Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Gdybanie :); systemy filozoficzne. -> prawosławne mądrości o duchowości Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post prawosławne mądrości o duchowości - Wysłany: Nie 12:15, 30 Gru 2012  
MiMi
Gość








Dziś szukając w internecie pewnego fragmentu książki R.Monroe zawierającej opisy nieba dla chrześcijan i wyznawców innych religii, natknęłam się na stronę [link widoczny dla zalogowanych]
Prawosławny Monaster Św. Cyryla i Metodego, a tam - strzeszczenie książki O. Seraphim Rose traktującej o jego wnioskach z lektur m.in. R. Monroe, Moody'ego i innych.
No i... "dowiedziałam" się, że wszystkie napotkane przez R.Monroe byty w świecie niefizycznym były demonami których celem jest sprowadzenie jego duszy na złą ścieżkę, a opisywane przez niego "nieba" były ... piekłami Smile
Reinkarnacja nie jest sprawiedliwym rozwiązaniem, bo dusza która nagrzeszyła, inkarnując się kolejny raz już tych grzechów nie pamięta i teraz cierpiąc za nie - cierpi bezsensownie, bo sama nie wie za co spotyka ją taki los. Naaaatomiast, metoda nagrody i kary w postaci nieba i piekła jest sprawiedliwa, bo dusza trafiając do piekła wie za jakie grzechy cierpi.
No cóż, ciekawostka. Tak się zastanawiam czy dla ojca jakmutam Seraphim Rose nie jest problemem fakt, że grzeszenie przez krótki jakim w istocie jest ludzkie życie - czas, bóg karze WIECZNYM potępieniem i piekłem usłanym bólem, cierpieniem , okrucieństwem i nieskończonością tej kary. A więc ta metoda jest sprawiedliwsza?
Rolling Eyes
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 12:48, 30 Gru 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








bezsensownym jest też dla mnie takie pojmowanie reinkarnacji, jako nieświadome odpokutowanie złych uczynków w poprzednim wcieleniu - to jest zawsze rozpatrywanie świata w kategoriach karania za grzechy, zemsty, zamiast nauki bycia lepszym. Skąd to się wzięło? i jak mocno wpisało w ludzkie postrzeganie rzeczy, najdrobniejsze sprawy tak rozpatrujemy i to automatycznie.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 12:59, 30 Gru 2012  
MiMi
Gość








nagroda i kara, szczególnie ta druga, to najprostszy sposób utrzymania władzy nad jednostką. Masz robić to i tamto, a wtedy nie spotka cię kara.
Aga Ty jesteś prawnikiem, prawda? a zatem system kar znasz od podszewki. Władza duchowa trzyma się stołka w podobny sposób.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 13:05, 30 Gru 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








tak bardzo proste i skuteczne narzędzie dominacji nad jednostką. Kiedy kiedyś zmieni sie system i będziemy robić/bądź nie robić określonych rzeczy kierując się zasadą nie krzywdzenia innych i przestrzegania ich wolności na świecie będzie całkiem fajnie. Ale to jeszcze wiele wcieleń przed nami.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 13:25, 30 Gru 2012  
szeptu
Gość








o czym tu dyskutowac? Seraphim czy Monroe maja racje obydwoje w równym stopniu.
Obydwie teorie to tylko teorie czyli o kant kija rozbić.Czyli nadal wiemy że nic nie wiemy i piszemy bajki.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 13:29, 30 Gru 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








niekoniecznie tak, może wiemy, tylko nie wiemy, że wiemy, bo zawsze wymagamy dowodów, a w sumie dowody też mogą być iluzją, jak wszystko wokół nas.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 13:33, 30 Gru 2012  
szeptu
Gość








teoretycznie tak
wiec tym bardziej nie ma sensu rozpatrywac czyja bajka jest bardziej prawdziwa
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 13:50, 30 Gru 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








jakby nie patrzył, każdy z nas w pewnym momencie sam sie przekona, czy tego chce czy nie.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 14:56, 30 Gru 2012  
Grey Owl
Gość








