Forum www.polana.fora.pl Strona Główna   www.polana.fora.pl
Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
 


Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> "Przesłania od Twoich Aniołów" i "Co kryje Twoja podświadomość" -> CO KRYJE TWOJA PODŚWIADOMOŚĆ Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Czw 10:36, 19 Maj 2011  
za_mgla
Mistrz Zmian



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4997
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy

Płeć: Kobieta


a z tym calym dojrzewaniem Smile bez konca
biegna obok nas osoby bliskie
lecz przychodzi tez i czas, oceny naszej dojrzalosci przez nas samych
a wtedy okazac sie moze, ze juz te osoby nie biegna obok nas ramie w ramie, wtedy podejmujemy decyzje.
a kazda podjeta decyzja, jest zawsze taka, abysmy mieli sile uniesc ja, nigdy nie podejmiemy decyzji wiekszej od nas.

wiec analiza starej dupy, nawet spodobala mi sie, poniewaz do podswiadomosci wpadla swiadomosc o wieku wlasnej Duszy.

Przytulam Staruszko Megrafko


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 10:36, 19 Maj 2011  
Gość









"Bogaty, bo złodziej". "Pieniądze szczęścia nie dają". "Tylko ciężką pracą ludzie się bogacą". Pierwszy milion trzeba ukraść". "Pieniądze zmieniają ludzi". "Bycie biednym, to cnota". To te kody

Podaję nowe:
"Pieniądze szczęścia nie dają, tym co ich nie mają". "Pieniądze nie śmierdzą". "Gdyby ciężką pracą można by było się wzbogacić, to niewolnicy byliby najbogatszymi ludźmi na świecie." "Pieniądze nie zmieniają ludzi, uwypuklają ich prawdziwy charakter".
"Jeżeli chcesz pomagać biednym, nie możesz być jednym z nich". "Bycie biednym, to grzech".
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 12:28, 19 Maj 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


dokładnie o takie kody chodzi, sami sobie blokujemy przypływ pieniędzy ale też...
często zapominamy że tak właśnie się blokujemy pomimo tego ze wiem aby tak nie robić Smile


tak wiec od dziś POLANOWICZE otwieramy się na dostatek,
czyli swobodne przepływy pieniądza Smile
moją mamę uczę i jakoś ma coraz więcej kasiory coś jej zawsze od dzieci skapnie i nie ma trosk a całe moje dzieciństwo zaciskała pasa sami się rodzice ograniczali,

czasami pędze i zapominam,
ale gdy usiąde wyciszona i nastawiam się na przypływy swobodne, zawsze coś się otwiera do tego oczywiście ANIOŁKI KOCHANE proszę aby podziałały Smile)

"dniem i nocą prosperuje duchowo, mentalnie i finansowo, osiągam wszystkie możliwe dobra i mogę się nimi dzielić i sprawia mi to ogromną radość, osiagam olbrzymi sukces, wszelkie dobra płyną do mnie nieustannie i z łatwością "

na przykład takie coś co noc przed zaśnieciem plus oko do Anioła Smile))

i jeszcze dodam :

gdy zaczynałam, czytać ksiażki o potędze naszego umysłu itd, byłam z pensją niższą niż rata kredytu na nowe mieszkanie, w trakcie rozwodu ...z długami po mężu, po prostu przestał za wszystko płacić i do tego nie chciał sie wyprowadzić....ale minęło wiele czasu...zmiana w pracy na inne stanowisko i większe dochody oraz anioły postawiły przede mną osoby, które rozwinęly mi firmę, i sie zaczeło pomnażanie majątku na tyle że mogłam inwestować w nieruchomości....
tak wiec jasne - jest teraz czynnik zewnętrzny kryzys, wiec czas wrócić do wysyłania zamówień do nieba Smile))


wiem też jak ważne jest dzielenie się...tym co mamy, bo jeśli ktoś jest chciwy wykorzystuje innych to góra nie bedzie mu sprzyjać,

tak wiec przypływy i odpływy kochani Smile) swobodny przepływ pieniądza Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MW dnia Czw 12:47, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 4 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 14:03, 19 Maj 2011  
ANNA.K




Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta


Nie każdy chciwiec jest zły i nie każdy jest biedny.

Niektóre dusze decydują się na zejście z takim planem, aby dzięki temu pomóc innym. Spotykamy różnych ludzi i gdyby wszyscy byli dobrzy - niczego byśmy się nie nauczyli.

