Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> WingMakers - spotkania Grey Owl -> Z materialow Wingmakers
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Z materialow Wingmakers - Wysłany: Śro 11:44, 06 Sty 2010  
Grey Owl
Gość








+ * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + * + *


" Chcialbym abys wiedzial, ze milosc w tobie jest moja wlasna umieszczona w twoim wnetrzu gdy rodziles sie z ducha.
/..../
Wszystkie moje kreacje polaczone sa ze mna w ten wlasnie sposob i dzieki temu wszystkie one polaczone sa nawzajem we wszechrodzine unikalnych osobowosci - kazda z nich to fragment calosci ktora jest mna.
/..../
Moja obecnosc jest niezalezna od czasu oraz przestrzeni i tak jak nie jestes w stanie powstrzymac nieskonczonosci, tak samo nie jestes w stanie powstrzymac mojej milosci do ciebie, ktora plynie ponad czynnikami tworzacymi nasze iluzoryczne oddzielenie.

Podtrzymuj w pamieci to ze : ja nie jestem od ciebie oddzielony, ale ty jestes niezalezny ode mnie.
Moja obecnosc to portret oryginalnego ciebie.

Kiedy myslisz o mnie, nasacz te mysl ekspresja swojej najczystszej milosci, a wowczas twoja mysl bedzie w tym samym momencie moja.
/..../
W granicach ewoulujacych swiatow odnajdziesz mnie poprzez swoja Jazn.

Odkryj mnie w nich.
Zauwaz mnie w nich.
Odzyskaj mnie w nich.

Wyczekuje Ciebie w niedajacych sie wyrazic slowami pragnieniach twojej ludzkiej duszy. "


Z wszystkich proponowanych mi przez "uczonych w pismie", tak zwanych wyznan wiary, jedynie ten tekst poruszyl we mnie najglebsze struny mego jestestwa bez zadnych wewnetrznych sprzeciwow.

Tymi fragmentami Przekazu Pierwszego Zrodla umieszczonego na stronach Wingmakers, chcialabym otworzyc nowy temat w dziale naszych spotkan z innymi Cywilizacjami.

Otwierajac ten temat, chcialabym polecic tez niespieszne zaznajamianie sie z wybranymi materialami autorstwa Cywilizacji Dawcow Skrzydel - jak sami sie nazwali.

Tak jak w "Mojej kosmogonii" usilowalam i usiluje budowac jakies spojne pojecie o materialnej i energetycznej anatomii wszechswiata, tak w materialach WM szukam i znajduje kompatybilne wyjasnienia anatomii Ducha Stworcy i mego miejsca w Nim.

Na poczatek, zachecam do zaznajomienia sie z fragmentem wyjasniajacym cel i procedure wykonywania tzw. oddechu kwantowego.
Znalezc go mozna wchodzac najpierw w link : [link widoczny dla zalogowanych] , a nastepnie klikajac w "Nowe na stronie". Teraz juz nalezy kliknac tylko w pierwsza pozycje "PDF : Aktywizm Duchowy" i przeczytac od strony 29 notatke zatytulowana "Przerwa Kwantowa", ktora jest wlasnie o oddechu kwantowym i jego pozytkach.

Osobiscie codziennie korzystam z pozytkow tego oddechu, gdyz zyje w nieustajacym mlynie przeroznych watkow.

Chcialam jeszcze dodac, ze w materialach WM znajdujemy nie tylko instrukcje obslugi samego siebie (co docenil np. Waldemar Witkowski w swoich ksiazkach), lecz takze nieznana nam jeszcze wiedze wykraczajaca poza i ponad obecny jej ziemski zestaw.

A tu link do krotkiego filmiku pokazujacego schemat rozlozenia kolejnych pokoi z malowidlami sciennymi i artefaktami WM (z ktorych czesc opiera sie do dzis zdekodowaniu za pomoca naszych najnowszych technik) - odkrytych przez amerykanska grupe naukowcow.
Znalezisko to stalo sie poczatkiem przygody zapoznawania sie z wiedza i sztuka cywilizacji WM.

http://www.youtube.com/watch?v=_cy6u_rpQhw


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Śro 11:52, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 17:09, 24 Lut 2010  
Grey Owl
Gość








Niedawno dzielilam sie na PW moim doswiadczeniem z nauka i stosowaniem oddechow kwantowych zalecanych przez WM i...
...stwierdzilam, ze szkoda byloby nie podzielic sie tym z cala Polana, gdyz...
...nie trzeba przeczytac materialow WM, by moc korzystac od zaraz z ich dobrodziejstw na codzien.

Tak wiec kopiuje z niewielkimi korektami ten tekst, gdyz zyski z nauki sa ogromne - o czym ponizej...

Oto on :

> Moze te energetyzujace oddechy przy wchodzeniu w stan podwyzszonej swiadomosci, gdy przygotowujesz sie do kontaktu, zaczniesz wykonywac wg techniki zalecanej przez Wingmakers ?

Czyli na poczatku (tylko dla wycwiczenia procedury) w sekwencji :
trzy wdechy przez nos z odliczaniem do trzech (robie sobie wtedy rytmiczne trzy : tam-tam-tam), zatrzymaniem oddechu przez trzy "tam-tam-tam", wypuszczaniem powietrza przez usta "tam-tam-tam" i znow wstrzymaniem oddychania przez trzy "tam-tam-tam".I tak trzy razy.

Wg WM, we wszystkich przerwach w oddychaniu zalapujemy sie na lacznosc ze swiatem naszych wyzszych bytow i zalecaja nam - pomiedzy seriami oddechow - przemysliwanie/medytowanie faktu tej lacznosci.
Ja sobie wtedy mysle o moim Wyzszym Ja, ze jest ze mna znow polaczone, bo polaczenie odtworzylam, i ze poprzez moje WJ mam dostep do Jego polaczenia z calym wspolnym gronem WJ do ktorych przynaleze.
Polaczenie z WJ wyobrazam sobie jako bycie w ochronnej bance, ktora u gory ma rurke dochodzaca do o wiele wiekszej swietlistej kuli energii mojego WJ, a zewnetrzne sciany mojej banki i rurki sa w barwie najlepiej akurat mi sluzacej jako ochrona.
Wyobrazam tez sobie, ze kula energii mojego WJ, laczy sie w centralnym miejscu zbioru innych spokrewnionych z nia WJ, podobnym sznurem jak ja z moim WJ. Wszystko jest tylko odpowiednio wieksze, takze centralna kula energii zbioru WJ, ktory to zbior Bruce nazywa Gronem.

Po drugiej takiej serii oddechow wyobrazam sobie wg zalecen Moena jasny strumien energi przechodzacej od Mateczki Ziemi, przez moje stopy i cale cialo az do mego Wyzszego Ja, ktore wg swojej lepszej wiedzy kieruje ten strumien dalej. Witam sie myslami z Matka Ziemia i ciesze, ze jestem Jej lacznikiem-posrednikiem z wyzszymi wymiarami. Jednoczesnie dziekuje wszystkim bogom moich organow, tkanek, komorek i czasteczek za utrzymywanie mego ciala w rownowadze, powtarzam, ze ich kocham i jestem im wdzieczna, oraz prosze o jeszcze. Wyobrazam sobie jak energia Ziemi przeplywa poprzez moje przestrzenie miedzykomorkowe i je wietrzy, ozywia, dotlenia.

Po trzeciej serii oddechow kwantowych wyobrazam sobie, ze poprzez moje WJ splywa przesylana do mnie swietlista energia mieszaniny wszystkich kamieni szlachetnych dopasowanych do moich potrzeb z dodatkiem zlotych iskier.
Te zlote iskry, przechodzac przez moje komorki, jak zlote szczoteczki zbieraja wszystkie toksyny, zlogi, odpadki i zabieraja je w dol do Ziemi, ktora prosze o boskie ich skompostowanie do pelnowartosciowego materialu spowrotem, i by dolaczyla strumien energii zlota i kamieni do swoich ziemskich zasobow.
Dziekuje rowniez Ziemi za to, ze moge na niej goscic i podziwiac Jej piekno. I wyrazam swa Milosc do Niej.

Opis wydaje sie skomplikowany, lecz gdy dwa, trzy razy sie to sobie wyobrazi, to potem idzie piorunem.

I wtedy zwieksza sie odliczanie do czterech (by zbyt sie nie skupiac na tym, to dobrze liczyc dwa razy po dwa, bo liczy sie wtedy samo bez oslabiania naszej uwagi skupionej mocno na wizualizacji).
Ilosc serii oddechowych, analogicznie tez zwieksza sie do czerech.

Wtedy - po czwartej serii - prosze moje WJ i Opiekunow o pomoc w przygotowaniu sie do kontaktu z konkretna Osoba i Jej Opiekunami.
Taka seria 4x4 z przerwami na przemyslenia i wizualizaje trwa maksimum 5-7 minut.

Po jakiejs pol godzinie, godzinie powtarzam takie 4x4 jeszcze raz i probuje nawiazac kontakt. Jak nic nie czuje, to rezygnuje i serie oddechow 4x4 powtarzam za jakis czas znow. Nawet i za trzy godziny na przyklad. Wszystko zalezy od mozliwosci w realu.
Czasem sa to serie 4x4 rozlozone w calym dniu, gdzie pierwsza wykonywana jest rano, a ostatnia wieczorem. I wtedy dopiero kontakt.

Od kiedy wykonuje te oddechy kwantowe dosc rzetelnie i regularnie, to mam nieporownanie lepsze widzenie i slyszenie podczas kontaktu, czyli tym samym ilosc odebranych szczegolow wzrasta wspaniale.

Oddechy kwantowe to nie tylko nieoceniona pomoc w podrozy.
Oddechy kwantowe sluza mi na codzien do odnowy energetycznej samej siebie po wielkim stresie, zdenerwowaniu, przed trudna sprawa jak np. w urzedzie itp.
Wracaja mi, zgubione gdzies : zdrowy rozsadek, wlasciwe odpowiedzi, nowe pomysly, lepsza pamiec...spokoj zdystansowania...i checi do zrobienia czegos...


Nie daj sie tylko zwiesc pozorom dlugosci tego opisu.
Opanowuje sie to b. szybko i nie trzeba juz zagladac do notatek.
Probowalam rytmu oddechowego 5x5x5, ale nie pasuje moim plucom. WM zostawiaja tu wolnosc wyboru dopasowana do wlasnych optymalnych odczuc wewnetrznych.

Oczywiscie, to wszystko co do Ciebie pisze nie jest zadna tajemnica i mozesz ta wiedza rozporzadzac do woli Razz <


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Śro 17:19, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 19:10, 15 Mar 2010  
Grey Owl
Gość








Conchita napisała jakis czas temu post w temacie MW jaki otwarlam jeszcze na starym forum pod koniec mego tam dzialania. Poniewaz Conchi tu tez zaglada, postanowilam odpowiedziec juz tu, po zacytowaniu Jej tekstu.

Nie wiem, co to za James czy Lyricus, ale jeśli rzeczywiście gdzieś tam się kryją Illuminati (o ile to nie legenda i naprawdę istnieją) to pewnie jak zwykle chodzi o władzę.
Biorąc pod uwagę atrakcyjność i popularność WingMakers wśród ludzi których lubię i szanuję, to musi w tym coś być.

Ja nigdy nie dałam rady zgłębić tematu, bo zaczęłam kiedyś czytać i było tam o kosmitach chyba, przekazach jakiejś cywilizacji, a ja nie lubię takich zawiłości, nasza prawdziwa natura jest w nas i wystarczy trochę wyciszyć umysł żeby zacząć jej doświadczać.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 13:29, 14 Maj 2010  
pik33




Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy



Kiedyś trafiłem na materiały Wingmakers. I mimo ich pozornej atrakcyjności i mojej ciekawości.. miałem wrażenie że leje się z nich intensywnymi strumieniami czarne światło.

Toteż zostawiłem je w spokoju i do nich więcej nie zaglądam.

Dobrego materiału, co do którego nie mam takich nieprzyjemnych odczuć, mam wystarczające ilości dla siebie... żebym jeszcze z niego korzystał tak, jak trzeba, to by było zupełnie dobrze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pik33 dnia Pią 13:33, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 14:43, 12 Lis 2010  
Grey Owl
Gość








Eve napisał:
Oddechu kwantowego jeszcze nie próbowałam. A co to jest Siedem Cnot Serca?


Przepisalam sie, Cnot Serca jest szesc : Wdziecznosc, Skromnosc, Dzielnosc, Wspolodczuwanie, Zrozumienie, Przebaczenie.
Rozwijajac je poprzez rozwazanie ich w swoim wnetrzu z pomoca wykladu - rozwijamy swa sile Ducha, wstepujac po sciezce jego rozwoju.


Do wykladu o Cnotach Serca dotrzec mozna klikajac kolejno :

[link widoczny dla zalogowanych]

a potem na stronie glownej po lewej stronie w :

Opracowania

nastepnie w :

Opracowania Wingmakers

a na koncu w pozycje :

Sztuka Autentycznosci : Imperatyw Duchowy



Owocnej lektury Smile
Grey Owl


Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Pią 14:45, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 15:13, 12 Lis 2010  
Eve
Gość








Dziękuję Smile
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 17:05, 24 Lis 2010  
Grey Owl
Gość








Chcialam zachecic wszystkich do czytania postow To_masza_tu w Jego temacie "Moje podroze z WM".

Bardzo sie ciesze, ze chce sie z nimi z nami podzielic, gdyz Jego opisy charakteryzuje bardzo przystepny jezyk. Dzieki temu takze i swiezo wchodzacy w te tematy, bez trudu rozumieja co To_masz_tu opowiada.

Pozwole sobie tu na cytat Jego niedawnej wypowiedzi na forum WM :

"Mysle, że lepiej skupic sie na praktyce, robic to co potrafimy najlepiej. Zrozumiec przez doswiadczenie jest lepiej niz zrozumieć przez filozofowanie. Kazdy z nas ma w sobie ten aparat poznawczy, to ciało mentalne ktore poprowadzi go do poznania. Możemy równiez liczyć na pomocnikow kórzy nam pomogą zarówno z tej, jak i z tamtej strony. Trzeba tylko na nich otworzyc oczy. Postepuje tak od dawna i widze tego efekty. Lepiej poznac coś samemu i przełożyc na proste słowa niż czytać uczonych dysput nie rozumiejąc ich.
Drogą naszą jest doświadczenie, celem zas zrozumienie."

Dziekuje To_masz_Tu Razz
pozdrawiam cieplutko
Jola
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 13:53, 12 Maj 2012  
roszponka




Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Sówko, dziękuję całym sercem..


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 18:37, 31 Lip 2012  
Altea




Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Kobieta


gdybym miała powiedzieć z jakich materiałów WM korzystam na co dzień to jest to na pewno muzyka .....i obrazy, które mam na tapecie komputera ....lubię w WM głębię przekazu....nie zależnie czy to obraz, dźwięk, słowo pisane jest w nich pewien ....klimat.....który mi się podoba:)


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> WingMakers - spotkania Grey Owl -> Z materialow Wingmakers Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin