Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Budowa energetyczna; równowaga / zakłócenie; doenergetyzowania pola energii; -> Blokada
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Blokada - Wysłany: Śro 9:44, 19 Lut 2014  
Kahlan




Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Manchester
Płeć: Kobieta


Nie wiem czy to dobre miejsce na ten temat ale nie wiem gdzie to wstawić a potrzebuję pomocy.
Maluję na płótnie i chciałabym te obrazy sprzedawać ale za każdym razem kiedy mam wenę i sięgam po pędzel to czuję blokadę. Nie mam kompletnie pomysłu co malować, więc wymyślam np. góry a reszta jest spontaniczna. To jest właśnie ta blokada. Przy szkicach tak nie miałam, wiedziałam za co się zabrać, a teraz kiedy sięgam po pędzel to czuję opór. Nie chcę się przenieść na coś innego bo malowanie farbami olejnymi to było moje marzenie. Kiedy już skończę obraz to mi się nie podoba. Może tylko kawałek. Ta negatywna energia przechodzi na obraz i niby ludziom się podoba ale nikt nie chce kupić. Trzy osoby już miały kupić ale za każdym razem gdy przychodziło do podania danych to milczały. Moja przyjaciółka zażyczyła sobie jednego z tych obrazów bo jak to opisała, zakochała się, ale ona ma chyba jakieś antidotum albo jest odporna na wpływy energii. Smile
Tak w ogóle to od kilku dni czuję się jak oszustka. Zaczęłam bać się zwierząt, bo wydaje mi się, że odkryją prawdę i mnie zaatakują. Najgorzej jest jak próbuję komuś pomóc. W głowie słyszę "no jasne... wcale nie chcesz pomóc tylko na pewno coś z tego będziesz miała" A ja wcale nie chcę nic.
Co do obrazów to nie wiem, poniżej dałam link na mojego bloga, może jak zobaczycie te obrazy to zobaczycie czy mam urojenia. Ale przez tą blokadę popełniam masę błędów podczas malowania, wiec to raczej nie urojenia.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 23:48, 19 Lut 2014  
Ania




Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

Płeć: Kobieta


Magia marzeń, pragnień opartych na materialnym świecie trwa do czasu ich realizacji, gdy cel osiągniesz, pragnienie się wypala i nagle dostrzegasz, że nic w tym nie ma. Fakt że jesteś na tym forum świadczy, że wybrałaś ... nazwijmy to "rozwój ducha", dodatkowo potwierdza upewnia mnie w przypuszczeniu że tak może u Ciebie byc.
Wiesz co bym próbowała robic na Twoim miejscu? Obserwowac siebie w chwili gdy czujesz ten opór. Zrób sobie medytację jak napisała Freya
Freya napisał:
Jednym z jej rodzajow jest obserwowanie siebie przy wykonywanych czynnosciach.Chodzi o Obecność w TU i TERAZ.To sa proste stany,które można praktykować w ciagu całego dnia.Kiedy np. budzimy sie rano dobrze uświadomić sobie ,ze mamy cialo, poczuc je.Kiedy się myjemy poczujmy zapach mydła,badźmy obecni w cieple wody,poczujmy ją na skórze.Kiedy się ruszamy bądźmy świadomi ruchu,itp.Możemy być obecni w myciu naczyń, w rozmowie z inymi ,w jedzeniu posiłku:) Mozemy być obecni w swym oddechu, w dźwiekach ,ktore słyszymy,itp.

Patrz na to co dzieje się w umyśle (myślach), patrz na to co dzieje się w emocjach.
Nie poddawaj się w tych obserwacjach, nie wyjdzie za pierwszym razem, próbuj dalej.
Wierzę, że zobaczysz co to za blokada, co zakłóca Twój rytm.

Kahlan napisał:
W głowie słyszę "no jasne... wcale nie chcesz pomóc tylko na pewno coś z tego będziesz miała" A ja wcale nie chcę nic.


Skąd ja to znam Smile
Wady i zalety, plusy i minusy. Jedno i drugie stanowi całośc. Pisałam wczoraj o tym.
Warianty na moje oko są trzy Smile
1. Wyparcie
2. Pokochanie siebie takim, jakiego widzisz
3. Zaprzestac identyfikacji z tym, bo to nie Ty

Oczywiście polecam trzecie od razu, choc domyślam się, że będziesz "odliczac" Smile

"Kiedy wszystkie błędne identyfikacje zostaną porzucone, tym, co pozostanie będzie wszechogarniająca miłość."

--Sri Nisargadatta Maharaj.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Czw 0:12, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 0:36, 20 Lut 2014  
Kahlan




Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Manchester
Płeć: Kobieta


Kiedyś tak medytowałam non stop. Teraz za dużo siedzę przy komputerze i nie potrafię, ale spróbuję. Owszem, wybrałam rozwój duchowy ale to nie znaczy, że nie mogę czerpać przyjemności z przyziemnych rzeczy. Po to mam ten talent, jak to niektórzy nazywają, żeby z niego korzystać. Poza tym moim marzeniem było malowanie z przyjemnością a nie ze strachem czy nie wiem jak to nazwać. Mam nadzieję, że przez noc pamięć mi się nie zresetuje i będę pamiętała o medytacji. Dziękuję za rady Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 0:38, 20 Lut 2014  
Ania




Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

Płeć: Kobieta


i ja dziękuję Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 3:21, 20 Lut 2014  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


Kahlan Slonko drogie,
wpadlam na Twojego blooga i obraz z mostem powalil mnie na tylek, przepiekny z tak duza glebia astralna, ze to sie w glowie nie miesci i umiejscowienie Twoje jako obserwatora - no wypisz, wymaluj.
wspomne jeszcze o pracy jaka włożyłaś w namalowanie tego, dlubanina jakich malo i moge isc teraz o zaklad, ze czulas zadowolenie, a nie zmeczenie.
kiedy mnie odpycha od pisania, to siadam i maluje Anioly, nie sa one przeslodkie, bo upadle tez sa obecne, ale siedze i maluje, chociaz nie potrafie tego robic to robie, wtedy odpoczywam, zamykam sie w swiecie farby akrylowej i szaleje, w olowku, kredce jestem pedzlem i farba czasami. i kiedy tak sobie maluje to, tak bardzo chce wrocic do pisania, i nagle fruuu syndrom migajacego kursora, badz rysoawne domki na kartced papieru, tyle z mojego pisania. wiec pada pytanie co mnie blokuje? wyciszam sie, biore do reki pedzel i jade i rozne rzeczy wychodza. w czasie ,kiedy nawedt to co blokuje nie chce sie namalwac,badz opisac to gadam w myslach, badz pod nosem - to ja soba rzadze, to ja ustanawiam swoje chcenia i niechcenia, to ja jestem silna, a nie Ty.....sprobuj. a wykonujac to wszystko mysled tylko i wylacznie o wykonywanej czynnosci, nie wybiegam myslami, nie wedruje, nied szukam bodzcy - bo wtedy zapetlam sied pracujac nad jakas blokada.
czasami jest tak, ze posiadamy blokady, aby wiedza nie przyszla zbyt szybko i zedby nas nie przetargalo po sciezkach, wtedy kiedy jednostka jest gotowa, sa one zdejmowane, rozpuszczane, poprostu nagle ich nie ma - cos w rodzaju amortyzatora.
blokady tez, zakladane sa przez przeszkadzaczy, aby poznac blokade musisz ja zobaczyc, dowiedziec sie czego chce, a pozniej niech spada, bo nikt nie bedzie przeciez karmil tego co nic dobrego nie przynosi.

I tak jak napisala Ajna,
1. wyparcie - powalcz o siebie i swoje mysli, niech umysl sie wyczysci i oczysci, nie mysl, niech sie zresetuje. a. nie mysle o myslach b. moj umysl nie podarza za myslami.
2. pokochaj siebie takim, jakiego widzisz. teraz i w tej chwili masz to zrobic, kiedy przeczytasz na koncu, ze pozdrawiam, masz juz sie bardziej kochac.
3. zaprzestac identyfikacji z tym, bo to nie Ty - Twoj talent, wiec niech stanie sie szlachetny, szlachetnosci nie uzyskasz paczkami u babci, a tylko "wieksza iloscia zmarszczek" od walki i usmiechania sie, gdzied nikt nie powiedzial, ze dlugosc brody nie oznacza medrca.


pozdrawiam




aaaa i zapomnialam,
kiedy ja walcze zed swoimi myslami i nic juz nie dziala, to podchodzed do szuflady w kuchni wyciagam tluczek do miesa i mowie do siebie - kobiedto, kiedy nie przestaniesz wymyslac, to ci tak przywale, ze az poczujesz. odkladam tluczek i mam juz z bani wszedlkie wymysliwanie mysli blokujacych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez za_mgla dnia Czw 3:26, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 10:35, 20 Lut 2014  
goga
Starszy Wojownik Światła



Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy



Za_mglą ....Ty mnie rozkładasz na łopatki tymi opisami , w jaki to wymyślny sposób pragniesz Siebie torturować ahahahahaha : )))


