Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> tutaj umieszczamy linki, sznurki i tasiemki do stron, ktore w wielkiej, bądź mniejszej chwili zmieniły coś w Nas, zadrgało ciekawością, bądź po prostu -> Umierający ludzie w ostatniej chwili swojego życia. Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Umierający ludzie w ostatniej chwili swojego życia. - Wysłany: Czw 20:53, 25 Sie 2011  
Maylo




Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna


Cytat:
Kiedy zbliża się śmierć, osoby przechodzące próg „życia i śmierci” przeżywają dziwne chwile.


Mam prośbę,by osoby strapione odejściem najbliższych zechciały przeczytać artykuł umieszczony w linku poniżej.Jeśli mogłem cokolwiek pomóc,to jestem szczęśliwy.Proszę zainteresowanych,o jakiekolwiek odniesienie się w temacie.

[link widoczny dla zalogowanych]


Źródło: FN


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 12:03, 26 Sie 2011  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Już czytałem o tym na FN. Jestem pod wrażeniem takich tematów i jak najbardziej
uwielbiam, kiedy ujawniają dowody na istnienie życie po śmierci.

Uważam, że tuż przed samą śmiercią osoba, która ma odejść otwiera się
całkowicie na dobre już trzecia czakra oka co jest przyczyną, że widzi tamten już świat.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:06, 26 Sie 2011  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


Moja babcia w szpitalu po operacji -amputacji nogi mówiła mi, że widziała tatę jak robił jej opatrunek - sama się dziwiła ,że tak wyraźnie go widziała.
On już przecież nie żył - wiedziałam , że to nie wroży nic dobrego i wiecznie prosiłam tatę w myślach aby mi jeszcze babci nie zabierał bo ja nie dam sobie z tym radę.
poczekał- rok .
W chwili śmierci mojej babci -wujek opowiadał mi, że nagle spojrzała w sufit jakby coś zauważyła, oczy zdziwione i uśmiechnięte , potem odeszła...
Wiem - po prostu wiem ,że zobaczyła swojego najukochańszego syna -mojego ojca


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:42, 26 Sie 2011  
Ciacho




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Mój tato ze trzy godziny przed śmiercią wpadał w stany półsnu, drzemki, trudno powiedzieć co to było i wtedy z kimś rozmawiał i uśmiechał się. Po obudzeniu, pytany z kim rozmawiał był tym zdziwiony.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 18:58, 26 Sie 2011  
Maylo




Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna


Sam miałem coś podobnego w wachlarzu własnych przeżyć,to związek miało z kimś mi b.drogi i niestety uważam ten moment za coś najbardziej osobistego.Dlatego pozostawię sobie na własność.
Ale faktem jest,to nie są historie niestworzone i powinny dawać nadzieję wątpiącym.

p.s.Paul 023,ty jesteś na FN? Cool


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:49, 26 Sie 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


Moja mama była przy smierci sąsiadki - rozmawiała z kimś na pewno przed odejściem po czym, umarła mamie na rękach

ciocia umierała, również z kimś rozmawiała,
to wygląda jak dialog.Słucha, odpowiada, kiwa głową w geście "nie",
przytakuje na "tak"


tata mojego męża dzień przed śmiercią widział duchy w oknie, nieżyjącego ulubionego psa, przy nas to się działo,
a facet był świadomy i zdzwiony, czemu koło krzesła biega pies,


buziaki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MW dnia Pią 19:50, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:51, 26 Sie 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


co to jest FN?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 19:57, 26 Sie 2011  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


MW napisał:
co to jest FN?


Fundacja Nautilus

Ciacho - mam nadzieję, że nasi tatusiowie odszukali światło
skoro widzieli już bliskich po tamtej stronie to Smile tylko buzia się uśmiecha Smile

Maylo- czasami trzeba się wygadać by wypluć wręcz ból

buziaki dla was


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 20:09, 26 Sie 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


z takich wspomnień tuż przed śmiercią,

1) imieniny na Targowej u cioci, lata 80 te ( stara Praga - wówczas tętnił życiem bazar Różyckiego )

ciotki i wujkowie i moi rodzice imprezują i nagle wielki huk w kuchni
rozsypał się wielki kryształowy wazon z kwiatami, a że rodzina wierzy w takie znaki pomyśleli o wujku który był w szpitalu - który niestety zmarł i tak zapewne dał znak

2) Mój dziadek - miałam 9 lat i miałam wyjść do sklepu po mleko,
ubieram się i nagle wszyscy zamarliśmy, ponieważ drzwi wejściowe do mieszkania otworzyły się na całą szerokość, pomimo tego że był dywan na podłodze a drzwi ciężkie obite dermą i nawet przeciąg nie dawał im rady

od razu ten specyficzny strach ze coś złego się stało, za jakieś pól godziny czy godzinę był telefon że dziadek umarł,

3)
mojej mamy siostra miala córkę, która zmarła na chorobę podobną do dzisiejszej sepsy w wieku 18 lat ( teraz miała by chyba z 50 lat )
10 lat temu umarł mąż cioci a zarazem ojciec mojej kuzynki.
Kuzynka była pochowana w Koszalinie a wujek w innym mieście.

Ciocia postanowiła przenieść ciało córki do grobu męża.
Tego dnia, gdzie mieli przewieść ciało ciocia na chwilę usnęła.
Przyśnił jej się wujek mówiąc: "wstawaj, zaraz Grażynę przywiozą, zaśpisz"

było wiele takich historii a moja rodzina wierzy w znaki z zaświatów,


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 20:28, 26 Sie 2011  
Paul 023




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: z nieba xD
Płeć: Mężczyzna


Maylo napisał:
p.s.Paul 023,ty jesteś na FN? Cool


Jestem tylko na forum, ale i tak się nie wypowiadam.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 6:36, 27 Sie 2011  
Ciacho




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Megraf .. jeszcze został, oboje rodzice i jeszcze podobno niezłe grono z rodziny. Mają tu jeszcze coś do załatwienia...
Ale z z tego co wiem, Twój tata już z góry na Ciebie zerka Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 11:53, 27 Sie 2011  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


Ciacho napisał:
Megraf .. jeszcze został, oboje rodzice i jeszcze podobno niezłe grono z rodziny. Mają tu jeszcze coś do załatwienia...
Ale z z tego co wiem, Twój tata już z góry na Ciebie zerka Smile


no przynajmniej masz towarzystwo Smile a mój tata? no cóż nie koniecznie zawsze jest ze mnie dumny Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:14, 28 Sie 2011  
Ciacho




Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Z tej perspektywy nasze wybory mają zupełnie inny sens, więc nie wiemy co ONI myślą Wink
Kochają nieustająco i tak Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 19:21, 30 Sie 2011  
Pinia




Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta


W chwili śmierci mojej mamy, byłam przy niej ja z tatą, moja siostra została w domu...potem mówiła,że słyszała jak mamusia woła ją po imieniu z podwórka, nawet wyszła na zewnątrz, bo zdzwiona była,że nie słyszała jak wróciliśmy...na podwórku nikogo nie było, za to 15minut później zadzwoniłam ja i powiedziałam co się stało.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 21:31, 30 Sie 2011  
megraf




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta


każdy ma swoją opowieść , tylko zbiór tych opowieści daje nam dowód , że ludzię umierający w chwilę po swojej śmierci mają jeszcze tyle sił fizycznych aby dotrzeć do nas fizyczniaków

ja wyczuwałam śmierć ojca w dniu jego śmierci- słyszałam od wawy do p-nia karetki i wiecznie o tym mówiłam

sen w dniu śmierci - pożegnał się Smile

wiecie czego żałuję
że nie posiadałam tej świadomości i wiary co teraz
Sad
pa


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> tutaj umieszczamy linki, sznurki i tasiemki do stron, ktore w wielkiej, bądź mniejszej chwili zmieniły coś w Nas, zadrgało ciekawością, bądź po prostu -> Umierający ludzie w ostatniej chwili swojego życia. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony 1, 2  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin