www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
dok³adnie Ewo skoro s± to niech chocia¿ potrz±sn± sakiewkami, posprz±taj±, zwierzakami siê zajm±, podlej± kwiaty, wyjd± z psem na spacer,
a nie tak za free s± i patrz± i jeszcze my siê musimy domy¶laæ o co Im chodzi hihih po co przyszli )))
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Pon 21:42, 06 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Moja zmar³a ciocia o sobie jednak daje znaæ kolejne historie przez
moj± rodzinê jak± pozna³em.
Niedawno 2-tyg.temu moja zmar³a ciocia odwiedzi³a swoj± siostrê otwieraj±c drzwi, które
s³ysza³a jej siostra ¿yj±ca. Posz³a sprawdziæ, a drzwi zamkniête i nikogo nie by³o w domu.
Pó¼niej syn kuzynki mówi³, ¿e widzia³ babcie. Za to Kuzyn widzia³ jako ciemn± postaæ
i s³yszeli nawet kroki, a nawet zamykaj±ce siê drzwi od szafki
Mia³em okazjê na kilka minut przed jej odej¶ciem zobaczyæ bia³±
postaæ w u³amkach sekund, której dobrze nie przyjrza³em siê.
Parê minut po ¶mierci widzia³em w przed pokoju ciemn± postaæ przesuwaj±c± siê
w kierunku drugiego pokoju i faktycznie czu³em jej obecno¶æ.
A i jeszcze jedno, w godzinê ¶mierci us³ysza³em jakie¶ stukniêcie, w szybê
okna(2x), które zignorowa³em to ca³kowicie nie zwracaj±c uwagi na to...
To tyle co mi przekazali
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paul 023 dnia Wto 10:57, 14 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
widzisz Paul, to sa piêkne dowodu na to ¿e ¿ycie nie koñczy siê na tym tutaj na ziemi,
dobre do poczytania dla Ateistów
ostatnio mój kolega ateista zafascynowa³ siê Newtonem, mówi±c ¿e to co da³ mu ko¶ció³ Rzymskokatoliscki ( wyniesione z domu ) nie przekona³ go do ¿ycia wiecznego, do ¿ycia po ¶mierci, do piek³a, nieba, wszystkiego tego co nam wpajali od dziecka, w szególno¶ci jego dusza buntowa³a siê przed tym ci±g³ym kajaniem siê i ¿yciem w poczuciu winy i kary, a gdzie w tym wszystkim Mi³o¶c,
jasne jest mi³o¶c ALE jakby nie do koñca rozumiana przez samych duchownych i opacznie rozumiana,
tak wiec kolega ateista s³uchaj±c moich do¶wiadczeñ z ¿ycia osobistego ze zmar³ymi, z kontaktów ze zmar³ymi podsuniêciem kilku ksi±¿ek o tej tematyce sprawi³o ¿e nabra³ wiary i szczê¶liwo¶ci bo dosta³ NADZIEJÊ
przy kolejnym spotkaniu s³yszê ¿e czyta kolejne ksi±¿ki
cieszê siê ¿e mozemy daæ co¶ od siebie innym i po to istniej± takie fora aby sie dzieliæ wiedz±
zmarli tu¿ przed ¶mierci± czêsto rozmawiaj± sama by³am kiedy¶ przy takiej rozmowie, jednak wysz³am od cioci z mieszkania i podrepta³am do domu, po godiznie zmar³a....szczerze.....ba³am siê tego momentu przej¶cia ...nie bylam gotowa na to co zobaczê...a by³a to moja ukochana ciocia, piêkna dojrza³a dusza
sorki za b³edy ale slonce mi swieci prawie nie widze monitora hihi
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MW dnia Wto 13:29, 14 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
ostatnio mój kolega ateista zafascynowa³ siê Newtonem, mówi±c ¿e to co da³ mu ko¶ció³ Rzymskokatoliscki ( wyniesione z domu ) nie przekona³ go do ¿ycia wiecznego, do ¿ycia po ¶mierci, do piek³a, nieba, wszystkiego tego co nam wpajali od dziecka, w szególno¶ci jego dusza buntowa³a siê przed tym ci±g³ym kajaniem siê i ¿yciem w poczuciu winy i kary, a gdzie w tym wszystkim Mi³o¶c,
jasne jest mi³o¶c ALE jakby nie do koñca rozumiana przez samych duchownych i opacznie rozumiana,
Ko¶ció³ Katolicki (ksie¿a) bazuj± na wpajaniu strachu.Wtedy maj± w³adzê nad swymi owieczkami.Bierze sie to chyba te¿ z czasów ,kiedy zmuszano straszeniem do podporz±dkowania sie przykazaniom Bozym.Widmo piek³a trzyma³o spo³eczeñstwo w ryzach.I to byl na nich bat.
Na szczê¶cie teraz to sie zmienia.Rozwój duchowy i intelektualny ca³y czas wzrasta i nowe pokolenia szukaj± czego innego- nie godz± sie na wpajanie dogmatów.
Nota bene kiedy czyta³am o przypadkach smierci klinicznej ,to 90 % ludzi, którzy j± przeszli ( i wrócili do cia³a) mówi w³a¶nie o niesamowitej ( nie ziemskiej) mi³o¶ci któr± byli obdarzani i otaczani TAM.Mi³o¶ci tak wielkiej ,¿e nie chcieli wracaæ TU. A byli to zwyczajni ludzie, na co dzieñ mali grzesznicy, którzy TAM uzmys³awiali sobie ( albo uzmys³awiano im) ,ze s± piêkni, godni najwiekszej mi³o¶ci, bo Bóg nie karze, tylko kazdego kocha- wystarczy tylko otworzyæ sie na t± mi³o¶æ
No , ale co zrobilibysmy bez tych relacji, bez ksi±zek, internetu,wymiany do¶wiadczeñ?
Dalej ¿yliby¶my w strachu, w strachu przed ¶mierci± , piek³em, i wiecznym potêpieniem:(
sorki za b³edy ale slonce mi swieci prawie nie widze monitora hihi
hehe u mnie ju¿ nie ma s³oñca w moim pokoju
Na szczê¶cie mam po wschodniej stronie pokój
Jak ¶wieci to wystarczy zas³oniæ okno
albo jak ja dzi¶ zrobi³am - nakryæ siê rêcznikiem hihi - na le¿aku siedzia³am, na tarasie, gdzie prawie nic nie widaæ a musia³am zrobiæ przelewy i musia³am do Was zagl±dn±c
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach