www.polana.fora.pl

Witam,chciałabym się dowiedzieć jaka jest Wasza teoria na temat okręgów pojawiających się na zdjęciach?Kiedyś,ktoś powiedział mi,że to uchwycona dusza.W internecie przeczytałam,że to tzw Orby.Rzadko się fotografuje,a jeżeli już to koło mnie na zdjęciu widnieją jeden,dwa okręgi,koła.Czy to faktycznie dusze zmarłych osób?

Kiedys widzialam reportaż w którym robili doswiadczenie. Trzepnął ktoś ściereczką i sfotografowali frówajace pyłki i pojawilo sie na fotce dziesiatki orbsów.
Jednak wydaje mi sie,ze oprócz różnego rodzaju pyłków,mogą to byc jakieś energie,ale czy akurat Dusze hmmm,moze?

Najczęściej to pył, oświetlony światłem lampy błyskowej. Mam jedno takie zdjęcie - remontowany pokój pełny "orbsów" - z gipsowego pyłu po szlifowaniu ścian.

A czy są inne przyczyny ich powstawania.. tego nie wie nikt...

Witam,

kiedys z Conchita robilysmy doswiadczenia jak to jest z tymi Orbsami i z czasteczkami kurzu uchwyconymi w trakcie robienia zdjec.
Wiec Conchita trzepala w domu koce i robila zdjecia, a ja biegalam po cmentarzach i po roznych miejscach w ktorych odczuwalam energie i tez robilam zdjecia.
Po kilku dniach umowilysmy sie na porownanie zdjec i
- te z kurzu byly rombami
- te z cmentarzy i roznych miejsc byly okragle, teczowe, czasami tylko biale i posiadaly warstwy
Kiedy uplynelo dosc duzo czasu, aby poznac prace z energiami, obrazy Tych energii nabieraly kolorow i zmienialy sie ksztalty.

Ale kurz, przeswietlenia itd na zdjecia nie posiadaja warstw, sa jakby płytkie.

Pozdrawiam

Witam ponownie i dziękuję za odpowiedzi.Przyjrzałam sie dzisiaj tym okręgom na trzech różnych zdjęciach.Dokładnie tak jak pisała Ewa.G.,okręgi mają warstwy.Wokół jest jasna poświata a w środku dojrzałam dwie warstwy.Lubię robić zdjęcia i robię ich całe mnóstwo.Fotografuje dzieci,przyrodę ale nigdy nie wyszły mi na zdjęciach tzw.Orby.Dopiero na zdjęciach gdzie jestem ja,w ważnych dla mnie chwilach,pojawiają się.Dwa a nawet trzy,rożnej wielkości towarzyszą mi na zdjęciu w kościele,podczas chrztu mojego syna.Przedwczoraj gdy syn kończył roczek,przy torcie,między mną a dzieckiem pojawił się wyraźny Orb.Raczej nie wydaje mi się,żeby były to drabinki kurzu.

Sara,dziękuję za zaproszenie.Napewno odwiedzę Twój blog

Witaj,
o Orbsach napisze troszeczke wiecej wieczorem, o energiach i Opiekunach. teraz to musze smignac po 5m kabla......

pozdrawiam

Kurczę,ale ze mnie laik.Wszyscy jesteście tu już tacy "wtajemniczeni" a ja jeszcze tyle nie wiem.Jestem ciekawa wielu rzeczy,więc będę pytać i pytać:)Piszecie też o jakiejś energii.Skąd ona pochodzi i jakie ma znaczenie?Jestem nieraz gdzieś i jakieś miejsce przykuwa moja uwagę,mówię wtedy sama do siebie: "Jest w tym coś magicznego".Czy to może mieć coś wspólnego z kumulacją nieznanej energii?

W galerii jest kilka moich świeżuśkich zdjęć z orbsami.