www.polana.fora.pl

dawno mnie nie było...wiiimm...mam małe pytanie, tym razem zupełnie niezwiązane z poprzednimi ''małymi pytaniami''...z milusińskimi wszystko ok. Smile

Ja i mój chłopak interesujemy się świadomym śnieniem. Staramy się zapamiętywać swoje sny, często długo je sobie opowiadamy, itp. Są często bardzo skomplikowane fabularnie. Ostatnio on wpadł na pomysł, że moglibyśmy razem przeżyć jakąś ''metafizyczną przygodę'', a mianowicie...chodzi o wspólne śnienie. Nie wiem, czy jasno się wyraziłam: chodzi o to, żeby jedno z nas pojawiło się w snach drugiego, żebyśmy byli w jednym śnie w tym samym czasie i żebyśmy byli tego świadomi oczywiście. Czy możliwe jest bezpieczne ''wkroczenie'' do czyichś marzeń sennych, przebywanie tam i przeżywanie tego wszystkiego o czym śni druga osoba? I jak można wejść ewentualnie w taki stan?
Możliwe, że jakbym poszperała na forum, to znalazłabym coś odnośnie tego, ale chodzi mi o wyjaśnienie tego w miarę prosty sposób...
Aha...i jeszcze jedno...pytanie które które zadał mi niby w żarcie, a na które bardzo chciałam odpowiedzieć, ale nie wiedziałam co...Czy można do siebie przywołać czyjąś duszę, tj chodzi mi o duszę żyjącej osoby?
Przewodnik duchowy popukał mi się w czoło...czy coś w tym rodzaju, to chyba jakiś absurd, no nie?

Witaj,

oczywiście, że takie coś jest możliwe, ale to już trudne do wykonania.
Nie którym osobom się to jednak udaje. Ja próbuję ostatnio bardzo często
i wychodzą same nici z tej próby.

Nie raz mi się udało, ale to raczej tylko w dniach, gdy była wspólna
wyprawa osób z forum CUiO, a Polana 1- wyprawę ma dopiero za sobą.
Mianowicie na ten temat są strony, a polecił bym Tobie [link widoczny dla zalogowanych]

Jest to strona o opuszczaniu ciała i świadomym śnieniu.
Są jeszcze inne podobne stronki wystarczy w google wystukać "OOBE"
Tutaj proszę bardzo wyskoczy lista stron, o tej tematyce.

Pozdrawiam i życze miłej nocy Smile

Paul 023

Pual juz odpowiedzial .

Co do wolania Duszy - JA kogos zyjacego
jezeli zrobi to sie samo - to nie ma problemu, bo do spotkania doszlo ze spontana, nic i nikt nie zostal obciazony odpowiedzialnoscia.
natomiast jezeli przywolamy sobie Dusze - Ja osoby trzeciej i bedziemy usilowali ja sprawdzac, rozmawiac - w najlepszym przypadku. to w niedlugiej odleglosci czasowej masz na bank, ze ta osoba "zwali" Ci sie na glowe.
najlepsze jest:
- umowienie sie z dana osoba na spotkanie senne we snie Smile

- 14552562158545846+89488+8+89*8/-*-*/88858798-*+++9958958974 - to od Seba - nie wiem o co chodzi Smile

- ustalenie wspolnych ze tak powiem zajec - cwiczen we snie np skakanie na jednej nodze
bo: we snie tez nam troche przeszkadzaja zlosliwcy jedni, badz nie mamy na tyle wypracowanego poweru, aby dojsc - dolecic - dojechac do wybranej osoby. wbrew pozorom swiadomy sen jest o wiele trudniejszy niz kontakt ze zmarłym - shock. a cwiczenia pomagaja zapamietac kiedy juz snimy, ze mielismy cos zrobic, ba nawet fakt zeby sobie przypomniec ze wlasnie snimy tez jest niezla lekcja.

pamietam, ze umowilam sie ze znajomym na randke we snie - a co? w realu na randki z obcymi nie moge lazic to sobie w snach poszaleje troche.

no, po drodze odzyskalam ze trzy Dusze, musialam przejsc przez stos drewnianych ramek, przedyskutowac z przewoznikiem kwestie dojechania do wybranego miejsca, a kiedy juz doszlam to moj randkowicz spal w najlepsze.

jezeli chodzi o grupowe spotkania, to jest prosciej, poniewaz poklad energii wspolnego spotkania jest wieksza spowodowana wieksza iloscia osob no i leci sie szybciej.

pozdro

Moen... Moen... Moen... nie pamiętam, druga, czy trzecia książka... i temat "wspólne rzeczywistości alternatywne"... czy jakoś tak... oni się tym fajnie bawili... poczytaj Smile