Tylko pokonywanie przeszkód nas uczy i wzmacnia

A ja błogosławię wszystko co otrzymuję - dziękuję MW Laughing i co wydaję Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 16:17, 19 Maj 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


A ja uważam ,ze pieniądze nie są zadną wartoscią w życiu.Mozna ich mieć duzo i być nieszczesliwym, a można ich w ogóle nie mieć i żyć w poczuciu szczęścia.
Są bezwartosciowe, bo nie można za nie kupić czegoś najważniejszego - życia.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 20:13, 19 Maj 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


Freya napisał:
A ja uważam ,ze pieniądze nie są zadną wartoscią w życiu.Mozna ich mieć duzo i być nieszczesliwym, a można ich w ogóle nie mieć i żyć w poczuciu szczęścia.
Są bezwartosciowe, bo nie można za nie kupić czegoś najważniejszego - życia.



masz rację oczywiście Freyu, tu nie chodzi o nie wiem, jak duże bogactwa, bo największe bogactwo jest w nas, w naszych wnętrzach i to co dajemy od siebie innym,
natomiast bez nich jak nie ma się co do garnka włożyć, a w dodatku jest się dzieckiem uczącym się ..... to bez pomocy z zewnątrz nie da sie wogóle życ a ja mam właśnie taki przypadek w najblizszej rodzinie, i im chcę pomóc, ale aby pomóc ,aby nie odcięli im światla, aby mieli na opał i życie ( 550 zł renty po rodzicach nie wystarczy ) i pokończyli szkoły studia, potrzebne są pieniądze,


pieniadze nie są celem a środkiem, i ważne aby tak je traktować,


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:33, 19 Maj 2011  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Freya kochana... i zycie mozna kupic za pieniadze... a napewno mozna je upiekszyc, ulatwic ... przedluzyc...
Z doswiadczenia wiem, ze ci ktorzy maja pieniadze sa z reguly szczesliwsi od tych ktorzy ich nie maja...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:56, 19 Maj 2011  
IX_karta




Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielone płuca polski
Płeć: Kobieta


neroli napisał:
Freya kochana... i zycie mozna kupic za pieniadze... a napewno mozna je upiekszyc, ulatwic ... przedluzyc...
Z doswiadczenia wiem, ze ci ktorzy maja pieniadze sa z reguly szczesliwsi od tych ktorzy ich nie maja...


Neroli, czy szczęście jest stanem egoistycznym? Bo tak naprawdę, na czym polega owa "szczęsliwszość" bogatych? Mam lepszy samochód, mieszkanie, modną torebkę, buty ? Oj, dziękuję za "szczęście, bo mam więcej/lepiej niż kowalski"
Życia nie można kupić za pieniądze. Ok, ja wiem gdzie żyjemy, wiem, że nie raz zdarza się, ze ten który zapłaci, dostanie leki, czy pomoc, ale czy on kupuje życie? Pieniądz jest powszechny, bo to my nadajemy mu siłę. Ilu przyjaciół mieliby bogaci, gdyby nagle zabrakło im pieniędzy? Ile "rodzin" rozpadło się po bankructwie? Kupić można torebkę, samochód itp można zapłacić za wiele, ale nie dajmy się zwariować. Pieniądz ma fikcyjną władzę, dlatego wszystko co za niego nabywamy jest fikcyjne. Czy w butach za 20.000 będziesz szczęśliwsza niż w adidaskach z promocji? Co jest ważniejsze, to że spędzisz czas wśród ludzi na których ci zależy, czy to jak będziesz ubrana na tym spotkaniu? (ten przykład można wyjaśnić o wiele drastyczniej, ale myślę, że "wszystko jasne")

ściskam Smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 22:03, 19 Maj 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


neroli napisał:
Freya kochana... i zycie mozna kupic za pieniadze...

Nie, Neroli- chocbyś miała wszystkie pieniądze świata,to nie znajdziesz cudotworcy ,który za nie ocaliłby życie Twojego bliskiego(np.śmiertelnie chorego).
MW-dobrze napisałas:pieniadze moga być środkiem do życia, gorzej jak są celem.

Mam bliskich znajomych, którzy są dosć bogaci,i wiecie co? Są nieszczęśliwi, walczą ze sobą, nie mogą sobie ułożyć wspolnego,szczęśliwego życia.

Pewnie,że lepiej mieć pieniadze,niż ich nie mieć, ale nie są one receptą ,ani antidotum na wszelkie problemy w życiu. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Czw 22:43, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 22:26, 19 Maj 2011  
MW




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta


hihi robimy śmietnik w temacie Ani Smile ale wiem że nam to wybaczy Smile

może to gdzieś przenieść Smile

Dobrej Nocy, niech Was utulą Aniołki,

ps. tylko aby się za mocno nie rozpychały, bo u mnie coś budzę się ostatnio z bolącym karkiem na krawędzi łóżka hihi

buziole zmykam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MW dnia Czw 22:27, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 22:28, 19 Maj 2011  
neroli




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta


Witam Very Happy IX-karta, JA osobiscie BYLABYM szczesliwsza jadac dobrym autkiem w super butach po wizycie u kosmetyczki i dobrej kolacji z wplywowymi przyjaciolmi w lokalu do ktorego nie wchodzi sie w trampkach....mieszkajac
w najzielenszej i zamoznej dzielnicy oraz
wiedzac ze stac mnie na pomoc domowa i urlop kiedy tylko zechce i gdzie zechce..i ze ze moje dzieci maja zapewnione
(oczywiscie dzieki duzej forsie) super wyksztalcenie...nie mowiac juz o
luxusowej opiece medycznej w razie choroby... itd...itp...bla bla bla

A DLACZEGO NIE ????????

I co to ma wspolnego z egoizmem ???

A jak sie JUZ ma duuuuzo manny to ja mozna dzielic z potrzebujacymi i
nierzadko tym samym ratowac czyjes zycie...

przytulas neroli Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 22:53, 19 Maj 2011  
Freya
Mol Książkowy



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


neroli napisał:
Witam Very Happy IX-karta, JA osobiscie BYLABYM szczesliwsza jadac dobrym autkiem w super butach po wizycie u kosmetyczki i dobrej kolacji z wplywowymi przyjaciolmi w lokalu do ktorego nie wchodzi sie w trampkach....mieszkajac
w najzielenszej i zamoznej dzielnicy oraz
wiedzac ze stac mnie na pomoc domowa i urlop kiedy tylko zechce i gdzie zechce..i ze ze moje dzieci maja zapewnione
(oczywiscie dzieki duzej forsie) super wyksztalcenie...nie mowiac juz o
luxusowej opiece medycznej w razie choroby... itd...itp...bla bla bla

A DLACZEGO NIE ????????


Dobrze Neroli-mialabyś to wszystko, ale jednocześnie LOS dając Ci to jedną rączką- drugą zabralby Ci coś o wiele bardziej dla Ciebie cennego(np. kogoś kogo bardzo kochasz)-oczywiscie to tylko hipotetyczne złożenie.
Czy nadal sprawiałoby Ci radosć super autko,super urlop( bez np. ukochanego dziecka),i co Ci z tej świadomosci ,ze mogłabyś mu zapewnic takie dobre wykształcenie,skoro Bóg zadecydował inaczej...
Czy żałobe i strate przeżywałabyś lżej będąc bogatą?
Oczywiscie to skrajny przykład, choc w moim przypadku nie taki całkiem skrajny.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 23:22, 19 Maj 2011  
Grey Owl
Gość








Posiadanie pieniedzy ma tez i swoje plusy i o takich wlasnie plusach pisze Neroli, a nie o pieniadzach bedacych pozadanym celem samym w sobie.

Nie kazde zycie jest do uratowania pieniedzmi - to prawda, ale tez wielu ludziom/istotom ratuja zycie - co tez jest prawda, stad taka chwala dla Orkiestry Swiatecznej pomocy, czy Przystani na przyklad.

Jest jeszcze jeden aspekt : co kto uwaza juz za bycie bogatym...

Ja do pelnego szczescia swego i syna, teraz wlasnie potrzebowalabym pieniedzy. Na dach. To dla mnie na dzis nieosiagalna kupa szmalu.
A dla innych, co wcale nie czuja sie bogatymi - to maly problem...

Ale : czesto czuje sie szczesliwa, albo co najmniej zadowolona z zycia Smile
Bo : mam je ciekawe, urozmaicone, czuje sie potrzebna, i przez istotnych dla mnie ludzi lubiana i szanowana.
Nikt jednak chyba nie czuje sie szczesliwy bez przerwy, jak na jakims haju (procz faz swiezego zakochania oczywiscie Wink ).
Bo : nagle pojawi sie powazny problem, z ktorym trzeba sie zmierzyc, a ktory oslabia nam sily. Albo ciagnie sie dlugo paskudna pogoda, zdarzy jakies powazne nieporozumienie, pechowe dolujace zdarzenie...

Nie chcialabym jednak, by moja wypowiedz zrozumiana zostala jak glos oddany w licytacji...
Bo niezaleznie od aktualnego poziomu dochodow, wszyscy przechodza w swoim zyciu zalobe. Zazwyczaj nie raz.
Zaloba wpisana jest w ludzka kondycje i nikt nie wie, czy juz jutro nie przyjdzie mu sie z nia znow zmierzyc. A na porownywanie czyja zaloba jest, czy bedzie wieksza - nie powaze sie...

Wszystko plynie...