Do sumy swoich poglądów nie dochodzi się tylko na podstawie zewnętrznych doświadczeń, lecz i wewnętrznych też. Te są trudniej przekazywalne, jednak mają swoje poszlakowe, podpierające je dowody w kolejnych odkryciach naukowych, które przybliżają do głębszej wiedzy o stanie rzeczy, metodą kolejnych przybliżeń.
To, co sama osobiście w ten sposób przeżyłam przekonuje mnie do pewnych rzeczy, które mówili jacyś inni prze de mną. Ja mogę to tylko opowiedzieć, jak i oni. Ale każdy 'dochrapuje się swego' sam.

I coś tam już swego na swój prywatny użytek wiedząc, posuwam się w swym rozumieniu wcześniej nieznanego, do przodu.
Ja zrozumiałam już co to znaczy, że następstwo czasowe, to tylko iluzja bycia w 3D świecie materialnym.
Gdy tak na prawdę, to wszystko dzieje się TERAZ, tylko w innych miejscach.
I wtedy spojrzenie na reinkarnację zmienia się diametralnie. Nie ma wtedy następstwa żywotów i prawa przyczyn i skutków odległych, a następujących po sobie w czasie. Nie ma winy i kary.
Są natomiast powiązania pomiędzy równoczesnymi istnieniami i wyborami, i działanie praw wg których układ funkcjonuje.
Jeśli zbuduje się np. za słabą zaporę i się zawali, to nie kara. To konsekwencja nieznajomości, lub zignorowania praw budowlanych.

I są jeszcze przywiązania do określonego stylu istnienia. Jak długo działają, istnieją i powroty.
Gdy zostaną natomiast zarzucone - powroty kończą się. Można wtedy wybrać byt tylko energetyczny.
I wtedy te wszystkie nasze spory o ziemski modus vivendi stają się tylko zmagazynowanym wspomnieniem Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 15:00, 30 Gru 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








Jak zazwyczaj Sówko moje prosto ludowe pisanie rozwijasz w sposób fachowy i naukowy.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 15:06, 30 Gru 2012  
Grey Owl
Gość








Nie ważne jak akurat napisane, ważne, czy w jakikolwiek sposób przydatne Wink
Ty naprawdę spotkałaś przedstawiciela ludu, który by tak jak Ty formułował swoje wątpliwości egzystencjalne ? Laughing
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 15:10, 30 Gru 2012  
Aga_w_chmurach
Gość








hm, nie zastanawiałam się nad tym, nie wiem, nie pamiętam, ale potrafię porównać Smile, ogólnie mam przekonanie, że mój język jest bardzo prosty.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 15:41, 30 Gru 2012  
Gość









Problem polega na tym, że władze kościelne nie bardzo lubią przyznawać się do błędów. Lepiej coś zakazać niż potwierdzić.
Dzieła Kopernika były na indeksie ksiąg zakazanych, a dzisiaj wszyscy z tej wiedzy korzystamy, nawet duchowni. Gdy dłużej nie można się czemuś sprzeciwiać, trzeba to zaakceptować.
Kiedy nauka będzie umiała udowodnić kontakt z duchami i możliwość odłączenia się od ciała za życia, Kościół tez to uzna.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 16:34, 30 Gru 2012  
szeptu
Gość








Mirek, wtedy Koscioła już nie będzie
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 16:37, 30 Gru 2012  
MiMi
Gość








Mirek napisał:

Kiedy nauka będzie umiała udowodnić kontakt z duchami i możliwość odłączenia się od ciała za życia, Kościół tez to uzna.

Cytat:
Mirek, wtedy Koscioła już nie będzie


hahah! faktycznie, pośrednik wyeliminowany na drodze ewolucji Wink
ach... szkoda że nie dożyję tych czasów Confused
 
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Gdybanie :); systemy filozoficzne. -> prawosławne mądrości o duchowości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 5  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin