Sara 
				
				 
				 
				
				 
				Dołączył: 27 Gru 2009 
				Posty: 997 
				Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 8 razy 
				 Płeć: Kobieta 
				
				 
				
				 | 
			   
		 | 
		
			
			
				
				 	  | roszponka napisał: | 	 		  
 
wiesz.. ja sobie tłumaczyłam do tej pory, że to Bóg mnie tak "sprawdza"..  na Wspólnocie, Brat miał wizję jak Bóg bierze mnie na kolana , przytula i mówi, że jestem Jego ukochaną córką  ..
 
no i jeszcze kilka fragmentów z Pisma, jako to, co Bóg chce do mnie powiedzieć..   | 	  
 
 
 
'Bycie ukochanym dzieckiem Boga "  wg mnie oznacza , ze ta osoba ma tym razem troche 'trudniejsze' do przerobienia lekcje od innych, i dlatego  jej Opiekun duchowy bedzie często stał przy tej osobie, częsciej niz przy innych...
 
 
I to przez ten częstszy pobyt przedstawiciela  Boga przy nas, niektórzy w skrócie  mówia, ze 'nas Bóg bardziej ukochał od innych '... a przecież Bóg  kocha tak samo wszystkie swoje dzieci, tylko nie wszystkie potrzebuja Go w tym samym momencie w tym samym stopniu         
 
 
 
 
Z mojego doświadczenia, jak i innych poznanych przez mnie osób,   wynika, ze  taki swiadomy rozwój duchowy często zaczynamy  od nauki wybaczania sobie i innym  , która wiąze sie z kolei z procesem akceptacji siebie , z nauką odczuwania Czystej  Bezwarunkowej Miłosci do siebie i innych . 
 
 
Ktos , kto wybral w tym wcieleniu religie katolicka, moze powiedziec, ze wybacza innym , bo Bóg tak chce, bo  obiecuje Bogu wybaczenie w modlitwie 'Ojcze Nasz '  '...jako i my opuszczamy naszym winowajcom ... ..' 
 
 
 
 
Ale moim zdaniem  łatwiej jest wybaczyć, gdy zrozumiemy w szczegołach, dlaczego  ktoś nas skrzywdził, albo dlaczego my skrzywdzilismy innych ..i ta wiedza tez jest wg mnie zgodna z wola Boga.
 
 
Dlatego oprócz rekolekcji proponowałabym Ci poczytanie ksiażek w kolejnosci :
 
 
1. M. Newtona : 'Wędrówka dusz', 'Przeznaczenie dusz ' ( co prawda spotkasz sie tam z sprzeczna dla  obecnego  katolicyzmu teoria reinkarnacji, ale   przyblizysz sobie trochę pojecie lekcji duchowych, które sobie planujemy na dane wcielenie ...w innym aspekcie mozna to rozumiec, jako  lekcje duchowe, które stawia Bóg przed kazdym z nas  .)
 
 
2. C. Tippinga : 'Radykalne wybaczenie'  -  ta ksiazka przybliza zrozumienie,  ze  kazde  doswiadczenie, w którym bierzemy udzial, jest lekcja duchowa dla nas ,  i kazde umozliwia nam naukę /przerobienie innego tematu duchowego ..
 
 
W  zrozumieniu, jaką lekcje aktualnie przerabiamy,   pomagają dolaczone do tej ksiazki -arkusze Radykalnego wybaczenia , ktore mozna  wypelniac na bieżaco, dla kazdej trudniejszej do zrozumienia dla nas sytuacji .
 
( arkusze są min. tutaj :   [link widoczny dla zalogowanych]  )
 
 
W samym akcie wybaczenia mogą pomóc  sposoby wybaczania  zgromadzone przez Kasie K.  w pracy : [link widoczny dla zalogowanych] , w której jest duzy dział , jak  moga przebaczac katolicy. 
 
 
 
Wszystkie te ksiazki proponowalabym Ci puscic  ' na glos' w domu, za pomoca np. darmowej  wersji programu czytajacego teksty Expressivo. 
 
 
Ten sposób umozliwi zapoznanie sie z trescia tych ksiazek takze duszom rodzinnym , które wielu z nas przyciagneło w tym wcieleniu  do siebie,  zgodnie z prawem : 'podobni przyciagaja podobnych', bowiem najczęściej  one tez maja do odrobienia - przed powrotem do 'nieba'-  zaległa lekcje duchową ; WYBACZENIE  SOBIE  I INNYM.
 
 
trzymam kciuki za ciebie  
				 | 
			  
		 |