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 10:47, 20 Lut 2014  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


goga napisał:
Za_mglą ....Ty mnie rozkładasz na łopatki tymi opisami , w jaki to wymyślny sposób pragniesz Siebie torturować ahahahahaha : )))


bo kiedy moje Ja jest gluche jak pien, slepe jak dzdzownica i nie widzi i nie slyszy, ze chce ruszyc z matni w ktora wlazlam, to innego rozwiazania nie widze. skoro inne metody nie dzialaja, to trzeba na moj zbyt chlonny umysl uzyc terapii szokowej, jeszcze sobie nie przydzwonilam, ale wszystko przede mna hehehehehehehehe Shocked zazwyczaj dziala.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 12:25, 20 Lut 2014  
Ania




Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

Płeć: Kobieta


O trochę inne nieidentyfikowanie sie mi chodziło. Ale spoko to co Mgieła napisała też się w nim zawiera.
Chodziło mi o to że jesteśmy czymś więcej niż ciało umysł emocje. Jak czujemy blokady które uwierają jak gwóźdź w bucie zdrowiej jest przesunąć punkt uwagi tak by obserwować całość jak film na ekranie, jak sen w którym patrzysz na siebie z góry.
Wtedy nieidentyfikowanie łatwiej przyjdzie. Tak mi się w każdym razie wydaje. Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 12:40, 20 Lut 2014  
Kahlan




Dołączył: 15 Lut 2014
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Manchester
Płeć: Kobieta


To fakt, że dzióbanie przy tym moście dawało mi frajdę. Ale to był ten fragment, który właśnie mi się podoba. Lubię malować takie szczegóły. Takie coś najlepiej mi wychodzi. Mogłabym cały obraz namalować szczegółowo ale boję się zacząć bo zajmie mi to bardzo dużo czasu i mogłabym coś zepsuć w między czasie. W przyszłym tygodniu spróbuję znowu ale tym razem dokładnie, ze szczegółami tak, żeby wyglądało jak zdjęcie.
Na mnie straszak nie zadziała. Musiałabym faktycznie sobie przywalić Razz Ale mam inne bodźce. Chwila przerwy dobrze mi robi. W międzyczasie oglądam jakieś ładne zdjęcia i od razu nabieram ochoty na malowanie. Poza tym ja chyba muszę odnaleźć co chcę malować. Moją inspiracją był Andrzej Novak-Zempliński. Zaczęłam szkicować jego prace i chciałabym malować tak jak on. I chyba też to, co on. Zwierzęta mi wychodzą lepiej tak samo jak szczegóły typu lód na moście czy ruiny zamku.
Na pewno odrobinę krytyki sobie zostawię bo to pomaga mi się udoskonalać. Na razie jest jej dużo za dużo Wink Zawsze uważałam siebie za osobę świadomą. Wiedziałam która praca była dobra, a która mi nie wyszła, a teraz żadna mi się nie podoba poza kilkoma szczegółami. Co gorsza zawsze przed malowaniem podchodzę z entuzjazmem ale kiedy podchodzę do płótna to dostaję w twarz osłoną przeciwwenową Razz Ciekawe czy tym razem mi się uda ją pokonać Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post Re: Blokada - Wysłany: Czw 12:48, 20 Lut 2014  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


Kahlan napisał:
Nie wiem czy to dobre miejsce na ten temat ale nie wiem gdzie to wstawić a potrzebuję pomocy.
Maluję na płótnie i chciałabym te obrazy sprzedawać ale za każdym razem kiedy mam wenę i sięgam po pędzel to czuję blokadę. Nie mam kompletnie pomysłu co malować, więc wymyślam np. góry a reszta jest spontaniczna. To jest właśnie ta blokada. Przy szkicach tak nie miałam, wiedziałam za co się zabrać, a teraz kiedy sięgam po pędzel to czuję opór. Nie chcę się przenieść na coś innego bo malowanie farbami olejnymi to było moje marzenie. Kiedy już skończę obraz to mi się nie podoba. Może tylko kawałek. Ta negatywna energia przechodzi na obraz i niby ludziom się podoba ale nikt nie chce kupić. Trzy osoby już miały kupić ale za każdym razem gdy przychodziło do podania danych to milczały. Moja przyjaciółka zażyczyła sobie jednego z tych obrazów bo jak to opisała, zakochała się, ale ona ma chyba jakieś antidotum albo jest odporna na wpływy energii. Smile
Tak w ogóle to od kilku dni czuję się jak oszustka. Zaczęłam bać się zwierząt, bo wydaje mi się, że odkryją prawdę i mnie zaatakują. Najgorzej jest jak próbuję komuś pomóc. W głowie słyszę "no jasne... wcale nie chcesz pomóc tylko na pewno coś z tego będziesz miała" A ja wcale nie chcę nic.
Co do obrazów to nie wiem, poniżej dałam link na mojego bloga, może jak zobaczycie te obrazy to zobaczycie czy mam urojenia. Ale przez tą blokadę popełniam masę błędów podczas malowania, wiec to raczej nie urojenia.

