www.polana.fora.pl

No moze nie dobrze,ale zycie wraz ze sloncem jest takie piekne i przyjemne:) Smile

Kurcze moj ojciec chrzestny umiera Sad

dopiero co moj tata odszedl a tu trach on i to samo rak!!! alewiem ze odejdzie tam gdzie nic nie bedzie bolalo bedzie slonce i pelno milosci.
sroki musialam napisac.

Tak bedzie madziu.Nie martw sie.Ja mam takie wrazenie,ze Twoj tatus o wszystko zadba Smile

Tez tak mysle,ale kurcze cos za duzo pogrzebow teraz w mojej jest rodzinie,nie fajnie najpierw brat mamy,potem ojciec mojego taty czyli moj dzadek pozniej moj tata,i teraz moj chrzestny lipa,oby ta ksiega smierci sie zamknela,ale tak to jest juz najpierw spotkania na slubach,a potem przychodzi kolej na pogrzeby,smutne to jest,ale i zarazem wielka radosc ze spotka ich cos wspanialego,inne zycie nowe szczescie,tylko my tu na ziemi tego nie rozumiemy i sie smucimy,a to powinna byc radosc

Noo tak...ale wiesz, istnieje taka teoria,ze jeden zmarly zabiera ze soba innych...nie wiem jak to jest na prawde ale mysle ,ze ktos z obecnych na tym forum posiada wieksza wiedze w tej materii...

wiem,a wiesz ze to jest dziwne bo wojek byl bratem mojej mamy,moj chrzestny to maz siostry mojej mamy,no i dziadek to tata byl mojego taty,ach jakie to wszytsko jest stworzone ze zycie i smierc chodza jak by parami jakis sens ma zycie skoro i tak ono ma sie skonczyc??

Współczuję Madziu Sad

'Odeszli' - nieodeszli czasem nawet nie wiedząc 'zabierają' innych ze sobą

Dziekuje cic ciacho,tak wlasnie jest jak mowisz,ale ja teraz wiem ze taka jest kolej zycia kazdy ma tu swoj czas,tylko czasem za szybko sie konczy Sad