www.polana.fora.pl

Specjalnie dla Traditiona małe dodatki w tle Smile

Nie podpisałam więc jakby co to piszcze co zmienić. Ja osobiście dodałabym więcej drzew po lewej, żeby zakryć to śmieszne tło ale nie wiem czy to będzie pasowało do reszty. Jak myślicie? Zmieniać czy nie?

Jestem pod wielkim wrażeniem.
Wszystko jest tak jak trzeba, w moim odczuciu.
Pagodę odgadł Mirek, niebo i drzewa chyba mi się udało.
Nadal te ramy mnie fascynują, choć już teraz mniej niż sam obraz.
Nie chcę przedobrzyć i przesłodzić, więc już może nic nie powiem, poza:
Aniu, kochanie, maluj! Smile

A widać coś w ogóle bo taki wielki obraz, że nie można zobaczyć całości Razz

zmniejszyłem sobie klawiszami Ctrl i minus

Super Aniu. Pieszo się w górę. Teraz trzeba wystawić je na sprzedaż. Mała aukcja Internetowa?

"Poszukiwany, poszukiwana" odpowiedź na pytanie "a jak Pani to robi, że Pani laserunki nie świecą?" Smile

Mirku właśnie nie wiem gdzie bo e-bay jest płatny, a deviantart jest tak zapchany innymi rzeczami, że mojego nie widać Sad

Aniu pytanie coś mi mówi ale nie kojarzę Sad

A obraz już zmniejszyłam Smile

Cieszę się, że podoba się obraz, ja niestety ciągle widzę błędy więc rzucają mi się w oczy Razz

Ciekawe czy odgadniecie emocje jakie miałam malując? :>

No teraz już wiem skąd kojarzę pytanie Smile

Zapomniałam tylko dodać, że malowanie zajęło mi 8h Smile

Już się nie mogę doczekać aż nabiorę wprawy i odkryją się przede mną nowe sposoby na dokładniejsze malowanie Smile

Towarzyszył Ci ból i pewnie te jedne drzewo trochę krzywo wyszło? Wink

To drzewo miało takie być Smile

A ból mi towarzyszył bo boli mnie biodro. Pamiątka po porodzie ale ja mam na myśli uczucia Smile

Było ich na pewno kilka bo w różnych czasie malowałam :>

Ja się wstydzę o tym pisać na ogóle, bo to było takie intymne Smile

Super!!
ja czekam na Aniola, ktorego namalujesz. uwielbiam je ogladac, przygladac sie Im, One maja tak subtelne skrzydla, ze az nie moge wyjsc z zachwytu.
o! i przypomnial mi sie sen.
moge tutaj?
to byl pan Aniol o bardzo meskiej sylwetce, ale nieprzypakowany, mial czarne spodnie i czarne skrzydla, wytargal mnie z jakiegos dolu, bylam prawie nieprzytomna, szybko lecial trzymajac mnie w pol taka obwisla- doslownie, na swoim golym ciele astralnym chmmm czulam doslownie powiew chlodnego, czystego powietrza...to mnie ocucilo, podnioslam glowe i widze Go. Szok, zainteresowanie, zmieszanie, znowu zainteresowanie ocucilo mnie bardziej, podnioslam dlon do gory, oparlam ja na karku Aniola i powiedzialam, ze: Kocham Ci.
znowu opadlam, obudzilo mnie cieple westchnięcie kladace mnie do fizycznego ciala spiacego na lozku...i tyle Go widzialam.

Ewa kochana Smile

Jednak happy end Smile

A już się bałem, że coś będzie, zanim dolecicie Razz