[link widoczny dla zalogowanych]



Witaj Kahlan:)
Kilkakrotnie przeczytałam Twój wpis.
Jako laik napiszę ,ze Twoje obrazy podobają mi się:)Trudno coś ocenić jak sie nie jest znawcą. Poza tym inaczej się widzi coś na zdjęciu ,a inaczej w naturze,Z pewnoscią ważny jest kąt widzenia, swiatło itp...Oczywiscie jedne podobają mi sie mniej drugie więcej,ale przecież każdy widzi poprzez swój pryzmat ,i pewnie kazdy widzi co innego:)Hmmmm....Ten ośniezony szczyt na tle błękitnego nieba...To jest to ,co chciałabym widzieć codziennie zaraz po otworzeniu oczu rano:) Jest przepiekne i powiem szczerze ,że bardzo mnie wyciszające.
Kocham naturę,uspokaja mnie, niezmiennie zadziwia swoim pięknem i doskonałością,pokazuje jak działaja Boskie Cuda Prokreacji i Tworzenia,uchyla rąbka tajemnicy o Boskiej Sztuce Doskonałej Inicjacji.Jest to przyroda,kosmos,są zwierzęta....
A właśnie malarstwo jest pięknym sposobem na zatrzymanie i uchwycenie na stałe tego piękna:)
Zawsze z pokorą chylę głowe przed ludzmi majacymi w sobie ten Dar.

Myślę Kochanie ,ze blokadę stawiasz sobie sama(nikt inny). Czasami jest tak ,ze jak "za bardzo się chce", to nic nie wychodzi.Piszesz,że napierają na Ciebie góry, nic innego nie możesz malować.
Może nie buntuj się ? Góry to góry.Może chodzi o to by doskonalic ten rodzaj pejzażu?A może zawrzyj ze Sobą ugodę-"Prosze bardzo Aniu chcesz gór ,to będziesz miała góry".
Odpuść walkę i płyń zgodnie z nurtem,który Cie ciągnie. Czasami odpuszczenie powoduje zmianę(paradoks no nie?) Jak z czymś walczysz , to utwierdzasz to "coś" w mocy, zasilasz TO energią i utrwalasz. Odpuszczenie przeważnie powoduje zwrot w akcji.Tak jest ze wszystkim w życiu.Cały czas też się tego uczę- by nie walczyć z czymś co mi przeszkadza,boli, tylko próbować odpuścić i czekać z boku.

Artyści są bardziej wrażliwi niż inni ludzie, prawda? Myśle ,ze Twoja wrazliwość tez Ci nie ułatwia pracy:) Ale z drugiej strony gdyby nie ona ,może w ogóle nie posiadałabyś Daru?Zaufaj intuicji ,bo na pewno ją masz.
I jeszcze jedno- uwierz mi ,że autor swojego dzieła zupełnie inaczej na nie patrzy niż reszta ludzi:)I wmawianie sobie,że obrazy są "do niczego" jest niedopuszczalne! A to,że kupców brak...No cóż w dzisiejszych czasach trudno jest się wylansować.Ciężko wydać książke, sprzedać obraz,wystawić sztukę.Bądź cierpliwa.Póki co maluj dla siebie, spełniaj się w tym co robisz,nie maluj "na sprzedaż". Po prostu twórz,kreuj, łap piękno i przelewaj go w real.I nic nie rób pod presją.Ani swoją ,ani nikogo innego.
Acha, i miej wiecej wiary w siebie i w to co robisz.Powiedz sobie:'Moje obrazy są świetne"Smile Każdy namalowany przez siebie obraz pokochaj,mentalnie przytul,potraktuj jak dziecko,które może nie jest doskonałe ,ale jest piękne:))))

Pozdrawiam ciepluchno:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Czw 16:24, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 12:51, 20 Lut 2014  
Ania




Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy

Płeć: Kobieta


A może namalujesz sny? Lubisz szczegóły? Może to będzie inspiracją? [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> Budowa energetyczna; równowaga / zakłócenie; doenergetyzowania pola energii; -> Blokada Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin