sie wydostac
przyduszanie to paraliz senny, brat OOBE wystarczy wyluzowac tylko, odetchnac i pojdzie, albo w ta, albo w tamta.
wczoraj znalazlam miejscowosc na wikimapia.
dzisiaj z okazji ze piatek, i kiedy wroce z pracy to komputer bede miala w pelnej okupacji. ale wezme sobie zeszyt, dlugopis i pojde sobie na wycieczke.
Mnie tam oobe ostatnio nie wychodzi, ale mia³em odczu³em taki zryw nag³y
g³owy i pleców tak jak by mnie mia³o wyrzuciæ. Za to co raz czê¶ciej miewam
sny bardzo realne.
wiecie ja nie wnikam czy to bylo oobe u niego czy nie prosi³am mame zeby jej nie mowi³a nawet ze staram sie im pomoc,o tym co pisaliscie ja pare raze tez mialam taki paraliz jest masakryczny nie moge sie ruszyc chce krzyczec do meza zeby sie obudzil a on mnie nie s³yszy cos strasznego,jeden raz to ca³kiem mia³am horror dopad³o mnie w nocy córka spa³a obok mnie i cos ja ciagne³o za nogi a ja nie mog³am nic zrobic ani sie ruszyc ani nic potem ktos mnie uswiadomi³ ze to jest tzw.zmorucha nocna przychodzi i dopada cz³owieka.I moze ze dwa razy mia³am sny o lataniu tzn.nie ca³kiem,raz pamietam ale by³am ma³a wtedy,spa³am u mojej babci i sni³o mi sie ze lece na dó³ u babci pod oknami by³ wtedy megasam taki przyklejony do bloku,czu³am jak spadam na jego dach,czu³am kazde odbicie o pod³oge i unoszenie sie i znowu uderzenie,a drugi raz obija³am sie o sufit chcia³am latac ale nie umia³am tylko obija³am sie o kazd± sciane zatrzymujac sie na suficie,czy to by³o oobe?
Natalko,
prosze zebys o tematyce oobe napisala w namiocie oobe - bedzie nam latwiej.
postow dot domu nie czytalam, poniewaz nie chcialam zrobic sobie balaganu myslowego
dostalam sie do srodka domu w srodku nocy, najpierw chodzilam wokol domu i robilam sobie miejsce do pracy.
na fotelu siedziala grubawa pani, trzymala noge na noge i machala prawa gora - dol.
pod jej stopami spal mezczyzna, kobieta budzila Go ciagle
zapytalam kim jest, czego sobie zyczy od Tych ludzi
uslyszalam, ze:
- musza sobie powybaczac, rozmawiac ze soba, kochac sie, pomagac
i mnie rozlaczylo
puscilam jeszcze energie do srodka domu, miesza sie, miesza, maluje sciany na zolty kolor.
to narazie tylko tyle.
@AO - przytulam, bo czuje bardzo duzo Milosci Bezwarukowej od Ciebie. a co tam ,przytule sie jeszcze raz
zapytam mamy jak wygladala ta tesciowa,tak do konca nie jestem przekonana ze ona oczekuje milosci i spokoju bo z tego co s³ysza³am raczej byla osoba konfliktow±,spokoj nie gosci³ w jej zyciu,stale monci³a w zyciu swoich dzieci czyzby zmienila sie po smierci?jak cos wiecej sie dowiesz to napisz,poki co dziekuje.
ps.temat oobe byl zasugerowany duszeniem,przez przypadek rozwinal sie tutaj
Witam ponownie po krótkiej przerwie,Mgie³ko zgadza sie wyglad ta kobieta by³a do¶c przy ko¶ci jednak wydaje sie ze pro¶ba o wybaczenie i rozmowe to do niej nie pasuje,by³a osoba m¶ciw± i zajad³±,czy po ¶mierci mog³aby sie zmienic?w tej sytucji chodzi o sprawy spadkowe i domownikom sie wydaje ze raczej ona chce ich odwiesc od roszczenia praw do zachowku,prosze odprowadz ja do swiat³a niech da im spokój.
pozdrawiam
ps.ja z bratem prowadzimy ma³y sklepik,od poczatku cos sie tam dzia³o tzn.spada³y towary z pó³ki,jakies kopniecia w karton,do tej pory traktowalismy to lajtowo dopóki nie za³ozylismy monitoringu,w noc najwiecej miêdzy 2 a 3 godz czujki wykrywaj± ruch a nic nie widac,czy ktos z was móg³by zajrzec do mojego sklepiku?chcia³abym wiedziec kto to jest i czego od nas oczekuje.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 4 z 5
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach