www.polana.fora.pl

Horton słyszy Ktosia Wink

Witaj Arku na polanie. Cieszę się Waszym szczęściem. Nie wiele brakowało i jakbym miał takie szczęście. Niestety błędny wybór sprawił, że do dziś nie mogę od żałować, że nic wtedy nie uczyniłem.

Ale ja już jestem żonaty i nie chciałbym tego niszczyć niezależnie jakby miało być. No chyba, że Góra zdecyduje inaczej.

Witaj Arku.
Niesamowita ta Wasza historia.Wspaniale,że komuś się udało odnaleźć siebie Very Happy

Witaj Arkadiuszu bardzo cieplo.
Cieszę się z Waszej Miłości

Buziole Zolza.

Chcemy, mamy czas Smile

Pozwoliłam sobie tutaj przenieść ostatnie dwa posty z tematu "Relacje z podróży polanowej do Centrum Planowania" - by Twoja opowieść Arkadiuszu toczyła się już w Twoim wątku Smile

o matko i cörko,to bym przeoczyla tak piekna chistori ktosia i Ajni?

witaj Arku serdecznie,pisz pisz bedziem czytac i kibicowac i trzymac kciuki i ....trochu sie grzac w Waszym szczesciu Smile

Opowiadajcie, umieramy z ciekawości Smile

i bardzo się cieszymy, że wreszcie się znaleźliście

Ciarki mi przeszły po ciele czytając Ciebie Smile

zazdroszczę ale jestem też szczęśliwa że się odszukaliście Smile

pisz...opowiadaj , z ciekawością i miłością poczytam

Ktosiu rozumiem Cie doskonale
niedawno wyszlam za maz i tez dluuugo Go szukalam ... Smile