Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> ...budzący aromat kawy, zielonej herbaty, pierwsze promienie Słońca, a może w blasku Księżyca obsypanym dźwiękiem Gwiazd? Chcesz coś napisać od Siebie -> Zapraszam na kawkę Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Zapraszam na kawkę - Wysłany: Pon 8:02, 04 Sty 2010  
Adam




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna


Witam radośnie kolejny dzień naszego życia. Po porannej toalecie, gimnastyce energetycznej, czas na kawkę parzoną z odrobiną śmietanki posypaną cynamonem Cool


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 10:04, 04 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Ja również z ogromnym zadowoleniem witam wreszcie normalny dzień Very Happy Very Happy Very Happy Mąż w pracy jak przystało na faceta,dziecię w szkole ja przystało na dziecię,trzy psy domowe pobiegły na dwór [na pole,mówi sie w krakowskim]
i bawą sie z czwartym podwórkowym psem.
WRESZCIE SAMA W DOMU!!! HUUURAAAA!!!
Pije sobie rozpuszczalną Neske z mleczkiem,a zawsze między 13-14 pije następną i ja pije z miodem i cynamonem Very Happy Mówię wam ,pychotka,spróbujcie.
Psy po 5 min juz sie do domu dobijają,pewnie im w łapy zimno. chyba psie kozaczki im poszyję,to bede miała dłuższy spokój.
Za chwile biore sie za obiad wrrrr Evil or Very Mad Rolling Eyes i to juz jest mniej przyjemna część dnia!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 10:59, 04 Sty 2010  
Conchita




Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Qrcze, fajnie masz.....

U mnie też normalny dzień: pobudka 5.20 i szybkie zbieranie się, 6 - pobudka dzieci i udało się o 6.40 zapakować wszystkich do samochodu i wyruszyć do pracy/przedszkola/szkoły (1,5 godziny w codziennych korkach) co mi dało pewne spóźnienie... A w pracy gorąca czekolada o smaku pistacjowym!!! Pychotka!

Rzuciłam kawę pod koniec zeszłego roku, a co mi tam. Ciśnienie u rodziny zmierzyłam, gdyż zaopatrzyli się z fajne elektroniczne cacko badające nasze krwi pulsowanie Smile i standardowo średnio w okolicach 100 kilka (w porywach do 110) na 60 lub 55, na co moja mama stwierdziła, że by się z krzesła nie podniosła Smile... Ale kawę rzuciłam, bo jakoś dziwnie mi podnosi to ciśnienie, nie dość że na krótko, to za mocno (niemal szumi mi w uszach)... hmmm Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 11:20, 04 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Conchita napisał:
Qrcze, fajnie masz.....

U mnie też normalny dzień: pobudka 5.20 i szybkie zbieranie się, 6 - pobudka dzieci i udało się o 6.40 zapakować wszystkich do samochodu

O matko jedyna to ty wstajesz w środku nocy!!! koszmar!!!
Oj ale biedna jesteś,ze tak wstajesz i dzieciaczki też Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Pon 11:21, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 13:26, 04 Sty 2010  
Conchita




Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Taa - wstawanie to koszmarek, bo ja lubię siedzieć do późna w nocy i wtedy jestem najbardziej kreatywna. A rano do niczego się nie nadaję Smile.

Pójście do pracy po studiach i wczesne wstawanie to był szok dla mojego organizmu lubującego się w aktywności nocnej... Jak doszły dzieci a z tym brak swobody zewnętrznej (nie umniejszając całej miłości jaką mamy) to nieźle szarpnęło po "wolnościach". Tym bardziej zmotywowana jestem do poszukiwania wolności wewnętrznej.

Trochę leniwy/hedonistyczny ze mnie typ - potrzebuję motywacji: jak mnie nie przypali, przypili to bym się nie ruszyła ze starego przyjemnego.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 17:36, 04 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Conchita napisał:

Trochę leniwy/hedonistyczny ze mnie typ - potrzebuję motywacji: jak mnie nie przypali, przypili to bym się nie ruszyła ze starego przyjemnego.

To tak jak ja.Musi mi coś juz bardzo doskwierać,to wtedy to zmienie,a jak dolega tak trochę,albo tylko czasem,to marudzę,narzekam,ale nic w tym kierunku nie robię.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 19:33, 04 Sty 2010  
Adam




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna


Ewa Fortuna napisał:
Conchita napisał:
Qrcze, fajnie masz.....

U mnie też normalny dzień: pobudka 5.20 i szybkie zbieranie się, 6 - pobudka dzieci i udało się o 6.40 zapakować wszystkich do samochodu

O matko jedyna to ty wstajesz w środku nocy!!! koszmar!!!
Oj ale biedna jesteś,ze tak wstajesz i dzieciaczki też Crying or Very sad


Kiedyś wstawałem do pracy o 1:00-2:00 , sześć razy w tygodniu. Możecie sobie wyobrazić jak wygląda takie życie. A teraz mam atrakcję, trzy zmiany po 6 dni, czysta paranoja.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 23:03, 04 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Oj Adaś to Ty tez strasznie biedny jesteś. Praca na noc i na dzień to jest samobójstwo dla organizmu!! Juz lepiej same noce ciągnąć,a tak to organizm szaleje.
No strasznie wam współczuje Sad Kurcze to ja juz nie narzekam,ze mam nudno,bo tylko w domu Rolling Eyes
W czwartek zaczyna u nas w miejscowość chodzic ksiądz po kolędzie i akurat zacznie od mojego domu i muszę o ósmej rano juz go odebrać z plebani. Normalnie masakra jakaś,czyli o przed 7 musze wstać,bo podobno u piewszej osoby je śniadanie. :shock:Muszę coś przygotować. To co on na głodnego kolęde zaczyna? hmm? no cóż jak trza to trza Wink Na bank nie zasnę pół nocy jak wiem ze musze tak wczesnie wstać Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Pon 23:05, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 23:31, 04 Sty 2010  
Adam




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna


Ewciu, faktem jest że mój kręgosłup odmówił posłuszeństwa, i co jakiś czas kończy się rehabilitacją. A potem zmiana pracy i tak w koło. Samo życie.
Dobrej nocy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Wto 0:20, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 8:26, 05 Sty 2010  
Ciacho




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


A coż to za zwyczaje? o przywożeniu księdza słyszałam, ale o goszczeniu/witaniu śniadaniem?? Rozumiem Ewa Twój niepokój Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:45, 05 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Adaś no nikt tak długo nie pociągnie Rolling Eyes więc i kręgosłup sie buntuje.
Kręgosłup jest naszą podpora gdy zaczyna nawalać,to znaczy że obawiamy sie utraty stabilność,podpory w naszym życiu. Nasze leki obawy skupiają sie w naszej aurze własnie przy kręgosłupie i nogach [urazy nóg to tez obawa pójścia do przodu].
Co do ksiedza,to ja tez nie wiedziałam,ze są takie zwyczaje,dobrze że kolezanka mi powiedziała. O obiedzie i kloacji wiedzialm,ale nie myslałam ze sniadanie też mu trzeba zrobić. No nic,dobrze to niż jakis wyszukany obiad Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewa Fortuna dnia Wto 9:49, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:47, 05 Sty 2010  
Adam




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna


Ciacho napisał:
A coż to za zwyczaje? o przywożeniu księdza słyszałam, ale o goszczeniu/witaniu śniadaniem?? Rozumiem Ewa Twój niepokój Wink

Zapewne taka lokalna tradycja, Idea


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 9:54, 05 Sty 2010  
Ewa Fortuna




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 1583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


Ewa Fortuna Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 69
Przeczytał: 69 tematów
Ha ha ale sie zgrało Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 10:14, 05 Sty 2010  
Ima




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Ewa trzeba mu było pokazać lodówkę i niech sobie sam zrobi Laughing , ja też mam dziś kolędę Very Happy ale u mnie zaczynają o 15, do mnie przyjdzie na końcu bo to ostatni blok w ub. roku miałam jako pierwsza. U mnie ksiądz jest jakieś 10 minut i wystarczy Smile u innych też. Co prawda niektórzy przytrzymują go na kawkę czy obiad szczególnie te gorliwe parafianki co na mszy wszystkich i wszystko dokładnie obserwują bo potem przy takiej kawce nudno by było a tak mają o czym opowiadać Smile i potem to się wszystko przeciąga. Tu jest ten problem że dziecko musi mieć wpis od księdza na religię, że była kolęda a i przy ewentualnych pogrzebach dokładnie sprawdzają kto wpuścił a kto nie, już dawno powinni odpuścić z tymi odwiedzinami. U mnie kiedyś był o 20,30 dzieci były małe i już spały a myśmy czekali aż się łaskawie zjawi.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 10:34, 05 Sty 2010  
Adam




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna


Cześć Ewciu, i jak po wizycie, zostało Ci trochę kawy, Smile Smile
U mnie jest inaczej, najmłodszy jest ministrantem-lektorem, a Ja tolerancyjny jestem, więc przyjmuję, ale do lodówki nie wpuszczam Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Wto 10:40, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> ...budzący aromat kawy, zielonej herbaty, pierwsze promienie Słońca, a może w blasku Księżyca obsypanym dźwiękiem Gwiazd? Chcesz coś napisać od Siebie -> Zapraszam na kawkę Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 4  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin