www.polana.fora.pl

Nie, nie mam i nigdy nie miałam osobistego kontaktu, znamy Go tylko z Jego strony, którą kiedyś częściej odwiedzaliśmy (jeszcze jak była w innej wersji)
[link widoczny dla zalogowanych]
Widziałam też jakieś nagranie tej niezależnej telewizji w którym przede wszystkim reklamował swoje merkaby, odnoszę wrażenie że przede wszystkim na ich budowie i sprzedaży się skupił.

Jak Wam przeleciała sobota? Ładnie było dziś.
Tituch (papuga - to jego imię do nawoływania Wink

) załapał wstępną drzemkę, cały dzień Mu się dziób nie zamykał, ma ptaszysko gadane Smile

A i papuga nasza ma jeszcze jedno imię: Skarpeta Smile

Wynikło podczas pieszczot nosem po piórach hehehehehe

U Egona właśnie Wielkie Sprzątanie klatki.No i przy okazji sobotnia kąpiel spryskiwaczem,he,he

Tituch Skarpeta haha haha Smile

Slodkie ptaszysko ale tak w ogóle to jest lobuz i terrorysta kradnie jedzenie z talerza i wlacza alarm jak za dlugo śpimy ...jego zdaniem oczywiście Wink

Dzień dobry jak mija Wam poniedziałkowy dzień? Smile

mi dobrze , jak zwykle Smile

a u Was działo się coś wyjątkowego ? Very Happy

Tak, wyjątkowo w poniedziałek zrobiliśmy sobie maraton filmowy jeszcze trwa i szukamy właśnie następnego filmu. Jedyne co nas zdołowało to karkówka na obiad...coś nie wyszło, ale zwaliliśmy to na świnie hehehe Smile

i ja nie wiedzieć czemu, zaczęłam oglądać dziś filmy o Adolfie , może mnie za to Nikt nie udusi haha Very Happy

ode mnie Ci to nie grozi Wink

Kiedyś miałam fazę na oglądanie wszystkiego o nazistach i Adolfie, to mija nie przejmuj się hehehehe

"Pewna mądra kobieta podczas wędrówki po górach znalazła w strumieniu cenny kamień. Następnego dnia napotkała podróżnika, który był bardzo głodny. Mądra kobieta otworzyła tedy torbę i podzieliła się z nim swoim jedzeniem. Głodny człowiek dostrzegł drogocenny kamień w jej tobołku, zachwycił się nim, po czym zwrócił się do niej z prośbą, by mu go podarowała. Mądra kobieta zrobiła, jak prosił, bez chwili zwłoki. Podróżnik odszedł, radując się swoim szczęściem. Wiedział, że dostanie za ten klejnot taką furę pieniędzy, że już do końca życia nie będzie musiał martwić się o swoją strawę. Po kilku dniach powrócił wszakże w to samo miejsce w poszukiwaniu mądrej kobiety. Kiedy ją już odnalazł, zwrócił jej kamień i powiedział: »Dużo myślałem. Wiem, że ten klejnot jest bardzo wartościowy, ale oddaję ci go w nadziei, że podarujesz mi coś o wiele bardziej cennego. Jeśli możesz, ofiaruj mi tę rzecz, która pozwoliła ci dać mi ten kamień…«"

Bruno Ferrero
(Salezjanin)

Ja nie znałam, to co wkleiłam znalazłam na fejsie.

Aniu-zajrzyj na Forum (na stronie głównej) jest dział"Praca z kryształami", i przeczytaj co jest poniżej,hi,hi Very Happy

ale jestem bystra buahahahahaha Smile