www.polana.fora.pl

Tak Aniu rozumiem wszystko.

Przpomnial mi sie jeszcze jeden sen tydzien temu, byl on zbyt straszny i nie zabardzo wyrazny. Widzialam moja babcie ale w tym snie nie wiem czy za zycia czy po smierci, byla ona bez oczu tak jak by byly wydrapane czarne byl to bardzo nieprzyjemny widok,balam sie. Dalej nie wiem czy cos snilam niepamietam.
Co ten sen ma oznaczac? Ja mam takie uczucie jak by chciala mnie przedczyms ostrzec, bo byla zawsze taka opiekuncza.

moja corka zaraz po pogrzebie snila, ze jest na cmentarzu ale calkowicie w obcym miejscu odbywa sie pogrzeb ,trumna jest wpuszczona do grobu a z trumny unosi sie duch babci i jest caly czerwony i podchodzi do mojej corki i mowi " jestem dumna z ciebie". Moja curka miala w tym momencie srtach

Co myslicie jak te sny skomentowac?

Wiesz, podczas naszych sennych wedrowek, bardzo "wtracaja" sie do tego co odbieramy nasi wewnetrzni interpretatorzy (mogliby tez czasem zasnac!) i dopasowuja to co odbieramy - do naszych obaw, lub czegos juz wczesniej poznanego i zmagazynowanego w pamieci.

I tak : wystarczy ze energetyczna aura babci podczas przekazywania swej dumy z wnuczki, pelna byla uczuc z tym zwiazanych - by nasz interpretator zobaczyl czerwien, ktora nam kojarzyc sie moze niepokojaco.

Ze przysnil sie ziemski skafander babci bez widocznych oczu - nie niepokojcie sie prosze.
Oczy sa zwierciadlem duszy, a to zwierciadlo uwolnilo sie juz od odmawiajacego posluszenstwa ciala...

Przytulam cieplutko

Staralam sie dzisiejszej nocy odprezyc, mysle ze mi sie udalo. Snila mi sie moja mama (ktora zyje) i sie do mnie usmiechala. W tym snie miala bardzo podobny usmiech do mojej babci,byla ona w towatzystwie kolezanek . Ja sie tylko z boku temu przydladalam i czulam duzy bol bo wiedzialam ze to nie jest babcia tylko jej corka ktora sie tak samo usmiecha.

Ania

Tak bardzo chcialam sie z babcia spotkac w snie, i wczoraj sie spotkalam. Bylo to bardzo smutne i bolesne spotkanie. opisze to, moze ktos pomorze mi z analizowac ten sen , bo sama nie wiem co mam o tym myslec.

Sni mi sie ze jestem z siastra w mieszkaniu gdzie Babcia mieszkala, widze krotka scene reanimacji na klatce schodowej . W tym snie wiem dokladnie ze babcia nie zyje, widze jak wchodzi do mieszkania i podchodzi do nas jest bardzo smutna , bardzo zmeczona i oslabiona. Odzywa sie do nas z pretensja:" dlaczego wyzuciliscie moje buty" ja sie tlumacze ze nikomu nie pasowaly (widzalam krotko te buty , ale ich nie pamietam). Potem nagle znajduje sie na schodach z wazonem z kwiatami w reku,i mysle nie moge go wyzucic i wracam do mieszkania. Babcia siedzi dalej w pokoiku gdzie zawsze siedziala, jast dalej smutna. Ja jej podaje ten wazon i mowie :"to ten wazon z matka Boza" Babcia rozczarowanie bez slow wstaje i idzie w strone mojej siostry. Wiem tylko ze babcia bardzo zla co mowila mojej siostrze nie slyszalam. Na koncu widze tylko jedna scene, jak babcia z cukierniczki cukrem moja siostre obsypala i wolnym oslabionym krokiem poszla w strone drzwi i wyszla.

To snilo mi sie nad ranem bylo tak realne, caly cza rozmyslam i zadaje sobie pytanie ,co ona chciala mi przekazac,dlaczego ta agresja w strone mojej siostry?
Czm wiecej mysle tym bardziej jestem zagubiona, prosze zeby ktos mi pomogl .

goraco pozdrawiam
Ania

Grey owl dziekuje ci ci za ostatnia analize mojego snu , pomoglo mi to niektore zecz zrozumiec.
pozdrawiam cie goraco........

Ania Smile

Witam wszystkich serdecznie.

prosze o pomoc.

Za trzy dni bedzie juz ,rok jak babcia nie zyje, dawalam sobie dosyc dobrze rade , kazdy sen w ktorym mnie odwiedzala dawal mi potwierdzenie ze jest szczesliwa. Ale dwa dnie temu mialam nad ranem straszny sen, ze udusilam w lozku lezaca babcie. Od tego czasu nie moge sie pozbierac, bo mysle tylko o tym co to ma oznaczac i mam straszne wyzuty sumienia.

Nie bierz tego dosłownie; lepiej zastanów się, w jakim aspekcie swojego życia nie chcesz być taka, jaka była babcia; co chcesz, podobnego do cech babci, "udusić" w swoim życiu, czego w nim nie akceptujesz.

Te "cechy" babci, to mogą być i jakieś przykre trudności życiowe, jakie i babcia miała, i Tobie się zdarzyły.

Pogodnego Dnia Razz

Dzieki,
masz napewno racje w tym konteksie nie rozwazalam tego snu. Teraz bede musiala rozwiazac to i sie naprawde sie nad tymi cechami zastanowic .

Gorace pozdrowienia i stokrotne dzieki za odpowiedz.