me myself and i
Dołączył: 12 Lip 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
|
Kochani, dziękuję Wam za dobre słowa,
dziękuję ANNIE.K , że wskazała mi, bym przeczytała historię Karoliny30, przed chwilą do niej też napisałam
bo zaniemówiłam- nasze Mamy-Karoliny i moja, odeszły w tym samym dniu, obie z Karoliną doświadczamy cudnych przekazów we śnie i w symbolach,
dziwne, jak splatają się ludzkie losy, powtarzają u różnych ludzi zdarzenia, kołują myśli i opadają w tym samym miejscu- na przykład na Polanie...
Czytam zachłannie różne Wasze posty i łapię się na tym, że do wielu mogłabym dopisac swoje doświadczenia...dziwne jest to, że szukałam tu ukojenia i wyciszenia a okazuje się, że te historie mnie uskrzydlają, w wielu miejscach mam ochotę napisac:"ja to wiem, ja to przeżyłam/ tego doświadczyłam, tak mi się wydarzyło"...
Cudne jest też to, co nazwac nie sposób-intuicja, wiara, czy cokolwiek to jest-,że gdy czytam rady, to jaśnieją moje brązowe oczy, i chcę wołac: "właśnie ja tak robię! sama od siebie, nie wiem, skąd to wiem, to samo się dzieje!" chodzi mi tu chociażby o zapalanie świec, bo ja w swoim środowisku znana jestem z powiedzenia, że dopóki palimy komuś świeczkę-dopóty on żyje.Nawet najbardziej stary i opuszczony grób jest piękny i nie samotny w blasku płomienia. Od lat wielu, wielu, chodziłam po cmentarzach i zapalałam znicze właśnie tam, gdzie już nikt nie przyszedł, by zapalic płomyk...Osobny rozdział to symbole, śnienie, wysłannicy, ludzie z krwi i kości, którzy zjawiają się nagle i nie wiadomo skąd, rozwiązują mój problem , by szybko zniknąc i zawsze sekundę po ich ode mnie oddaleniu pojawia się przebłysk:"to był mój Anioł Stróż..."
Postaram się kiedyś w odpowiednich postach wpisac to, czego doświadczyłam .
Dziś mam wrażenie, jakbym była lżejsza niż wczoraj...
I za to Wam dziękuję.
Dobranoc, spac pora..
|
|