Dobrych snow...
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 0:18, 20 Maj 2011  
IX_karta




Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielone płuca polski
Płeć: Kobieta


neroli, już rozwijam:


I co to ma wspolnego z egoizmem ???
Egoista myśli przede wszystkim o sobie. I teraz: czy nowa torebka za 20 tys jest szczęściem, bo kupiłaś coś co ci się podoba? Czy może jej wyjątkowość polega tylko i wyłącznie na cenie, przez którą stała się niedostępna dla innych, mimo, że za połowę baa setną część jej wartości można by kupić 100 innych? Mogłabyś przeznaczyć te pieniądze na biednych - a jednak - kupujesz. I cieszysz się z nowej torebki. czy to nie przejaw egoizmu? Masz dużo, możesz wykorzystać to dowolnie, a jednak ..


A jak sie JUZ ma duuuuzo manny to ja mozna dzielic z potrzebujacymi i
nierzadko tym samym ratowac czyjes zycie...

Nie wiem czy wiesz, na czym dziś polega większość "darów serca", ale uwierz, że ma to swoje drugie dno. I nijak ma się ono do tego, co nam się wydaje. dalej - czytaj pierwsze Smile Krzywda ludzka coraz częściej bierze się nie z braku pieniędzy, a z ludzkiej chciwości!

Owszem, jestem wrogiem pieniądza, bo wiem, widziałam nie raz jak nas niszczy. Boli mnie to, ze dziś uwierzyliśmy w to, ze tak wiele od niego zależy. I na dodatek podtrzymujemy ten mit. Bo tak naprawdę : czy to, ze zostaniemy potraktowani lepiej przez osobę której zaświecimy przed oczami kilkoma papierkami, jest normalne?

Nie twierdzę, absolutnie, że wszyscy bogacze maja nagle zostać ascetami - nie chodzi o to! Tu nie chodzi o kolejny gest, pokazówkę, a zwykłe zastanowienie się nad tym co jest naprawdę ważne. Zauważ - nawet nasze gdybanie kręci się wokół pieniądza! Za dużo wokół nas rzeczy, za mało uczuć! Tak zwanych - ludzkich odruchów! Pomoc wciąż utożsamiamy z daniem (gotówki)


co do kupowania życia... na własnej skórze:
Bliska mi osoba zachorowała "nagle" i bardzo szybko odeszła, bo w zaledwie pół roku. Czy cierpiała? Smile Ostatnia wizyta w szpitalu nie obyła się bez rozmowy z lekarzem. Stan był taki, że konieczne było hospicjum.. a tam miejsc brak.. a do szpitala to nie można.. nie pytaj za ile BYŁO MOŻNA..
MOŻNA..
kiedy dowiedziała się o tym pielęgniarka, powiedziała "tak wygląda koniec" .. A mimo to MOŻNA BYŁO LECZYĆ PRÓBOWAĆ .. nie minęła doba .. zapłaciliśmy... i co ? Nie ma.. a przecież zapłaciliśmy bo tak mówił lekarz ..


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 7:41, 20 Maj 2011  
Gość









MW napisał:
Freya napisał:
A ja uważam ,ze pieniądze nie są zadną wartoscią w życiu.Mozna ich mieć duzo i być nieszczesliwym, a można ich w ogóle nie mieć i żyć w poczuciu szczęścia.
Są bezwartosciowe, bo nie można za nie kupić czegoś najważniejszego - życia.



masz rację oczywiście Freyu, tu nie chodzi o nie wiem, jak duże bogactwa, bo największe bogactwo jest w nas, w naszych wnętrzach i to co dajemy od siebie innym,
natomiast bez nich jak nie ma się co do garnka włożyć, a w dodatku jest się dzieckiem uczącym się ..... to bez pomocy z zewnątrz nie da sie wogóle życ a ja mam właśnie taki przypadek w najblizszej rodzinie, i im chcę pomóc, ale aby pomóc ,aby nie odcięli im światla, aby mieli na opał i życie ( 550 zł renty po rodzicach nie wystarczy ) i pokończyli szkoły studia, potrzebne są pieniądze,


pieniadze nie są celem a środkiem, i ważne aby tak je traktować,

Pamiętaj MW, że jeżeli dajesz pieniądze (pomagasz), zawsze powinnaś oczekiwać coś w zamian. Nie mam tu na myśli wdzięczności. Kiedy dajemy pomoc materialną i nic nie wymagamy za tą pomoc, robimy krzywdę osobie, której pomagamy, ponieważ ją rozleniwiamy i utrudniamy lub nawet uniemożliwiamy rozwój. Warto o tym pamiętać.
 
Powrót do góry  

  Forum www.polana.fora.pl Strona Główna -> "Przesłania od Twoich Aniołów" i "Co kryje Twoja podświadomość" -> CO KRYJE TWOJA PODŚWIADOMOŚĆ Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 6 z 12  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin