www.polana.fora.pl

W Galerii, juz dawno temu zamiescilam kopie artykulu z NEXUSA z krotka historia odkrycia matematyki wedyjskiej dla swiata zachodniego, z paroma wyjasnieniami i przykladami zasad jej stosowania.
Niestety, gdy chce sie wejsc w te strony to sie rozjezdzaja, czyniac odczytanie niemozliwym.
Czy istnieje sposob, by to "rozjezdzanie sie" stron zlikwidowac ?
Niestety w pamieci kompa te kopie sie nie ostaly - zniknely przy jakis kolejnych modernizacjach Ptysia.
Natomiast papierowe kopie zdazylam porozdawac w Kraju.
Myslalam, ze jedna mi sie ostala, ale nie umiem znalezc...
Ten tekst przydalby sie bardzo, jako wspaniale wprowadzenie w poznanie innego matematycznego spojrzenia, ktore wykorzystuje do zglebiania zagadnien matematycznych nie tylko przypadkowe "czuciowe, obrazowe poznanie" problemu w fazie snu - jak zdarzalo i zdarza sie zachodnim uczonym, lecz wprowadza je jako podstawe dzialania/myslenia matematycznego.
Ta matematyka bywa dlatego nazywana zenska.
W nielicznych szkolach angielskich gdzie zostala wprowadzona, nie ma w zasadzie uczniow z trudnosciami matematycznymi.

U nas, na niektorych forach pojawiaja sie czasem takie info o probach przyblizenia tej matematyki w Polsce, np. jak to w Krakowie :

>> Tytuł: Uśmiechnięta matematyka dla zwykłych ludzi
PostNapisane: 21 wrz 2010, o 12:45

Posty: 0
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 50
Zapraszamy 24 września o godz. 17.00 na spotkanie z Panem Krzysztofem Cywińskim autorem książki Matematyka dla humanistów, dyslektyków i innych przypadków beznadziejnych do Auli Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie ul. Podchorążych 2 <<

Jeżeli chodzi o galerie dodając pliki jako zdjęcie w formacie jpg.
pozostaje tylko zmniejszyć rozmiar danego zdjęcia, ale z drugiej strony
odradził bym w przypadku, gdy jest to jakiś tekst.

Po zmniejszeniu rozmiaru mogą literki być mniejsze i utrudniać niektórym
przeczytanie tekstu w formacje jpg.

Poczekaj też na innych co też powiedzą Ci na temat twojego problemu.

Pozdrawiam

Pawel

Dzieki Pawelku, bede czekac Smile

Bo na razie to po kliknieciu w kopie strony, litery robia sie olbrzymie...

Da się zrobić. Trzeba po prostu te jpgi pozmniejszać, dobrym programem, do sensownych rozmiarów.

Jak znajdę któregoś popołudnia odrobinę energii, to zmniejszę.

Przy czym dobrze by było, gdyby te mniejsze wersje dodać do galerii, a duże oryginały też zostawić; może ktoś będzie chciał je sobie np. wydrukować.

Apropos takiej matematyki, była kiedyś książka pt. "Lilavati". Szkoda, że zginęła gdzieś... Wydana w latach najprawdopodobniej pięćdziesiątych, bo była już nie nowa, gdy dostała się w moje czteroletnie łapki dawno dawno temu. To była jedna z moich ulubionych dziecinnych lektur - nie miałem potem najmniejszych problemów z matematyką Smile

Edit: Książka jest z 1956 roku i gryzoń ma ją w swoich zasobach. Nie moge ściągnąć, bo za ciężka Sad

A szkoda.

Edit 2: Udało mi się toto ściągnąć Smile

Przypomnę sobie stare dziecinne czasy Smile

Edit 3: Ten autor napisał też książkę "Śladami Pitagorasa". Też udało mi się ją zdobyć i widzę, że też musiałem ją mieć jako dziecko, bo pamiętam tę zawartość.

Autor nazywa się Szczepan Jeleński

Piku, dopiero dziś doczytałam późniejsze edycje w Twoim poście i niestety zdążyłam skasować te pierwotne wielgachne zdjęcia w Galerii Sad

Prośba do dobrych technicznie adminów od MamyMilenki, która dziś zdecydowała się na zmianę nicka z : MamaMilenki na MiMi Smile

Jolu czy to jest tej co niedawno do nas zawitała ?

Ja te zmianę nick-u jej dokonam za chwilę, ale najpierw chcę
upewnić się z 3 razy, że wszystko będzie dobrze dokonane. Smile

Tak Pawełku, to MamaMilenki bez spacji, która zarejestrowała się na Polanie jako druga.
Zdając sobie sprawę jak komplikują rozróżnianie osób podobne nicki, niespiesznie - jak zalecała Mgiełka - wybrała sobie nowy nick i podjęła decyzję być polanową MiMi Smile

Biedaku, bywam zrzędą i Ty teraz wolisz się upewniać nawet trzy razy Oops

Nie ma za co Wink

Potłuszczenie niespiesznie nie było MiMi przyganą. Mgieła miała rację, gdy doradzała zwłokę, byśmy najpierw wszyscy wraz z Tobą zajęli się poprawą Twego samopoczucia. Nick wobec tego był drobiazgiem.

Dziekuję pięknie Pawełku Smile

MiMi ... pomyslalam, ze nick byl jakby aspektem ktory sie odlaczyl...

Neroli... masz rację ! Idea

U Mimi czuło się jakiś stopień NIEOBECNOSCI...
Podobnie czuję naszą Agę...

Gdy przeżywamy jakiś okropnie trudny problem niemożliwy dla nas do rozwiązania, to cząstka/aspekt naszej Duszy zostaje w tym problemie uwięziona, rozgrywając tę sytuację wciąż od nowa (termin psych. dla tego zjawiska to fiksacja). Bardzo często są to wielkie traumy naszego dzieciństwa.
Przepracowanie problemu, uwalnia ten nasz aspekt i 'powraca' on do nas.
Jesteśmy wtedy pełniej OBECNI w Tu i Teraz. Osoby sensytywne to czują.

Dlatego tak zalecane są różnego typu warsztaty pomagające nam w takim uwolnieniu. Najbardziej znane są warsztaty prowadzone metodą Ustawień Hellingerowskich i sesje regresji hipnotycznej, które ujawniają wypartą samoobronnie do podświadomości starą traumę. Po jej ujawnieniu, można się nią zająć.