Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Budowa energetyczna; równowaga / zakłócenie; doenergetyzowania pola energii; -> KUNDALINI Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Pią 21:42, 08 Paź 2010  
Tęczowy Rigpa




Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna


kolejne spotkanie z energią kundalini, tym razem znienacka i po środkach stymulujących klimaty reggae.. położyłem się spać.

najpierw wpadłem w stan który już parę razy się pojawiał, dziwny bardzo, widzę w nim myśli. Tym razem pojawiły się myśli bliskiej mi dziewczyny, która chwilę potem wstała i poszła do toalety.... położyłem się z powrotem...leże sobie i nagle widzę węża, wąż zaczyna się wić, skupiam się na nim, zmienia się w energię i miażdży mnie nią... wiedziałem już że ta energia wywali mnie w kosmos i poza ciało... ale przyszła obawa - może z powodu faktu nie bycia samemu... strach o oddech i ciało - kiedy wychodzimy przestajemy czuć oddech (co nie znaczy że przestajemy oddychać, po prostu perspektywa się zmienia)... więc mówię do dziewczyny owej : jak przestanę oddychać to pierdolnij mnie czymś bym wrócił. no tak... to miałem powiedzieć ale nie moglem bo miałem sparaliżowaną twarz...
próbowałem więc na samych strunach głosowych i wydechu..ale nic nie wyszło...nagle bleueueueueueueue i wyjepka i urwanie filmu(wykliknięcie Wink )... nagle wracam i znowu próbuję coś powiedzieć... no i wszystko raz jeszcze... ktoś wchodzi do domu... słyszę że idzie, bodaj do kuchni... potem znowu moje próby komunikacji...ktoś znowu wchodzi, a może wychodzi z chaty? ...

nagle budzi mnie Ania (tak ją tu nazwę) i pyta co się dzieje, bo rzucam się po wyże, bełkocze coś a oczy latają mi po całych orbitach...a jedyne co się da zrozumieć z tego co mówię to : o ku**wa ....o kur**wa ...

pytam się czy ktoś wchodził na chatę...ona że nie....i po chwili zdałem sobie sprawę że wszystkie moje próby komunikacji były już poza więc nie miały prawa się udać... i albo komunikowałem się z nią na planie duchowym, albo i ona była projekcją..choć chyba nie... no a rano odosobnienie i całodniowe meditejszon... po pierwszej już było wmiarę bo rano to totalna masakra po jeździe całonocnej i braku snu po tej incepcji... po drugiej już było całkiem pusto... trzecia i czwarta bajka, oddech i zero myśli , pełna kontrola...


to kundalini to bardzo jest... trzeba uważać by się nie przestraszyć...

eh... ostatecznie wszelkie zagubienie w rozpoznawaniu tych stanów jak i z ich jakością wiąże się z tematem CAŁKOWICIE pomijanym w niemal wszelkich publikacjach jak i filmach; mam na myśli kwestię czystej wizji, której to nie posiadam...

dopóki nie oczyszczę jej z myślokształtów manifestujących się spontanicznie z mojej podświadomości, dopóki nie uda mi się wykrzesać wysiłku ku większej koncentracji w czasie przejścia, efektywność będzie całkowicie zerowa... bo nie da się ogarnąć bez tego...

i bądź tu mądrym jak rozgryźć ten temat. który jest granicą pomiędzy uśpieniem i śnieniem, a całkowitym świadomym, oświeconym trwaniem w każdym stanie ...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 22:02, 08 Paź 2010  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


...kiedy mnie trzepie, kiedy wali glosno po glowie, kiedy szarpie i traca zaczynam oddychac tak gleboooooko, gleboooooko
i po prostu zasypiam
wtedy znowu traca, i trzepie, ale juz wyrazniej, wtedy znowu oddycham i nie skupiam sie na niczym, oddaje moj umysl z myslami gdzies gleboko pod poduszke, a wtedy cialo spi, Dusza rozrabia, oglada, czasami przycupnie obok lozka i nadziwic sie nie moze....


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 0:42, 19 Paź 2010  
Tęczowy Rigpa




Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna


Czysta wizja...tak.... hihihi

Praktyka najbardziej podstawowa po ugruntowaniu się w rzeczywistości. Dopiero wtedy możemy zabrać się za to kiedy jest już poukładane na tyle, iż przychodzi czas na kolejny krok.

Jest to praktyka całkowitej obecności... obecności w

-każdej myśli
-w każdym słowie
-w każdym ruchu swojego ciała/ poczuciu całego ciała


to od czego bezwzględnie trzeba zacząć to medytacje z koncentracją na oddechu.

Kiedy potrafimy już na tyle opanować praktykę medytacji, wtedy możemy rozszerzać praktykę na całe życie, na cały dzień...

im więcej medytujemy, tym bardziej naturalnie to wychodzi... ostatecznie jednak i do medytacji jak i do praktyki obecności na co dzień, trzeba wkładać swój wysiłek, bo bez tego, lepiej zajmijcie się zbieraniem znaczków..

z tego co czytam i czytałem, kolejny etap praktyki to praca rozwinięcia obecności w czasie snu ciała. jest to kolejny poziom, gdzie integrujemy poziom nieświadomy ze świadomym, poziom świadomości fizycznej z świadomością duchową.

praktyka obecności jest praktyką uwalniania się ze śladów karmicznych które trzymają nas w zaciemnieniu. ślady karmiczne rozwinę niżej za jakiś czas.. natomiast na poczet tego co tutaj piszę, w węższym znaczeniu: uwalniamy się od myśli i z darzeń które powstały dawno bądź niedawno i odcisnęły sie na naszej aurze. bycie obecnym bez łapania się tych obrazów i bodźców/stanów ducha jest metodą uwalniania się... bycie obecnym to stan odcinania tych obrazów - odcinania, a nie walki z nimi!

uzyskanie całkowitej obecności to uzyskanie stanu w którym każda karma niezależnie od jakości i ilości sama automatycznie się uwalnia.

stan w którym karma automatycznie się uwalnia jest stanem oczekiwanym, stanem czystej wizji.

wtedy otwierają się nowe horyzonty


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Budowa energetyczna; równowaga / zakłócenie; doenergetyzowania pola energii; -> KUNDALINI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin